|
Wielka wtopa 1
|
|
W moim domu wychowywano mnie wedle aksjomatów zawartych w kilku zdaniach.
"Na świecie żyją ludzie uczciwi i tych należy szanować. Kanalie mijać z daleka."
Nigdy nie robiono podziałów ze względu na pochodzenie - czy też na przekonania. Jedynym kryterium oceny człowieka stanowiła jego moralność - ujawniona w praktyce.
Jeszcze jeden element był istotnym w moim wychowaniu. Po twarzy widzimy człowieka na wskroś - jego charakter, który nie ukryje przed nami.
W związku z takim podejściem do życia moi krewni - podobnie jak i ja dzisiaj - jestem kimś w rodzaju spowiednika. Ludzie zwierzają mi się ze swoich problemów.
W życiu politycznym nie ma granicy przekonań. Nawet ludzie wielkiego honoru podlegają ewolucji świadomości i zmieniają swoje poglądy polityczne.
Mój dziadek - jako działacz Polskiej Partii Socjalistycznej (zwalczającej komunistów jako zdrajców), cieszył się jednak szacunkiem wśród ideowych komunistów.
Pamiętać musimy, że ówczesna wiedza o mordach sowieckich była jeszcze bardzo słaba. A opór wobec propagandy sanacyjnej był powszechny we wszystkich środowiskach politycznych w Polsce.
Jeszcze przed wojną wyszła książka "Co widziałem w Rosji sowieckiej", w której były komunista opisał prawdę o tym - co się w tym kraju dzieje.
Nie pamiętam jej autora a przeszukanie Internetu nie daje żadnych wyników.
Taki tytuł publikacji podała mi moja ś.p. Ciotka w latach sześćdziesiątych, kiedy mówiła, że jeden z ideowych komunistów uciekł z Rosji i w Polsce opowiadał - co się tam dzieje.
Opowiedział również mojemu ś.p. Dziadkowi.
Idealista to człowiek honoru. Nie ima się kłamstwa - czy też podstępu.
Nie widzę różnicy zdań z żadnym idealistą.
Jak nieraz wspominałem - każde zjawisko z naszego życia opisać można z różnych stron widzenia..
I choć opisy będą się różnić to dzięki dokładności i uczciwości przedstawienia zjawiska można je odtworzyć na podstawie każdego subiektywnego opisu.
W roku 2000. odbyła się w krakowskiej "Kuźnicy" prelekcja rzeczoznawcy SLD-owskiego na temat planów gospodarczych tej partii. Rok później SLD wygrało wybory i przez 4 lata rządzili w Polsce.
Ów specjalista gospodarczy - "profesór" Akademii Ekonomicznej w Krakowie (dziś to się chyba nazywa uniwersytetem), nie miał żadnej wiedzy - ani kwalifikacji do prezentowania czegokolwiek.
Przez 55 minut podawał informacje statystyczne rodem z biuletynów Unii Europejskiej, lecz w żaden sposób ich nie skomentował - ani w tym bardziej nie podsumował tych danych.
Chciałem od tego lumpen-specjalisty ekonomicznego wyciągnąć choć jedną informację na temat planów gospodarczych SLD, lecz moje pytania spotkały się z agresją bojówek młodzieżówki SLD - które przybyły na to spotkanie.
Mogę powiedzieć, że już wtedy wypracowali oni pewien system agresji - który zastosowano w czasie tamtego spotkania - jak też w dniu 11 listopada 2011 roku.
I wtedy w sukurs przyszedł mi starszy facet - który wystąpił wobec tego SLD-woskiego doktrynera z bardzo rzeczowymi pytaniami.
Nie otrzymując odpowiedzi oboje wyszliśmy z tego spotkania.
Na korytarzu porozmawiałem z tym mężczyzną dłuższą chwilę na tematy ekonomiczne.
Bardzo szybko zrozumiałem, że dyskutuję z ideowym komunistą, który również wobec SLD znajduje się w opozycji.
Nasze poglądy na tematy ekonomi były bardzo zbliżone.
Oboje uważaliśmy, że Państwo Polskie musi przejąć inicjatywę ochrony rodzimej gospodarki i stymulować rozwój gospodarczy a nie pozostawiać go w rękach jakiegoś "wolnego rynku".
Oboje uważaliśmy, że polską gospodarkę opanowały struktury mafijne i uporządkowanie prawa jest podstawowym elementem naprawy Państwa.
Swobodnej ocenie podlegała tylko skala niezbędnych działań naprawczych.
Facet był dobrze wykształconym ekonomistą i nie bredził tak - jak populiści z SLD o jakiejś Unii Europejskiej.
Zgadzaliśmy się również z tym - że polityka sterowania ekonomii polskiej na Unię Europejską jest dla nas zgubna.
Przy okazji przypomnę, że ideowi komuniści byli mordowani przez realnych komunistów tak samo - jak polscy patrioci.
W dziele ratowania Polski powinniśmy najpierw słuchać - co mają do powiedzenia nasi rozmówcy - a dopiero potem wyrokować.
Nie agituję za tym - by szukać jakiejś koalicji z ideowymi komunistami bo przywołany mężczyzna jest z pewnością unikalnym wyjątkiem w skali Polski.
Agituję za tym - bu najpierw myśleć a potem dawać osądy.
P.S.
Nie jestem nieomylny a po blisko 50 latach trudno wymagać ode mnie pamiętania szczegółów.
W związku z poruszonym wyżej tematem przypomniała mi się osoba Bolesława Drobnera - którego poznałem jako dziecko.
Ten spolonizowany Żyd był członkiem PPS - z wyraźnie lewicowymi skłonnościami. Nie uchroniło go to przed wywózką do gułagu - gdzie zmarła z wycieńczenia jego żona.
Fakt ten podaję jako przykład, że i Żydzi również byli mordowani przez żydowskich komunistów.
Drobner opowiadał mojemu Dziadkowi o tym co było w Rosji.
Natomiast mojej Ciotce - już w latach sześćdziesiątych - opowiadali swoje przeżycia polscy żołnierze na Zachodzie, którzy gnani tęsknotą za Ojczyzną odwiedzali Polskę.
|
|
15 listopad 2011
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Pasek na oczach jest syndromem upadku
sierpień 6, 2002
Jacek Zalewski - Puls Biznesu
|
Gro?ne symptomy
luty 5, 2003
Artur Łoboda
|
Agenci UOP robili z Macierewicza wariata...
grudzień 27, 2006
Zdzisław Raczkowski
|
Polska Kuronia - reaktywacja?
wrzesień 28, 2006
Remigiusz Okraska
|
Stary Wiarus odpowiada
marzec 1, 2006
Stary Wiarus
|
Jednością silni, rozumni szałem...
lipiec 21, 2006
Artur Łoboda
|
Oferta dla Białorusi
Pseudoobrońcy wolności, demokracji i praw człowieka
marzec 22, 2006
Tadeusz Samitowski
|
Emigrujcie mlodzi, zrobcie miejsce
maj 6, 2004
Elzbieta
|
Globalizacja, czyli programowy upadek Świata
luty 20, 2005
Artur Łoboda
|
Hołd ofiarom grudnia 13.XX.1981 Dla mojego brata Antoniego Browarczyka
grudzień 13, 2005
Grażyna Browarczyk
|
Czy Rosja jest supermocarstwem?
marzec 17, 2008
tłumacz
|
Zbiórka na *Varius Manx*
lipiec 19, 2006
MirNal
|
Śmierć Fenixa
czerwiec 5, 2006
Marek Olżyński
|
Traktat akcesyjny. Miller nie ma obaw ale ja mam
kwiecień 10, 2003
Piotr Mączyński
|
Rzecznik rządu Michał Tober zaprzeczył jakoby była rozważana dymisja ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego.
lipiec 6, 2002
PAP
|
Przyjazny feudalizm? Mit Tybetu...
marzec 28, 2008
przysłał marduk
|
Pazerzy nieprzyjaznego państwa
kwiecień 27, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Kwaśniewski: Europa ofiarą snów o panowaniu
maj 8, 2005
|
"Zachód przestał istnieć"
sierpień 7, 2006
Gennaro Carotenuto
|
Opieprzył premiera
wrzesień 11, 2006
słuchacz polskiego radia
|
|
|