Pozwólcie mi powiedzieć z góry, że nie jestem żadnym „fanem Trumpa”.
Jestem jednak pewien, że to, co zamierzam napisać, skłoni niektórych z was do oskarżenia mnie o to.
Niech tak będzie.
Kiedy słuchaliście mojego dzisiejszego wywiadu z Dannym Davisem, byłem dość zaniepokojony wiadomością (nadal niepotwierdzoną), że Trump planuje mianować Marco Rubio na stanowisko Sekretarza Stanu.
Rubio jest lekkoduchem pod każdym względem i nie jest głębokim strategicznym myślicielem.
Ale potem nadeszła dzisiejsza niespodzianka — Trump mianował gospodarza Fox News , Pete'a Hegsetha, swoim kandydatem na Sekretarza Obrony.
Wow!!
Hegseth, poza służbą w armii, nie ma żadnego doświadczenia w zarządzaniu gigantyczną biurokracją, jaką jest Departament Obrony.
Co do cholery myśli Trump?
Myślę, że to proste — instaluje lojalistów na kluczowych stanowiskach, którzy nie są skompromitowani ani zobowiązani wobec kompleksu militarno-przemysłowego lub lobbystów obronnych w DC.
Znam jednego z tych lobbystów (kiedyś byliśmy sąsiadami) i gwarantuję, że jest dziś wściekły.
Trump wysyła Deep State nieomylną wiadomość — będę rządził .
Hegseth nie jest również tworem jednego z wielu waszyngtońskich „think tanków”, które są finansowane w dużej mierze przez kompleks militarno-przemysłowy i lobby syjonistyczne.
Trump nie wybrał Hegsetha, ponieważ były oficer armii ma świetny plan reformy rozdętego, skorumpowanego kompleksu obronnego USA.
Wybrał go, ponieważ oczekuje się, że Hegseth będzie wykonywał rozkazy i robił to, czego chce Trump.
Czy ktoś chce się założyć, że Elon Musk i Vivek Ramaswamy, którzy zostali ogłoszeni nadzorcami Departamentu Efektywności Rządowej, mocno uderzą w DOD? (Departament Obrony)
Trump mianował również byłego kongresmena i byłego dyrektora wywiadu narodowego (znanego również jako DNI - Director of National Intelligence), Johna Ratcliffe'a, kandydatem na szefa CIA.
Moim zdaniem jest to doskonały wybór.
Ratcliffe jest prostolinijnym strzelcem, a nie samolubem aspirującym do prezydentury, jak Mike Pompeo.
Dzięki swojej poprzedniej kadencji jako DNI, Ratcliffe wie, gdzie pochowano (w szafach) niektóre ciała w CIA i odegra kluczową rolę w ujawnieniu akt JFK.
Wiem, że wielu z was jest przekonanych, że Trump uległ wpływom AIPAC/syjonistycznego tłumu.
Może macie rację, ale myślę, że jest nadzieja, że Trump nie został w pełni schwytany.
Pozwólcie, że przypomnę wam kilka incydentów z przeszłości.
Po pierwsze, w wywiadzie dla Sixty Minutes po swojej porażce w 2020 r. Trump ostro skrytykował Bibiego Netanjahu za to, że jako pierwszy wyszedł i pogratulował Joe Bidenowi.
Trump użył przekleństwa, aby opisać Netanjahu.
Po drugie, większość Żydów w Stanach Zjednoczonych — co najmniej 70% — oddała swój głos na Harris, a nie na Trumpa.
Po trzecie, Trump podobno ostrzegł Netanjahu, że wojna w Gazie musi się zakończyć do 20 stycznia.
Podnoszę niuanse.
Trump nie zamierza odruchowo podporządkować się radykalnym syjonistom.
Warto przypomnieć, że ma również dobre stosunki z Haredim — ultraortodoksyjnymi Żydami, którzy odrzucają państwo Izrael.
Chociaż nie sugeruję, że Trump stanie po stronie Palestyńczyków, wątpię, że będzie jak Biden, dając Izraelowi wszystko, czego potrzebuje, aby kontynuować rzeź.
Nie zapominajmy, że Trump chce być lubiany.
Złożył też pewne obietnice amerykańskim muzułmanom.
Nie sądzę, aby Trump w pełni doceniał, jak odizolowane są Stany Zjednoczone wśród arabskich i muzułmańskich sąsiadów Izraela.
MBS w Arabii Saudyjskiej, który cztery lata temu był o krok od zawarcia umowy z Trumpem w celu nawiązania stosunków dyplomatycznych z Izraelem, teraz przemawia innym głosem. Nie będzie żadnych relacji z Izraelem, dopóki nie powstanie bezpieczne państwo palestyńskie.
Aby podkreślić ten punkt, saudyjski minister obrony udał się w zeszłym tygodniu do Teheranu, aby spotkać się ze swoim irańskim odpowiednikiem.
Choć jestem skłonny dać Trumpowi korzyść z wątpliwości, obstaję przy swoim przekonaniu, że jeśli Trump poprowadzi USA do wojny w Iranie lub Chinach, zniszczy swoją prezydenturę, a być może i cały kraj.
Moja rada: poczekajmy i zobaczmy, co Trump zrobi w pierwszym tygodniu urzędowania.
W tym momencie, jeśli się mylę, przyjmę należne mi lanie.
Do tego czasu należy zachować zimną krew.
Trump próbuje zrobić coś z rozdętym rządem USA, czego nigdy nie próbowano, przynajmniej do tej pory.
Źródło:
https://ronpaulinstitute.org/what-is-donald-trump-doing/