ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Fałszerstwa PAP 
5 luty 2011      Artur Łoboda
Oszustwa dobrze się sprzedające 
12 październik 2013      Artur Łoboda
WOJNA z Libią: Demokracja wymorduje wszystkich, których uzna za swoich wrogów! 
20 marzec 2011      Gasienica
Błąd Stalina – Tragedia Polaków – Powtórny Przegląd 
20 grudzień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Globaliści podążający za planetarnym skryptem, aby ZASTĄPIĆ LUDZI systemami sztucznej inteligencji… jesteście już przestarzali 
10 luty 2023     
Nieszczęście to taki stan... 
24 sierpień 2024      Artur Łoboda
Zabory Polski Zarzewiem Obydwu Wojen Światowych 
24 sierpień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Na jakiej podstawie nieRząd Mateusza Morawieckiego wprowadził w Polsce orwellowski terror?  
5 czerwiec 2020     
Zanim Twoje dziecko zostanie zaszczepione, obejrzyj oświadczenie dr Roberta Malone na temat szczepień przeciwko COVID u dzieci  
31 grudzień 2021      Robert Malone
Defraudant Tusk - rozlicza Greków 
23 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Co dalej z Polską? 
21 sierpień 2012      Artur Łoboda
Mózg jest polem walki w przyszłości. Deklarowanym celem WEF jest „zmiana istoty ludzkiej”  
11 marzec 2024      Peter Koenig
Izraelskie badanie łączy szczepionki COVID-19 z niewydolnością serca u młodych dorosłych 
12 czerwiec 2022      Belle Carter
Czy już zapomnieliśmy kim są członkowie PO? 
20 listopad 2021     
Międzynarodowa pikieta przeciwko przymusowi szczepień! 2018 
3 czerwiec 2018      wRealu24.pl
Corbett Report Spisek I wojny światowej 
5 lipiec 2021     
Buzek na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego 
15 czerwiec 2009      Artur Łoboda
Polityczne eldorado Platformy Obywatelskiej 
9 maj 2014      Artur Łoboda
Jak wszyscy - to wszyscy  
24 maj 2014     
80 lat po 1 IX 1039 roku 
2 sierpień 2019      Alina

 
 

Kolejne eszelony kawiorowej opozycji a my wszyscy, „mierzwa historii ”

Prawdziwą opozycją byli Żołnierze Wyklęci czy Niezłomni, WIN. Mordowani strzałem w podstawę czaszki, torturowani, zakopywani jak psy na różnych łączkach. Do tej pory ich szczątki uwierają rządzący establishment skonstruowany w oparciu o kolejne eszelony opozycji kawiorowej . Słowo eszelon zapożyczyłam od Ireny Lasoty. Irena będąca kiedyś w samym centrum środowiska „komandosów” jako osoba uczciwa intelektualnie sformułowała ( dużo później) teorię eszelonów czyli dała świetną diagnozę strategii „stalinowskiej grupy interesu” .

Nie da się ukryć, że sama Lasota może być też traktowana jako kolejny stalinowski eszelon i jest ona tego chyba w pełni świadoma. Eszelony była to strategia walki Батюшкu Maхнo z ( nomen omen) Hulajpola. Wysyłał do wsi eszelon swoich akolitów. Byli oni najczęściej brani we wsi za swojaków, za sojuszników. Gdy miejscowi zorientowali się, że się mylą było już dla nich za późno. Gdy jeden oddział ( eszelon) został zdemaskowany i ginął, niczym nie przejęty Батюшка wysyłał następny. I tak do zwycięstwa.

Otóż zgodnie ze słowami Ireny Lasoty stalinowska grupa interesu instaluje w środowiskach niepodległościowych kolejne eszelony swoich wysłanników. Gdy jeden się skompromituje albo wypali wysyłany jest natychmiast drugi.

Wracając do Żołnierzy Wyklętych. Z wyjątkiem zdrajców i agentów na pewno nie współpracowali oni z reżimem. Reżim nie myślał też z nimi współpracować.

Następna prawdziwa moim zdaniem opozycja to my wszyscy, „mierzwa historii”. Zostaliśmy obrani z własności – jak mawiał mój ojciec- do gojej skóry. Odebrano nam majątki na wschodzie i w centrum kraju, fabryki, dwory mieszkania, młyny i tartaki. Wielu odebrano twórczość naukową, a nawet i nazwisko, którym potem handlowano ( Wedel).

Nigdy nie akceptowaliśmy systemu, który sprowadził nas na dno społeczne, ale chodziliśmy przecież do szkoły, do pracy, do klubów sportowych. Pracowaliśmy u komucha i on wypłacał nam nasze nędzne pobory. Czy należało odmówić? Iść do lasu z kosami i widłami. Nauczycielka - jak ja - mogłaby iść ewentualnie do lasu z dużym cyrklem. Taka broń była w zasięgu mojej ręki. Poza szablą wujka, która została zresztą sprzedana na chleb. Czy powinnam tak zrobić? I kogo miałabym na ten cyrkiel nabijać?

Czy fakt, że ktoś podpisywał listę płac w fabryce czy w szkole był równoznaczny z podpisywaniem wypłat na UB? Na pewno nie. A jednak padały takie zarzuty. „ Wszyscy byli uwikłani”- twierdził guru kawiorowej opozycji wywodzący się wprost ze stalinowskiej grupy interesu. To twierdzenie ma tyle sensu co twierdzenie, że więźniowie Oświęcimia współpracowali z hitlerowcami. Faktycznie współpracowali. Jedli zupę ze zgniłej brukwi zamiast wylewać ją na ziemię i stali na mrozie godzinami na apelach. A członkowie Sonderkommando wyrywali trupom ( i nie tylko trupom) złote zęby i pakowali te trupy ( i nie tylko trupy) do pieca wiedząc dobrze, że ten sam piec jest ich przeznaczeniem.

Byli tacy, którzy prowadzili z systemem komunistycznym własną grę. Niektórzy przeciwnicy systemu zapisywali się do PZPR niektórzy do SD zwanego powszechnie Stronnictwem Drżących. Uważali (albo tak tylko twierdzili), że rozsadzą system od wewnątrz. Poza tym usiłowali utrzymać się na powierzchni, uratować jakąś substancję, prowadzić jakieś badania naukowe.

Byli też tacy którzy podejmowali grę z UB czy SB. To była bardzo ryzykowna gra. Myśleli (o, sancta simplicitas) , że „rozgrywają” esbeków tymczasem prawie zawsze to oni byli „rozgrywani”.

Następny grupa opozycyjna, według terminologii Lasoty eszelon opozycji, to wypustka stalinowskiej grupy interesu, dysydenci. Najpierw budowali system a potem zbuntowali się przeciwko niemu, a najczęściej oddelegowywali do buntu swoje dzieci. Nie da się w jakikolwiek sposób porównać ich prześladowań z prześladowaniami dwóch pierwszych grup, a jednak wchodzą do historii jako najważniejsza opozycja niepodległościowa w Polsce.

Podgrupą dysydentów byli tak zwani „pryszczaci”. ( termin używany raczej w stosunku do literatów, ale trafnie rozszerzony przez Alicję Lisiecką) To oni niszczyli naukę i literaturę polską. Biegali z naganami strasząc nimi przedwojennych profesorów. Potem zbuntowali się przeciwko swoim, albo inaczej zawiał im wiatr historii. Ich cierpienia zawsze wydawały mi się wzięte z kosmosu.

Bliżej (co nie znaczy, że blisko) znałam Romana Zimanda. Był partnerem ( nie ma na to lepszego terminu*)) mojej koleżanki i ojcem jej dziecka. Trzeba przyznać, że wstydził się swoich „ pryszczy” i wielokrotnie publicznie się z nich kajał. Inni dysydenci ze stalinowskiej grupy interesu są konsekwentnie dumni z siebie i ze swoich rodziców. Potrafią nawet w ich obronie wytaczać sprawy sądowe. Takie są konsekwencje nie uznania sowieckiego totalitaryzmu za system zbrodniczy. Dziś można twierdzić, że strzelanie w tył czaszki to była tylko „ opcja polityczna”. Coś takiego słyszałam w odniesieniu do Baumana.

Zimand mieszkał w skromnej kawalerce przy ulicy Śniadeckich wypełnionej pod sufit książkami, których po jego śmierci nikt nie chciał. Po protekcji wcisnęłam je prawie siłą ( oczywiście za darmo) do biblioteki UW. To były bardzo dobre książki, latami gromadzone podczas stypendiów zagranicznych. Prześladowania i cierpienia Zimanda zawsze wydawały mi się jednak dość humorystyczne. Na przykład zamiast publikować pod nazwiskiem Zimand podpisywał się przez pewien czas bodajże Hivern. Całe środowisko rżało z nabranych na ten witz głupich ubeków i cenzorów. Wydaje mi się, że to raczej ubecy mieli z nas niezłą zabawę. W paryskiej Kulturze Zimand pisywał jako Leopolita z czym się nie krył. Wiedzieli o tym nawet taksówkarze.

Do niszczących naukę polską pryszczatych należał również Leszek Kołakowski. Czy przynależność do marksistowskich hunwejbinów unieważnia jego późniejsze prace naukowe? Kołakowski jako ofiara systemu też zawsze wydawał mi się humorystyczny.

Ludzie lubią porządkować rzeczywistość. Dlatego chcieliby określić cezurę, wyznaczyć Rubikon, którego przekroczenie wykreśla człowieka z grona ludzi przyzwoitych. Taką „Granicę” o której pisała Nałkowska. Tyle, że w tej powieści chodzi raczej o granicę w sprawach damsko - męskich, które jak wynika z pamiętników Nałkowskiej interesowały ją najbardziej. Czy przekroczyła ona tę granicę w kontaktach z reżimem? Myślę, że nie była zarejestrowana jako TW i jeżeli coś wygadała to przez zwykłą babską głupotę.

A jednak zarówno ona jak i Dąbrowska, jak Gałczyński, jak Miłosz i Iwaszkiewicz dawali się kokietować systemowi i w rewanżu legitymizowali ten system. Dlatego dostawali od władzy cudze wille i mieszkania, dlatego mieli wysokie nakłady w wydawnictwach, dlatego honorowano ich nagrodami państwowymi, dlatego „czuli się jak u siebie w domu” w cudzych pałacach. ( Obory, Nieborów). Dąbrowska chodziła na przyjęcia do ambasady sowieckiej, a potem w pamiętniku narzekała na atmosferę i jedzenie. (Powinnam chyba napisać kontestowała jedzenie. )

Można się zastanawiać kto zrobił więcej przeciwko sowieckiemu okupantowi. Czy sprzedajny literata, który gdy system upadał podpisał jakiś list 43 czy 34., czy milcząca większość, która nie zapisywała się do partii, nie ratowała kosztem zaprzaństwa żadnej substancji, pozwoliła się zepchnąć na dno. Ta milcząca większość uwierzyła w 80 roku, że racja jest po jej stronie. Po jej plecach doszła jednak do władzy dawna kawiorowa opozycja. Dobrała sobie grono kawiorowych oportunistów.

Teraz wybiera do odstrzału niektórych z własnego grona. Takich, którzy nie przestrzegają omerty. Jedynym rozwiązaniem byłoby otwarcie zbiorów zastrzeżonych IPN.

Lepiej późno niż wcale.


Źródło:
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=13975&Itemid=119
12 październik 2014

Izabela Brodacka 

  

Komentarze

 

Normalnego Polaka nęcić będzie pytanie: jak to się dzieje, że 25 lat po rzekomym upadku "komuny", Polską rządzi motłoch, który wyniszcza społeczeństwo i rozkrada Skarb Państwa.
Otóż na scenie politycznej działają tylko "eszelony", a ludzi honoru marginalizuje się, a w skrajnych wypadkach - morduje.

2014-10-12
Artur Łoboda

  

Archiwum

Wybór Putina
grudzień 14, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Pomóżcie znale?ć pieniądze
czerwiec 13, 2008
PAP
http://prawo.uni.wroc.pl/~kwasnicki/EkonLit/13809.htm
marzec 29, 2006
Podrzucił swoje kukułcze walory
listopad 25, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Komu przeszkadzają Prasłowiańscy Bogowie
grudzień 15, 2005
Artur Łoboda
List otwarty do Polskiego Społeczeństwa
maj 4, 2003
Elżbieta Gawlas
Tragedia Polski bezrobotnej
listopad 22, 2003
Nasz Dziennik
Obama ulega lobby Izraela?
marzec 17, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
"Bunt w wojsku, salwa w Biały Dom"
styczeń 24, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Arial Sharon zarządził zabójstwo Yassera Arafata - stwierdza przyjaciel Sharona
styczeń 4, 2007
bibula- pismo niezależne
Apel do prezydenta
lipiec 16, 2007
Kobieta tytan
Bezdomni przeciwko integracji
maj 6, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl/
Kupujemy, ale obawiamy się braku gotówki
luty 21, 2005
Polscy żołdacy mogą stanąć przed sądem
czerwiec 23, 2006
PAP
Młodym ku przestrodze
maj 22, 2005
przesłała Elzbieta
Już wiemy komu kolejny polskojęzyczny rząd służy
grudzień 29, 2005
PAP
będzie ich w Krakowie 80. Jeden kosztuje 100 tys. zł.
marzec 3, 2005
Anatomia sukcesu Żydów
marzec 28, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
LIST OTWARTY DO PROKURATURA GENERALNEGO RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
styczeń 21, 2006
Rozwój gospodarczy najlepszym srodkiem na powstrzymanie wojen. Konferencji w Moskwie poswiecona infrastrukturze
maj 14, 2007
INSTYTUT SCHILLERA
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media