ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Zniewolone umysły (1) 
7 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Pora na drugi krok w sprawie żydomasonerii 
19 grudzień 2023      Artur Łoboda
Pamięci Pani Elżbiety Gawlas. 
17 marzec 2016      Supertłumacz3
Izba dyscyplinarna Sądu najwyższego, czy Sąd nad Sędziami? 
1 luty 2020     
Naszym prezydentem był urżnięty komunistyczny wieprz. 
10 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Opinia Polaka w sprawie uprawnień Prezydenta 
11 sierpień 2015      Artur Łoboda
Odpowiedzialność cywilna za fikcyjną epidemię 
8 sierpień 2020     
Pomnik rzezi wołyńskiej 
10 styczeń 2018     
Einsatzkowidgruppen w Melbourne  
23 wrzesień 2021      The Sun
Rok po objęciu rządów przez PiS 
31 październik 2016     
Gaza nie głoduje, ona jest głodzona 
24 lipiec 2025     
Młodzież nie zapłaci za Zdrojewskiego, ani Sikorskiego 
20 lipiec 2012      Artur Łoboda
Ekspert ONZ domaga się podjęcia kroków prawnych przeciwko przywódcom UE za współudział w Strefie Gazy 
11 maj 2025      Willow Tohi
Tak zwana Reforma emerytalna ma skrócić średnią życia Polaków 
21 luty 2012      Artur Łoboda
Kolęda 
23 grudzień 2014      Artur Łoboda
Kopacz chce wysłać Polaków na rzeź 
19 luty 2015      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński Wiersze z książki "Kobieta i rosa"  
21 styczeń 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Ścigając kowida 
16 maj 2021     
Negocjacje w sprawie ustanowienia Traktatu Pandemicznego WHO NIE powiodły się 
28 maj 2024     
NASZ JANEK POWRACA DO ŻYWYCH< ALE GDZIE BĘDZIE MIESZKAŁ, CO JADŁ I ZA CO? 
2 styczeń 2014      Ewa Englert-Sanakiewicz

 
 

Wiadukty specjalnej troski

Pewien nasz kierowca jechał z dziećmi do teatru. Jedna z nauczycielek zaproponowała, aby jechać znaną jej trasą. Zapewne owa pani jeździła zwykle osobowym autkiem i nie pomyślała (a któż by z nas o czymś takim pomyślał?), że bywają nienaturalnie wysokie autobusy. Jednak kierowca powinien wiedzieć, jakim pojazdem właśnie się porusza i że od jego zachowania zależy życie wielu osób. Traf chciał, że dziatwę posadzono w takim wysokim pojeździe (po kiego takie autobusy jeżdżą u nas, wszak trudno przejechać pod wieloma wiaduktami i na zakrętach mają tendencję do wywracania się), zaś na owej trasie wyłoniła się pułapka ze stali. Kierowca siedział wyjątkowo nisko, zatem każde przęsło wydawało mu się położone bezpiecznie wysoko i pędził ochoczo z uczniami na przedstawienie. Nawet nie hamował - dach autobusu został ścięty przez stalową konstrukcję wiaduktu i aż nie do wiary, że przęsło nikogo nie zgilotynowało!
Patrząc na ów nieszczęsny wiadukt można zaproponować parę spraw. Bezpośrednio na przęśle powinien być zamontowany znak zakazu wjazdu B-16, zaś dolna krawędź konstrukcji powinna być pomalowana w żółto-czarne pasy. Ponadto powinny być zamontowane światła odblaskowe i oświetlenie (najlepiej migające) włączane wraz z okolicznymi latarniami o zmierzchu. Przestroga o zbliżaniu się do niskiej konstrukcji powinna być wielokrotnie zamieszczona przy drodze, wszak pojedynczy znak może być zniszczony albo ukradziony. W odległości np. stu metrów od wiaduktu, na latarniach (lub innych słupach) powinny być ustawione fotokomórki na wysokości pół metra poniżej bezpiecznej wysokości wiaduktu. Jeśli jakikolwiek pojazd zbliżający się do wiaduktu miałby zbyt dużą wysokość, to urządzenie powodowałoby miganie czerwonych świateł zamontowanych na przęśle.
Gdyby chcieć poważnie potraktować owe propozycje, to wydatki sięgnęłyby paru milionów złotych w całej Polsce. Ktoś musiałby czyścić i regulować owe systemy dość wrażliwe na brud i drgania. W końcu i tak za parę lat zdarzyłby się podobny wypadek, bowiem doszłoby do zbiegu paru błędnych zachowań. Zresztą aż tak dramatyczne katastrofy nie zdarzają się (jest to bodaj pierwszy taki poważny błąd kierowcy, nie licząc częstszych zdarzeń z udziałem innych rodzajów pojazdów). Można zatem udowodnić, że taniej jest płacić odszkodowania dla ofiar i ich rodzin, niż podnieść bezpieczeństwo na wszystkich podobnie krytycznych przejazdach. Jednak można zastosować niedrogie i równie dobre rozwiązania, choćby kurtyny ustawione przed omawianymi konstrukcjami (wykonane z pasków gumowych lub plastykowych o kontrastujących kolorach, zawieszone na podobnej wysokości, co maksymalna bezpieczna wysokość przejazdu) - uderzają w zbyt wysokie pojazdy wybudzając kierowców z zadumy i zmuszając do myślenia. Niejeden użytkownik dróg (pomny opisywanej katastrofy) przyhamuje i porówna dane wozu z drogowym znakiem...
Szofer ma 60 lat i nie jest to wiek, który gwarantuje bezpieczną jazdę pasażerom autobusu. Kierowcy prowadzący szczególne pojazdy - wielkie tiry, cysterny z paliwami lub groźnymi chemikaliami oraz autobusy, powinni przechodzić badania medyczne i psychologiczne częściej i dokładniej, niż pozostali kierowcy. Uzyskiwaliby certyfikat i wyższe wynagrodzenie, ale płaciliby wyższe kwoty za wystawiane mandaty. Po przekroczeniu pewnego wieku lub po niespełnieniu wszystkich kryteriów, traciliby certyfikat upoważniający do kierowania wymienionymi pojazdami - mogliby prowadzić mniejsze pojazdy. W razie wypadków z udziałem certyfikowanych kierowców, odpowiedzialność ponosiliby lekarze wystawiający zaświadczenia o przydatności do zawodu, natomiast w przypadku ujawnienia wzięcia łapówki - kary byłyby podnoszone dwukrotnie. Certyfikaty byłyby wydawane kierowcom po osiągnięciu minimalnego wieku, np. 25 lat.
Znacznie mniej szczęścia miało 26 turystów - jechali półtorej roku (jak wielu błędnie mawia) temu, spadli z mostu pod Grenoblami (tak powinniśmy odmieniać nazwę miasta Grenoble w liczbie mnogiej) i zginęli w płomieniach. Biorąc pod uwagę szereg katastrofalnych wypadków z udziałem naszych autobusów, istotnie należy uznać ten wypadek za wyjątkowo szczęśliwy w zestawieniu z poprzednimi statystykami. Dziennikarze jednak podlewają oliwy do medialnego ognia wydarzeń. Oto "Teleexpress" (po polsku jednak "Teleekspres") informuje nas, że doszło do tragicznego wypadku. Nieprawda! Dopóki nie ma ofiar śmiertelnych, wypadek nie jest tragiczny! A przecież dziennik ten poinformował, że życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo. Zatem - nie kuście losu i nie kraczcie nad ofiarami, bo wykraczecie... Inny z kolei portal pisze o "dantejskich scenach", które rozegrały się podczas wypadku. To jak nazwać sceny z Titanica, Hiroszimy, Auschwitz-Birkenau, WTC, koszmarnych trzęsień ziemi lub tsunami? Ważmy słowa, bo nam skali zabraknie!
31 marzec 2009

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Komentarze

  

Archiwum

Dyktatura łajdaków 2002
styczeń 2, 2003
przyjaciel portalu
Sting i Penderecki przegrali z Rubikiem.
styczeń 13, 2007
Papież apeluje o pokój
grudzień 26, 2004
opolskoma
Polska widziana przez pryzmat prowincjonalnego miasteczka...
sierpień 7, 2008
jobstalker
Plan Kołodki
kwiecień 13, 2003
.by mike whitney....onz 9-20-o6
wrzesień 28, 2006
m.whitney.
umiaru i rzeczowości...
październik 11, 2005
Tadzio
TRYBUNAŁ STANU
wrzesień 9, 2003
www.dziennik.krakow.pl
Żądanie ujawnienie kulis prozydowskiej poltyki państwa polskiego
sierpień 27, 2007
tłumacz
"Gdyby nie Balcerowicz to ..."
maj 11, 2005
IAR
Świadectwo Polaków Anno Domini 2005 dla potomnych
sierpień 24, 2005
Polak najlepszym informatykiem na świecie
grudzień 8, 2003
PAP
Operacja "Wielgus"
styczeń 18, 2007
przeslala Elzbieta
"Amerykański Hak" na K & K
październik 14, 2007
przysłał MG
Żaden król polski nie stał na szafocie,
wrzesień 14, 2006
totezja
Ostry Zespół Zakochania
lipiec 19, 2008
Apel Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu do kandydatów na Urząd Prezydenta RP
wrzesień 28, 2005
dr Leszek Skonka
Nowy kierunek strategiczny?
sierpień 26, 2008
Ignacy Nowopolski
Historia-współczesność-współczesność-historia
grudzień 18, 2002
Artur Łoboda
Horror w autokarze Grey Hound - Kanada
sierpień 1, 2008
Elzbieta Gawlas Toronto
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media