ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

PiS idzie śladami Balcerowicza 
20 styczeń 2022     
Prawdy historycznej pilnować musimy zawsze 
27 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Wszystkich mogą dopaść 
2 grudzień 2020     
Marsz Niepodległości 2013 
10 listopad 2013      Artur Łoboda
Szczepionki COVID zostały zaprojektowane tak, aby zawiodły; w ten sposób zdobyli autoryzację 
24 styczeń 2022      Jon Rappoport
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego 
21 lipiec 2020     
Dr Hałat i Niezależni Lekarze bronią niewinne dzieci przed "Sami Wiecie Czym" 
15 lipiec 2021      Media Narodowe
Rafał Trzaskowski z ubeckiej rodziny! 
10 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Największe kanalie z Rządu PiS 
12 styczeń 2016      Artur Łoboda
Naczelny chirurg Florydy wierzy, że kiedy prawdziwa prawda wyjdzie na jaw na temat szczepionek przeciwko Covid-19, firma Pfizer przestanie istnieć… 
6 styczeń 2024     
Co Witkacy zobaczył w Rosji? 
10 kwiecień 2014      www.polskawalczaca.com
List do specjalnego sprawozdawcy ONZ ds. tortur w sprawie Reinera Fuellmicha  
27 grudzień 2024     
Alkoholik "ekspertem" liberalnych mediów  
14 kwiecień 2025     
Dla kogo medale i zaszczyty? 
23 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Wykładnia prawna 
11 lipiec 2011      Bogusław
Prof. Christian Perronne doradca ds. zdrowia Francji o szczepionkach na "sanctus covidus" 
19 styczeń 2022     
W sidłach moralnych oszustów  
8 czerwiec 2012      Artur Łoboda
Stare powraca w przestrzeni kulturalnej 
23 grudzień 2023     
Barcelona 2019 
16 październik 2019      Artur Łoboda
Zmarł ostatni Hubalczyk Romuald Rodziewicz 
28 październik 2014      www.polskawalczaca.com

 
 

Lewica, prawica, bęc! (4)

W latach PRL-u nie zastanawiałem się nad własnymi poglądami politycznymi.
Nie wgłębiając się w szczegóły uważałem, że jestem prawicowcem i liberałem.

Dla człowieka wykształconego jest to oczywista sprzeczność.
Prawicowość to "szacunek dla tradycji, autorytetów, religii, istniejącej hierarchii społecznej, oraz wstrzemięźliwość przy dokonywaniu zmian w systemie społeczno-gospodarczym i politycznym".
Rzecz w tym, że w dążeniu do wolności - sprzeciwiałem się istniejącemu wtedy systemowi politycznemu i opowiadałem się za rewolucją, która go zniesie.

Czy byłem wtedy na prawo - czy na lewo od PRL-owskiego "realnego socjalizmu"?

Patrząc czysto teoretycznie "liberalizm" to dążenie do wolności.
Ale po 1989 roku liberalizm był "kluczem wytrychem" do uzasadnienia grabieży majątku narodowego Polaków i sprowadzenia Narodu Polskiego do miana niewolników ekonomicznych.

Doświadczyliśmy więc "realnego komunizmu", "realnego socjalizmu" i "realnego liberalizmu", czyli systemów - dla których głoszona ideologia była tylko przykrywką do zbrodniczych wobec społeczeństwa działań.

Gdyby ludzkie poglądy wskazać na wykresie w postaci linii poziomej, to moje były bardzo na prawo od systemu PRL-u, a jednocześnie mocno na lewo od konserwatyzmu.
Albowiem tradycja kulturowa jest dla mnie podwaliną pod budowę rozbudowanych wartości humanizmu, a nie sztywną - nietykalną strukturą - jak to ma miejsce w wypadku konserwatystów, którzy ostatnio walczą o przywrócenie Mszy Trydenckiej.
Dla mnie takie działania mieszczą się w kategorii kulturowego folkloru, bo nie mają żadnego związku z potrzebami świata współczesnego.

Grabieże dokonywane przez ludzi mianujących się "liberałami" w Trzeciej RP - zmusiły mnie do przypomnienia i uzupełnienia wiedzy ekonomicznej.
Tym, bardziej, że do dnia dzisiejszego działa na terenie Polski agentura światowego kapitału - mieniąca się mianem Unii Polityki Realnej i powiązanych z nią organizacji.

Rozpatrywać ekonomię w kategoriach doktrynalnych mogą tylko ludzie prymitywni.
I tylko ludzie prymitywni mogą wykazywać zgodność, lub sprzeczność reralnego życia z teoriami różnorakich doktrynerów.
Skoro - w żadnym systemie politycznym - w żadnym kraju na świecie - nie udało się stworzyć "wolnego rynku" to oznacza, że ta ideologia jest równie utopijna - jak komunizm.

Komunizm pojawiał się w przejściowej postaci - w gminach chrześcijańskich - na początku naszej ery.
Komunizm realizowany był w kibucach na terenie Izraela.
Niewielkie grupy społeczne próbują również realizować hasła komunizmu - z katastrofalnym na ogół skutkiem.

Podobnie wygląda sprawa "wolnego rynku", który pojawić się może tylko jako system przejściowy - na początku organizacji struktury społecznej.
Jakiś substytut wolnego rynku istniał na etapie kolonizacji basenu Morza Śródziemnego przez Greków.
Późnośredniowieczny system prawny - lokacji miejskiej niósł ze sobą elementy wczesnego kapitalizmu i "wolnego rynku" za jednym zamachem.
Ale już to ustanowieniu praw miejskich ulegał przemianie w system hierarchii feudalnej.
Wolny rynek miał miejsce w okresie kolonizacji Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i skończył się w momencie przekształcenia gospodarki rzemieślniczej w przemysłową.

Gdyby - wyjątkowo infantylni ideolodzy polskiego liberalizmu, zapoznali się z pracą Róży Luksemburg "O kumulacji kapitału" (1) to zrozumieliby, że "wolny rynek" kończy się zaraz po pierwszych znaczących kumulacjach kapitału.

Obrazowo można to pokazać tak:
Jest sobie dwóch chłopków - których czekają zmagania.
Jeden nażre sie sterydów, a drugi nie.
Ten "napakowany" wygra walkę i zdusi wszystkich przeciwników.
Potem to samo będą robiły jego dzieci i wnuki - bo stać będzie je na sterydy.

Koncepcje wolnego rynku nie przewidują najbardziej oczywistych zagrożeń - na przykład funkcjonującej od początku cywilizacji korupcji.
Nie przewidują również braku jakiejkolwiek konkurencji - w wypadku powszechnej nierówności startu.
Jaka więc jest rzekoma "wolność" takiego rynku?
Kto wygra rywalizację z Kulczykiem, który w wyniku oszustw finansowych dorobił się wielkiej fortuny?
Czy więc "wolny rynek" to wolna rywalizacja w oszustwie?
A przecież nawet świat korupcji jest zamkniętą enklawą.

W systemach nazywanych liberalnymi zebrany w formie podatku majątek przechodzi z rąk Rządu w ręce najbogatszych. A częścią tych łupów karmi się aparat administracyjny.

Kiedy więc polscy "liberałowie" twierdzą, że w Polsce mamy jakiś "socjał" - bo Rząd grabi z podatków cały Naród - by opłacić różnych Kulczyków i aparat represji administracyjnej - to ci liberałowie pokazują żenujący poziom umysłu.

Dlaczego jednak poświęcam im tak dużo uwagi.
Od 24 lat "liberałowie" skutecznie torpedują wszelkie próby stworzenia propolskiej strategii gospodarczej.
I zrobią jeszcze wiele dla swoich prawdziwych mocodawców. Od początku Trzeciej RP pomagają izolować psychicznie i dezorganizować opór Polaków.
Po to - by Polska była w wiecznej agonii.

Socjalizm - z łaciny "societas" – wspólnota to fundament cywilizacji.
Cywilizacja Starożytnego Babilonu oparta była na własności wspólnej.
Faraonowie traktowali swoje spichlerze jako własność wspólną.
Na wspólnej własności oparta była Demokracja Ateńska i Republika Rzymska, której majątek pomnażali później Cezarzy.
W oparciu o wspólną własność powstawały miasta średniowieczne i Stany zjednoczone Ameryki.

Każdy normalny człowiek doskonale rozgranicza w jakim zakresie niezbędna jest własność wspólna, a w jakim niezbywalne prawo własności osobistej.
Problemy z takim rozróżnieniem mają głównie ideolodzy współczesnego liberalizmu.

A niby dlaczego Państwo nie może funkcjonować jak doskonała spółka jawna - pomnażająca lokaty udziałowców - czyli społeczeństwa?
Jedynym uzasadnieniem niemożliwości funkcjonowania Państwa w tej postaci jest chęć grabieży majątku narodowego.
Precież każde przedsiębiorstwo przed dokonaniem grabieży - doprowadza się do bankructwa.

Dlatego do bankructwa doprowadza się Polskę bo największa grabież dopiero przed nami.



(1) Nie jestem zwolennikiem komunizmu. Nie przeszkadza mi to w poznaniu prac teoretyków tej ideologii. Tym bardziej, że prawie wszyscy wywodzili się z rodzin żydowskiego kapitalizmu.
Byli więc najlepiej zorientowani w temacie.
4 kwiecień 2013

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Nowe mocarstwo nad Wisla
listopad 23, 2008
RP
Jan Józef Lipski Ojciec Różowego Salonu
lipiec 11, 2006
Karol Górski
Prośba o interwencję w kwestii piekarza, którego ściga Fiskus się za czynione dobro
listopad 9, 2006
Kielce 1946 Fejgin: „Pogromy i inne fortele”
lipiec 5, 2006
Robert Malewicki
Kryzys podminowuje prestiż USA
październik 6, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Kto się boi moherowej rewolucji(?)
listopad 12, 2005
Marek Olżyński
Hołota porównuje siebie tylko do hołoty
październik 30, 2003
Order Orła Białego
listopad 11, 2005
PAP
Sacrum i profanum czyli bełkot w miejsce relacji
październik 5, 2004
Tomasz Żółtko
Archaiczny spalony
czerwiec 16, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Naukowa konferencja na temat Holokaustu w Iranie
grudzień 7, 2006
bibula
Tępienie przestępców - Gronkiewicz Walz
wrzesień 5, 2003
Jak długo da się życ nadzieją ?
czerwiec 25, 2003
Czesław Ryszka
Jak oszukać PKB?
czerwiec 17, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Cyniczne kłamstwo o Arturze Sandauerze - www.polonica.net
styczeń 28, 2006
Adam Sandauer
Lepper: w wyborach tylko porozumienia programowe
lipiec 31, 2002
PAP
Emisje w euro, frankach i jenach
grudzień 23, 2003
Katarzyna Siwek
Kiedy plastykowe wydanie Rzecz(y)pospolitej?
styczeń 18, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Świat wie o zagładzie i milczy
styczeń 28, 2005
zaprasza.net
"Czarne owce" w szeregach przedstawicieli Polonii
październik 23, 2003
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media