|
Szczujnia dziennikarska
|
|
Kilka dni temu pisałem na temat pseudoekologii wrogów Polski.
Posłowie "Nowoczesnej" chcieli karać za "wycięcie filtra DPF", bądź zatkanie zaworu EGR.
W przypadku wieloletnich samochodów zabiegi takiego usunięcia polepszają ekologię silników samochodowych.
Są jednak lepsze rozwiązania - o czym napiszę poniżej.
Wrogowie Polski przystąpili do kolejnego ataku oskarżając Rząd PiS o szkodzenie ekologii.
Ponieważ w poprzednim tekście o inicjatywie "Nowoczesnej", by karać kierowców zapomniałem napisać o rzeczy najbardziej oczywistej - to pozwolę sobie to teraz wyjaśnić. Ale najpierw przypowieść.
Miesiąc temu zająłem się rocznym samochodem ciężarowym, który miał 24 procent mniejszą moc - niż deklarowała fabryka.
Żaden serwis nie potrafił znaleźć na to odpowiedzi. Dwie moje kontrole na hamowni silnika doprowadziły mnie do przypuszczenia, że przegroda między turbiną niskich obrotów, a turbiną podstawową działa niepoprawnie.
Odłączyłem tą przegrodę i silnik nie tylko - że zyskał na mocy, ale w pierwszych testach wykazuje ponad 15 procent mniejsze spalanie.
To dużo więcej - niż daje penalizowany przez "Nowoczesną" zawór EGR.
Co jest winny właściciel samochodu, że w serwisach są debile?
Co są winni posiadacze samochodów, że producenci samochodów mają ich w czterech literach?
Problem zatykających się filtrów DPF można by rozwiązać bardzo prosto.
Wystarczy zmusić producentów samochodów do stworzenia "rewizji" w filtrach DPF, a więc możliwości otwarcia filtra i wyskrobania łyżeczką, znajdującej się w niej sadzy.
Tą sadzę można wysypać rzadko na glebą, a trawa będzie lepie rosła.
Oczyszczony prostą metodą filtr będzie poprawnie działał. Kierowcy nie będą mieli większego spalania, a ekologia znacznie się poprawi, bo zatkany filtr jest gorszy - niż jego brak.
To jest stokroć tańsze od wycinania filtra!!!
Dlaczego nikt na to nie wpadł?
Dlaczego posłowie "Nowoczesnej" chcą karać kierowców - zamiast stworzyć warunki dla ekologicznego funkcjonowania pojazdów?
Odpowiedź jest oczywista. Oni nienawidzą wszystkich!
Z czasów komuny pamiętam taką przypowieść:
W Polsce mamy Inteligencję, Robotników, Rolników i chamów.
Inteligent pracuje głową.
Robotnik pracuje w fabryce.
Rolnik orze ziemię, a cham ani nie orze, ani nie pracuje w fabryce - a tym bardziej głową. Cham wszystkim zazdrości.
I tacy są posłowie "Nowoczesnej", oraz wspierająca ich poczynania szczujnia dziennikarska, która dla ataku na PiS chce uprzykrzyć życie Polakom.
PS.
Nie jestem mechanikiem samochodowym. Jestem artystą plastykiem. Ale swego czasu doliczyłem się ponad 35 specjalności - co najmniej na poziomie technikum.
Każdy prawdziwy artysta zna się doskonale na technice, o czym świadczy działalność Michała Anioła i Leonarda da Vinci.
Nawet daleki od sztuk plastycznych Fryderyk Chopin znał się na technice!
|
|
28 listopad 2018
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
WorldCom ogłasza bankructwo
lipiec 22, 2002
PAP
|
Muzeum Polskie w Rapperswilu zagrożone likwidacją
maj 31, 2008
PAP
|
Okrucieństwo Izraela w Palestynie
lipiec 8, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Episkopat krytykuje Radio Maryja
luty 15, 2006
PAP
|
NIEZALEŻNOŚĆ GAZET I INNYCH MEDIÓW?
kwiecień 7, 2008
Marek Jastrząb
|
Kilka uwag na temat Piłsudskiego
listopad 11, 2008
Artur Łoboda
|
Mamy czas, mamy czas, nikt nie goni nas
czerwiec 30, 2003
Klub Polski - sierpień 2001
|
Ukraina: Witrenko wzywa do jedności przeciwników NATO
luty 22, 2008
Szymon Martys
|
Stabilne perspektywy wiarygodności polskich banków
grudzień 3, 2002
PAP
|
MS: Jest porozumienie UniCredit - MSP
kwiecień 6, 2006
|
UA + PL Wybory 07: decydować ma Kryterium Miłości do USA
wrzesień 19, 2007
Marek Głogoczowski
|
Wieszcze i świnie
kwiecień 1, 2003
Artur Łoboda
|
DEMOKRACJA - dynamit w rękach ludu
kwiecień 6, 2007
meditus
|
Nick Berg - egzekucja
czerwiec 13, 2004
czytelnik
|
Świat się śmieje, czyli deja wu
marzec 7, 2004
Artur Łoboda
|
2006 - rok lepszego zła
styczeń 8, 2007
Olaf Swolkień
|
4 miliony dolarów otwarcia w przyszłość
grudzień 11, 2005
|
A mówią że to Polacy są głupi
kwiecień 5, 2003
PAP
|
Majcher
marzec 9, 2005
|
Powtórka z Kwaś.......
wrzesień 6, 2007
Bogusław
|
|
|