ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Nanotechnologia w szczepionkach 
PIĄTA KOLUMNA - SPRAWOZDANIE Z PRAC NAD ANALIZĄ ZAWARTOŚCI I DZIAŁANIA "SZCZEPIONEK" NA COVID 
Wielkie pytania o 9/11 
Strona poświęcona analizie wydarzeń z 11 września 2001 
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
Wezwanie do przebudzenia 
Film opisujący mechanizmy ekonomicznej władzy nad światem 
Czy polskie wybory są zagrożone? Anomalie, które budzą niepokój 
Jakie anomalia wyborcze wskazują na fałszerstwa? Jak się przed nimi bronić? Podwójne krzyżyki i nie tylko!  
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego 
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego 
Ludobójstwo covid 
Wywiad z CLAIRE EDWARDS  
"patriotyzm" po 1989 roku 
komentarz zbędny 
Nazwisko Horban na mapie świata 
 
Covid to operacja wojskowa 
Nowa holenderska minister zdrowia wyznaje: „Musimy wykonywać rozkazy NATO, USA i NCTV; Covid to operacja wojskowa” 
Chcą całkowitej eksterminacji wszystkich Palestyńczyków 
Izrael i Hamas: czy ludzi ogarnęło zbiorowe szaleństwo?  
"Norymberga 2" w Sejmie RP 
 
Niemiecki agent na czele Instytutu Pileckiego 
 
To tylko... / It's just...  
Jak Nas wganiają w kajdany 
Mój dom, mój świat ...  
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... 
Prawda o włoskiej "epidemii" - rozmowa z biologiem Elżbietą Wierzchows 
Program "niezaleznatelewizja" 
Im – wolno, nam – nie 
Wielka bitwa o port w Hajfie zakończyła się. Chiny rozpoczną swe zawiadywanie portem w roku 2021, co postawi USA przed alternatywą, czy Szósta Flota będzie dalej zawijała do Hajfy, czy też należy urzeczywistnić pogróżkę wycofania się? 
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? 
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. 
Rosja zrujnowała biznes złodziejom syryjskiej ropy 
... rosyjskie lotnictwo wielokrotnie (60 razy) i niezwykle intensywnie zbombardowało rakietami balistycznymi pozycje Daesh na pustyni syryjskiej..Wydaje się jednak, że sukcesem było zniszczenie na pełną skalę zaplecza i sprzętu handlarzy ropą na terenach okupowanych przez Turków, na północnych syryjskich przedmieściach Aleppo... 
Kompleksowe badania wykazały spójne zmiany patofizjologiczne po szczepieniu szczepionkami anty-COVID-19 
 
więcej ->

 
 

"Miłość i Śmierć"



UKAZAŁA się nowa, piękna i głęboko poruszająca książka poetycka STANISŁAWA SROKOWSKIEGO - "MIŁOŚĆ I ŚMIERĆ"( "Światowit" Izba Wydawnicza,2005).
Tom wierszy oryginalnych, pełnych dramatyzmu, przenikniętych wątkami metafizycznymi. Autor, znany głównie z głośnych powieści("Lęk", "Repatrianci") i lektur dla dzieci i młodzieży( "Mity greckie", "Przygody Odyseusza")przez 20 lat milczał jako poeta. Srokowski nie uczestniczy w bieżących sporach i dyskusjach literackich. Nie należał i nie należy do żadnej grupy twórczej, ani koterii towarzyskiej. Jest samotnikiem i najbardziej ceni sobie niezależność. Odzywa się rzadko, ale wtedy wiadomo, że ma coś nowego do powiedzenia. O jego twórczości z wielkim uznaniem i szacunkiem pisali tej miary krytycy i teoretycy literatury, co Michał Głowiński, Jerzy Kwiatkowski, Jan Trzynadlowski, Wacław Sadkowski, czy Piotr Kuncewicz. Jego wiersze tłumaczono na wiele języków. Poniżej pierwsze opinie o nowych wierszach i kilka tekstów. A oto jego strona internetowa: free.art.pl/srokowski. Dołącz do ulubionych. Z autorem można się porozumieć, klikając: srokowski@free.art.pl

Jan Klass -Wydawnictwo „Światowit”

POWRÓT POETY W PIĘKNYM STYLU

PIERWSZE OPINIE O NOWEJ KSIˇŻCE POETYCKIEJ STANISŁAWA SROKOWSKIEGO "MIŁOŚĆ i ŚMIERĆ".

"Bardzo piękne, przypominające wersety "Pieśni nad pieśniami" są niektóre wiersze z tomu "Miłość i śmierć". Przejmujące i znakomite są wiersze szpitalne, pomiędzy którymi kręci się Maria, jako symbol życia i odczyniająca złe uroki. To oczywiście najlepszy tomik, a może i jedna z najlepszych książek...Postawiłbym( te wiersze) w jednym szeregu obok wierszy Poświatowskiej, Nowaka i Białoszewskiego."
Józef Baran( poeta)


"Wiersze szpitalne powinny się znale?ć w każdym szpitalu, jako poetyckie zobrazowanie cierpień człowieka i duchowe wsparcie w trudnych chwilach zmagań z chorobą. To bardzo ważne słowa w pojmowaniu dramatu ludzkiej duszy".
Janusz Telejko, radio "Rodzina"

Najgoręcej dziękuję za "Miłość i śmierć". WSPANIAŁE!. Boże, daj mi kiedyś pisać jak Pan. Wspaniałe, począwszy od "Marii, za całe piękno, które mi dała", aż po...:

"Za dwadzieścia lat milczenia,
łąko, na której pasą się
moje strofy i piją ze ?ródeł
czystej śmierci". ..GRATULUJĘ!.

( amerykański poeta i dramaturg, polskiego pochodzenia, Leszek Czuchajowski)

" Znakomity(tomik), prawdę powiedziawszy dawno tak świetnej książki poetyckiej nie czytałem...Pisał takie wiersze Nowak, Grześczak, Nowicki..."

Krzysztof Gąsiorowski (poeta)


"To piękna i głęboka poezja. Będę do niej wracać. Dziękuję."

Barabara Lulkiewicz( czytelniczka z Bogatyni)




”Szczególnie poruszyły mnie wiersze „Dziękuję ci, Panie” i „Nasłuchiwanie”. Mądra, przejmująca treść w jakże świetnej, poetyckiej formie. Co za wspaniałe metafory!”

Alicja Patey-Grabowska( poetka)


”Miłość i Śmierć” - to z pewnością piękna i mądra poezja. Dziękuję Pisarzowi, za niepowtarzalną formę obrazu, przedstawienia ludzkiego dramatu. Dziękuję za zrozumienie, jak wielkim darem, jest miłość.

Halina Barań( powieściopisarka).





Stanisław Srokowski - wiersze z najnowszego tomu "Miłość i śmierć"



POLA RÓŻ



Gdzież te rozległe pola dzikich róż, strome przejścia

oddechu, gdzie spalone wzgórza Kissawos, którego

skały zanurzały się w płonącym błękicie chmur,

a z rozprutych żył nieba wyciekała krew słońca;

gdzież ta sygnaturka południa, kiedy

opieczętowywałem twoje piersi i brzuch wargami,

a ogromny fioletowy ptak zawisł nad nami i okrył

swoim cieniem; płonące cierniste krzewy raniły ci

duszę druzgocącym pięknem; czy to była

Makrinica, a może Kieramidi uchwycone w lasso

słońca, gdy oniemiałe z zachwytu plemię z północy

padało na twarz i cicho śpiewały żagle płynące

ku wyspie Skiathos; łowiliśmy kraby i jedli chłodne

dzadziki;

gdzież, Mario, te wielkie pola dzikich róż, w których

syczały węże i zakorzeniała się nasza tęsknota,

a na dole, w tawernie, słychać było pieśń żeglarzy;

nadchodziła noc pełna łowów

w błękitnych wodach zatoki, ze świecącą gwiazdą

ośmiornicy w głębi morza; niebieski księżyc tańczył

na twojej dłoni i targnął

mną nagły lęk, że czerwone wzgórza

są tylko zjawą.



NATCHNIENIE

O smutne muzy, pieśniarki bogów, córy miłości

Mnemosyny i Zeusa, siostry elegancji i wdzięku,

nie śpiewacie już

Wesołych pieśni mieszkańcom Olimpu, zostałyście

wygnane z gór Tracji i Beocji, z wyżyn Helikonu

i szczytów Parnasu,



nie spotykacie się na zboczach Pierri,

gdzie pasą się dziś kozy i jak we mgle

snują się turyści.

Gdzież wasze liry, gry na aulosie, zwoje papirusu,

atrybuty tajemnicy.


Gdzie wasze niewidzialne tchnienie, które zapalało

gęsie pióra i otwierało drogi do wieczności;

nie uczestniczycie w nowych zaślubinach Tetydy i Peleusa,



Harmonii i Kadmosa, nie kochacie się wśród gajów oliwnych

i na skałach Attyki, nie mkniecie jak złote strzały nad wodami

Morza Egejskiego i nie stajecie nad głowami poetów,

by szeptać słodkie melodie,



bowiem dzisiejsi poeci nie wiedzą,

co to jest natchnienie. Dzisiejsi poeci mają pomysły

i twórczą inwencję,

zdolności i talent, i twardo stąpają po gruncie

żelaznej logiki sławy, tylko czasami spłoszy ich myśl

jakiś dziwny jęk w sercu

I zdławione gardło skomlącej pieśni.

I zdziwi wyciągnięta dłoń

nieistnienia.


NA KOŃCU

Przepraszam za niepocałunek

przepraszam za nieuśmiech

przepraszam za niespojrzenie

przepraszam za niechcenie

Je?d?cy nieistnienia okrążają

nasze życie

i cwałuje kawaleria niebytu

pośród naszych niedowidzeń

by ujawnić niepojętość świata

który się spełnia w niemożliwościach

i niedopowiedzeniach


A twoje niedotknięcie

parzy moje nieme usta

a twoja niepamięć

pogrąża mnie

w smutku


Jestem na końcu

niczego



DZIĘKUJĘ CI PANIE

Za ten cios w życie, które pękło

na drobne kawałki i zawyły szakale

na końcu każdej drogi


Za ból myśli, która tonęła

pośród majaków,

gdy ścięta głowa mego dziadka

Ignacego spadła mi u nóg


Za pustkę, gdy z dna oczu

wyłaniały się urojenia


Za nicość,

kołyskę nocnych lęków


Za mrok duszy i cierpienie,

którego nie rozumiałem


Za wzgardliwe usta sprzedajnych

przyjaciół


Za dwadzieścia lat milczenia

Łąko, na której pasą się

moje strofy i piją ze ?ródeł

czystej śmierci


Pustynio wielu śladów

ciszo w zgiełku świata



I za to dziękuję Ci, Panie,

że Cię nie pojmuję,

pętlo wisząca

nad moją głową,

koło ratunkowe.







NA PLAŻACH RETHIMNO



Twoje ciało nabrzeże pełne muszelek

pyłków słońca płatków złotych liści

i ścieżek moich warg

archipelag w centrum którego płonie

czerwona figa

dzika konnica świetlistych je?d?ców

pędzi w głąb twoich płynów

u twoich stóp śpiewają drobne kamyczki

tańczą ziarnka piasku a w płomieniach

skóry skaczą jelenie moich palców

i kołysze się potężny konar eukaliptusa

a światło twoich oczu przeciąga linę

między moimi udami i do Zatoki

wpływa nagi księżyc

mego języka



PUSTELNIK



Ja pustelnik ciszy

mamroczę w półśnie twoje imię

pusta klatka z której wyfrunął ptak

rosną kolce twojego milczenia i bolą

zaciągam się do armii mroków

której rytmiczny krok wybija noc

ślepe światło gwiazd gaśnie

a pyłek księżyca spada na powiekę

która zwisa jak odcięta ręka

i skradają się halucynacje

siostra śmierć przecieka

przez żyły do moich oczu

a u wezgłowia świtu staje zjawa

i otwiera usta

widma są moimi

braćmi

30 marzec 2005

Jan Klass 

  

Archiwum

Wstrząs
wrzesień 14, 2003
Andrzej Kumor
Problem ze zrozumieniem tekstu czytanego
grudzień 3, 2007
Artur Łoboda
Wicepremier Lepper padł ofiarą prowokacji...
lipiec 12, 2007
aktualności pnlp
Odpowiadamy za tych, których oswoiliśmy
październik 12, 2003
Artur Łoboda
Amerykanie strzelili sobie w stopę
grudzień 20, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Demograficzne podłoże kryzysu i gro?ba inflacji
wrzesień 17, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Wychodzi szydło z worka
sierpień 10, 2006
Encyklopedia GW: opozycja argentyńska = terroryzm
styczeń 20, 2005
(PAP)
Komputerowe wybieranie etyka do kontroli, czyli ekipa dla wipa
czerwiec 15, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Samorozwiązanie Parlamentu?
maj 5, 2005
opolskoma
Ukradnij sobie na zdrowie
kwiecień 16, 2003
Andrzej Kumor
Bush na trudności w utrzymaniu permanentnej okupacji Iraku
lipiec 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Hiroszima i Nagasaki a „Tarcza” w Polsce
sierpień 9, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Waszyngton pod kontrolą lobby Izraela?
wrzesień 4, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Apel
październik 13, 2003
"Jakub Mariawicz"
Pozioma drabinka bezpieczeństwa
listopad 25, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kaczyński na tropie układu
marzec 9, 2006
Nalezy sie bac
lipiec 31, 2008
...
Demontaż publicznej służby zdrowia przy bezczynnosci rządu
październik 1, 2007
dr Adam Sandauer - przewodniczący Stowarzyszenia P
Wojsko można użyć bez stanu nadzwyczajnego
październik 22, 2004
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media