|
Balcerowicz ma rację
|
|
Jeżeli zna się mechanizmy gospodarcze - to potrafi się z nich skorzystać w również na szkodę gospodarki.
Współcześnie obserwujemy - jak doskonałe technologicznie produkty - nie przebijają się przez sito konkurencji rynkowej i szybko kończą swój żywot.
Dziś nie wystarczy posiadać najdoskonalszy towar. Trzeba mieć dla niego rynek zbytu.
W 1990 roku dysponowaliśmy największym na świecie rynkiem zbytu - dla naszych produktów.
Wciąż obowiązywała współpraca w ramach RWPG. Prócz Rosji - sprzedawaliśmy swoje towary w całym - byłym bloku wschodnim.
Nikt już nas nie mógł zmusić - do sprzedaży węgla po zaniżonej cenie, więc możliwości rozwoju polskiej gospodarki wydawały się ogromne.
Mogliśmy modernizować polski przemysł i sprzedawać w całej Rosji.
Szkopuł w tym, że w ramach tego handlu - musieliśmy brać w barterze towar od Rosjan.
Mogliśmy więc kupić bardzo tanią - rosyjską ropę i gaz, a nadwyżki sprzedawać dalej - na zachód.
Komuś jednak nie podobał się taki program gospodarczy.
Na sesji RWPG stwierdził, że Polacy nie będą już handlować w barterze i zażądał - by za Polskie towary płacili nam Rosjanie w dolarach. Nawet nie w złotówkach, ale w dolarach.
To było ostateczne - skazanie na zagładę - 40. procent polskich przedsiębiorstw - bo tyle kooperowało z Rosjanami.
O tym - by przestawić się na produkcję dla państw zachodnich - nie było mowy. Przy odsetkach od kredytu - wynoszących od 180 procent - do 50 procent w roku 1995 - nie było mowy.
Przy zyskowności z produkcji - wynoszącej kilkanaście procent w skali roku - pobranie kredytu było samobójstwem.
Niektórzy dyrektorzy fabryk liczyli na elastyczne poluzowanie odsetek bankowych i z naiwną nadzieją - pobrali kredyty - czym przyspieszyli upadek własnych przedsiębiorstw.
Natomiast tych, którzy trwali - mimo antypolskiej polityki gospodarczej - dosięgła w końcu "restrukturyzacja przemysłu".
Pozwolę sobie równocześnie zauważyć, że działania Balcerowicza były zamachem na wolność gospodarczą. W gospodarce rynkowej - dyrektorzy przedsiębiorstw posiadają prawo decyzji o formie zapłaty za sprzedawane towary, a nie neobolszewicki minister.
Do bieżącej kampanii prezydenckiej włączają sie wszelkiej maści szumowiny, by wspomóc nomenklaturowych kandydatów.
Jedną z najgorszych szumowin jest Leszek Balcerowicz, który wspierając Komoruskiego - w duchu bolszewickiej agitacji - zaatakował Andrzeja Dudę - krytykując ideę powołania Narodowej Rady Rozwoju.
Balcerowicz w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" radzi, aby PiS zgłosił raczej postulat "budowy ministerstwa szczęścia, jak u Orwella".
Rzecz w tym, iż w orwelowskim świecie - nie było takiego ministerstwa.
Powołali je niedawno w Wenezueli, którą od lat separuje światowy kapitał za to, że znacjonalizowano w tym kraju wydobycie ropy naftowej i nie dają zarabiać na niej obcym.
Balcerowicz pozwolił sobie również na porównanie Polski - do Ukrainy.
Stwierdził, że taka czekała nas alternatywa "gdybyśmy go nie posłuchali".
Pamiętam z początku lat dziewięćdziesiątych - informacje od młodego Ukraińca, który opowiadał: jak pada - jeden za drugim zakład przemysłowy, który był uzależniony od kooperacji z polskimi przedsiębiorstwami.
A w ich miejscu rodzą się różnorakie mafie.
To skutek uboczny "planu Balcerowicza" i jego "prezent" dla Ukraińców.
Dziś Ukraina jest krajem wysoko skorumpowanymi oplątanym mackami różnorakich mafii.
Ukraińców dobiło złodziejstwo podczas organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Ale - gdyby Janukowycz dysponował trzystoma miliardami złotych, które sprzeniewierzył Tusk, a my tych pieniędzy nie otrzymaliśmy - to wtedy Ukraińcy pouczaliby Balcerowicza..
Jednak nie o to - wszystko chodzi.
Mayer Rothschild powiedział: "dajcie mi kontrolę nad narodowymi finansami, a nie dbam kto czyni prawa".
dziś 80 procent banków w Polsce - jest w obcych rękach.
Dzięki - wprowadzonemu przez Balcerowicza ustawodawstwu - posiadają oni prawo emisji pieniądza.
Posiadają więc władzę zapragnioną przez Rotschilda.
To oni decydują o polityce w Polsce.
I w tym sensie: wszelkie plany walki o uratowanie gospodarki są mrzonką.
Doskonale o tym wie Balcerowicz. właśnie po to oddał za darmo, a nawet dopłacił zagranicznym bangsterom - przejmujących nasze banki.
Dziś Balcerowicz się pluje o straty - jakie spowodowali funkcjonariusze WSI - w SKOK Wołomin.
Udaje przy tym, że nie widzi: jakie monstrualne straty - przyniosła Polsce jego bandycka polityka.
Pisząc powyższe treści - słyszę domyśle słowa wypowiadane przez wszelkiej maści tłumoków: "jeśli nie Balcerowicz to kto?"
Doskonale wiem, że nawet nie spróbują poznać nazwisk i koncepcji gospodarczych dlatego podam tylko przykład Czech.
W Czechach nie było Balcerowicza. Kraj ten uległ okrojeniu, a jednak - w stosunku do potencjału ludności - bije nas na głowę.
Nie zamieszczam zdjęcia tej tępej facjaty, bo najzwyczajniej - rzygać mi się chce na jego widok.
|
25 marzec 2015
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Zmienna Rzeczywistość Potęgi USA
marzec 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
POLSKA - UNIA 13
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
|
Orwellowska dobranocka
maj 21, 2003
M. Krupinski
|
"Rakiety Patriot będą chronić Warszawę"
listopad 8, 2008
wiadomosci.onet.pl
|
Polskie Niezależne Media
styczeń 8, 2006
zaprasza.net
|
Czy Putin Przegrał w Bukareszcie?
kwiecień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czy Rydzyk to współczesny Luter?
styczeń 28, 2003
PAP
|
Ważny protest dla ojczyzny
lipiec 30, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
|
Czy Islam zmieni Europę?
listopad 25, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
PL.Jokes ..A + B = B + B..???? ??? ???
Z WORLDNETDAILY.COM przekład lu?ny....
czerwiec 26, 2007
o.p
|
Mowo Polska i Polacy
październik 2, 2006
mik4
|
WYBORY 2005
wrzesień 24, 2005
zaprasza.net
|
Amerykanie mają do wyboru tylko mniejsze zło
październik 31, 2008
Artur Łoboda
|
Kiedy plastykowe wydanie Rzecz(y)pospolitej?
styczeń 18, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Przemówienie Dorna, którego nie chciano słuchać
listopad 23, 2007
Ludwik Dorn
|
Prokuratorski rynsztok
maj 1, 2003
PAP
|
Czy Amerykańscy Demokraci będą mieli inne zdanie o "tarczy"?
sierpień 17, 2008
PAP
|
Liniowy - błędny i szkodliwy
sierpień 2, 2003
prof. Jerzy Żyżyński
|
Relatywizm
lipiec 28, 2003
przesłała Elżbieta
|
Dobry żart na dzień dobry
sierpień 26, 2003
|
|
|