ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Sprawiedliwość po naszej stronie! Monika Cichocka, Sędzia Polskiego Sądu Karnego Lara, oraz Andy Choinski 
6 maj 2022     
Antywojenne protesty na całym świecie 
27 wrzesień 2020     
Eyewitness of murder in Jedwabne 
11 lipiec 2018      umtsno
Dr Reiner Fuellmich: Prześladowany bohater ruchu oporu 
29 sierpień 2025      Bert Olivier
RAPORT WSTRZĄSU z Anglii: Szczepionka mRNA powoduje 978 nowych CHORÓB OCZU i 173 ŚMIERCI !!! 
22 luty 2021      Obserwator
POGARDA, KOKARDA< WRZÓD NA ŁEPETYNIE!!!! NIE BÓJCIE SIĘ PRAWDY< A POLSKA NIE ZGINIE 
12 grudzień 2013      Ewa Englert-Sanakiewicz
Gra w dobrego i złego polityka 
9 lipiec 2013      Artur Łoboda
Wiersze z książki „Roztańczone mgły” 
18 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Sekta globalistów, albo problemy w zdefiniowaniu racjonalizmu  
25 kwiecień 2013      Artur Łoboda
List do Ministranta - Część IV 
7 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
List do Warszawiaków 
14 lipiec 2013      Artur Łoboda
Trwać mimo wszystko 
17 maj 2020      Paweł Ziółkowski
Coraz gorsza zmiana 
3 luty 2016      Artur Łoboda
Ja do bajek jestem już za poważny... 
22 kwiecień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Nic specjalnego 
4 listopad 2011      Artur Łoboda
El Caballo, la Rueda, y el Lenguaje a través de la luz de estudios de ADN 
6 styczeń 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Pomnik Katyński, a manifestacje przeciw kłamstwu smoleńskiemu 
9 kwiecień 2012      Artur Łoboda
Aleksander Łukaszenka dwa lata temu o zachodnim terroryzmie 
23 lipiec 2017     
Medyczne potwory na wolności 
27 sierpień 2021     
Jak zły sen 
17 marzec 2020     

 
 

Aforyzmy 17 Zygmunt Jan Prusiński



AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Jazda rowerami tudzież zapach wydm w nozdrzach, uspokoisz swój temperament a żurawie i daniele cię zauważą.

Takie zwykłe rzeczy mają wartość jak miłość z ukochaną dziewczyną.

Kiedy ty o trzeciej w nocy śpisz, ja piszę wiersze.

Będziemy całe życie zakochani a morze niezwykłe – przyjacielem.

Czym jestem starszy to bardziej płodniejszy – nie uwiera mnie lewy but ni koszula w kratę.

Każdy wymiar dopasowany jak trzy drzewa obok siebie.

Wytwarzam się w tobie ja mężny zbawca – wiem że kochasz co mam na zewnątrz i co mam w środku.

Z rąk twoich wypiję wodę ze źródła, nie opuść nawet kropelki.

Wabiące skrzydła uczuć świecą jak świetliki w tańcu.

Wybrałem ci szczerą łąkę lubisz biegać boso.

Usiądę w odpowiednim kącie cień mnie zbawi - maluję cię w sukience w czerwone grochy.

Zobacz jak ciekawie wygląda widnokrąg, schodzą się leśni goście tu i ówdzie jest tyle miejsca na gościnę - a my witamy jarzębiny corocznie by przy nich wyznać miłość.

Martwi mnie ten księżyc, nocna maciejka wabiąca i krzyk wiersza którego raczyć nie dokończyłem.

Wiesz że ta jabłoń lubi mnie, zawsze się cieszy kiedy przychodzę dotykam ją.

Jesteś tam gdzie cię widzę tak często, uwypuklam cię rękami jak jabłko na gałęzi.

Słyszę rzeki piosenkowanie - piszę spiesznie by zapamiętać jej rytm, przytul mnie w takiej zwykłej chwili, która nie musi być uroczystością.

Dotknij rękę jest taka przyjazna, z Bogiem zostanę to jedyny przyjaciel choć go nie znam, może raz przy mojej śmierci przyszedł do mnie.

Jestem człowiekiem co wierzy w Boga, czy chcesz moją czystość jakbym bym więźniem nigdy niezaspokojonym, tyle w tobie kolorów.

Imieninowy Blues, wczoraj cichutki byłem jakby mnie nie było.

Życzenia i tak się nie spełniają, to takie pozory słowno-muzyczne mały żarcik w kącie zasuszenia.

Tawerny i knajpy to nie mój świat, choć porządni poeci bywają poniektórzy tylko tam piszą wiersze.

Ewa szykuje się do drogi wraca w moje ramiona, księżyc na pewno będzie zazdrosny!

Oparłabyś się o drzewo – niech to będzie dąb a ja naprzeciwko otworzyłbym lirykę muzyczną i śpiewał ballady o narodzeniu różowej miłości.

W barze zaprasza mnie spirytus i piwo Desperados, ale nie wypada pić samemu kiedy ty w ogrodzie układasz myśli o poecie z Ustki – taki jest samotny.

Czy odrobimy choć dziesięć procent tego co straciliśmy przez ponad dwa lata?
10 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Śmierć opozycyjnego wobec Moskwy reportera
wrzesień 2, 2008
PAP
Totalitarne metody w amerykańskim kasynie
październik 25, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Ukarali go za darmowy chleb
wrzesień 8, 2006
PAP
Obronne rakiety, Polska i Kuba oraz Unia Europejska
marzec 3, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
O kogo chodzi?
marzec 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Judasz z Warszawy
kwiecień 19, 2004
Artur Łoboda
"Prezydent nie przyznał" Stanisławowi Gibkowi
grudzień 4, 2006
Olaf Swolkień
Rzecz niemożliwa dla matołów - nacjonalistów
grudzień 1, 2008
Artur Łoboda
Chaos a wolność słowa
październik 12, 2006
Artur Łoboda
LABIRYNTY KORUPCJI
luty 28, 2003
Rozterki konserwatysty amerykańskiego
styczeń 10, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Czy IV Rzeczpospolita spełni oczekiwania Polaków?
kwiecień 13, 2005
Muzeum ściąg
grudzień 11, 2002
Super Expres
Wojna kolonialna
marzec 29, 2003
KWM
"Polska prosi USA o obronę przed Rosją"
luty 16, 2008
PAP
W interesie Izraela i biznesu naftowego
marzec 22, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
Relatywizm
lipiec 28, 2003
przesłała Elżbieta
Interpretacja zniesławienia przez pryzmat kodeksu karnego
grudzień 29, 2005
Marek Olżyński
Gadaj co chcesz byle zgodnie z naszymi poglądami...
styczeń 30, 2006
Adam Sandauer
Zakaz budowania dróg!
czerwiec 27, 2007
INTERIA.PL
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media