ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Łukaszenka jednak popełnił błąd  
14 sierpień 2020     
Unifikacja 
8 lipiec 2015      Artur Łoboda
Negowanie komunizmu było kiedyś "zbrodnią" zagrożoną zsyłką do gułagu.
Dzisiaj zbrodnią jest negowanie "epidemii" SARS CoV-2, a zagrożone jest pozbawieniem praw wykonywania zawodu.
 
8 sierpień 2020     
Tak - jak w powojennej Polsce 
29 sierpień 2016      Artur Łoboda
Program do sterowania ludźmi po szczepieniu 
15 grudzień 2020      HRejterzy
Odwetowa Salva Rakiet Iranu Zagraża Izraelowi  
17 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Jawny totalitaryzm w mediach pro-rządowych 
16 październik 2021      Artur Łoboda
Te dwie dziewczynki bardzo potrzebują Waszej pomocy 
22 wrzesień 2020      Marta Łuczak
Operacja Anty Polska NKWD 1937-1938 
18 listopad 2014      www.polskawalczaca.com

Odkryłem tajną broń globalistów! (2)

 
31 styczeń 2022     
Tzw. tragedia Andrzeja Poczobuta 
28 czerwiec 2011      Bogusław
Nauczyli Was wszystkiego - co sprawia że zapominacie o własnej godności i honorze 
27 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Jack Bernstein: Życie amerykańskiego Żyda w rasistowskim, marksistowskim Izraelu  
7 luty 2015      Jack Bernstein
Śródmieście Warszawy w czerwonej strefie! 
3 październik 2020      Alina
Rzeczywiści Polakożercy 
31 styczeń 2013      Artur Łoboda
Jak PiS dojdzie do władzy. (Wersja 2011) 
23 czerwiec 2015     
Bechamp czy Pasteur?: Zaginiony rozdział w historii biologii  
24 czerwiec 2021     
Tekst - który czekał od kwietnia 
30 lipiec 2020      Artur Łoboda
Robią nas w konia: pseudo-KATOLICY i pseudo-WIERZĄCY u władzy #161  
29 listopad 2016      podziemnaTV
VI Międzynarodowy Protest Przeciw Przymusowi Szczepień 
3 czerwiec 2022      stopnop

 
 

Aforyzmy 17 Zygmunt Jan Prusiński



AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Jazda rowerami tudzież zapach wydm w nozdrzach, uspokoisz swój temperament a żurawie i daniele cię zauważą.

Takie zwykłe rzeczy mają wartość jak miłość z ukochaną dziewczyną.

Kiedy ty o trzeciej w nocy śpisz, ja piszę wiersze.

Będziemy całe życie zakochani a morze niezwykłe – przyjacielem.

Czym jestem starszy to bardziej płodniejszy – nie uwiera mnie lewy but ni koszula w kratę.

Każdy wymiar dopasowany jak trzy drzewa obok siebie.

Wytwarzam się w tobie ja mężny zbawca – wiem że kochasz co mam na zewnątrz i co mam w środku.

Z rąk twoich wypiję wodę ze źródła, nie opuść nawet kropelki.

Wabiące skrzydła uczuć świecą jak świetliki w tańcu.

Wybrałem ci szczerą łąkę lubisz biegać boso.

Usiądę w odpowiednim kącie cień mnie zbawi - maluję cię w sukience w czerwone grochy.

Zobacz jak ciekawie wygląda widnokrąg, schodzą się leśni goście tu i ówdzie jest tyle miejsca na gościnę - a my witamy jarzębiny corocznie by przy nich wyznać miłość.

Martwi mnie ten księżyc, nocna maciejka wabiąca i krzyk wiersza którego raczyć nie dokończyłem.

Wiesz że ta jabłoń lubi mnie, zawsze się cieszy kiedy przychodzę dotykam ją.

Jesteś tam gdzie cię widzę tak często, uwypuklam cię rękami jak jabłko na gałęzi.

Słyszę rzeki piosenkowanie - piszę spiesznie by zapamiętać jej rytm, przytul mnie w takiej zwykłej chwili, która nie musi być uroczystością.

Dotknij rękę jest taka przyjazna, z Bogiem zostanę to jedyny przyjaciel choć go nie znam, może raz przy mojej śmierci przyszedł do mnie.

Jestem człowiekiem co wierzy w Boga, czy chcesz moją czystość jakbym bym więźniem nigdy niezaspokojonym, tyle w tobie kolorów.

Imieninowy Blues, wczoraj cichutki byłem jakby mnie nie było.

Życzenia i tak się nie spełniają, to takie pozory słowno-muzyczne mały żarcik w kącie zasuszenia.

Tawerny i knajpy to nie mój świat, choć porządni poeci bywają poniektórzy tylko tam piszą wiersze.

Ewa szykuje się do drogi wraca w moje ramiona, księżyc na pewno będzie zazdrosny!

Oparłabyś się o drzewo – niech to będzie dąb a ja naprzeciwko otworzyłbym lirykę muzyczną i śpiewał ballady o narodzeniu różowej miłości.

W barze zaprasza mnie spirytus i piwo Desperados, ale nie wypada pić samemu kiedy ty w ogrodzie układasz myśli o poecie z Ustki – taki jest samotny.

Czy odrobimy choć dziesięć procent tego co straciliśmy przez ponad dwa lata?
10 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Otwieranie puszki Pandory
wrzesień 9, 2003
Kondolencje dla Madrytu
marzec 13, 2004
http://www.krakow.pl/
Jak dolar stał się słabą walutą?
wrzesień 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Zawód - szpieg
grudzień 4, 2006
bez podpisu
Krakowska afera
luty 25, 2005
aaa
Atimes: Putin na prezydenta USA!Ratować USA!
luty 15, 2008
marduk
Chavez, Hazardzista w Wenezueli
luty 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Unijne dotacje
lipiec 17, 2003
Tomasz Cukiernik
Stary Wiarus odpowiada
marzec 1, 2006
Stary Wiarus
Sprawa księgarni Antyk, Postanowienie prokuratora o umorzeniu śledztwa
listopad 11, 2006
Dorota
Oczyscic Kosciol
listopad 22, 2006
x
Bush, Kwaśniewski i Tortury
kwiecień 16, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
"Гибель ИмперииВиза"
luty 10, 2008
marduk
I jest cacy
lipiec 4, 2003
Alina
Minister Izraela: "Musimy być częścią Unii Europejskiej i NATO"
styczeń 4, 2007
BIBUŁA - pismo
200. rocznica urodzin Józefa Dietla
październik 15, 2004
Dlatego Huebner otrzymała wszystkie możliwe nagrody i stanowisko w Brukseli
wrzesień 3, 2004
Piotr Mączyński
Krawczyk kraje jak jej staje
styczeń 11, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Światła do jazdy w dzień?
październik 1, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Trochę za pó?no na romantyzm
wrzesień 3, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media