ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Roman Śliwonik 
24 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
«Cyber Polygon»: Rosyjski Sberbank jednym z prowodyrów bandyterki Klausa Schwaba 
13 luty 2021     
Kto to robi i w jakim celu? 
19 październik 2016     
Zbrodnia dziennikarska 
28 czerwiec 2018     
Ekoterroryzm ma uchronić prawdziwych sprawców 
25 październik 2024     
Szmugiel jak za okupacji 
28 kwiecień 2020     
Czasem lepiej milczeć 
20 czerwiec 2017      Artur Łoboda
Mordeczki 
19 listopad 2014      Artur Łoboda
Nie wierzę bangsterom, nawet gdy niosą dary  
20 listopad 2019     
Sędziowie nie powinni wydawać wyroków! 
7 wrzesień 2016      Alina
HISTORIA MOJEJ TWÓRCZOŚCI 
9 październik 2014      Zygmunt Jan Prusiński
Todd Callender - Rola szpitali, "szczepionek" i systemu 5G w trwającym ludobójstwie  
31 sierpień 2022     
Wywiad z Piotrem Glińskim 
4 październik 2012     
Badanie: Długotrwałe stosowanie maski może przyczynić się do zaawansowanego raka płuc 
8 luty 2021      Obserwator
Organizacje pozarządowe protestują przeciwko TVP 
9 listopad 2016     
A kto byłby dobry? 
20 listopad 2017      Alina
Bankster rewolucji bolszewickiej  
4 sierpień 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Obrona Grecji Przed Upadłością w Erze Chciwości 
24 luty 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Przestępcza interpretacja prawa 
6 sierpień 2011      Bogusław
Ludobójstwo związane z blokadą 
9 luty 2021      Christian Kreiß

 
 

Na siódmą rocznicę istnienia Portalu


W życiu są piękniejsze rzeczy do zrobienia niż uganiania się z głupcami- którzy walczą o to by byli zniewalani.
Mamy tego najlepszy przykład w osobach zwolenników Radia Maryja - które co innego mówiąc a co innego czyniąc - tak naprawdę służy wrogom Polski - siejąc dezinformację.
W jednej z audycji dowiedzieliśmy się że Fidel Castro jest wysoko postawionym masonem.
A masoni rządzą Światem i bankami.

Dla myślącej osoby pojawi się sprzeczność : co zatem robi Castro - od 50 lat opierając się żydowskiemu kapitałowi?
Takie pytanie pojawi się w głowach osób myślących a nie poddanych manipulacji - użytecznym głupcom - którzy za głosem wielkiego guru oszustwa będą głosować na PiS.
Radio Maryja szkoli bojówkarzy do atakowaniu niezawisłych środowisk polskich - odpornych na manipulację.

Niezależnie od tego - co chciałaby tu wyprawiać agentura - ten Portal jest jednym z niewielu niezawisłych oraz niepodatnych na manipulację.
I taki pozostanie do końca.

W najbliższych dniach zostaną zmienione zasady uczestnictwa na Portalu.
Sprawdzeni uczestnicy dostaną dostęp do natychmiastowej publikacji swoich tekstów.
Komentowanie artykułów dostępne będzie tylko dla zalogowanych uczestników.
Osoby które wykorzystywały ta witrynę do ulżenia własnych frustacji mogą się z nią pożegnać.

Dojdą nowe możliwości prezentacji informacji.
Ponieważ wiele osób podsyła linki do wartościowych stron, powstanie odrębna kategoria wpisów.
Do tego będzie też możliwość informacji o ważnych wydarzeniach.

Od początku istnienia tego Portalu przeszliśmy ogromną drogę uświadamiania.
Poglądy niektórych osób bardzo się zmieniły a innych znacząco rozbudowały.

Jednak osoby wypisujące ogłupiające brednie w rodzaju : że Święta Inkwizycja została stworzona po to by bronić oskarżonych - powinny się skierować na witryny o odpowiednim dla nich poziomie umysłowym.
Tu wprowadzamy dyscyplinę odpowiedzialności za wyrażane opinie.


Dziękuję za niechcianą "współpracę" wszystkim frustratom.
Zajmijcie się czymś innym niż zaglądaniem na ten Portal.


20 marzec 2009

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Nigdy w życiu nie byłem na Białorusi. Ale pamiętam schludną i bardzo kolorową Nową Hutę - z początku lat sześćdziesiątych. Przy niej Kraków jawił się jak "dziadostwo".
Co dalej było - już wiemy.
Pamiętam też - jak w latach dziewięćdziesiątych Łukaszenka aktywnie działał dla swojej kariery w tak zwanej WNP. Dla objęcia stanowiska w tej strukturze gotów był oddać suwerenność Białorusi na rzecz Rosji. Najzwyczajniej - chciał sprzedać Białoruś. Zdradzić!!!
Dopiero gdy Rosjanie powiedzieli mu "wała" - zmienił swoją politykę. Ten największy białoruski miłośnik GRU.
Twoja wolność spełnia się w spacerach po górach. Ale ludzie mają różne potrzeby wolności, której schludne miasta i wsie nie zastąpią.

2010-12-24
Artur Łoboda

 

Napisałeś:
w latach dziewięćdziesiątych Łukaszenka aktywnie działał dla swojej kariery w tak zwanej WNP. Dla objęcia stanowiska w tej strukturze gotów był oddać suwerenność Białorusi na rzecz Rosji. Najzwyczajniej - chciał sprzedać Białoruś. Zdradzić!!!

Gorzej, w lastach 1990 Łukaszenka - jako "człowiek radziecki" - chciał odrodzic ZSRR. I co ciekawsze mial wtedy poparcie większości nie tylko Białorusinów, ale i Rosjan, Ukraińców, mieszkańców republik azjatyckich - tylko "ludzie nie radzieccy" w krajach nadbałtyckich oraz (niektórych) kaukaskich marzyły wtedy o swej niepodległości. Niestety opanowane przez gang Sorosa władze w Moskwie zaczęły wprowadzać u siebie "plan Balcerowicza" likwidacji ekonomicznej niezależności, także i Rosji, na rzecz "zachodnich inwestorów". A to automatycznie spowodowało, że próba odtworzenia ZSRR się nie powiodła. Stąd Łukaszka, by ratować resztki socjalizmu, był zmuszony zacząć odtwarzać "socjalizm z ludzką twarzą" tylko w swoim "kołchozie". Za co go "wolny Zachód" tak bardzo nienawidzi, bo się po prostu boi, że się "łukaszenkowska zaraza" rozprzestrzeni na inne, obecnie podlegle USA, kraje Europy.

2010-12-24
Gasienica

 

Agenci Sorosa zaczęli działać w Moskwie najwcześniej około 1996 roku.
System gospodarczy wschodu połączony był bardzo zaangażowaną kooperacją, w której Polska miała ważną rolę.
W 1992 roku Balcerowicz zerwał wszystkie te powiązania - z premedytacją skazując na upadek około 40% polskich przedsiębiorstw. Bo tyle uczestniczyło w wymianie barterowej z krajami bloku wschodniego.
Rosja - pozbawiona ważnego gospodarczego ogniwa Polski - zaczęła rozglądać się innym partnerem i wpadła w sidła sososyzmu.
Również wobec Ukrainy byliśmy bardzo ważnym partnerem gospodarczym. I to działania Balcerowicza doprowadziły również do upadku gospodarki Ukrainy. Najnormalniej - zabrakło im komponentów produkowanych przez polskie zakłady.
Białoruś przez wiele lat była dotowana przez Rosję i tylko dlatego przetrwała.
Jeszcze dziś płacą za energię z Rosji dużo mniej - niż inne kraje.
Między zimnym obiektywizmem a gorącym poparciem wobec Łukaszenki, istnieje jeszcze bardzo wielka droga.
Szkoda, że tak mało Polaków ją zauważa.

2010-12-24
Artur Łoboda

 

"...Józef Beck, patriota polski flamandzkiego pochodzenia a nie żydowskiego jak to chciał udowodnić Hitlerowski wojenny gubernator w Warszawie nazwiskiem Hans Frank, który prowadził dokładne badania genealogiczne, aby wykryć pierwiastek krwi żydowskiej w żyłach rodziny polskiego ministra spraw zagranicznych..."

Gen "zydowski" - typ chromosomu Y E1b1b1 rozpowszechniony wsrod Zydow semickiego pochodzenia - wykryto natomiast calkiem niedawno u Hitlera.

http://www.bloomberg.com/news/2010-08-24/hitler-dna-tests-show-he-likely-had-jewish-african-roots-daily-mail-says.html

2010-12-24
latarnik

 

A ja czytalem książkę George Sorosa "Underwriting Democracy", w której on się chwali jak przygotowywał "plan Gajdara" powrotu Rosji do kapitalizmu w 500 dni, począwszy od roku 1991. A w roku 1993 Soros osobiście przywiózł Jelcynowi 250 mln dolarów na "rozwałkę z armat" rosyjskiej Dumy, w październiku 1993, ktora nie chciała się zgodzić na prywatyzację wszystkiego istotnego w Federacji Rosyjskiej.

2010-12-25
MG

 

W tej sytuacji muszę przyznać, że moja wiedza o penetracji "Bloku Wschodniego" przez światowe lichwiarstwo, jest wciąż niewystarczająca.
Warto by było opublikować najważniejsze elementy tej książki.

2010-12-26
Artur Łoboda

 

W sumie, to denerwuje mnie ta lista zmienionych nazwisk, bo albo podaje sie wszystkie, albo nic. Ta wysublimowana wybiorczosc wzbudza moje podejrzenia. Taka sprawe moze wyjasnic tylko Urzad Zmiany Nazwisk, ktory jest w kazdym panstwie. Ta rzadowa instytucja jest odpowiedzialna za ukazywanie sie niewiarygodnych danych !!!

2011-01-08
Goska

 

Pani Gosiu
W zupełności się z panią zgadzam.
Co do urzędu zmian nazwisk to mam wątpliwości że w najbliższym
czasie będzie działał zgodnie z obowiązkami nałożonymi na niego.
Trzeba także spojrzeć na pewien fakt, w kraju nie zaszły żadne zmiany o których trąbią polskojęzyczne media.
Żyjemy a PRLbis jakże częsty kultem Stalinowskim.
Proszę zajrzeć do np. kodeksu postępowania cywilnego znajdzie pani tam odwołanie się do PRL- Art. 1096. Przepisów części niniejszej nie stosuje się, jeżeli umowa międzynarodowa, w której Polska Rzeczpospolita Ludowa jest stroną, stanowi inaczej.
Art. 1111. § 1. Art. 1112. § 1 itd.
Podobne kwiatki znajdzie pani także w innych kodeksach postępowania.
Kpc był nowelizowany w 2005r
2005.01.01 zm. Dz.U.04.121.1264

Nic dodać nic ująć.
Pozdrawiam
Bogusław Maśliński

2011-01-10
Bogusław

 

Na poczatku, ...to znaczy zaraz po 10 kwietnia 2010 byłem przekonany, że mieliśmy do czynienia z "katastrofą" (mniej więcej w stylu takim jaki aktualnie obowiązuje w polit-poprawnych mediach). Ale z czasem zacząłem w to powątpiewać, ponieważ w tej sprawie zaczęło pojawiać się coraz więcej znaków zapytania (zwłaszcza w świetle świadomie niszczonych czy jakimś cudem "niezachowanych" dowodów).
I chociaż nie raz nie zgadzałem się z Panem Arturem (jak np. dawno temu w kwestii odpowiedzialności W.Putina za głośne zamachy na bloki mieszkalne, które stały się pretekstem do drugiej wojny czeczeńskiej) to teraz z satysfakcją stwierdzam, że ma Pan sporo racji.

p.s.
zgodnie ze starą rzymską maksymą (parafrazując): najbardziej podejrzany jest ten kto najwięcej zyskał, a beneficjentów zamachu jest kilku ...

2011-01-17
Aleksy

 

Własnie dziś oglądałem zdjęcia zwęglonych ciał Irakijczyków. Zabito ich dla zysków z ropy.

2011-01-17
Artur Łoboda

 

Interesujacym jest, że wydawcą Christian Science Monitor, na ktorego opinię powołuje się Pogonowski, był w latach 1992-1994 urodzony Moskwie w 1961 roku przedsiębiorczy Żyd MAX BOOT, jeden z głównych entuzjastów amerykańskego militaryzmu forsowanego przez nowojorską elitę neo-conserwatystów. Ci wojowniczy amerykańscy Żydzi, zwani "chicken-hawks", rzeczywiście w młodości byli zazwyczaj trockistami, których rodzice próbowali w ZSRR lat 1930 doprowadzić do przewrotu, eliminując zbyt "nacjonalistycznego" Stalina, skądinąd Gruzina. Wtedy to ówczesny "spisek proto-konserwatystów" w Kraju Rad zakończył się masowymi czystkami i rozstrzeliwaniami tysiecy oficerów Armii Czerwonej, podejrzewanych o pro-hitlerowskie sympatie oraz trockizm - co nie było wewnetrznią sprzecznością, jako że Trocki nie wahał się próbować wykorzystać i narodowych socjalistów w Niemczech dla realizacji swej idee fixe "wielkiej wojny narodów". A o takiej właśnie wojnie przecież marzył już dokładnie sto lat wcześniej polski poeta-frankista Adam Mickiewicz. (Patrz artykuł "Adam, Karol, Jakub" ks. F. Ricossa)

2011-01-22
Gasienica

 

Dawni białostoccy opozycjoniści uważają, że prezydent Bronisław Komorowski "zhańbił" siebie i jedno z najważniejszych polskich odznaczeń, przyznając je białostockiemu prawnikowi Zbigniewowi Pannertowi. Skierowali do prezydenta list otwarty w tej sprawie. Chodzi o to, że Pannert jako prokurator oskarżał w procesach działaczy opozycji.

(..........)

"Zbigniew Pannert w okresie stanu wojennego był prokuratorem usłużnym wobec władz komunistycznych" - napisali tymczasem, w skierowanym do prezydenta liście dawni opozycjoniści, skupieni w organizacji Klub Więzionych, Internowanych, Represjonowanych (WIR) w Białymstoku.

(..................)

"Panie Prezydencie. Wielki Mistrzu Orderu Odrodzenia Polski. To na Panu i tylko na Panu ciąży obowiązek straży Honoru Orderu Odrodzenia Polski. (...) Z goryczą stwierdzamy, że nie dopełnił Pan jako Prezydent i Wielki Mistrz Orderu obowiązku strzeżenia Jego Honoru. Nic nie może Pana usprawiedliwić" - napisano w udostępnionym Polskiej Agencji Prasowej liście do prezydenta.

2011-01-31
PAP

 

"Fluor należy do tej samej grupy pierwiastków co stosowany w celach uspokajania w wojsku brom. Posiada też podobne własności ale nie jest możliwy do wykrycia organoleptycznie. Zdziwienie więc budzi fakt bardzo dużego wzrostu wydatków na walkę z próchnicą w Irlandii w latach osiemdziesiątych podjęty przez rząd p. M. Tacher. Wymaga przypomnienia fakt strajków górniczych w tym rejonie i okresie. Próchnica nie wymagała natomiast zwiększenia pieniędzy na fluoryzację np. w Walii czy też Londynie. Wykonane badania udowodniły m.in. spadek ilorazu inteligencji wśród osób przewlekle podtruwanych."

http://www.frech.pl/fluor.html

2011-02-03
Grzecho

 

Artykuł nie wnosi nic nowego i jeszcze ten śmieszny przykład z 200 000 podpisów gospodyń wiejskich przeciw przemocy w grach. Żałosne.

2011-02-13
Grzecho

 

Ja myślę Panie Grzegorzu, że nie przeczytał Pan tego artykułu dosyć uważnie, albo starał się Pan ale nic z niego nie zrozumiał ...

2011-02-13
Aleksy

 

Tekst jest doskonały
Po pierwsze dlatego, że osoba z najstarszego pokolenia widzi podobnie jak my - otaczającą rzeczywistość.
Po drugie. Jest w nim wiele przykładów na postawioną tezę, na co ja nie mam na ogół czasu.
Po trzecie. Wyrażony jest zupełnie innym językiem niż nasz, a jednak przejrzyście.
Po czwarte. Definicja totalitaryzmu liberalnego dopiero się kształtuje a większość Społeczeństw Świata nie ma pojęcia, w jakim systemie żyją.
Itd.

A tak na marginesie.
W latach dziewięćdziesiątych tworzyłem grafikę 3D do gier komputerowych - gdy wszystko trzeba było robić ręcznie.
Od tamtych czasów spora część gier komputerowych przerodziła się w wyrzynaczki mózgów. Do tego wyjątkowo brutalne. Kto tego nie widzi - nie powinien zasiadać przy grach.

2011-02-13
Artur Łoboda

 

Panie Bogusławie

Musi Pan do końca zachowywać zimną krew. Oni liczą na to, że straci Pan cierpliwość i użyje słów - za które będą mogli Pana oskarżyć.
Proszę pamięta, że wszyscy przywódcy europejscy mogą odpowiadać przed sądem - w czasie swojej kadencji.
Te same prawa muszą być respektowane w Polsce.
Pana zadaniem jest bardzo spokojne wykorzystanie całej drogi sądowej i zabezpieczenie dokumentów.
Gdy przyjdzie odpowiedni czas - wszyscy ci sędziowie i prokuratorzy - którzy mataczyli w sprawie - będą odpowiadać przed Sądem Polski Niezawisłej.

2011-02-15
Artur Łoboda

 

Z Panią Elżbietą prowadziłem w przeszłości korespondencję na różnych forach i prywatną.
Uważałem, że jest patriotką ale przez skołowanie przez tajne służby ( a szczególnie tą frakcję tych służb jakie do dzisiaj sterują życiem politycznym nie tylko w Polsce) jak wielu z nas Polaków i odbieranie spraw po kobiecemu daje się dalej oszukiwać.
Potwierdzeniem tego było Jej wykorzystywanie do budowania własnej twarzy przez samozwańczego gen. dr. strzeleckich Jana Grudniewskiego, którego miałem okazję poznać jako super agenta WSW/GRU i przed, którym ostrzegałem moich Przyjaciół w "VIRITIM".
Realnie patrząc na świat, Polskę i możliwości Pani Elżbiety w sposób delikatny odradzałem kandydowanie, a doradzałem dalszą działalność uświadamiajacą Polaków bo nie zaprzeczalnie Pani Elżbieta dysponuje odpowiednią wiedzą, którą pogłębiała spotykając się z Polakami Emigrantami.
Być może przy opluwaniu mnie przez ludzi pokroju Grudniewskiego Pani Elżbieta odebrała moje opinie o Jej Kandydowaniu bardzo źle i od tamtego czasu nasze kontakty stały się tylko sporadyczne.
Nie jestem dewotem i modlę się po swojemu. Uważam, że najlepiej rozmawia mi się z Panem Bogiem w jakimś kąciku mojego domu albo w mrocznym kącie kościoła w jakim stawałem będąc "czerwonym pułkownikiem polsko języcznej armii" aby nie drażnić tajniaków i w jakim staję dzisiaj aby nie nobilitować tychże samych tajniaków stających w najwidoczniejszych miejscach.
Będę po swojemu Pana Boga prosił o zdrowie dla Pani Elżbiety i o zdowie wielu moich Przyjaciół pośród Emigrantów jakich osobiście poznałem.

2011-02-17
Edward Makowiecki

 

Kiedy w 1980 roku protestowaliśmy przeciwko reżimowi to komunistyczne media twierdziły, ze jesteśmy prowodyrami finansowanymi z pieniędzy imperialistów.
Zachód miał interes w rozpadzie Bloku Wschodniego ale łączenie praw Polaków z interesami innych krajów to była prymitywna agitka.

Żaden kraj Zachodu - z Izraelem włącznie, nie miał interesu w upadku reżymu w Egipcie. Tym bardziej, że aktywność islamistów jest nieprzewidywalna.
Coś mi ten tekst za bardzo przypomina retorykę z czasów komunizmu.

2011-02-23
Artur Łoboda

 

"Zimo, wypier…j" - głosi hasło z billboardu, który pojawił się w pięciu największych miastach Polski. To dzieło sztuki, na które pieniądze wyłożyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - ustaliły Wiadomości TVP1.

Billboard jest częścią projektu noszącego nazwę "Haft miejski". Napisy na murach, fotografowane przez autorkę stały się treścią haftów. Jeden z tych napisów to właśnie "Zimo, wypier...j".

- Fotografowałam bardzo dużo haseł pojawiających się w miastach, ale wybierałam te, które moim zdaniem są najbardziej trafione i te później haftowałam - mówi "Wiadomościom” TVP1 Monika Drożyńska, autorka dzieła.

Resort kultury dofinansował ten projekt. Jaką kwotą? Wiadomościom TVP1 nie udało się tego ustalić, bo rzecznik ministerstwa odmówił komentarza.

2011-02-23
TVP

 

Jak zobaczyłem dwie mównice bez żadnego polskiego elementu narodowego, pomyślałem, że spotkał się nie premier warszawki, a żydowska łachudra, nie dbająca o własne godło ani kolory narodowe. Kto mu organizuje i przygotowuje te spotkania? Ciekaw jestem, jak pojedzie do Rosji, to tę będzie stał przy mównicy z ros/ orłem i trzy-kolorowym sztandarem

2011-02-24
szukam Polski

 

Faktycznie
to przerażające.
Tusk wygląda jak gubernator podległej prowincji spowiadający się przed zwierzchnikami.
Brak polskiej flagi nie był przypadkowy.

2011-02-24
Artur Łoboda

 

To co pisze, Makowiecki jest ohydne. Na klamstwa tego typu trudno jest odpowiedziec, gdyz normalnemu czlowiekowi to nie przechodzi przez gardlo, a Makowiecki i kilku z nim wspolgrajacych np "Sowa", itp ludzi w internecie sobie na to pozwala.
Przypomina to atak żydowskich polskojezycznych mediow na Jana Kobylańskiego, czlowieka ktory zjednoczyl Polonie Ameryki Łacinskiej. Zrobił wielkie rzeczy a Michnik i jego stronnicy zrobili z niego szmalcownika za czas okupacji a on w tym czasie mial 20 lat i byl wyrosniętym dzieckiem, które go Niemcy aresztowali w ulicznej łapance i zamknęli w obozie koncentracyjnym.
Gazety zarzuciły więc, że jezeli byl w obozie, to na pewno byl kapo. Innym razem udowadniają, że nie byl wcale w obozie, tylko sobie sam przypisal numer obozowy na ramieniu. Tak dziesiątki zarzutów absurdalnych, aby tylko spotwarzyc godnego czlowieka.

Tak postepuje Makowiecki.
Przeanalizujmy jego pismo pisze, że Pani Elżbieta jest skolowana patriotka przez tajne służby. Mowi to na jakiej podstawie?
Przeciez Pani Elzbieta przyjeżdźa czasem do Polski i w jej postepowaniu nie ma nic podejrzanego. Zachowuje sie jak patriotka, której zależy na Ojczyźnie , ale nie ma na nią wplywu.
O mnie pisze " samozwańczy generał " Jestem pełnym pulkownikiem Wojska Polskiego , a jako Naczelny Komendany PDS / kilkutysiecznej patriotycznej organizacji paramilitarnej/ mam stopien organizacyjny generał, i nie muszę sie samozwać, Potwierdzony w 2004 r przez Prezydenta RP na Uchodztwie Juliusza Nowina Sokolnickiego, ktory byl naszym protektorem.
Mówi o mnie w trybie oznajmujacym - super agenta WSW/ GRU - chyba mu się w glowie zlasowalo.
W raporcie Macierawicza o WSI , co jakiś czas występuje jako zalozyciel VIRITIM i przeciwnik polityczny komuny, do dzisiaj iwigilowany.
Na liście Wilsteina jest czlowiek o podobnym do mojego nazwisku, ale 9 lat starszy nie będący moim krewnym.
Makowiecki mówi do przyjacioł z VIRITIM ,/ on tam nie ma przyjaciól / nie byl zalozycielem tej organizacji, a zaprosiłem go do niej, aby mu pomoc, bo mial zaslugi z przeszlosci, ale sie na nim pomylilem , bo jest jak ta żmija, co ugryzla dloń, ktora ją znalazla i zamarznieta odgrzala.
Pisze, że ja go opluwam . Nigdy go nie zaczepialem,
a tylko odpowiadam na jego prostackie i zlosliwe zarzuty,
gdyz uwazam, że lepiej z madrym jest zgubic, niz a glupim znaleźć.
Zawsze gdy organizujemy przed wyborami patriotyczne środowiska narodowe w Polsce, to pojawia sie z atakami Makowiecki i czterech podobnych mu dyskutantow i rozpoczyna zorganizowany atak na mnie aby poderwac autorytet i zasiać wątpliwości. ANTYPOLSKIE ŁAJDACTWO.
Wykreślilem Makowieckiego juz 2 lata temy z swojej listy mailingowej jako nie pozytecznego dyskutanta.
Myślalem kilka lat temu Makowieckiego pozwać do sądu za zniesławienie, ale powiedziano mi,
że ma on ograniczenia osobowości prawnej i nie odpowiada za swoje czyny.

Pozdrawiam Pani Elżbieto.

24 lutego 2011 r.

2011-02-26
gg

 

Tacyt w I wieku, w swoim dziele nieszczesliwie zatytulowanym Germania, umiejscawial nad Wisla zwiazek plemion o nazwie Lugii, uwazanych dzis za nieslowianskie, podczas gdy o slowianskosci tych plemion swiadczy sama lacinska nazwa Lugii, ktora po lacinie wymawia sie "ludzi". Tak wiec juz w I wieku naszej ery mielismy nad Wisla do czyniernia ze Zwiazkiem Ludzi.

2011-02-26
latarnik

 

1.Sarmaci byli ludem semickim - spokrewnionym z Persami i Scytami, Medami, Partami ect.
W oparciu o charakterystyczną budowę twarzy u Górali Sądeckich - myślę że można spróbować doszukać się jakichś związków genetycznych ze Scytami. Była to bardzo rozwinięta kultura - która dotarła na teren Ukrainy.

2. Chazarowie to jedno z plemion tatarskich.
Mylenie Chazarów z Sarmatami jest nieporozumieniem.
To tak - jakby Polaka pomylić z Hiszpanem. Jedyne co nas łączy to zamieszkanie w Europie.

3. Już dawno Zachód opracował pociski do niszczenia organizmów żywych - które pozostawiają nienaruszoną strukturę gospodarczą.
Więc argument o braku fizycznych zniszczeń budowli, nie jest wystarczający.
Tym bardziej, że walcząc z rebeliantami, Kadafi nie chce się narazić na szkody materialne.

4. Dwóch Libijskich pilotów lądowało na Cyprze a dwóch zniszczyło swoje samoloty zamiast wykonać zadanie.
W polskiej historii nie mieliśmy takich przypadków - bo "Ludowe Wojsko Polskie" bez skrupułów strzelało do Polaków.

5. Już dawno zdefiniowaliśmy zamiary Syjonistów i innych żydowskich grup nacjonalistycznych.
Potrzeba nam precyzyjnego uszczegółowienia ich działań.
Na pewno mieszają dziś swoje łapy w sytuację w Libii. Ale utożsamianie protestów społecznych tylko z prowokacjami zagranicznymi jest medialną papką.

Podając nieprawdziwe informacje i mieszając wszystko w brudnym tyglu - jedynie szkodzimy sprawie polskiej.
Każdy - choć średnio wykształcony człowiek zauważy pokrętność takich wywodów i zniechęci się do patriotycznego nurtu społecznego, bo podobno lepiej z mądrym stracić niż z głupim zyskać.

2011-03-03
Artur Łoboda

 

Panie Arturze, nie żebym się czepiał ale wydaje mi się, że Sarmatom jako "krewnym" Persów, Scytów, Medów i Partów (ludy irańskie) blizej raczej do indoeuropejczyków, a niżeli semitów...?

p.s.
Jezeli się mylę, proszę mnie poprawić ...

Pozdrawiam

2011-03-03
Aleksy

 

No cóż..
Starożytny Babilon to kultura semicka.
Założyłem więc w ciemno, że inne ludy irańskie należą również to tej grupy etnicznej.
Ale jat teraz sprawdziłem - pomyliłem się.
W każdym razie - wedle obecnej wiedzy Chazarowie nie mają nic wspólnego z Sarmatami bo przede wszystkim jest to tysiąc lat różnicy.
Po za tym, niektóre starożytne źródła podają, że Sarmaci żyli na terenie dzisiejszej Polski. A kurhany scytyjskie w XIX wieku rozgrzebywano na Ukrainie.
Tymczasem Tatarzy przybyli z Azji dopiero w szóstym wieku. .

2011-03-03
Artur Łoboda

 

A ja o tym, że pochodzacy (wg. Wikipedii) z kresów między dolna Wołgą i Dnieprem Sarmaci to Chazarzy (którzy w VII wieku tam mieszkali i częściowo nadal mieszkają, wszystkie te Kaganowicze)napisałem dla zabawy. Chazarzy ponoć są rasy semickiej, a nie turkmeńskiej, jak Tatarzy i Turcy (ci ostatni tak się wymieszali z Serbami sprowadzanymi do Turcji jako janczarzy, że w swej masie utracili w ocóle swe pierwotne cechy rasy żółtej.) Natomiast pamietam ze szkoły, że ktoś po polsku pisał, kilka wieków temu, że (zjudaizowani oczywiście) Sarmaci pochodzili z "gór Libanu".

2011-03-04
MG

 

W takim razie mamy problem.
Encyklopedia wyraźnie wskazuje że Chazarowie to lud turecki.
Nie możemy wykluczyć, że w pierwszym tysiącleciu został podporządkowany rządkom semitów - podobnie jak to ma dziś miejsce w USA.
Być może semici wcisnęli się w elity tego plemienia.
Szczególnie, że zamieszkiwało ono tereny wędrówek Żydów po wypędzeniu przez Rzymian.
Ten problem trzeba po prostu bardzo dokładnie zbadać. I nie zadowalać się informacjami z jednego źródła.
W tej sytuacji wypada mi wycofać treści dotyczące Sarmatów i Chazarów - póki nie będzie jasnej odpowiedzi.

2011-03-04
Artur Łoboda

 

Żydzi gnali do Polski po każdym kolejnym pogromie.
Zachowały się dowody używania języka hebrajskiego na wczesnopiastowskich monetach. Do tego języki mieszane knaan (podobno hebrajsko-czeski). Później język niemiecki - który połączył się z językiem chazarskim - tworząc jidisz.
Teza o jedynie chazarskim pochodzeniu Żydów środkowoeuropejskich jest choćby ze względów językowych niewiarygodna.
Niemcy polonizowali się w średniowieczu około 150 lat. Myślę że podobny okres należy przyjąć na zgermanizowanie języka żydowskiego.

Karaimi uważają się za potomków Chazarów. Jakkolwiek niektórzy historycy temu zaprzeczają.
Należy zauważyć, że Niemcy pozostawili ich w spokoju i nie poddali eksterminacji tak - jak choćby Cyganów.

Kiedy patrzyłem w twarz Izraela Adama Shamira to nie widziałem żadnych semickich rysów, lecz rysy kaukaskie.

Nic nie jest proste i musimy wyłuskać szczegóły, które mogą całkowicie zmienić nasz punkt widzenia.
Jeżeli miałaby być prawdą zawarta w powyższym artykule informacja o planach budowy przez Putina państwa żydowskiego na południu Rosji to należałoby uznać go za szaleńca.
Przede wszystkim zdrajcę.
Żydzi nigdy nie wyprowadzą się z Izraela a co najwyżej zdobędą nowe tereny.

2011-03-05
Artur Łoboda

 

Wielkie Dzięki

2011-03-05
Polak

 

A co jak ktoś ma dynamiczne IP?

2011-03-05
Grzecho

 

obecny napad na Libię przypomina nie tylko WMD w Iraku 2003, atak na WTC z Afganistanu 2001, inkubatory w Kuwejcie 1990, ale i Gwatemalę 1954:

...Twórcą przemysłu wizerunkowego "Public Relations" jest siostrzeniec Zygmunta Freuda - dr Edward Louis Bernays, the father of spin (ojciec przekrętów), autor książki "Propaganda", z której uczył się m.in. dr Joseph Goebbels... Do klasyki PR przeszedł przewrót w 1954 roku w Gwatemali, gdzie władze USA zastosowały wskazówki Bernays'a: rozesłano fałszywe wiadomości o sukcesach (standard PR!) oddziałów wysłanych przeciwko prezydentowi Jacobo Guzmanowi, nazwanemu wtedy oszczerczo (standard PR!) "komunistą". Wnet demokratycznie wybrane władze upadły. Ustanowiony w taki sposób system korupcji i wyzysku polega na tym, aby Amerykanie mieli tanie banany, Gwatemalczycy biedę genetycznie dziedziczoną, a zyskami United Fruit Company dzieli się z politykami. To podział zysków i ról typowy dla neokolonializmu w sterowanych 'demokracjach' republik bananowych - i gdzie tylko się da... [Zmiana paradygmatu, 2011 MP].

2011-03-05
MG cytuje opinię Macieja P.

 

A co to ma do nowego wyglądu i nowej funkcjonalności?
Ten Portal nie pobiera i nie będzie pobierał żadnych informacji o użytkowniku, poza niezbędnymi do nawiązania połączenia internetowego. Protokół TcpIp jest standardem.

2011-03-05
Artrur Łoboda

 

Podanie z 20.08.1949: Do Dyrekcji Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi
Proszę o przyjęcie mnię na studia w Wyższej Szkole Filmowej na Wydział Reżyserii.
Ukończyłem trzeci rok na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Decyzję studiowania w PWSF motywuję wg. formularza załączonego do podania.
Jestem członkiem podstawowej organizacji PZPR przy ZPAP w Krakowie.
W ZAMP na ASP jestem kierownikiem wydziału kadr ZU.
Resztę danych w załącznikach, które nadeślę do dn.24 bm. Wajda Andrzej

Niektóre odpowiedzi na pytania kwestionariusza osobowego

1. Decydując się na studia w Wyższej Szkole Filmowej, po ukończeniu trzech lat Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, a więc po okresie doświadczeń, tak co do zainteresowań jak i co do moich zapatrywań społ.–politycznych, robię to z przekonaniem że dadzą mi one rodzaj sztuki najbardziej bliski współczesnemu człowiekowi.
Sztukę która jest najważniejsza, przy przekształcaniu człowieka na drodze do nowego ustroju. /.../
Zrezygnowałem ze studiowania na ASP po długiej dyskusji jaka rozpoczął na naszym terenie szkolnym artykuł napisany wspólnie z kol. Nałęckim Konradem a ogłoszony w tygodniku „Wieś”. Dyskusja skończyła się stworzeniem zespołu samokształceniowego przy Z.U. ZAMP na naszej uczelni, który przez pracę zespołową, kolektywną i stosowanie oceny przydatności politycznej obrazu ma realizować realizm socjalistyczny w plastyce. Jakkolwiek byłem jednym z pierwszych członków zespołu, stałem na stanowisku że film jest najbardziej bezpośrednią drogą do człowieka, po prostu dlatego ze film jest „aparatem do notowania życia. /.../

5. Realizatora filmowego poza talentem i poczuciem rzeczywistości musi cechować marksistowska postawa wobec życia i sztuki. /.../

6. Zgłoszony przeze mnie film dotyczył by zagadnienia które obecnie staje się dramatycznym konfliktem.
Artyści którzy w kieszeni noszą legitymację partyjną tworzą sztukę niezgodną z ideologią Marksizmu – Leninizmu. Gorzej ich wiedza i ocena zjawisk w sztuce jest sprzeczna z tą ideologią. Należałoby przedstawić zasadnicze ugrupowania art. pokazując je w stypizowanych jednostkach.
Film ten jednak nie dał by odpowiedzi na dręczące zagadnienie realizmu socjalistycznego.
Nie był by też obroną artystów. Powinien być zdemaskowaniem kultury burżuazyjnej którą ci artyści reprezentują.
Powinien być ostrzeżeniem dla klasy robotniczej przed zmniejszeniem nacisku w stosunku do ludzi pracujących w sztuce.
Temat ten uważam za niemal tak ważny jak zdemaskowanie za pomocą kina reakcyjnej części kleru i średniowiecznych praktyk z cudami.

Notatka kadrowa bez daty:

Wajda Andrzej syn Jakóba, urodzony 6.III.1926 w Suwałkach. Soc–pochodzenie inteligenckie.
Absolwent A.S.P. w Krakowie.
Aktywny członek ZAMP od X.48. poprzednio ZNMS.
W ZAMP pełnił funkcję Kier. Wydz. Kadr Zarządu Uczelnianego ZAMP przy A.S.P.
W pracy organizacyjnej nie wykazywał samodzielności.
Posiada duże wyrobienie ideologiczne oraz wykazuje zdecydowaną postawę. Pod względem politycznym pewny.
Członek PZPR. Dobry naukowiec. Zasługuje na zaufanie.
Nie ma w stosunku do niego żadnych zastrzeżeń natury politycznej czy też moralnej.
Kier.Wydz.Kadr Szydłowski Zygmunt

2011-03-06
.

 

Stanislaw Siekanowicz

wczoraj 19:34

Mieszkająca w Toronto jedna z legendarnych postaci Sierpnia`80 w Gdansku ELA GAWLAS jest ciezko chora. PROSZE O MODLITWE DLA NIEJ. O Eli mozna przeczytac m. in. tutaj: http://marucha.v3v.org/viewtopic.php?t=4235
Rewiry gajowego Maruchy :: Zobacz temat - Modlitwa

marucha.v3v.org

Elżbieta Kańczukowska (Derezińska): Zacytuję piękną myśl Pani Eli : " "Co najwazniejsze jest w zyciu na tej Ziemi ?" ' - DOBRO i dobrzy Ludzie !" Tak , będę wpierać modlitwą... Polecam artykuł o tej niezwykłej Elżbiecie ...
wczoraj [!]

Roman Twardy (Z powodu złego stanu…: Jest moja znajomą na NK. Jestem ogromnie zaskoczony jej chorobą. Bedę się modlił i prosił Boga o zdrowie dla niej.



http://nk.pl/#profile/36736984

Zycze jak najwiecej zdrowia!
Jak sie otworzy link to KONIECZNIE pojezdz strzalką po ekranie:
http://www.yazgulu.com/Guller/146.swf


2011-03-12
ss

 

Panie Bogusławie
Im trzeba bardziej łopatologicznie.

2011-03-12
Artur Łoboda

 

Wielce Szanowna Pani



Jestem pod wrazeniem Pani listu i niewyobrazalnie wdzieczna.



Przezywalam historie Zyszka Recko od dziecinstwa przez cale zycie. Bedac studentka Uniwersytetu Gdanskiego na zajeciach opisalam.



W ubieglym tygodniu niespodziewanie przyszlo natchnienie, zeby odszukac nazwisko Zbyszka na internecie i przezylam wstrzas. Z artykulow IPN poznalam nieznane mi szczegoly.

Towarzyszem walk byl pan Achmatowicz, takie nazwisko jest prawidlowe.



Mam teraz ogromna prosbe o pomoc w nawiazaniu kontaktu z Zona Zbyszka Recko, puki obie jeszcze zyjemy.



Po uprowadzeniu czlonkow dowodctwa Oddzialu AK z wiezienia Zbyszek przybiegl do mojej Babuni, siostry jego Ojca, Boleslawa Recko, Karoliny i opowiedzial, co sie stalo, potem ukrywal sie u swojej narzeczonej.



Pan Achmatowicz opowiedzial Rodzinie, jak zginal Zbyszek. Obaj skryli sie w lesie, pan Achmatowicz pobiegl dalej i skryl sie w mrowisku.



Zbyszek wskoczyl do dolu i zastrzeli sie. Nie chcial przezywac tortur z rak NKWD i UB.



Moje zycie jest dosc niezwykle. W Toronto w 1997 roku odwiedzala mnie z mezem Ewa Abramowicz. Zaprosila mnie do swojego domu. Przy kawie opowiedzialam o Zbyszku.



"Elu, twoj wuj wyprowadzil z w wiezienia i uratowal zycie mojemu wujowi".





Jestem bardzo ciezko chora, mimo to w marzeniach wyobrazilam sobie, ze w pazdzierniku z synem przyjade do Bialegostoku, ktory jest od dziecinstwa moi miastem.

Mam niezapomniane wspomnienia, kiedy cala noc jezdzilam dorozka az do Roszarni z Ciocia a kuzynka Zbyszka, Halina Arendt, ktora opowiadala mi o swoim zeslaniu na Syberie ze swoja Mama, Maria Arendt, siostra Janina i bratem Henrykiem, ktory potem znalazl sie nad Oka i zaciegnal sie do armii Berlinga i powrocil do Polski.

Wstrzasajace bylo opowiadanie Cioci Halinki o nieudanej probie ucieczki z Syberii na saniach. W koncu zaczeli jezdzic po wlasnych sladach i Kozacy schwytali ich. Uciekli drugi raz.



Takie same sceny z opowiesci Marka Jaworskiego przeczytalam w ksiazce Buscha "Bolszewicy". Nagralam wlasnie ten fragment na tasme i puscilam w klasie, kiedy uczylam w szkole

im. Janka Krascikiego w Gdansku Wrzeszczu. I tak poraz trzeci straciam prace. Kolezanka doniosla. "Pani uczy patriotyzmu !" stwierdzila niezyjaca juz dyrektorka Wesolowska.



Z calego serca dziekuje Pani za list. Z wielkim wzruszeniem bede oczekiwala na film, a potem bede mogla spokojnie juz umrzec i moze w zaswiatach spotkac mojego ukochanego bohatera narodowego, ktory byl mi cale zycie nieosiaglnym wzorem.



Z powazanie serdecznie pozdrawiam



Elzbieta Gawlas



Toronto



17 marzec 2010







--------------------------------------------------------------------------------
From: Dorota.Kukawska@tvp.pl
To: gertruda90@hotmail.com
Date: Thu, 17 Mar 2011 16:44:35 +0100
Subject: RE: Ppor. Zbigniew Recko


Witam Panią ,

rzeczywiście , w roku 2006 w ramach cyklu „Znane Nieznane” wyprodukowaliśmy dwuczęściowy reportaż o Pani Wujku – Zbigniewie Rećko. Wyślemy Pani kopię DVD jeszcze w marcu .



Serdecznie pozdrawiam

Dorota Kukawska

Z-ca Kierownika

Sekretariat Programowy

TVP S.A. Oddział w Białymstoku

tel. (085) 66 48 111




--------------------------------------------------------------------------------

From: Elizabeth Gawlas [mailto:gertruda90@hotmail.com]
Sent: Monday, March 14, 2011 4:00 AM
To: TVP Białystok
Subject: Ppor. Zbigniew Recko



Szanowni Panstwo

Dopiero dzisiaj dowiedzialam sie, ze powstal dwuczesciowy film o moim Wujku, Zbigniewie Recko.

Czy istnieje jakakowiek szansa, zebym mogla otrzymac od Panstwa kopie filmu na dysku DVD ?

Bylabym niezmiernie wdzieczna.


"Zbyszek Trzynastka" cz. 1-2 (film zrealizowany przez TVP Białystok przy współudziale IPN w Białymstoku). Przedstawia sylwetkę Zbigniewa Rećko ps. "Trzynastka", legendarnego żołnierza białostockiego Okręgu AK-AKO-WiN, który przeszedł do historii, organizując 31 października 1942 roku akcję brawurowej ucieczki z aresztu gestapo członków sztabu Okręgu Białostockiego AK. Przez długi czas przedstawiany w negatywnym świetle przez fakt, że uczestniczył w wykonaniu kontrowersyjnego wyroku śmierci na Irenie Liniarskiej - żonie ppłk Władysława Liniarskiego "Mścisława". Zginął 11 października 1946 r. w walce z plutonem operacyjnym MO. Odznaczony Virtuti Militari V klasy, dwukrotnie Krzyżem Walecznych, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (pośmiertnie).
Po projekcji komentarz współautora filmu Marcina Zwolskiego (IPN Białystok).

http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100513/KULTURA01/952905568


_______________________________

http://marucha.v3v.org/viewtopic.php?t=4235





Elzbieta Gawlas

710 TRETHEWEY DRIVE APT. 503

TORONTO

ONTARIO M6M 5A4


CANADA


tel. 647-456-8810

2011-03-17
Elzbieta Gawlas

 

8 lat temu podjelam na internecie swiadoma walke o istnienie POLSKI i NARODU POLSKIEGO.



PATRIOTYZM jest nasza TARCZA.



Watpiacym polacam dzisiaj artykul Cezarego Zbikowskiego.



http://www.polishclub.org/2011/03/18/cezary-zbikowski-rozwiazywanie-propagandowych-suplw/



Elzbieta Gawlas

2011-03-18
Elzbieta Gawlas

 

http://monitorpolski.wordpress.com/2011/03/19/rzad-swiatowy-przystepuje-do-masakry-libii/


http://www.iluminaci.pl/iluminaci/illuminati-cards-karty-iluminatow





http://politicalvelcraft.org/2011/03/16/obama-rothschild-blue-beam-soros-bloomberg-rockefeller-maurice-strong-queen-of-england-should-offer-help-to-japanese/

2011-03-20
cc

 

Do zwolennikow Kadafiego, ktorych jest duzo
na tym blogu. Byłeś w Libii ? Pracowałeś tam przez lata ? Miałeś libijskich przyjaciół ? Rozmawiali szczerza z tobą ? Skąd czerpiesz informacje ? Tak ci sie w głowie ułozyło ? Przysniło ci się ? Co, bo tak trzeba. To posłuchaj. Pracowałem w Libii wiele lat. Jeździli tam Polacy bo zarobki były lepsze niz w Polsce. Kadafi to jeden z większych wrogów ludzkości. Zbrodniarz. Mały Hitlerek. Gdyby tylko miał okazję wysadziłby cały swiat. Naczelny terrorysta na świecie. TO przez niego zginęło kilka milionów ludzi w wojnach w Afryce które sponsowrował. Najbliżej to Czasd i Sudan. Kadafi to spec od PROPAGANDIROWKI. Libia jest b,. bogata. Ludzie mogliby tam świetnie zyć. To prawda, żyje sie lepiej niz w większosci krajó Afryki. Ale to są ochłapy. KAdafi lubi robić wrażenie, on zostaje w swoim namiocie. CO nie stać go na mieszkanie ? Nie, no przecież takei są jego korzenie. Plemię KADAFA z którego pochodzi to ludzi pustyni. Ale ktoś moze pomysleć, biedaczek. On twierdzi, że jest nikim, ani prezydentem, ani premierem, jest tylko przywódcą rewolucji. Ale będziesz miał inne zdanie, zew skóry cie obedrze na żywca. Wszedzie w kraju więzienia do ktorych łatwo trafić ale wyjść rzadko który wychodzi. Co się stało ze wszystkim jego kolegami, z którymi robił rewolucję 1 września ? Wszystkich zamordował. Morduje i swoich bliskich i ludność kraju. Słyszałęś że ten biedaczek ma 145 ton złota ? Jak myślisz, bozia mu to dała, UFO przyleciało, masz Kasiu (tak mówią na niego Polacy w Libii), masz to prezencik od nas.

23 marzec 2011

http://konflikty.wp.pl/oid,31100410,title,Kadafi-zostaje-w-moim-namiocie,wid,13250724,opinie.html

2011-03-23
cc

 

i jeszcze w temacie

http://wgadowski.salon24.pl/289069,czyja-odyseja

2011-03-23
Aleksy

 

W czasie II wojny Światowej śpiewano kuplety o okupantach.
Dzisiejsza dyktatura zmusza Polaków do powrotu - do tamtych źródeł.

Oto przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=OvQeZldzgKk&NR=1

2011-03-26
Artur Łoboda

 

Czy na 69 urodziny Kadafiego, 7 czerwca br „Odyseja” Libii zostane zakończona?

Polska telewizja podała, ze na likwidację reżymu Kadafiego przeznaczono około trzy miesiące. Do końca kwietnia będzie się Libię trzymać pod „natryskiem” z bomb, na przełomie kwietnia i maja ma nastapić faza naziemna operacji zmiany reżymu. Odpowiednie jednostki wojskowe konieczne do tego celu juz płyną przez Atlantyk. Być może i „my” będziemy w tej fazie aktywnie uczestniczyć, choc dzisiaj rząd sie od tego pomysłu odżegnuje. Ale „Pan każe, sługa musi”. 7 czerwca br przypadają 70 urodziny „Muchomora” Kadafiego i zapewne KOALICJA DZIELNYCH chciała by je w taki huczny sposób uczcić. W tym wypadku „Odyseja” KGB (Koalicji Globalnych Bandytów) na terenie likwidowanej właśnie Nowej Kartaginy trwała by dokładnie tyle samo, 77 dni, co wojna z Jugoslawią, ktora się rozpoczęła 24 marca 1999, a skończyla 11 czerwca tegoż samego roku.

Prezydent Sarkozy (ponoć na „tronie” Francjii z nadania CIA wedlug mych francuskich kolegów) już zapowiedział, że próby silowego tłumienia, montowanych za pomocą Twittera i facebooka protestów mlodzieży w innych krajach świata bedą potraktowane podobnie jak w Libii. A zatem następny do „golenia” to zapewne Syria, a dopiero po niej jej sojusznik Iran oraz Białoruś i Wenezuela. I jak tu się nie cieszyć z wynalazku internetu, ktory natchmiast po rozpoczęciu zamieszek w Libii wyłączono, zapewniając spoleczny spokój. (Telefony stacjonarne oraz telewizje obce za wyjątkiem Al Djazeery pozostawiono, jednak ta rzadowa przebijała inne rzeczowością swych sprawozdań – info z opracowań rosyjskich.)

2011-03-26
MG

 

A jednak moj zaginiony wpis uratowal sie w drafts:

Od tysiecy lat ustnieje Wielki Plan Opanowania Swiata.

Od ilu ?
Nie wiemy na pewno.
Tworcy Talmudu rozpoczeli jego realizacje od podzialu ludzkosci na gojow i niegojow.
Kiedy powstal Talmud Babilomski i Jerozolimski ?
Czy oba zostaly spisane przed narodzeniem Jezusa ?
Jedna z postaci historycznych, ktora choc krotko, realizowala idee opanowania swiata, byl Aleksander Wielki.
Niektore prace historyczne podaja, ze jego doradcami byli zydzi.
Napoleon Bonaparte doszedl do wladzy dzieki masonerii francuskiej, bedac sam ponoc zydem korsykanskim.
Jego doradcami byli zydzi i dzieki niemu odnowiono prace Sanhedrynu.
Adolf Hitler rowniez kierowal sie wielka idea tysiacletniej Rzeszy panujacej nad swiatem.
I jego doradcami byli zydzi i to masoneria kierowala nim oplacajac biedaka z Wiednia, ponoc syna jednego z Rotshildow.
Celem komunizmu bylo opanowanie swiata. Jozef Stalin byl masonem, podobnie jak Roosveldt i Churchil, a wszyscy trzej byli zydami.
Najciekawsze jest to, ze doradacami Gingis Khana byli zydzi, z jego zona byla Zydowka.

Jezus w swiatyni jerozolimskiej zarzucil Faryzeuszom, ze sa dziecmi szatana.
Chrzescijanstwo mialo za zadanie staniecie na drodze Wielkiego Planu.

W ostatnich latach wne za wszelkie zlo przypisano Chazarom.
Przypomina to zdejmowanie winy za wywolanie II Wojny Swiatowej z Niemcow i przypisywanie Polsce.
Hitlera oplacil kto ?

W swojej ksiazce Douglas Reed „Kontrowersje Sjonu” pisze, ze kiedy narzucano zydom judaizm „Narod plakal”. To samo zdanie powtorzyl Eustace Mullins w pracy „Babilonian concpiracy” oraz nieznany autor ksiazki : „Jew”.

http://egawlas.homeunix.net/kontrowersja_syjonu/index,pl.html

Rok 2011.

Tragedia w Japonii.
Wywolana silami natury czy celowym dzialaniem tych,ktorzy maja dostep do najnowoczesniejsze technologii.
Czy trzesiienie ziemi,tsunami i katastrofa w eletkrowniach atomowych nastepujace bezposrednio po sobie, to konsekwentne dzialanie tych,ktorzy zaplanowali depopulizacje Ziemi do 500 milionow. Klan Rotshildow ponoc juz ukryl sie w bunkrach na terenie Indii.

Czy narody swiata sa dostatecznie dobrze poinformowane, ze obecna fala opadow radioaktywnych moze doprowadzic do realizacji tego przerazajacego scenariusza

2011-04-05
Elzbieta Gawlas

 

Panie Bogusławie

Ja Pan rozumiem - choć muszę się trochę wysilić.
Ale inni czytelnicy z pewnością mają problemy.
Operuje Pan skrótami zrozumiałymi dla ludzi znających historię Polski.
Proponuję używanie bardziej opisowego języka - wyjaśniającego niuanse Pana wypowiedzi.
W przeciwnym wypadku uznają Pana za maniaka.
Lenistwo umysłowe jest bowiem powszechne.

pozdrawiam

2011-04-06
Artur Łoboda

 

http://marucha.wordpress.com/2011/04/05/cywilizacja-neandertalska/

http://piotrbein.wordpress.com/2009/12/30/judeocentrics-and-mass-crimes/


O Podatku Koszernym Trochę Inaczej.

Wracam do tematu już cokolwiek przebrzmiałego, choć dla mnie, niedawno odkrytego. Ponieważ może on być także nieznany niektórym czytelnikom, wypada zacząć od początku.
Tzw. podatek koszerny nie jest nowością – choć geneza jego wyglądała całkiem niewinnie. Pobożni Żydzi zapragnęli mieć w supermarketach swoje własne stoiska, gdzie mogliby kupować produkty opatrzone certyfikatem koszernym, potwierdzonym prze miejscowego rabina. Nie było to rzeczą trudną, gdyż – jak twierdzą zawistni antysemici – Żydzi mają znaczny udział w handlu, finansach i mediach. Z biegiem czasu, udany eksperyment natchnął jakiegoś pomysłowego Żyda
(a nie brak wśród nich osobników o ‘delikatnym rozumie’), na pomysł rozszerzenia operacji na
wszelkie produkty, sprzedawane w sklepach. Okazało się, że większość firm i konsumentów na całym świecie, nie wyłączając Eskimosów, Murzynów i Azjatów, także zapragnęła kupować towary opatrzone tym certyfikatem. Nałogowi antysemici poczęli znów bruździć, że tendencja ta została wymuszona naciskiem ekonomicznym i medialnym, lecz – jak zostało udowodnione – były to typowo antysemickie argumenty, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Jedynym zyskiem, jakie Żydowstwo czerpało z tej operacji, było dodanie 0.1% do ceny towaru, plus koszty certyfikatu, inspekcji, zmiany metod produkcji, etc. Szczęściem dla nich, nawet najgorliwszym antysemitom nie przyszło do głowy, aby kwestionować merytoryczne zalety kryteriów, na jakich oparte są zasady wydawania rzeczonych certyfikatów. Skądinąd wiadomo, że oparte są one na tysiącletnich rozważaniach rabinów, wnoszących cegiełkę swej wiedzy do budowli Talmudu.

Obecnie, podatek koszerny, jak się wydaje się, zszedł już z agendy. Przez parę lat goje napomstowali się, ponarzekali; nawet odgrażali się, że nie będą kupować żydowskich produktów. Ale i to minęło, bo niby co i gdzie mają kupować, jeśli coraz więcej produktów na półkach sklepów oznaczonych jest już koszernym znaczkiem.
Nasi starsi bracia w wierze, także się zbytnio krytyką nie przejmowali - umieścili na swych różnych Wikipodobnych Encyklopediach internetowych oklepany slogan, że krytyka podatku to anstysemityzm. Dalsze argumenty w takich wypadkach są zbędne. Czasem, jak np. w Ameryce, dodaje się jeszcze, że oszczercami są grupy Ku Klux Klan i prawicowe partie narodowe. Następne zdanie od razu wyjaśnia, że "These groups were against civil rights for black Americans in the 1950s and 1960s and have anti-Semitic agendas" (ugrupowania te w latach 1950-60 były przeciwne nadaniu praw obywatelskich Murzynom, i zajmowały się antysemityzmem). Ten argument powinien z miejsca przekonać 'kolorowych' obywateli USA, że podatek koszerny jest uzasadniony!

Starsi bracia w wierze argumentowali także, że koszt podatku jest znikomy, można go raczej porównać do kosztów reklamy; a poza tym firmy same błagają o certyfikaty koszerne!
Z pierwszym argumentem można się zgodzić - przytaczając przykład pomysłowego programisty żydowskiego w R.P.A., który w początkowej fazie komputeryzacji banków, wprowadził do programu jedną linijkę, która odcinała ułamek procenta od wszystkich rachunków bankowych. Ułamek ten, praktycznie niezauważalny, gromadził się na rachunku wynalazczego programisty. Zanim go zdemaskowano, miał na swym rachunku miliony. Uważał, że go niesłusznie prześladowano. Każdy kradnie na skalę swoich możliwości. Jeśli banki biorą od swych klientów 10 procent rocznie, on zadawalał się ułamkiem tego procentu!
Powoływanie się na koszty reklamy, brzmi już trochę gorzej. Wiadomo, że w cenie większości popularnych artykułów koszty reklamy przekraczają często 50%. No, ale jaki goj się na tym zna?......
Najbardziej bezczelny jest argument, że klienci i firmy ubiegają się na wyścigi o przywilej certyfikatu koszernego. Co prawda, z doświadczenia wiadomo, że goje są głupie jak barany i nie ma potrzeby wysilać się na logikę propagandy.
W takim kraju jak RPA, certyfikaty koszerne obejmują już 11,800 produktów i 1200 firm. Ludność tego kraju, jak wiadomo, to 35 milionów Czarnych, garstka białych i muzłmanów. Nie wielu Czarnych słyszało tu o Żydach, nie mówiąc już o ich certyfikatach. Operacja 'certyfikaty koszerne' kwitnie także i w Zambii, gdzie w ogóle prawie nie ma białych, a kilku Żydów można znaleźć jedynie w biurach, kontrolujących wydobycie minerałów w tym kraju.

Liczenie na głupotę gojów mogłoby być dla nich obraźliwe, gdyby nie odzwierciadlało prawdy. Może nie chodzi tu o samą głupotę, lecz o niezdolność kojarzenia faktów. Goj z automatyczną pokorą przyjmuje argumentację, że pomawianie Żydów o opanowanie finansów, mediów, władzy politycznej, jest przejawem chorego antysemityzmu. A tymczasem wystarczy się zastanowić, w jaki sposób udało się tym osobnikom, zgwałcić wszystkie kraje na świecie na przyjęcie ich bezwartościowych 'certyfikatów'? Wiadomo, jak wiele wysiłku i pieniędzy wymaga wprowadzenie jakiegoś artykułu na rynek wewnętrzny, czy eksportowy. A tu - nagle cały świat, z własnej woli, na klęczkach niemal błaga o świstek bezwartościowego papierka, za który trzeba jednak zapłacić.

Wypadałoby teraz uzasadnić, dlaczego 'certyfikat' nazywamy bezwartościowym świstkiem papieru. Otóż należy zacząć od zapoznania się z podstawą, na której oparty jest cały system procedury koszernej. Przepisy koszerne są nieodłączną częścią Talmudu - nie są nawet wydzielone w odrębny rozdział. Talmud kieruje życiem Żyda od narodzenia do śmierci i zawiera recepty na każdą okazję. Wyjaśnia np. że w szabas można zabić wszę, ale nie pchłę; że w czasie szabasu splunięcie na ziemię jest dozwolone, lecz splunięcie na płytę chodnika jest przekroczeniem, gdyż może być poczytane za pracę - chęć oczyszczenia chodnika z kurzu (w szabas nie wolno nawet naciskać guzików telefonu komórkowego). Talmud dozwala na zgwałcenie dziewczynki (lub chłopca) do lat trzech – dziecko nie jest jeszcze osobą! Oficjalnie, prawa Talmudu oparte są na kilku przykazaniach Mojżesza, lecz w ciągu tysiącleci obrosły milionami przepisów rabinackich - komentarzy do komentarzy do komentarzy, itd.

Typowa lekcja w żydowskiej szkole tak wygląda:

Pytanie nauczyciela: 'Dlaczego codziennie odmawiamy 18 modlitw?
Odpowiedz 1: Jako symbol 18 proroków;
Odp II: Ponieważ kręgosłup ma 18 kręgów;
Odp. III: Ponieważ imiona naszych 3 patriarchów, Abrahama, Izaaka i Jakuba są powtórzone 18 razy w Torze;
Odp. IV: Ponieważ czasownik 'porządek' powtórzony jest 18 razy w opisie budowy Świątyni.
(Wszystkie to odpowiedzi uznano za poprawne, gdyż nie była to kwestia dogmatyczna, a każdy rabin komentuje ją inaczej.)
Dalsze pytania nauczyciela:
- "Ile liter znajduje się w pięciu księgach naszego praojca Mojżesza"
Odp: '304,805'
- "A w poszczególnych księgach?"
Odp: '78,064 w Genezis; 63,529 w Exodusie; 44,790 w Lewiktusie; 63,530 w Liczbach; i 54,892 w Deuterenomy'
- "Jak długo może trwać gniew Wszechmocnego?"
Odp: "Jedną 58,588 część godziny - gdyby trwał o jedną tysięczną część sekundy dłużej, ziemia zostałaby zniszczona."
- "Co należy powiedzieć, jeśli zobaczysz Murzyna, czerwonoskórego, albinosa, wielkoluda lub karła?"
Odp: 'Błogosławiony ten, który zmienia stworzone istoty!'
- "A jeśli zobaczysz trędowatego, ślepego lub osobę o krzywych nogach?"
Odp: 'Błogosławiony niech będzie Sędzia sprawiedliwy!'
- "Źle, - to w wypadku spotkania nieszczęśnika, który uległ wypadkowi. Ale jeśli ktoś jest taki od urodzenia, co mówimy?"
Odp: 'Błogosławiony ten, który który stwarza zdeformowane istoty!'
- " Jeśli naga kobieta siedzi w domu, przygotowując chleb, czy może odzielić jego część dla synagogi?'
Odp: 'Tak, pod warunkiem, że przykrywa swój seks, kiedy się pochyla"
- "A mężczyzna?"
Odp: 'Nie, ponieważ pochylając się, nie będzie mógł zasłonić swego seksu.'
- "Dlaczego piersi kobiety sa umieszczone nad pępkiem, a nie pod nim?'
Odp: 'Aby ochronić jej wstydliwość; podczas karmienia możnaby dojrzeć jej narządy rodne'
- "W którą stronę się zwracasz, gdy wykonujesz swą czynność przednią (siusiu)?'
Odp: 'W kierunku północy.'
- " A w wypadku czynności tylnej?'
Odp: 'W stronę południa.'
- "Jaką część ciała może mężczyzna odsłonić podczas wykonywania czynności tylnej (po polsku - kiedy się załatwia)?"
Odp: 'Z przodu na szerokość dwu dłoni, a z tyłu na szerokość jednej dłoni.'
- "Którą ręką wolno się podcierać?"
Odp: 'Lewą.'
Komentarz nauczyciela:
- "Rabin Akiba był świadkiem, jak Szymon ben Azai stosował tą metodę, lecz niektórzy powiadają, że to właśnie Szymon ben Azai naśladował rabina Akibę. Obaj przekazali to swoim uczniom. A dlaczego należy się podcierać lewą ręką?"
Odp: 'Bo prawa ręka służy do pisania Tory.'
- "Czym nie należy się podcierać?"
Odp I: 'Wapnem niegaszonym';
Odp II: 'Skorupkami szkła lub porcelany';
Odp III: 'Grudką ziemi, którą już ktoś używał'
- "Czy można długo siedzieć w ustępie, jeśli się nie rozmawia, ani nie śpiewa?"
Odp: 'Tak, to jedna z rzeczy, która przedłuża życie'
Komentarz nauczyciela:
"Rabin Judah bar Hai nigdy nie miał tego dosyć, tak dalece, że w drodze z domu do szkoły, korzystał 24 razy z ustępu. Oczywiście, nie za każdym razem się załatwiał, ale chciał sprawdzić, czy mu się zachce."
******************************************
Księgi Talmudu, zawierające te wszystkie przepisy, sporządzone przez uczonych rabinów, zajęłyby większą część biblioteki miejskiej. Przepisy koszerne stanowią pokaźną część tych zbiorów. Czy ktokolwiek z gojów zdaje sobie sprawę, że produkty, jakie kupuje w sklepie, sporządzane są zgodnie z bezsensownymi zabobonami plemienia, któremu obecnie udało się narzucieć własne przesądy całemu światu?
Proces interpretacji 'przepisów koszernych' nie jest dziedziną 'martwą'. Trwa ciągle i nie ustanie, dopóki istnieją rabini.
***
Ostatnio w RPA odbył się wykład rabina Desmonda Maizels, który w tym kraju nadzoruje wydawanie certyfikatów koszernych.
Według informacji prasowej, tematem wykładu był kłopotliwy, nabrzmiały problem - czy płd. afrykańska ryba morska, kingklip, jest koszerny. Rabin Maizels odbył szereg konferencji z rabinami zagranicznymi, i z dwoma naczelnymi rabinami Johannesburga. Rabin Maizels wychodzi z założenia, że 'According to the Torah, the requirement for a fish to be kosher is that 'everything that has a fin and scale in the water is kosher' (według Tory, ryba jest koszerna, jeśli posiada płetwę i łuskę). Rabini doszli do wniosku, że każda ryba mająca łuski, posiada też płetwę, więc głównym kryterium powinny być tu łuski. Słowo 'łuska' użyte jest w liczbie pojedyńczej, co implikuje, że jedna łuska wystarczy, aby uznać rybę za koszerną.
Nie musi więc być ona cała pokryta łuskami. Jednak problem z kingkilpem jest taki, że trudno te łuski znaleźć. Są one małe i cieńkie, pokryte cieńką skórką. W dodatku, ryba pokryta jest śluzem. Podobnie jak u innych ryb, na łbie kinglipa można dostrzec łuski.
Jednak niektórzy antagoniści twierdzą, że są one za małe, aby można je uznać za prawdziwe łuski. Ale przecież Tora nie określa dokładnie wielkości łusek, tak więc nawet te małe, jeśli tylko można je dostrzec gołym okiem, mogą kwalifikować kigklipa jako rybę koszerną. Nauka dzieli łuski rybie na cztery typy, mianowicie łuski cykloidowe i ctenoidowe (te są koszerne), i na łuski ganoidowe (niektóre rodzaje są koszerne, inne trefne), a na koniec łuski placoidowe (definitywnie trefne).
Ekspert, do którego wysłano próbkę kingklipa, orzekł, że są one cykloidowe. Jednakże wymogiem koszerności jest, aby łuski dawały się usunąć bez uszkodzenia skóry ryby. Stąd niektórzy rabini upatrują tu problem, gdyż według nich łuski są naroślą na skórze kingkilpia. Jest to błędne przekonanie, gdyż łuski można usunąć bez uszkodzenia ryby.
Wysuwa się cztery zarzuty w stosunku do kingklipa. Po pierwsze, zarzut natury "sichsuch", co znaczy, że ryba nie może być koszerną, jeśli przesuwając paznokciem po rybie od ogona do łba, nie wyczuwamy łuski. Sprawa staje się poważniejsza, jeśli odwrotna operacja (od łba do ogona) również nie ujawni obecności łusek. Jednakże, próba "sichsuch" nie jest wymagana przez wszystkich rabinów i nie jest także wymagana w Schlchan Aruch.
Po drugie, niektórzy rabini wątpią, czy łuski kingklipa spełniają te same zadanie, co np. klipah (skorupa, czy skórka) owoców i orzechów, co pociąga za sobą pytanie, czy rzeczywiście łuski istnieją dla ochrony ryby. Ramban powiada, że łuski pomagają rybie w pozbywaniu się nieczystości ciała, podobnie jak czynią to nerki u człowieka. Ale przecież człowiek może przeżyć z nerką funkcjonującą jedynie częściowo, więc ryba także może przeżyć z kilkoma tylko łuskami. Oznacza to, że według Rambana, łuski chronią zdrowie ryby.
Po trzecie, uważa się kingklipa za rybę niekoszerną, ponieważ jego łuski nie przypominają paznokci u palców dłoni - jak to twierdzą niektórzy komentatorzy. Jednakże Tora nie wymaga, aby łuski były grube. Na koniec, istnieje obawa, że kingklip podobny jest do węgorza - a skoro wszystkie węgorze są niekoszerne, kinglip także musi być trefny. Jednakże, w rzeczywistości
nie ma tu żadnego podobieństwa (węgorz podobny jest do węża, podczas gdy kingklip wygląda jak normalna ryba).
Talmud wspomina podobny problem, przedstawiony rabinowi Rav Ashi, lecz ten patrzył jedynie na łuski, a nie na podobieństwa, i uznał rybę za koszerną.
Rabin Baksi Doron, były Głowny Rabin Sefaridów w Izraelu, podsumował problem koszerności węgorzy, wyrokując, że ponieważ więcej ich odmian jest niekoszernych, niż koszernych, więc wszystkie powinne być uznane za trefne.
W świecie zwierzęcym istnieje podział na rodzaj, gromadę, klase, gatunek, rodzinę, etc.
Węgorze i kingklipy należą do dwóch odmiennych gatunków. Węgorz jest gatunku anguilliformes , podczas gdy kingklip należy do gatunku perciformes. Nie są więc one spokrewnione.
Według płd.afrykańskiego Beth Din, kingklip jest koszerny. Jednakże, ponieważ niektórzy wciąż uznają tą rybę za 'problematyczną', została ona zaklasyfikowana jako 'nie Mehadrin'. Ci, którzy przestrzegają Mehadrin, powinni zwrócić się o poradę do miejscowego rabina, w kwestii, czy naczynia użyte do przyrządzenia kingklipa, są koszerne, czy też nie.Rabin Maizels wciągnął na listę kilka ryb, pochodzących z różnych części świata, które tradycyjnie były uznane za trefne, lecz po zbadaniu przez organizacje koszerne, jak OU, zostały w ciagu ostatnich sześciu lat uznane za koszerne.
***
Przetłumaczyłem fragmenty tego artykułu o konferencji, która odbyła się w Johannesburgu niedawno, w XXI wieku. Rzuca ona pewne światło, choć urywkowe, na procedurę klasyfikacji produktów, które w coraz większej ilości zmuszeni są kupować goje.
Jak widać, w żadnym wypadku, kryterium klasyfikacji nie jest oparte na jakichkolwiek podstawach zdrowotych, czy dietetycznych.
Jedynym kryterium jest zgodność z Talmudem, którego przepisy i nakazy formułowane były przez ostatnie dwa i pół tysiąca lat przez ‘uczonych’ rabinów.
Miałem dosyć cierpliwości, aby przeglądnąć nakazy obowiązujące przy przygotowaniu warzyw. Jest to dokument liczący 21 stron.
Główną i chyba jedyną uwagę, zwraca się tam na usunięcie jakiegolwiek robactwa. A więc takie warzywa, jak kapusta, należy moczyć w płynie do mycia naczyń. Najważniejszym jest, aby nie przeoczyć robactwa dostrzegalnego gołym okiem (w czasach Tory nie znano szkieł powiększających; a robaków, jako trefnych, Talmud zabrania jeść). Jednakże, postępowa Rada Koszerna w Afryce Południowej zezwala na użycie szkieł powiększających do 10 razy.
Czytając kodeks, regulujący procedurę wydawania i nadzorowania certyfikatów koszernych, człowiek przenosi się do czasów jaskiniowych. Rozbrajający w swym otwartym cyniźmie, jest fragment dotyczący tzw. Chametz. Przed Paschą, każdy Żyd pod srogą (choć nie ujawnioną karą) musi sie pozbyć jakichkolwiek wyrobów mącznych. Każdy dom żydowski (czy sklep, skład, itp) musi dokonać rytualnej rewizji, przy użyciu świeczki, szczoteczki do zębów, gazety i torby. W dziesięciu różnych miejscach należy ukryć trefne produkty, aby je nastepnie odszukać, i przy pomocy wyżej wspomnianych przyrządów, zebrać je do torby. Nie wolno zostawić ani okrucha trefnego artykułu!
Ale są wyjątki. Na swej stronie Internetowej, Rada Koszerna zamieściła wzór podania do Rabina, które należy wypełnić i przesłać adresatowi.
Oto jego treść: 'I hereby authorise you to sell to a non-Jew, on my behalf, all Chametz belonging to me that has not been disposed of, and to rent out the places where the Chametz is stored.' (Niniejszym upoważniam Cię do sprzedania nie-Żydowi, w moim imieniu, całej ilości pozostałego Chametzu [trefnego produktu], i do wynajęcia miejsca, w którym Chametz jest przechowywany).
Formularz zaopatrzony jest w szereg wyjaśnień co do procedury Chametz. Powyższe upoważnienie odnosi się do operacji zwanej 'Mechirah'. Jak wyjaśniają autorzy formularza, 'Mechirah' polega na fikcyjnym sprzedaniu trefnego produktu gojowi (non-Jew), i odkupieniu go po minięciu okresu świąt. Towar może pozostać w pomieszczeniu Żyda, lecz musi być tak
przykryty, aby go nie było widać gołym okiem.
Oczywiście, na dole formularza widnieje wskazówka, aby po otrzymaniu zezwolenia od Rabina, wpłacić pewną sumę na konto podane poniżej.
Jest to jedna z procedur Certyfikatów Koszernych, potraktowana jak najbardziej poważnie.
Czytelnicy, których rozśmieszał opis kupowania przez Żydów za 50 groszy statku polskiego, płynącego do Palestyny w czasie święta szabasu (Olgierd Borchardt - Znaczy Kapitan), powinni koniecznie przestudiować procedurę wydawania Certyfikatów Koszernych. Oraz zastanowić się, czy
rzeczywiście są już tak doszczętnie ogłupieni przez media, że nie potrafią dostrzec absurdu narzuconego im przez to prymitywne plemię.
Powinni też przeczytać opinię światłego Zyda, jednego z najświetniejszych umysłów XX wieku, Arthura Koestlera. W młodości był on przez cztery lata korespondentem pism niemieckich w Palestynie; przez kilka lat pełnił funkcję sekretarza Żabotyńskiego, ojca Walczącego Syjonizmu; przez szereg lat, do czasu dojścia do władzy Hitlera, był redaktorem naukowym największego w Europie koncernu prasowego Ullsteina; potem został komunistą – działał w Rosji i we Francji. Z komunizmu wyleczył się w hiszpańskim więzieniu, gdzie skazany został na karę śmierci, a z którego wydostał się dzięki protestowi światowej opinii publicznej. Potem stał się ideowym anty-komunistą i pisarzem popularno-naukowym. Odwiedził on nowe już państwo Izrael i napisał książkę “Palestine - PROMISE AND FULFILMENT”.
Jeden z rozdziałów zatytułował: ‘Powrót do epoki brązu?’ Zakończył go słowami:

„Jaką cywilizację wybierze Izrael? Czy będzie to kontynuacja myśli Zachodu, jego sztuki i jego wartości? Czy też, powierzchowny nalot Lewantyzmu? A może powróci do swych starożytnych korzeni i stworzy z nich nowoczesną, choć specyficznie hebrajską kulturę?
Jak dotąd, wydaje się, że Izrael wybrał trzecią alternatywę. Cały system edukacyjny jest na niej oparty. W szkołach naucza się Starego Testemantu nie jako przedmiotu religijnego, lecz jako głównego źródła Historii, Literatury, Etyki i Flozofii, ignorując wszelkie inne źródła postępu ludzkości. W typowym programie szkół średnich, starsze klasy przeznaczają jedenaście godzin tygodniowo na Biblię i klasyków hebrajskich, lecz jedynie półtorej godziny na historię, z czego połowa przeznaczona jest znów na historię Żydów. Spośród nieuknionych trudności związanych z wykluwaniem się Izraela, ta egocentryczna tendencja w edukacji, wydaje się najgroźniejsza.”

Jednak nawet i Koestler nie przewidział, że tą ‘specyficzną hebrajską kulturę’, Izrael potrafi
narzucić całemu cywilizowanemu światowi.

Krzysztof Edmund Wojciechowicz






*********************************************************************************
ZAŁĄCZNIKI:


Formularz podania o pozwolenie na fikcyjną sprzedaż trefnych artykułów gojowi

MECHIRAT CHAMETZ 2011 / 5771
(Sale of Chametz)
To the Beth Din:
I hereby authorise you to sell to a non-Jew, on my behalf, all Chametz belonging to me that has
not been disposed of, and to rent out the places where the Chametz is stored.
ADDRESS/ES:
…………………………………………………………………………………………………………………
…………………………………………………………………………………………………………………
…………………………………………………………………………………………………………………
……………………………………………………………………………………………………..………….
SIGNED at …………………….......this………………...day of…………………………..2011/5771
NAME: ……………………………………………………………………….……
SIGNATURE: …………………………………………………………………….
Please note that upon the authorisation of the sale it is customary to make a Tzedakah
donation via the Beth Din Charity Fund details of which are:
BETH DIN
STANDARD BANK NORWOOD
BRANCH CODE: 004105
ACCOUNT NUMBER: 201664739
BENEFICIARY: UOS
REF: CHAMETZ AND SURNAME

• Mechirah: selling one's chametz. A Jew can avoid heavy financial losses if he owns much chametz by selling his chametz to a non-Jew, referred to as the Pesach goy.[7] One who keeps the sold chametz in his or her household must seal it away so that it will not be visible during the holiday. After the holiday, the non-Jew generally sells the chametz back to the original owners, via the agent; however, he is under no obligation to do so.


KINGKLIP ARTICLE
Published with permission from the SA Jewish Report
By JULIA COOK
ON SCALE OF PROBABILITIES, KINGKLIP SHOULD BE KOSHER
The perplexed question as to whether South African kingklip (Genypterus capensis) is kosher or not, was aired and dissected in detail by the head of the Cape Beth Din's kashrut department, Rabbi Desmond Maizels at a meeting in Johannesburg recently. For fish to be declared kosher, it had to have scales...
CAJE (the Johannesburg College of Adult Jewish Education) hosted Rabbi Maizels, rabbi of Camps Bay Shul in Cape Town, dayan of the Cape Beth Din and head of its kashrut department, a mohel and shochet, to speak on the vexed issue.
Rabbi Maizels said he had been surprised at being invited to speak on this subject, as when he prepared for the talk, he made several overseas enquiries and had invariably been referred back to either Rabbi Yossi Salzer or Rabbi Yitchak Levenstein, who are both based in Johannesburg.
Said Rabbi Maizels on "the kingklip issue": "According to the Torah, the requirement for a fish to be kosher is that 'everything that has a fin and scale in the water is kosher'."
The rabbis realised that if fish have scales, then they have fins, and so scales become the main determinate.
The word "scale" is in the singular, which implies that in fact only one scale is necessary in order to make a fish kosher. Therefore, it is not a requirement for the fish to be covered with scales.

One major problem with kingklip, is that the scales are very difficult to find. There are three reasons for this: the scales are small and very thin; a very thin skin covers the scales; and the kingklip skin is covered with a thick slime; the latter prevents the fish's skin from being ripped as it swims between rocks.
Scales can also always be found on the kingklip's cheek, if not on their bodies, which holds true for many other fish as well. But some antagonists claim that the scales are too thin to be considered scales as such. However, the Torah does not specify the necessary size of the scale, so even if the scale is really thin, as long as it is present and can be seen with the naked eye, the fish is still considered to be kosher.
Scientifically, fish scales are divided into four types, namely the cycloid and ctenoid scales, which are generally kosher, the ganoid scales, of which some are kosher and some treif, and lastly the placoid scale, which is definitely treif.
After a sample of the scale was sent to an expert, the scales of a kingklip were found to be cycloid scales, which are known to come off easily.
Another kosher requirement is that one has to be able to remove the scales without damaging the fish's skin. Some people viewed this as a problem, as they believed the kingklip's scales to be an outgrowth of its skin. However, this is not true, and the scales come off without any damage to the fish.
There are four claims that have been made against kingklip. Firstly, there is the worry of "sichsuch", that the fish is not kosher because if you run your finger nail one way over the kingklip it is smooth, and if you run your finger nail the other way, your nail still does not get caught on the scales.
"Sichsuch" is not required by all rabbis and is not a requirement in Shulchan Aruch.
Secondly, some are concerned that the kingklip's scales do not fulfil the same function as a klipah (shell or skin), as on a fruit or nuts, which brings up the question of whether scales have therefore to protect fish or not. The Ramban says that scales help to rid the fish of impurities in the body, just as kidneys do with humans. Humans can survive with a small percentage of one kidney functioning, and so fish can also survive with few scales.
This means that scales - according to the Rambam - protect fish health-wise.
Thirdly, people believe them to be non-kosher because their scales are soft and do not resemble fingernails - a description used by some commentators. However, the Torah does not say that scales have to be thick. Finally, there is the concern that there is a large resemblance between eels and Kingklip, and because all eels are non-kosher, by inference, the kingklip must also be treif. However, the two do not really look alike. (Eels look like snakes, while kingklips look more like traditional fish).
A similar problem - mentioned in the Talmud - was once brought to Rav Ashi, but he only looked at the scales, not the similarities, and pronounced that fish kosher.
Rabbi Bakshi Doron, former Israeli Sephardi chief rabbi, summarised the kashrut problem with eels saying that since many more species are non-kosher than kosher, it could lead to confusion, hence all should be regarded as treif.
Within the animal kingdom, there are categories and sub-categories into which everything is divided, namely by: kingdom; phylum; class; order; family; genus; and species.
The eels and kingklips are in two completely different orders. The eel is in the anguilliformes order, while the kingklip is in the perciformes order. So they are not "related" at all.
According to the South African Beth Din, the kingklip is kosher. However, since there are some who still view kingklip as being "problematic", it has been classified as "not Mehadrin" For those who are mehadrin, the question of whether utensils that have been used for kingklip are kosher or not, depends on their personal rabbi's opinion.
Rabbi Maizels listed several fish from around the world which had "traditionally" been accepted as treif, but on re-examination by kashrut organisations like the OU over the past six years have been found to be kosher.
He firmly believes that in time to come the kingklip would too enjoy universal acceptance. The only reason why kingklip should be regarded as treif", Rabbi Maizels concluded, "is because it is outrageously expensive!".

2011-04-07
Elzbieta Gawlas

 

Panie Arturze
Gdy w 1981/2 redagowałem bibułę w KPN Wrocław to z zakładu Hutmenu
miałem podobne uwagi.
Do artykułu „ Chłopiec do bicia” podchodziłem kilkakrotnie.
Jest wielowątkowy, kler, polonia, Kaczyński, Tusk i inni.
Musiałem to powiązać z sobą w jedną całość logiczną.
Proszę zwrócić uwagę że rzadko podaję źródła.
W tym wypadku tak zrobiłem żeby czytelnik nie tylko wiedział że artykuł
jest obiektywne lecz także żeby mógł sobie wiedzę uzupełnić.
Często autorzy podają źródło w oparciu o prawo prasowe
są zwolnieni z odpowiedzialności.
Dzięki za uwagę i aprobatę treści trudnej bo trudnej lecz sądzę że zmuszającej
do refleksji nad sytuacją w kraju.
Ostatnia wiadomość o stoczni Marynarki Wojennej poniosła mnie.
Jak to może być że jedyny producent w kraju bankrutuje.
Swego czasu pisałem że towarzystwo z okręgu Kalingrackiego
w dobę może przejść przez Polskę a rakietami jest tak nafaszerowane
jak ciasto rodzynkami.
Kiedy Polska się obudzi.

2011-04-07
Bogusław Maśliński

 

Niedługo opiszę nowe popisy w tej sprawie dokonywane przez polskojęzycznych polityków.

2011-04-10
Artur Łoboda

 

Zbieżność przemyśleń - a nie plagiat - stanowi o trafności opisu otaczającej rzeczywistości.

Żuka Gnojnika polskiej kultury zauważają również inni artyści.

http://www.am.katowice.pl/?a=rezonansw&id_item=771

Koncert perkusyjny Marka Forda


Do czego dąży cała Europa? Obserwując współczesny świat, aż ciśnie się na usta by powiedzieć, że jej celem jest zysk, czyli to, co się opłaca. I chociaż na pierwszy rzut oka takie stwierdzenie wydaje się banalne, można nad tym banałem chwile się zatrzymać.

Współczesna Europa trochę przypomina banalnego żuka gnojnika (nie chciałbym tutaj w żaden sposób nawiązywać do wypowiedzi Krzysztofa Pendereckiego), który toczy swoją kulkę i gromadzi zapasy. Z pozoru nie ma w tym nic atrakcyjnego, ale jak się tak bliżej przyjrzeć, to okazuje się, że ów żuk toczy kulkę stojąc na rękach, więc jest wpatrzony w ziemię i nie widzi ani swojej kulki, ani, w perspektywie, miejsca, do którego ma ją przetoczyć…

Tu leży podobieństwo żuka gnojnika do współczesnej Europy.

Stojąc na rękach pcha na oślep „kulkę zysku” wpatrzona w ziemię, w liście i w korzenie, z których, wydaje się, odczytuje swój cel. Owocem takiego postępowania wielokroć bywa przetoczenie kulki na zamierzone miejsce. Jednakże autorowi tekstu chodzi teraz nie o cel, lecz raczej o efekty uboczne toczenia.

Otóż, z bliżej nieokreślonych przyczyn, od czasu do czasu niewielka część kulki wklei się w ziemię i wtedy zwykle coś w tym miejscu wyrasta.

Być może w taki, dość pokrętny sposób rodzą się „ładne kwiatki”, zostaje wzbudzone zainteresowanie tym, co w swojej istocie bardzo podstawowe, organiczne: ziemią, ściółką, podszyciem i korzeniami, z których wyrasta las naszej kultury. Czasem nawet, okazuje się, że wystarczy tylko trochę użyźnić glebę, aby „wyrosło” wspaniałe dzieło natury – natury naszej cywilizacji dążącej także do duchowego i artystycznego piękna i nawiązującej w ten sposób do dzieła kreacji…

Przykładem dzieła natury cywilizacji ludzkiej jest Sala Koncertowa Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, która stała się wyrazem najbardziej szlachetnych dążeń Europy. Ta tożsamość ujawnia się w rozlicznych festiwalach, takich jak Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Akademickich i koncertach, do których zaliczyć trzeba wspaniałe wydarzenie artystyczne z 22 lutego 2010 roku.

Tego wieczoru, w uroczysty sposób, dobiegł końca Mistrzowski Kurs Perkusyjny prowadzony przez czołowego amerykańskiego perkusistę Marka Forda. Finałowy koncert – pierwsze „monograficzne” wydarzenie artystyczne w Katowicach, promujące grę na instrumentach perkusyjnych, zakrojone na tak szeroką skalę – był wspaniałą okazją do podziwiania umiejętności, zarówno wykonawczych jak i kompozytorskich, Marka Forda. Jednak tym razem światło jasno bijącej gwiazdy nie zmiotło ze sceny rówieśników autora tekstu – wszystkich studentów Klasy Perkusji Akademii Muzycznej w Katowicach; nie zmiotło nawet jej absolwentów tworzących trio, w skład którego wchodzą Wojciech Herzyk, Michał Żymełka i Tomasz Rawski. Godne uwagi jest również to, że pośród wielu wartości estetyczno-duchowych, których można było doświadczyć tego wieczoru, znalazł się humor…

Nieodpartym jest wrażenie, że za pośrednictwem tego typu integracyjnych zdarzeń artystycznych, reprezentujących wysoki poziom wykonawczy z jednocześnie inteligentnie uwydatnionym aspektem humorystycznym, owoc ziemi europejskiej, Sala Koncertowa Akademii Muzycznej w Katowicach dąży do realizacji idei jedności Europy (nie tylko dlatego, że muzyka jednoczy…): „O Radości, iskro bogów, kwiecie elizejskich pól (…) Wszyscy ludzie będą braćmi tam, gdzie twój przemówi głos.”

Kamil Pawłowski



2011-04-11
Artur Łoboda

  

Archiwum

KOŚCIÓŁ A MASONERIA
kwiecień 5, 2004
Raport antyimperialny (czerwiec)
lipiec 18, 2006
William Blum
Abecadło polityczne 1
październik 17, 2007
Artur Łoboda
Zróbmy sondę
listopad 3, 2006
b.p
"Niech bogaci rosną w siłę, a słabi i biedni niech giną"
Dokąd podążasz polska gospodarko

kwiecień 24, 2003
Zdzisław Miłkowski
CIA zleca seryjnie morderstwa w Polsce, ale dopiero po Okrągłym Stole...
sierpień 31, 2007
tłumacz
Krajobraz polityczno-medialny
listopad 7, 2003
Adrian Dudkiewicz
Israel Shamir - "PaRDeS – an etude in Cabbala" (Rozdział 18 - ostatni)
maj 21, 2006
Israel Adam Shamir
Islam w Rozterce
listopad 30, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
podziękujmy Szaronowi
kwiecień 25, 2004
PAP
Strachy na uchlane Lachy
marzec 23, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Bogusław Maśliński: Szale Goryczy Bezprawia w Majestacie Państwa w Polsce.
maj 4, 2007
Bogusław Maśliński
LPR przeciw "referendalnej furtce"
listopad 22, 2002
PAP
ROCZNICA
styczeń 22, 2004
Unia Europejska i jej Konstytucja
marzec 22, 2005
Gregory Akko
Mali i duzi
sierpień 5, 2003
Andrzej Kumor
Nieprzewidziane skutki w USA zmiany reżymu w Iraku
listopad 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
KRRiT: monitoring programowy Radia Maryja PAP
grudzień 3, 2002
PAP
Apekty cielesności - Chrześcijaństwo, a buntowniczy feminizm
kwiecień 11, 2007
Jan Wieczorek
Radiowozy dla strażników
październik 27, 2004
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media