|
"Górale to męczą konie" |
|
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. |
|
Na wzór hitlerowski |
|
Eksterminacja starszych osób w Niemczech. |
|
Przedsiębiorstwo holokaust |
|
Telewizyjny wywiad z Normanem Finkelsteinem |
|
Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida |
|
|
|
Iwo Cyprian Pogonowski |
|
Notka wikipedii dotycząca osoby prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego |
|
davidicke.pl |
|
Tym - którzy interesują się losami Świata nie ma potrzeby przedstawiać Davida Icke. Tym ktorzy do tej pory spali umysłowo ta strona może otworzyć oczy. |
|
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego |
|
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego |
|
Niezależna witryna Alexa Jones'a |
|
Alex Jones należy do nielicznych ludzi na świecie którzy mają odwagę mówić prawdę o antyspołecznej konspiracji |
|
wRealu24 |
|
Niezależna Telewizja Marcina Roli |
|
"Służę ludziom, nie instytucjom" |
|
Główny komisarz policji w Dortmund w przemówieniu do narodu niemieckiego…
I do POLICJI !!
|
|
Kryptoreklama-czy prawdziwe lekarstwo na cukrzycę? |
|
"W naszym kraju nie skupiamy się na leczeniu diabetyków, ale na zarabianiu pieniędzy przez duże koncerny farmaceutyczne." |
|
Demonstracja w Pradze przeciwko terrorowi kowidowemu |
|
Prowokacja policyjna w celu wywołania ataku na pokojową demonstrację przeciwko maskom w Pradze 18.10.2020.
Na wzór komunistów pisowskie media demonstrantów tych nazywają "chuliganami". |
|
"Pytam w imieniu zdezorientowanych". |
|
"Pytam w imieniu zdezorientowanych". List prof. Rutkowskiego do ministra zdrowia |
|
Syntetyczny patogen - to nie jest szczepionka |
|
Wstrzykuje się im substancję chemiczną po to, żeby wywołać chorobę, a nie żeby wywołać odpowiedź odpornościową i nieprzenoszenie wirusa. Mówiąc inaczej, nic z tego nie powstrzyma rozprzestrzeniania się czegokolwiek. Tu chodzi o, żebyś się pochorował i o to, żeby to Twoje komórki spowodowały chorobę. |
|
"patriotyzm" po 1989 roku |
|
komentarz zbędny |
|
Próba upodmiotowienia obywateli za pośrednictwem internetu |
|
Celem serwisu jest umożliwienie obywatelom wyrażenia swojej woli w najważniejszych dla nich sprawach. |
|
Pomylił Chrześcijaństwo z Judaizmem |
|
Skandaliczna niewiedza Prezydenta USA, czy też raczej perfidna prowokacja?
W przemówieniu Baracj Obama opisuje Chrześcijaństwo odwołaniami do Judaizmu. |
|
Zakrzyczana prawda |
|
Mamy 2010 rok a zbrodniarze którzy doprowadzili do wielu wojen i kryzysu światowego w w dalszym ciągu - z tupetem - niczym Josef Goebbels kłamią w oczy w kwestii sytuacji gospodarczej świata i Stanów Zjednoczonych
|
|
Patriotyzm |
|
Piosenka Lecha Makowieckiego |
|
Wezwanie do przebudzenia |
|
Film opisujący mechanizmy ekonomicznej władzy nad światem |
więcej -> |
|
"Miłość i Śmierć"
|
|
UKAZAŁA się nowa, piękna i głęboko poruszająca książka poetycka STANISŁAWA SROKOWSKIEGO - "MIŁOŚĆ I ŚMIERĆ"( "Światowit" Izba Wydawnicza,2005).
Tom wierszy oryginalnych, pełnych dramatyzmu, przenikniętych wątkami metafizycznymi. Autor, znany głównie z głośnych powieści("Lęk", "Repatrianci") i lektur dla dzieci i młodzieży( "Mity greckie", "Przygody Odyseusza")przez 20 lat milczał jako poeta. Srokowski nie uczestniczy w bieżących sporach i dyskusjach literackich. Nie należał i nie należy do żadnej grupy twórczej, ani koterii towarzyskiej. Jest samotnikiem i najbardziej ceni sobie niezależność. Odzywa się rzadko, ale wtedy wiadomo, że ma coś nowego do powiedzenia. O jego twórczości z wielkim uznaniem i szacunkiem pisali tej miary krytycy i teoretycy literatury, co Michał Głowiński, Jerzy Kwiatkowski, Jan Trzynadlowski, Wacław Sadkowski, czy Piotr Kuncewicz. Jego wiersze tłumaczono na wiele języków. Poniżej pierwsze opinie o nowych wierszach i kilka tekstów. A oto jego strona internetowa: free.art.pl/srokowski. Dołącz do ulubionych. Z autorem można się porozumieć, klikając: srokowski@free.art.pl
Jan Klass -Wydawnictwo „Światowit”
POWRÓT POETY W PIĘKNYM STYLU
PIERWSZE OPINIE O NOWEJ KSIˇŻCE POETYCKIEJ STANISŁAWA SROKOWSKIEGO "MIŁOŚĆ i ŚMIERĆ".
"Bardzo piękne, przypominające wersety "Pieśni nad pieśniami" są niektóre wiersze z tomu "Miłość i śmierć". Przejmujące i znakomite są wiersze szpitalne, pomiędzy którymi kręci się Maria, jako symbol życia i odczyniająca złe uroki. To oczywiście najlepszy tomik, a może i jedna z najlepszych książek...Postawiłbym( te wiersze) w jednym szeregu obok wierszy Poświatowskiej, Nowaka i Białoszewskiego."
Józef Baran( poeta)
"Wiersze szpitalne powinny się znale?ć w każdym szpitalu, jako poetyckie zobrazowanie cierpień człowieka i duchowe wsparcie w trudnych chwilach zmagań z chorobą. To bardzo ważne słowa w pojmowaniu dramatu ludzkiej duszy".
Janusz Telejko, radio "Rodzina"
Najgoręcej dziękuję za "Miłość i śmierć". WSPANIAŁE!. Boże, daj mi kiedyś pisać jak Pan. Wspaniałe, począwszy od "Marii, za całe piękno, które mi dała", aż po...:
"Za dwadzieścia lat milczenia,
łąko, na której pasą się
moje strofy i piją ze ?ródeł
czystej śmierci". ..GRATULUJĘ!.
( amerykański poeta i dramaturg, polskiego pochodzenia, Leszek Czuchajowski)
" Znakomity(tomik), prawdę powiedziawszy dawno tak świetnej książki poetyckiej nie czytałem...Pisał takie wiersze Nowak, Grześczak, Nowicki..."
Krzysztof Gąsiorowski (poeta)
"To piękna i głęboka poezja. Będę do niej wracać. Dziękuję."
Barabara Lulkiewicz( czytelniczka z Bogatyni)
”Szczególnie poruszyły mnie wiersze „Dziękuję ci, Panie” i „Nasłuchiwanie”. Mądra, przejmująca treść w jakże świetnej, poetyckiej formie. Co za wspaniałe metafory!”
Alicja Patey-Grabowska( poetka)
”Miłość i Śmierć” - to z pewnością piękna i mądra poezja. Dziękuję Pisarzowi, za niepowtarzalną formę obrazu, przedstawienia ludzkiego dramatu. Dziękuję za zrozumienie, jak wielkim darem, jest miłość.
Halina Barań( powieściopisarka).
Stanisław Srokowski - wiersze z najnowszego tomu "Miłość i śmierć"
POLA RÓŻ
Gdzież te rozległe pola dzikich róż, strome przejścia
oddechu, gdzie spalone wzgórza Kissawos, którego
skały zanurzały się w płonącym błękicie chmur,
a z rozprutych żył nieba wyciekała krew słońca;
gdzież ta sygnaturka południa, kiedy
opieczętowywałem twoje piersi i brzuch wargami,
a ogromny fioletowy ptak zawisł nad nami i okrył
swoim cieniem; płonące cierniste krzewy raniły ci
duszę druzgocącym pięknem; czy to była
Makrinica, a może Kieramidi uchwycone w lasso
słońca, gdy oniemiałe z zachwytu plemię z północy
padało na twarz i cicho śpiewały żagle płynące
ku wyspie Skiathos; łowiliśmy kraby i jedli chłodne
dzadziki;
gdzież, Mario, te wielkie pola dzikich róż, w których
syczały węże i zakorzeniała się nasza tęsknota,
a na dole, w tawernie, słychać było pieśń żeglarzy;
nadchodziła noc pełna łowów
w błękitnych wodach zatoki, ze świecącą gwiazdą
ośmiornicy w głębi morza; niebieski księżyc tańczył
na twojej dłoni i targnął
mną nagły lęk, że czerwone wzgórza
są tylko zjawą.
NATCHNIENIE
O smutne muzy, pieśniarki bogów, córy miłości
Mnemosyny i Zeusa, siostry elegancji i wdzięku,
nie śpiewacie już
Wesołych pieśni mieszkańcom Olimpu, zostałyście
wygnane z gór Tracji i Beocji, z wyżyn Helikonu
i szczytów Parnasu,
nie spotykacie się na zboczach Pierri,
gdzie pasą się dziś kozy i jak we mgle
snują się turyści.
Gdzież wasze liry, gry na aulosie, zwoje papirusu,
atrybuty tajemnicy.
Gdzie wasze niewidzialne tchnienie, które zapalało
gęsie pióra i otwierało drogi do wieczności;
nie uczestniczycie w nowych zaślubinach Tetydy i Peleusa,
Harmonii i Kadmosa, nie kochacie się wśród gajów oliwnych
i na skałach Attyki, nie mkniecie jak złote strzały nad wodami
Morza Egejskiego i nie stajecie nad głowami poetów,
by szeptać słodkie melodie,
bowiem dzisiejsi poeci nie wiedzą,
co to jest natchnienie. Dzisiejsi poeci mają pomysły
i twórczą inwencję,
zdolności i talent, i twardo stąpają po gruncie
żelaznej logiki sławy, tylko czasami spłoszy ich myśl
jakiś dziwny jęk w sercu
I zdławione gardło skomlącej pieśni.
I zdziwi wyciągnięta dłoń
nieistnienia.
NA KOŃCU
Przepraszam za niepocałunek
przepraszam za nieuśmiech
przepraszam za niespojrzenie
przepraszam za niechcenie
Je?d?cy nieistnienia okrążają
nasze życie
i cwałuje kawaleria niebytu
pośród naszych niedowidzeń
by ujawnić niepojętość świata
który się spełnia w niemożliwościach
i niedopowiedzeniach
A twoje niedotknięcie
parzy moje nieme usta
a twoja niepamięć
pogrąża mnie
w smutku
Jestem na końcu
niczego
DZIĘKUJĘ CI PANIE
Za ten cios w życie, które pękło
na drobne kawałki i zawyły szakale
na końcu każdej drogi
Za ból myśli, która tonęła
pośród majaków,
gdy ścięta głowa mego dziadka
Ignacego spadła mi u nóg
Za pustkę, gdy z dna oczu
wyłaniały się urojenia
Za nicość,
kołyskę nocnych lęków
Za mrok duszy i cierpienie,
którego nie rozumiałem
Za wzgardliwe usta sprzedajnych
przyjaciół
Za dwadzieścia lat milczenia
Łąko, na której pasą się
moje strofy i piją ze ?ródeł
czystej śmierci
Pustynio wielu śladów
ciszo w zgiełku świata
I za to dziękuję Ci, Panie,
że Cię nie pojmuję,
pętlo wisząca
nad moją głową,
koło ratunkowe.
NA PLAŻACH RETHIMNO
Twoje ciało nabrzeże pełne muszelek
pyłków słońca płatków złotych liści
i ścieżek moich warg
archipelag w centrum którego płonie
czerwona figa
dzika konnica świetlistych je?d?ców
pędzi w głąb twoich płynów
u twoich stóp śpiewają drobne kamyczki
tańczą ziarnka piasku a w płomieniach
skóry skaczą jelenie moich palców
i kołysze się potężny konar eukaliptusa
a światło twoich oczu przeciąga linę
między moimi udami i do Zatoki
wpływa nagi księżyc
mego języka
PUSTELNIK
Ja pustelnik ciszy
mamroczę w półśnie twoje imię
pusta klatka z której wyfrunął ptak
rosną kolce twojego milczenia i bolą
zaciągam się do armii mroków
której rytmiczny krok wybija noc
ślepe światło gwiazd gaśnie
a pyłek księżyca spada na powiekę
która zwisa jak odcięta ręka
i skradają się halucynacje
siostra śmierć przecieka
przez żyły do moich oczu
a u wezgłowia świtu staje zjawa
i otwiera usta
widma są moimi
braćmi
|
30 marzec 2005
|
Jan Klass
|
|
|
|
Chcieliście UE, no to ją macie (1)
styczeń 11, 2005
|
Klient - nasz Pan…
listopad 28, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Ukraini, nie Ukraińcy
listopad 19, 2004
Mirosław Naleziński
|
Lepiej zlikwidować
grudzień 6, 2003
Dziennik Polski
|
Logiczne wnioski
lipiec 26, 2003
|
Pojedynek Polonii z prowokatorami
wrzesień 17, 2004
|
Obronne rakiety, Polska i Kuba oraz Unia Europejska
marzec 3, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło
czerwiec 27, 2002
PAP
|
Jak szkodliwa jest marihuana? Roczne zestawienie liczby zgonów powodowanych przez narkotyki w Ameryce
styczeń 4, 2007
Dorota
|
Kraków będzie negocjował ze spółką Forte
sierpień 1, 2002
Dziennik Polski
|
Czy lobby Izraela zniszczy kandydaturę Barack’a Obama?
marzec 18, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Bezprawie i coraz mniej ochotników na "wojnę z terrorem"
czerwiec 13, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
USrael tchórzy i ucieka od globalizmu ?
wrzesień 6, 2007
marduk
|
Jest śledztwo w sprawie NFI Jupiter
sierpień 20, 2002
PAP
|
Konstytucja 3 maja
kwiecień 17, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czy głupota już wpisuje się w genetykę Polaków?
sierpień 5, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Dyskusja na poprawkami do Traktatu Lizbonskiego
marzec 19, 2008
przesłała Elżbieta Gawlas
|
Powell nie przekonał Watykanu
luty 7, 2003
PAP
|
Jak mówić dużo nie mówiąc nic
luty 27, 2003
|
Pogrobowcy Minca
luty 3, 2003
Artur Łoboda
|
więcej -> |
|