ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Odwrócone role w polityce 
3 styczeń 2016      Artur Łoboda
Dziesiąta rocznica bankructwa Społeczeństwa amerykańskiego 
15 wrzesień 2018     
Śpiąca sprawiedliwość
Obowiązek zakrywania twarzy jest naruszeniem podstawowego prawa gwarantującego godność człowieka, ponieważ stawia pod znakiem zapytania jakość człowieka jako podmiotu
 
19 wrzesień 2020     
Prawdziwa Polska 12 czerwca 2011 roku 
12 czerwiec 2011      Artur Łoboda
Konfiskata całkowita! 
11 lipiec 2021      Artur Łoboda
Hołownia 
10 grudzień 2023      Artur Łoboda
Trzeba przeanalizować nieogłoszona epidemię grypy w Polsce w sezonie 2016/17 
12 wrzesień 2022     
Porządkowanie spraw bieżących 
24 wrzesień 2017     
Wybraliście głupców, a oni okazali się niebezpieczni dla Narodu 
28 luty 2020      Artur Łoboda
Jajko wielkanocne - źródło życia 
12 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Półgłówki 
7 styczeń 2022     
Szczepienia przymusowe zawsze były grą końcową. Ruch Ameryki w kierunku autorytaryzmu 
2 październik 2021     
Prezydent Magufuli zmarł w wieku 61 lat
Korporacyjny zamach stanu usunął "zaprzeczającego Covid" prezydenta Tanzanii i nikogo nie powinno to dziwić.
 
18 marzec 2021     
Niewolnicy Europy 
9 luty 2015      Artur Łoboda
Przepis na mord rytualny 
6 styczeń 2022     
KARALNOŚĆ firmy Pfizer ubezwłasnowolnia giganta farmaceutycznego jako OSZUKAŃCZĄ korporację handlującą śmiercionośnym jadem 
5 kwiecień 2024      Ethan Huff
Todd Callender - Rola szpitali, "szczepionek" i systemu 5G w trwającym ludobójstwie  
31 sierpień 2022     
Kolejne kłamstwa na temat "grypy hiszpanki"  
11 grudzień 2020     
Łapanka na "polskich rasistów" 
3 grudzień 2016     
"Wypowiedzi o depopulacji" 
23 październik 2020      hens

 
 

Aforyzmy 17 Zygmunt Jan Prusiński



AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Jazda rowerami tudzież zapach wydm w nozdrzach, uspokoisz swój temperament a żurawie i daniele cię zauważą.

Takie zwykłe rzeczy mają wartość jak miłość z ukochaną dziewczyną.

Kiedy ty o trzeciej w nocy śpisz, ja piszę wiersze.

Będziemy całe życie zakochani a morze niezwykłe – przyjacielem.

Czym jestem starszy to bardziej płodniejszy – nie uwiera mnie lewy but ni koszula w kratę.

Każdy wymiar dopasowany jak trzy drzewa obok siebie.

Wytwarzam się w tobie ja mężny zbawca – wiem że kochasz co mam na zewnątrz i co mam w środku.

Z rąk twoich wypiję wodę ze źródła, nie opuść nawet kropelki.

Wabiące skrzydła uczuć świecą jak świetliki w tańcu.

Wybrałem ci szczerą łąkę lubisz biegać boso.

Usiądę w odpowiednim kącie cień mnie zbawi - maluję cię w sukience w czerwone grochy.

Zobacz jak ciekawie wygląda widnokrąg, schodzą się leśni goście tu i ówdzie jest tyle miejsca na gościnę - a my witamy jarzębiny corocznie by przy nich wyznać miłość.

Martwi mnie ten księżyc, nocna maciejka wabiąca i krzyk wiersza którego raczyć nie dokończyłem.

Wiesz że ta jabłoń lubi mnie, zawsze się cieszy kiedy przychodzę dotykam ją.

Jesteś tam gdzie cię widzę tak często, uwypuklam cię rękami jak jabłko na gałęzi.

Słyszę rzeki piosenkowanie - piszę spiesznie by zapamiętać jej rytm, przytul mnie w takiej zwykłej chwili, która nie musi być uroczystością.

Dotknij rękę jest taka przyjazna, z Bogiem zostanę to jedyny przyjaciel choć go nie znam, może raz przy mojej śmierci przyszedł do mnie.

Jestem człowiekiem co wierzy w Boga, czy chcesz moją czystość jakbym bym więźniem nigdy niezaspokojonym, tyle w tobie kolorów.

Imieninowy Blues, wczoraj cichutki byłem jakby mnie nie było.

Życzenia i tak się nie spełniają, to takie pozory słowno-muzyczne mały żarcik w kącie zasuszenia.

Tawerny i knajpy to nie mój świat, choć porządni poeci bywają poniektórzy tylko tam piszą wiersze.

Ewa szykuje się do drogi wraca w moje ramiona, księżyc na pewno będzie zazdrosny!

Oparłabyś się o drzewo – niech to będzie dąb a ja naprzeciwko otworzyłbym lirykę muzyczną i śpiewał ballady o narodzeniu różowej miłości.

W barze zaprasza mnie spirytus i piwo Desperados, ale nie wypada pić samemu kiedy ty w ogrodzie układasz myśli o poecie z Ustki – taki jest samotny.

Czy odrobimy choć dziesięć procent tego co straciliśmy przez ponad dwa lata?
10 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Złodzieje pobożni, złodzieje bezbożni
Kapitalizm (4)

lipiec 31, 2004
Artur Łoboda
Gotowa salwa odwetowa Iranu, 11,000 rakiet
październik 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Sprzedaj, zniszcz, zrujnuj
kwiecień 30, 2003
Prywatyzacja pacyfikacji Iraku i nadużycia
wrzesień 16, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Czym wypełnić pustkę po Papieżu?
kwiecień 11, 2005
Gregory Akko
Odezwa do upiększaczy oraz do nieprzemakalnych racjonalizatorów
marzec 8, 2006
Wiesław Sokołowski
Gra w bierki (!)
grudzień 5, 2005
Marek Olżyński
"Niechciane inwestycje"
sierpień 28, 2002
PAP
Ostrzeżenie
wrzesień 19, 2004
zaprasza.net
Dlaczego będą (?) wieszać Saddama Husseina ?
grudzień 28, 2006
tezlav von roya
Kołowrotek
październik 30, 2007
Słoneczny Zegar
Eksperci od manipulacji
marzec 8, 2008
Obłęd KLIKA - Kabaret Autorów Marek Sobczak & Antoni Szpak
maj 25, 2002
SOBCZAK & SZPAK - http://www.angora.pl
Żołnierzom poświęcone...
sierpień 24, 2008
jobstalker
Zaginiona nie(!)poszukiwana ?
kwiecień 17, 2006
zn
2009.02.15. Serwis wiadomosci ze świata bez cenzury
luty 15, 2009
tłumacz
Polonia - List do Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego
styczeń 29, 2008
przyjaciel
Prawo własności
lipiec 18, 2003
prof. Adam Biela
Strach w samolotach i masakra w Libanie
sierpień 11, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
List otwarty
marzec 21, 2003
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media