ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Naruszenia Kodeksu Norymberskiego w programie kontroli Covid-19 
7 grudzień 2023     
Death of Prussia  
27 maj 2013      Iwo Cyprian Pogonowski
Jak Kuba Bogu... 
29 marzec 2020      Artur Łoboda
Roman Śliwonik 
24 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Grossowisko  
16 styczeń 2011      Artur Łoboda
Sprawdzona strategia Tuska 
17 czerwiec 2014      Artur Łoboda
W obronie mafii sędziowskiej 
19 grudzień 2016      Artur Łoboda
Ministerstwo Zdrowia udostępniło w piątek wykaz ekspertów, zaangażowanych w opracowywanie analiz dot. COVID-19, z których korzysta kierownictwo resortu. 
15 maj 2020     
Warszawa, moje miasto. 
19 maj 2013      Janusz Zagajewski
"Orkiestra" Owsiaka 
24 styczeń 2025      Artur Łoboda
Konstytucja stulecia niepodległości - pierwsze uwagi 
25 maj 2017     
W USA i Polsce można fałszować Wybory.
Na Białorusi już nie wolno!
 
4 listopad 2020      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część dwudziesta trzecia 
10 wrzesień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Dzicz wirusowa 
29 czerwiec 2020     
„Kapitalizm koronawirusa”: argument Naomi Klein za transformacyjną zmianą w obliczu pandemii koronawirusa 
9 grudzień 2020     
Jedna z metod inwigilacji 
18 luty 2021      Artur Łoboda
Po co strzelać sobie w kolano? 
15 styczeń 2013      Artur Łoboda
Bolszewik Kaczyński 
4 październik 2019     
Medialny test przed kowidem  
16 styczeń 2022     
Naród i agenci 
5 czerwiec 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Lewica, prawica, bęc! (4)

W latach PRL-u nie zastanawiałem się nad własnymi poglądami politycznymi.
Nie wgłębiając się w szczegóły uważałem, że jestem prawicowcem i liberałem.

Dla człowieka wykształconego jest to oczywista sprzeczność.
Prawicowość to "szacunek dla tradycji, autorytetów, religii, istniejącej hierarchii społecznej, oraz wstrzemięźliwość przy dokonywaniu zmian w systemie społeczno-gospodarczym i politycznym".
Rzecz w tym, że w dążeniu do wolności - sprzeciwiałem się istniejącemu wtedy systemowi politycznemu i opowiadałem się za rewolucją, która go zniesie.

Czy byłem wtedy na prawo - czy na lewo od PRL-owskiego "realnego socjalizmu"?

Patrząc czysto teoretycznie "liberalizm" to dążenie do wolności.
Ale po 1989 roku liberalizm był "kluczem wytrychem" do uzasadnienia grabieży majątku narodowego Polaków i sprowadzenia Narodu Polskiego do miana niewolników ekonomicznych.

Doświadczyliśmy więc "realnego komunizmu", "realnego socjalizmu" i "realnego liberalizmu", czyli systemów - dla których głoszona ideologia była tylko przykrywką do zbrodniczych wobec społeczeństwa działań.

Gdyby ludzkie poglądy wskazać na wykresie w postaci linii poziomej, to moje były bardzo na prawo od systemu PRL-u, a jednocześnie mocno na lewo od konserwatyzmu.
Albowiem tradycja kulturowa jest dla mnie podwaliną pod budowę rozbudowanych wartości humanizmu, a nie sztywną - nietykalną strukturą - jak to ma miejsce w wypadku konserwatystów, którzy ostatnio walczą o przywrócenie Mszy Trydenckiej.
Dla mnie takie działania mieszczą się w kategorii kulturowego folkloru, bo nie mają żadnego związku z potrzebami świata współczesnego.

Grabieże dokonywane przez ludzi mianujących się "liberałami" w Trzeciej RP - zmusiły mnie do przypomnienia i uzupełnienia wiedzy ekonomicznej.
Tym, bardziej, że do dnia dzisiejszego działa na terenie Polski agentura światowego kapitału - mieniąca się mianem Unii Polityki Realnej i powiązanych z nią organizacji.

Rozpatrywać ekonomię w kategoriach doktrynalnych mogą tylko ludzie prymitywni.
I tylko ludzie prymitywni mogą wykazywać zgodność, lub sprzeczność reralnego życia z teoriami różnorakich doktrynerów.
Skoro - w żadnym systemie politycznym - w żadnym kraju na świecie - nie udało się stworzyć "wolnego rynku" to oznacza, że ta ideologia jest równie utopijna - jak komunizm.

Komunizm pojawiał się w przejściowej postaci - w gminach chrześcijańskich - na początku naszej ery.
Komunizm realizowany był w kibucach na terenie Izraela.
Niewielkie grupy społeczne próbują również realizować hasła komunizmu - z katastrofalnym na ogół skutkiem.

Podobnie wygląda sprawa "wolnego rynku", który pojawić się może tylko jako system przejściowy - na początku organizacji struktury społecznej.
Jakiś substytut wolnego rynku istniał na etapie kolonizacji basenu Morza Śródziemnego przez Greków.
Późnośredniowieczny system prawny - lokacji miejskiej niósł ze sobą elementy wczesnego kapitalizmu i "wolnego rynku" za jednym zamachem.
Ale już to ustanowieniu praw miejskich ulegał przemianie w system hierarchii feudalnej.
Wolny rynek miał miejsce w okresie kolonizacji Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i skończył się w momencie przekształcenia gospodarki rzemieślniczej w przemysłową.

Gdyby - wyjątkowo infantylni ideolodzy polskiego liberalizmu, zapoznali się z pracą Róży Luksemburg "O kumulacji kapitału" (1) to zrozumieliby, że "wolny rynek" kończy się zaraz po pierwszych znaczących kumulacjach kapitału.

Obrazowo można to pokazać tak:
Jest sobie dwóch chłopków - których czekają zmagania.
Jeden nażre sie sterydów, a drugi nie.
Ten "napakowany" wygra walkę i zdusi wszystkich przeciwników.
Potem to samo będą robiły jego dzieci i wnuki - bo stać będzie je na sterydy.

Koncepcje wolnego rynku nie przewidują najbardziej oczywistych zagrożeń - na przykład funkcjonującej od początku cywilizacji korupcji.
Nie przewidują również braku jakiejkolwiek konkurencji - w wypadku powszechnej nierówności startu.
Jaka więc jest rzekoma "wolność" takiego rynku?
Kto wygra rywalizację z Kulczykiem, który w wyniku oszustw finansowych dorobił się wielkiej fortuny?
Czy więc "wolny rynek" to wolna rywalizacja w oszustwie?
A przecież nawet świat korupcji jest zamkniętą enklawą.

W systemach nazywanych liberalnymi zebrany w formie podatku majątek przechodzi z rąk Rządu w ręce najbogatszych. A częścią tych łupów karmi się aparat administracyjny.

Kiedy więc polscy "liberałowie" twierdzą, że w Polsce mamy jakiś "socjał" - bo Rząd grabi z podatków cały Naród - by opłacić różnych Kulczyków i aparat represji administracyjnej - to ci liberałowie pokazują żenujący poziom umysłu.

Dlaczego jednak poświęcam im tak dużo uwagi.
Od 24 lat "liberałowie" skutecznie torpedują wszelkie próby stworzenia propolskiej strategii gospodarczej.
I zrobią jeszcze wiele dla swoich prawdziwych mocodawców. Od początku Trzeciej RP pomagają izolować psychicznie i dezorganizować opór Polaków.
Po to - by Polska była w wiecznej agonii.

Socjalizm - z łaciny "societas" – wspólnota to fundament cywilizacji.
Cywilizacja Starożytnego Babilonu oparta była na własności wspólnej.
Faraonowie traktowali swoje spichlerze jako własność wspólną.
Na wspólnej własności oparta była Demokracja Ateńska i Republika Rzymska, której majątek pomnażali później Cezarzy.
W oparciu o wspólną własność powstawały miasta średniowieczne i Stany zjednoczone Ameryki.

Każdy normalny człowiek doskonale rozgranicza w jakim zakresie niezbędna jest własność wspólna, a w jakim niezbywalne prawo własności osobistej.
Problemy z takim rozróżnieniem mają głównie ideolodzy współczesnego liberalizmu.

A niby dlaczego Państwo nie może funkcjonować jak doskonała spółka jawna - pomnażająca lokaty udziałowców - czyli społeczeństwa?
Jedynym uzasadnieniem niemożliwości funkcjonowania Państwa w tej postaci jest chęć grabieży majątku narodowego.
Precież każde przedsiębiorstwo przed dokonaniem grabieży - doprowadza się do bankructwa.

Dlatego do bankructwa doprowadza się Polskę bo największa grabież dopiero przed nami.



(1) Nie jestem zwolennikiem komunizmu. Nie przeszkadza mi to w poznaniu prac teoretyków tej ideologii. Tym bardziej, że prawie wszyscy wywodzili się z rodzin żydowskiego kapitalizmu.
Byli więc najlepiej zorientowani w temacie.
4 kwiecień 2013

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Analfabetyzm prawny w sądach
marzec 26, 2006
Zygmunt Jan Prusiński
Polacy chcą rozszerzenia kompetencji RPP
lipiec 25, 2002
PAP
Jak długo da się życ nadzieją ?
czerwiec 25, 2003
Czesław Ryszka
Cimoszewicz: popełniłem błąd
lipiec 30, 2005
pap
Nie wracajcie do Polski!
maj 4, 2006
Dlaczego USA muszą zbombardować Iran?
maj 13, 2006
Dr Krassimir Petrov
Brawa dla Martyny
maj 23, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Hitler zawsze atakował na wiosnę. Wyjątkiem atak na Polskę.
luty 22, 2003
PAP
Komu ma służyć państwo?
październik 5, 2004
Bartłomiej Doborzyński
Apel w sprawie lustracji Polonii
marzec 31, 2006
CI, KTÓRZY ZDRADZILI POLSKĘ !
czerwiec 26, 2008
„Wojna Przeciwko Terrorowi” nie działa tak jak „Zimna Wojna”
wrzesień 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Najbardziej zabezpieczony majątek w Polsce
sierpień 6, 2002
PAP
Prokurator generalny prawnikiem złodzieja
luty 10, 2009
Gazeta Polska
"Gdy rozum śpi budzą się potwory"
kwiecień 16, 2007
Dariusz Kosiur
Nacjonalizacja banków przez rząd Francuski i Niemiecki
październik 17, 2008
ZIEMKIEWICZ
Precz z antychińskim protekcjonizmem
sierpień 16, 2006
Workers Vanguard
Tabu polityczne
sierpień 8, 2006
Stanisław Michalkiewicz
KOMUNIKAT ZARZADU GLÓWNEGO KONGRESU POLONII KANADYJSKIEJ
styczeń 30, 2003
Zygmunto-Zuzanna
styczeń 6, 2006
zaprasza.net
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media