Kraków 04.11. 2025
Artur Łoboda
Polskie Niezależne Media
(Zarejestrowane w Rejestrze Dzienników
i Czasopism pod numerem Pr 164/10)
PNM@zaprasza.eu
Szanowny Pan
Waldemar Żurek
Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny RP
Wezwanie do wszczęcia działań prawnych wobec organizacji przestępczej działającej w Krakowie
23 lata temu Prezydentem Krakowa został były Dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Korzystając ze wsparcia byłych współpracowników i studentów, którzy dziś są Sędziami, Prokuratorami, Adwokatami i Radcami prawnymi - w kolejnych latach
przekształcił Urząd Miasta Krakowa w strukturę przestępczą o charakterze mafijnym.
Fałszowali mapy geodezyjne, Uchwały Rady Miasta Krakowa, wyprowadzali dziesiątki milionów złotych z Budżetu Krakowa.
Skutkiem tego jest zadłużenie Miasta Krakowa przekraczające 6 miliardów 700 milionów złotych.
Jakakolwiek próba walki z tą przestępczą strukturą - skazana była na porażkę, bo Sędziowie i Prokuratorzy torpedowali wszystkie wysiłki Obywateli.
Spalenie - na oczach całej Polski - Archiwum miejskiego w Krakowie pokazuje, że ta grupa przestępcza nie cofa się przed niczym.
I nawet po spaleniu Archiwum miejskiego przestępcy ci otrzymali wsparcie od skorumpowanej Prokuratury i Sądu.
Nie ulega wątpliwości, że największym beneficjentem spalenia Archiwum miejskiego był Jacek Majchrowski, który nakazał swoim podwładnym omijanie obowiązującego Prawa.
Wedle słów jednej z podwładnych stwierdził, że
"Urzędników miejskich nie obowiązuje Kodeks Postępowania Administracyjnego".
W lipcu i sierpniu 2020 roku otrzymałem z Rady Miasta Krakowa poświadczone kserokopie aktów prawnych, które jasno dowodziły, że za wiedzą Jacka Majchrowskiego - Urzędnicy miejscy fałszowali Uchwały Rady Miasta Krakowa.
Wcześniej - dowody na to, że za pełną wiedzą Jacka Majchrowskiego - Urzędnicy fałszowali mapy geodezyjne - przedstawione zostały w Prokuraturze w 2015/16 roku.
Prokuratura jednak odmówiła wszczęcia sprawy.
Pół roku po otrzymaniu przeze mnie od Rady Miasta Krakowa dokumentów, które były składowane w Archiwum miejskim w Krakowie -
Archiwum zostało spalone na oczach całej Polski!!!
A Prokuratura się temu przyglądała!!!
Dla spalenia takiej ilości dokumentów potrzeba było blisko milion metrów sześciennych powietrza.
Tymczasem łączna objętość obu budynków Archiwum zawierała około 5 tysięcy metrów sześciennych powietrza.
Ponieważ były to obiekty zamknięte - to po spaleniu jednej-pięćsetnej części dokumentów - pożar powinien ulec wygaszeniu - z powodu braku tlenu.
A tlenek i dwutlenek węgla, które się tam pojawiły - powinny natychmiast zdusić pożar.
Tymczasem pożar był podtrzymywany przez 12 dni.
Ani Zbigniew Ziobro, ani Pan - nie interesujecie się tematem mafii działającej w Krakowie.
Czy to dlatego, że Jacek Majchrowski był Waszym nauczycielem na Wydziale Prawa UJ?
Majchrowski wyprowadził z Budżetu Miasta Krakowa wielokrotnie więcej pieniędzy - niż zarzucacie Ziobrze i Wosikowi.
I cały czas pozostaje bezkarny!
Jeżeli więc moje wezwanie pozostanie bez echa to oznaczać będzie, że mafia Majchrowskiego jest mocno osadzona w Ministerstwie Sprawiedliwości, a Polska jest "krajem bananowym" - w którym bezprawie jest normą.
Reakcja na moje pismo będzie sprawdzianem prawdziwych Pana intencji.