Gdyby nie powstał Internet to do dnia dzisiejszego politycy przemawialiby językiem nowomowy, a sprzedajne media bez żenady kłamałyby Polakom prosto w twarz z dużo większą bezczelnością - niż to robią dzisiaj.
Na początku było nas zaledwie kilku - mających odwagę zaatakować dyktaturę nihilizmu - jaki opanował polską scenę polityczną.
Nie mieliśmy takich możliwości - jakimi dysponuje współczesny Polak.
Musieliśmy odbudować komunikatywny język polski, by za jego pośrednictwem dotrzeć do społeczeństwa i opowiedzieć o zbrodni polityków wobec Narodu.
W latach dziewięćdziesiątych nie było jeszcze Wikipedii, ani żadnych witryn tematycznych. W bibliotekach nie było też żadnych uczciwych publikacji na temat historii i manipulacji politycznej.
Od tego czasu dokonała się ogromna przemiana.
Mając wręcz minimalną bibliografię, zdecydowałem się przyjąć doświadczenia mojej Rodziny - jako dokumentację do wyrażanych opinii.
A ponieważ wspomnienia moich dziadków sięgały lat pięćdziesiątych XIX wieku to i czasem wykorzystywałem dziewiętnastowieczne określenia.
W pierwszym rzędzie przywróciłem do obiegu słowo "lichwa". Ale też całkowicie zapomniane określenie "robić wodę z mózgu".
Obecna powszechność użycia tej metafory (nawet wśród naszych wrogów) dowodzi, że artykuły z tego Forum są bardzo szeroko czytane.
Chcąc się upewnić - co do autorstwa przywrócenia tego zwrotu sprawdziłem: czy istnieje gdzieś w Internecie wytłumaczenia źródła metafory.
I nie znalazłem go nigdzie.
Dlatego - z trzynastoletnim opóźnieniem wytłumaczę Państwu - co dokładnie oznaczało użycie przeze mnie w 1999 roku określenia że "politycy AWS robią Polakom wodę z mózgu".
Dziewiętnastowieczna psychiatria była tyleż samo zacofana - co barbarzyńska.
W szpitalach psychiatrycznych stosowano straszne metody uspakajania pobudliwych.
Chorym trepanowano czaszkę - robiąc dziurę na czubki głowy. Do tej dziury wprowadzano rurkę. I chorzy chodzili z rurką na głowie otoczoną włosami w czubek. Z tego właśnie powstało określenie "czubki".
Dla rzekomego leczenia pacjentów - spuszczano im płyn mózgowo rdzeniowy, który - niepodobny do krwi - wyglądał bardziej jak woda.
I właśnie spuszczanie płynu mózgowo rdzeniowego nazwano w dziewiętnastowiecznym określeniem "robić wodę z mózgu".
A ponieważ zamiast leczenia - operacja ta jeszcze pogłębiała chorobę to przyjęto je za negatywne pejoratywnie określenie.
W 1999 roku uznałem, że takie porównanie bardzo dobrze opisuje to - co AWS robi z Polską wprowadzając rzekome "cztery reformy".
Niedawno, jeden z nowych czytelników napisał komentarz do artykułu:
"Platforma obywatelska dąży do rozlewu krwi"
"Artykuły są świetne tylko kto to czyta. W naszym Kraju co się nie da ukryć była i jest znikoma liczba ludzi których to wszystko obchodzi.
Żeby odrodziła się Polska potrzeba do tego
Polaków a nie masy które tylko w tym języku rozmawiają."
Kiedy Józef Piłsudski budował ponad sto lat temu Polskie Drużyny Strzeleckie to spotykał się z niechęcią i ostracyzmem.
Za jego ideą odrodzenia niepodległego Państwa Polskiego opowiedziała się garstka.
25 lat po wymarszu Pierwszej Kadrowej - we wrześniu 1939 roku Kraju broniły już setki tysięcy Polaków a i oddziały armi podziemnej liczyły w czasie wojny setki tysięcy osób - plus dwie armie poza granicami Polski.
Społeczeństwo III RP jest systematycznie demoralizowane. Haniebny udział ma w tym Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Nie mam złudzeń, że niezbędna jest ogromna praca od postaw, by odrodzić ducha Narodu Polskiego.
A ponieważ mam już trochę doświadczenia to nie walczę z wrogami Polski ich bronią, lecz staram się użyć ich własną siłę - przeciwko nim.
Relacje głównych mediów z odbytej w Warszawie manifestacji "Obudź się Polsko" - tak zostały skonstruowane - by przedstawić manifestujących jako nieudolne kaleki i ludzi niewykształconych.
W związku z tym będę apelował do młodzieży - by nie pozwoliła na obrażanie ludzi steranych życiem i w następnej manifestacji to młodzież winna stanąć na jej czele.
Tak - jak manifestowała przeciwko ACTA.
Zresztą hasło "Obudź się, Polsko" zagościło na tym forum co najmniej dwukrotnie.
Raz - w postaci piosenki Lecha Makowieckiego - z ilustracją pochodu z 11 listopada 2011 roku w Warszawie.
http://zaprasza.net/a.php?article_id=31859
Potem - jako wiersz Wiesława Sokołowskiego - napisany w 1997 roku.
Obudź się, Polsko
http://zaprasza.net/a.php?article_id=31939
W dniu dzisiejszym Jarosław Kaczyński przedstawił kandydata PiS na stanowisko Premiera.
Piotr Gliński - w czymś na podobieństwo expose podał dokładnie taką diagnozę stanu Państwa Polskiego i niezbędnych zmian - jaką wskazuje większość patriotów.
Komentarze ze strony partii rządzących dobitnie świadczą - z jaką nienawiścią odbierany jest program ratowania Polski.
Ja natomiast zaglądam poza scenę tego wydarzenia.
27 kwietnia bieżącego roku napisałem do Jarosława Kaczyńskiego List otwarty, w którym wezwałem do wspólnego wystąpienia z pozapartyjnymi środowiskami Polaków, dla których dobro Kraju jest najważniejsze i którzy dążą do naprawy Państwa Polskiego.
http://zaprasza.net/a.php?article_id=31841
Możemy przyjąć za dobrą monetę, że Jarosław Kaczyński posłuchał mojego wezwania.
Musimy się też liczyć również z tym, że może to być zagrywka podobna do tej - gdy na Premiera RP desygnowano marionetkę Marcinkiewicza, dzięki czemu Jarosław Kaczyński mógł później przejąć stanowisko Premiera.
"Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane".
Do tej pory sami Polacy wybierali swoje nieszczęście - głosując na ludzi, którzy systematycznie niszczyli Państwo Polskie.
Bez euforii, ale nadzieją przyjmujmy to - co nam przyniosą następne dni.
Patrzmy zawsze politykom na ręce.