Artur Łoboda Kraków 20 marca 2020
Polskie Niezależne Media
Pr 164/10
Sygn. akt II SAB/Wa 117/21
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
00-013 Warszawa, ul. Jasna 2/4
Skarżący: Artur Łoboda
Podmiot pozwany: Prezes Rady Ministrów
Podtrzymanie Skargi
Wnoszę o przymuszenie Premiera RP Mateusza Morawieckiego do udzielenia odpowiedzi na następujące pytanie:
1. Wnoszę o podanie chociaż jednego dowodu naukowego na skuteczność maseczek na twarz, przyłbic i wszelkich form osłony twarzy w ochronie przeciwko wirusowi SARS CoV-2,
albo
by Premier RP przyznał publicznie, że "nie posiada wiedzy o dowodach naukowych - na skuteczność masek na twarz - w ochronie przed SARS CoV-2".
Przedstawiciel Premiera RP twierdzi, że dowód naukowy na skuteczność masek na twarz w ochronie przed SARS CoV-2 nie stanowi informacji publicznej.
W takim razie
Premier RP Mateusz Morawiecki BEZPRAWNIE TEROROYZUJE MILIONY POLAKÓW w oparciu o podawane przez Rząd twierdzenia, których nie jest w stanie udowodnić.
Wnoszę też o obciążenie Premiera RP wszystkimi kosztami postępowania sądowego.
Uzasadnienie
W dniu 17 grudnia 2020 roku zadałem Premierowi RP pytanie drogą mailową.
Powołując się na Ustawę Prawo prasowe wysłałem do Premiera RP następujące zapytanie:
"Uprzejmie proszę o podanie chociaż jednego dowodu naukowego na skuteczność maseczek na twarz, przyłbic i wszelkich form osłon twarzy w ochronie przeciwko wirusowi SARS CoV-2."
Jest to fundamentalne dla zdrowia Polaków pytanie, bo
bezprawnymi "Rozporządzeniami" Mateusz Morawiecki terroryzuje Polaków - przy współudziale przestępczych struktur Państwa: Sanepidu i Policji - zmuszając do noszenia bardzo szkodliwych - na dłuższą metę masek na twarzy, które będą przyczyną wielu chorób w przyszłości.
Można by przejść do porządku dziennego nad rażącym łamaniem Prawa przez Premiera i pogwałceniu wszystkich Praw konstytucyjnych - gdyby dokonane zostały z powodu wyższej koniczności.
Jednak - mimo bardzo długiej kwerendy
nie znalazłem ANI JEDNEJ - rzeczywistej pracy naukowej dowodzącej, że maski na twarz chronią przed SARS CoV-2.
Przede wszystkim dlatego,
że do dnia dzisiejszego ŻADEN NAUKOWIEC NIE PRZYZNAŁ, ŻE WYIZOLOWAŁ (a więc odkrył) SARS CoV-2!
Po roku dziennikarskiego śledztwa stwierdzam to z pełną odpowiedzialnością! (1)
Mógłbym przyjąć powołanie się przez Premiera na dowód pośredni w ocenie skuteczności masek w ochronie przed jakimś wirusem.
A więc udowodnienie, że filtry masek są w stanie zatrzymać cząsteczki wielkości wirusa.
Rzecz w tym, że wedle zapewnień producentów: maski chirurgiczne zatrzymają cząsteczki od 100 mikrometrów wzwyż.
Tymczasem
wirusy są tysiąc razy mniejsze od skuteczności maski, a więc około 100 nanometrów.
Doradcy Premiera muszą to wiedzieć i nawet nie próbują czegokolwiek dowodzić.
Dlatego nie przesłano Sądowi rzekomej odpowiedzi na moje pytanie wysłane dopiero 10 lutego 2020 roku.
(Nie znalazłem ich w otrzymanej od Sądu kopii - tej odpowiedzi.)
A odpowiedź brzmiała tak:
"Szanowny Panie Redaktorze,
przepraszamy za zwłokę w odpowiedzi. Z racji bardzo dużej ilości zapytań w
różnych sprawach kierowanych do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przez redakcje z całej Polski, przy wysyłaniu informacji musimy uwzględniać kolejność zgłaszania ich przez
dziennikarzy.
W odniesieniu do pytań uprzejmie informujemy, że wielu ekspertów podkreśla, że maseczka ogranicza przenoszenie wirusa. Jest to konieczne, bo często nie wiemy czy mamy do czynienia z osobą zakażoną i czy sami nie jesteśmy zakaźni. Powinniśmy wykorzystać każdą możliwość, która zmniejszy narażenie na wirusa dla nas i dla otoczenia. Podkreślić należy, że obowiązek noszenia maseczek został wprowadzony też w innych krajach, jako jedna z metod mająca na celu ochronę przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Ponadto Prezes Rady Ministrów korzysta na bieżąco ze wsparcia Rady Medycznej, Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego oraz zespołów analitycznych i konsultantów krajowych pracujących przy Ministerstwie Zdrowia. Aby uzyskać dodatkowe informacje sugerujemy zwrócić się do Ministerstwa Zdrowia oraz Rządowego Centrum Bezpieczeństwa zapewniające obsługę Zespołu.
Zasady bezpieczeństwa i społeczna dyscyplina to jedyna szansa, aby zatrzymać przyrost zakażeń. Większość Polaków stosuje się do wydawanych zaleceń. Ograniczenia, które zostały wdrożone, przynoszą skutek. To, co jest obecnie ważne, to przerwanie łańcucha zakażeń, by ocalić ludzkie życie.
Zachęcamy do odwiedzenia internetowych stron: https://www.gov.pl/web/koronawirus oraz https://www.gov.pl/web/szczepimysie gdzie znajdują się najważniejsze i najaktualniejsze informacje o podejmowanych działaniach na rzecz walki z COVID-19 i obowiązujących obostrzeniach.
Z poważaniem
Centrum Informacyjne Rządu"
NIE MA w tej odpowiedzi ŻADNEJ INFORMACJI o dowodzie naukowym na skuteczność masek na twarz - w ochronie przed SARS CoV-2.
A argument, Kancelarii Premiera, że "obowiązek noszenia maseczek został wprowadzony też w innych krajach" - jest porażający!
W czasie II wojny światowej w sąsiednich Krajach - aresztowano Żydów do wywózki - do obozów zagłady.
Czy Polacy też powinni tak robić wedle Premiera RP i wysyłać Żydów do obozów zagłady ?
Czy mamy powtarzać zbrodnie innych?
Bo
nakaz noszenia maski na twarzy jest taką samą zbrodnią - jak hitlerowski nakaz noszenia gwiazdy Dawida!
Przed niczym nie chroni, ale służy upokorzeniu Narodów!
Gdyby było inaczej i maski na twarz chroniły przed epidemią -
to bez dyskusji otrzymałbym wydruk pracy naukowej - dowodzącej tego faktu, albo przynajmniej adres: gdzie taka praca się znajduje?
W zamian Premier wynajmuje kancelarię do zablokowania odpowiedzi na pytanie zadane w Trybie Prawa prasowego.
Nie zadałem powyższego pytania dla siebie - bo nie noszę takich szmat, a każdego - kto chciałbym mnie z tego powodu szykanować - pozwałbym do Sądu.
Moje pytanie niezależnego dziennikarza - zadane zostało w imieniu milionów sterroryzowanych i zagubionych Polaków, którzy
groźbą bezprawną zostali zmuszeni do samo-zatruwania wydychanym dwutlenkiem węgla - z powodu noszenia nic nie wartych masek.
Ale moje pytanie wypływa też ze zdarzenia - jakiego doświadczyłem ponad pół roku temu.
W zamkniętym pomieszczeniu malowałem sprayem niewielka część metalową.
Ubrałem więc maskę przeciwpyłową PP3.
Ale w nozdrzach czułem zapach lakieru.
Po zakończeniu pracy zobaczyłem wewnętrzną część maski zabarwioną na czerwony kolor sprayu.
(Powtórzyłem ten eksperyment z maską chirurgiczną i efekt był taki sam.)
Na zewnątrz maski nie było żadnego śladu - ale tuż przed nosem zgromadziła się farba .
Jeżeli maska nie zatrzymała tysiąc razy większych od wirusa cząsteczek aerozolu farby - to
wszystkie żądania Rządu - w sprawie noszenia masek są ZBRODNIĄ!
I ja chcę to udowodnić zadając tytułowe pytanie.
Przyznaję, że na rynku istnieją też zaawansowane maski z filtrem hepa. Ale opór tłoczenia powietrza bardzo szybko wywoła rozedmę płuc - u każdego - starszego człowieka.
I dlatego nikt takich masek nie nosi - tym bardziej, że są drogie.
Inną kwestia jest to, że ta rzekoma "epidemia" jest medialną fikcją - zaczerpniętą z powieści Orwella.
Ponieważ
żaden naukowiec nie chce się przyznać, że ODKRYŁ SARS CoV-2 - to dnia 10 października 2020 roku wezwałem Ministra Zdrowia do podania: kto na świecie wyizolował SARS CoV-2?
Dopiero pod koniec stycznia br - ponad trzy miesiące później otrzymałem z WSA odpowiedź Ministerstwa na moje pismo. Sprawa więc potrwa jeszcze wiele miesięcy.
Chciałem więc tym razem przyspieszyć procedurę i wysłałem swoją obecną Skargę wprost do Sądu.
Rzecz w tym, że w odpowiedzi na pytanie z dnia 10 października 2020 roku :
"o podanie które laboratorium na świecie wydzieliło czysty wirus SARS CoV-2 jako medyczny "złoty standard"? - Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że zrobił to:
"Zespół Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, we współpracy z NIZP-PHZ w Warszawie"
Natychmiast zadałem pytanie: czy prawdą jest twierdzenie Ministerstwa Zdrowia, że "Zespół Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego" odkrył SARS CoV-2, ale po miesiącu przypomnień - Kanclerz UJ poinformowała mnie, że "odmawia odpowiedzi na zadane pytanie".
Chociaż pytanie adresowane było do niejakiego "profesora" Pyrcia.
Droga do ujawnienia mistyfikacji
W maju ubiegłego roku chciałem sprawdzić: jak to się stało, że już kilka dni po rzekomym odkryciu wirusa SARS CoV-2 były gotowe "testy PCR" - rzekomo wykrywające takiego wirusa.
Takie badania robi się latami, a nie w kilka dni.
Chciałem sprawdzić: jaką drogą materiał genetyczny wirusa trafił do producentów testów?
I jak im się udało zrobić to tak szybko?
Dlatego między innymi wezwałem Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego do przedstawienia certyfikatów dla testów PCR, aby dowiedzieć się co to za testy.
Dopiero po skardze do WSA otrzymałem skany rzekomych certyfikatów na SARS CoV-2 i wtedy okazało się, że niektóre z tych rzekomych testów na "kowida" powstały w 2011 roku, a na skanach najnowszych certyfikatów widniało wyraźne zastrzeżenie, że "nie służą do diagnostyki".
(Nie są więc w stanie wykryć urojonego przez polityków kowida - gdyby rzeczywiście istniał.)
Wtedy rozpocząłem żmudną pracę i dzięki publikacjom wielu wybitnych naukowców upewniłem się, że
NIKT NIE PRZYZNAJE SIĘ DO ODKRYCIA SARS COV-2!
(Jeżeli Premier posiada inną wiedzę w tej materii - to proszę o zaprezentowanie jej przed Sądem, bo Prezydent RP również nie wie kto odkrył SARS CoV-2, a grozi Obywatelom karami (załącznik 1 ).
Kolejnymi pytaniami zadanymi w Trybie Prawa prasowego - chcę udowodnić mistyfikację pandemii i temu też służy wezwanie do podania: w jaki sposób maski na twarz są w stanie zatrzymać tysiąc razy mniejszego wirusa?
Obecnie toczy się
Pierwsza wirusowa wojna przeciwko Ludzkości i agresorzy przygotowali wiele fałszywych pseudo-publikacji - w których zamieszczają dowolne kłamstwa - udające pace naukowe.
Premier RP nie zatrudnił ministerialnych trolli do wykorzystania tego zasobu.
Zrobił to jednak Minister Zdrowia i na postawione mu - takie same pytanie otrzymałem z MZ linki do kilku - udających prace naukowe oszustw pijarowych.
W przeciwieństwie do Premiera RP - Minister Zdrowia powołuje się na różnorakie MISTYFIKACJE - w których rzekomo metodami statystycznymi "dowodzi się", że maski na twarz chronią przed zakażeniem.
Opracowania te NIGDY nie były walidowane, a zaczerpnięte w nich dane NIGDY nie zostały potwierdzone.
Ale mimo tego - te rzekome "dowody" ochronnej funkcji masek - podają
wartości poniżej granicy błędu statystycznego (!)
Nawet w propagandowych artykułach - na które powołuje się Ministerstwo Zdrowia podaje się, że maski na twarz chronią od 0,7-2,8 część populacji.
Tymczasem granicą błędu statystycznego jest 3 procent.
A więc te - w żaden sposób nie weryfikowane statystyki rzekomej - ochronnej funkcji masek są niedopuszczalne naukowo z powodu wartości poniżej błędu statystycznego.
W załączniku przesyłam moją korespondencję z Ministerstwem Zdrowia - w sprawie dowodów na "skuteczność masek w ochronie przed SARS CoV-2, oraz jeden z rzekomych "dowodów" - na które powołuje się Ministerstwo Zdrowia.
W imieniu Ministra Zdrowia otrzymałem już kłamliwą odpowiedź - w której przywołane zostały adresy internetowe - rzekomych prac naukowych - mających udowodnić skuteczność masek w ochronie przed SARS CoV-2.
(Proszę Sąd o zwrócenie uwagi na treść mojej odpowiedzi na podane linki.)
Ministerstwo było przekonane, że nie znam języka angielskiego (odpowiedź winna być w języku polskim) i nie poznam: jakie brednie mi wciskają.
Dlatego uczulam Wysoki Sąd przed podobną - oszukańczą odpowiedzią z Gabinetu Premiera.
Skąd więc mamy tak wysoki odsetek śmiertelności w Polsce - prawie 15 procent wyższy - niż w roku 2019?
Do października 2020 roku było wręcz odwrotnie!
Mieliśmy niższą - niż w latach poprzednich śmiertelność - mimo rzekomej epidemii.
Jednak w listopadzie zaczęli umierać ludzie chorzy na choroby cywilizacyjne, a pozbawieni opieki medycznej od ponad pół roku.
A wcześniej rodziny wyczuliły się na OSZUSTWO przypisywania każdego zgonu na konto kowida.
I nie udało się tym razem - zmarłych z powodu zamknięcia szpitali - dopisać do rzekomo zmarłych na kowida.
Do dnia dzisiejszego - Mateusz Morawiecki - wraz z całym swoim Rządem, odpowiada za przedwczesną śmierć minimum 50 tysięcy Polaków.
To ludobójstwo!
Proszę więc Wysoki Sąd o zrozumienie mojej ofensywnej formy wypowiedzi bo pisze o
mordercach, którzy przez zablokowanie leczenia doprowadzili do śmierci również w mojej Rodzinie.
Nie znam ani jednej pracy naukowej dowodzącej, że proste maski na twarz zatrzymają wirusy.
Ale znam wiele prac naukowych udowadniających, że promieniowanie wifi niszczy tkankę płucną!
I są to prace naukowe sprzed lat - gdy telefonia komórkowa miała częstotliwość 2,5GHz, a dopuszczalne
normy promieniowania były STO RAZY MNIEJSZE niż dziś!
W listopadzie 2019 roku Łukasz Szumowski
STUKROTNIE podwyższył dopuszczalne normy promieniowania elektromagnetycznego i od tego czasu zbudowano wiele nowych nadajników telefonii komórkowej.
Dzisiaj - jeżeli pisowski Rząd potrzebuje kolejnej "fali epidemii" to podwyższają moc nadajników i uszkadzają płuca potrzebnej im liczby osób - wmawiając Polakom, że to jakieś "kowidy".
Nieprzypadkowo rzekomego kowida nagle "rozpoznaje się" dziś u młodych ludzi.
(Wcześniej to była rzekomo choroba ludzi starych.)
Młodzi ludzie na okrągło używają smartfonów i nieświadomie narażają się na uszkodzenia nie tylko płuc, ale innych narządów organizmu. Również na bezpłodność.
Pozwolę sobie przesłać Sądowi
PRAWDZIE badanie naukowe z 2018 roku, a przeprowadzone na szczurach.
Dowiodło, że
poważne uszkodzenia narządów wewnętrznych następują przy trzydziestodniowym narażeniu na - setki razy mniejsze promieniowanie elektromagnetyczne - niż obecnie jest używane w Polsce!
A szczególnie poważne uszkodzenia nastąpiły w płucach badanych zwierząt!!!!!!!!!!!!
Na zdjęciach z tego BADANIA NAUKOWEGO widzimy (prawdopodobnie makrofagi), które dzisiaj nazywane są "wirusem kowid".
Takich prac naukowych jest wiele i to od lat osiemdziesiątych.
Dlatego oskarżenie o zbrodnię ludobójstwa - przez powiększenie norm promieniowania elektromagnetycznego - złożyła dr Diana Wojtkowiak w maju 2020 roku i pismo to zostało przez Zbigniewa Ziobrę wrzucone do kosza.
Również mnie usiłowali zabić tą metodą trzy lata temu!
Wyglądało to jak długotrwałe zapalenie płuc, ale bez gorączki i innych objawów.
Niedouczona lekarka omal nie pomogła mordercom - przypisując mi trujące antybiotyki.
Dlatego doskonale wiem, że to nie jest pandemia, ale wojna przeciwko Ludzkości!
I złożyłem co najmniej osiem zawiadomień o zbrodni ludobójstwa, które ziobrowa Prokuratura sukcesywnie wrzuca do kosza.
Z oszustwami Mateusza Morawieckiego już raz się rozprawiłem.
W 2014 roku zbadałem sprawę tak zwanych "Kredytów frankowych" wciskanych Polakom między innymi przez Bank Zachodni WBK SA, którego Prezesem był w latach 2005-2015 Mateusz Morawiecki.
Wtedy odkryłem, że nie było żadnych Franków szwajcarskich.
Dzisiaj odkryłem, że
NIKT NA ŚWIECIE NIE PRZYZNAJE SIĘ DO ODKRYCIA SARS COV-2!
Wnoszę więc - jak w tytule o obronę zdrowia i życia Narodu Polskiego - przez wymuszenie na Premierze RP podania dowodu naukowego, że bezprawnie narzucone maski na twarz chronią przed zarażeniem SARS CoV-2.
Albo przyznanie przez Premiera RP, że nie posiada takich dowodów.
Wymagana przez Sąd opłata zostanie przelana na konto z podaniem numeru sprawy.
Załączniki:
1. Odpowiedź w imieniu Prezydenta RP, który nie wie kto na świecie wyizolował SARS COV-2.
2. Email z zapytaniem do "profesora" Krzysztofa Pyrcia: czy prawdą jest, że to on odkrył SARS CoV-2?
Na ten email nigdy nie otrzymałem odpowiedzi.
3. Zapytanie do Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego o podanie choć jednego dowodu naukowego, że szczepienia chronią przed chorobami.
W tej sprawie złożyłem odrębną Skargę do WSA i Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że informacja taka "nie ma charakteru informacji publicznej", dlatego wniósł o oddalenie mojej Skargi.
Mimo tego bezprawnie szczepi miliony Polaków - co wywołało już wiele zgonów od szczepionki.
4. Fragment mojej korespondencji elektronicznej z Ministerstwem Zdrowia, które podało FAŁSZYWE publikacje o rzekomo ochronnej funkcji masek na twarz.
5. Jedna z przywołanych przez Ministerstwo Zdrowia publikacji - w której podawana jest - rzekomo ochronna funkcja masek na twarz w statystykach poniżej granicy błędu statystycznego.
6. Jedna z wielu - PRAWDZIWYCH PRAC NAUKOWYCH dowodząca, że przy stukrotnie mniejszym - natężeniu pola elektromagnetycznego niż to - jakie obecnie obowiązuje w Polsce - nastąpiło i laboratoryjnych szczurów uszkodzenie wielu organów, a w szczególności płuc. I pojawiły się nich makrofagi, które złośliwi nazwą kowidem.
PS.
Czterdzieści lat temu zdobyłem stopień wojskowy podoficera rezerwy - obrony cywilnej.
Jedną ze specjalności była obrona przed bronią bakteriologiczną i rodzaje stosowanych zabezpieczeń.
Z tego powodu - kiedy Adam Niedzielski, Horban, Simon, Grzesiowski i inni OSZUŚCI straszyli "niedowiarków" i "zapraszali do" szpitali "kowidowych" - wielokrotnie składałem deklarację BEZPŁATNEJ pracy wolontariackiej w takim szpitalu.
Na ŻADEN z moich listów nie otrzymałem odpowiedzi.