ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Mroczne dziedzictwo NIEETYCZNYCH badań medycznych i wojskowych rządu USA 
23 sierpień 2025      Ramon Tomey
Czy Google zaangażuje się w produkcję broni przy użyciu AI? 
25 kwiecień 2025      www.kla.tv
Badacz szczepionek przyznaje, że szczepienia to „wielki błąd” i mówi, że białko Spike jest niebezpieczną „toksyną” 
3 czerwiec 2021     
Dane VAERS pokazują 2000-procentowy wzrost zgłoszeń urazów mózgu po szczepieniu przeciwko COVID-19 
19 czerwiec 2022      Belle Carter
Zdrowych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia 
24 grudzień 2017     
Michnikowska zmiana wizerunku Putina 
5 sierpień 2014      Artur Łoboda
Jak Brytyjczycy wymyślili globalizm? 
18 lipiec 2021      Richard Poe
Katalonia (4) 
14 luty 2021     
Syjoniści idealiści 
8 maj 2013      Artur Łoboda
Wspaniała Miriam 
30 listopad 2017      Artur Łoboda
Portfolio Grzegorza Brauna 
13 kwiecień 2025      Artur Łoboda
"Jacek Poniedziałek: Wyjście z cienia". Tylko po co? Z czym do ludzi?  
6 sierpień 2020      Alina
Złodzieje tożsamości 
1 styczeń 2014      Artur Łoboda
Technika drzwiami-w-twarz (manipulacja) 
23 wrzesień 2012      Wikipedia.org
Dobrymi chęciami jest w kulturze piekło wybrukowane 
1 grudzień 2015      Artur Łoboda
Dwa zmarnowane lata 
25 październik 2017     
PRZYZWOICI BANDYCI cz.3 wywiad z Wiesławem Sokołowskim 
27 grudzień 2013      www.trwanie.com
Zdominowany przez USA globalny system finansowy stoi w obliczu załamania, gdy Chiny zaczynają kupować rosyjski węgiel i ropę w juanach, a nie w petrodolarach 
17 kwiecień 2022      JD Heyes
Nie wystarczą dobre chęci 
11 kwiecień 2012      Artur Łoboda
Nie ma czasu na miłość, jest czas na walkę 
17 wrzesień 2024      Autor: Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (07.09.2011)



@Zygmunt Jan Prusiński

Witam Pana. Nie odzywam się, bo czekam na Pańskie nowe wiersze (ale bez pośpiechu!), mam dużo pracy. Siedzę w tej chwili na jednym tomikiem przepięknej poezji pisanej rygorystycznym wierszem metrycznym (w różnych metrach, sylabicznym i w ogóle cudownie rymowanym. Więc wszytko to co jest ideałem poezji. W przekroju od 1920 do 1965 r. Wielka kultura i wrażliwość!


Czytam i myślę w tym kontekście o Panu. Czym Pan się wyróżnia i co Pana czyni nowym Wojaczkiem? Oczywiście nie ma szans się Pan przebić, żeby publiczność mogła go z Panem skonfrontować, bo to nie te "dobre komunistyczne czasy", gdy kiedy już kogoś dopuszczono, w tym jednym kanale poezji oficjalnej do druku, to musiał się zderzyć np. Wojaczek ze Stachurą, bo nie mieli możliwości bezkolizyjnego się wyminięcia. Bo innej drogi nie było. Dzisiaj ktoś kto ma do tego wiedzę o Wojaczku, czy tysiącu innych ważnych poetów, może trafić a może nie trafić na Pana. Bo internet jest dżunglą, w którym wszystko ginie, gnije, butwieje i zamienia się powoli w gówno.

Niby nic w nim nie ginie i po stu latach, teoretycznie, w zasobach serwerów powinno się odnaleźć, ale... marna to pociecha.

Papier jest trwalszy, skoro dla takiego grzebacza w papirusach jak ja, możliwe jest znalezienie "drukowanego" autora w XIX wieku w 50%, wobec znalezienia Pana przeze mnie w Internecie w 5%, i to tylko dlatego, że mi ktoś sam zaproponował opublikowanie "Dwóch Auschwitzów" na witrynie "Ale literatura". Ja patrzę, a tu niejaki, jakiś, nie wiadomo kto, i co... Prusiński... Gdyby nie ten szczęśliwy traf i przypadek, nigdy być może bym o Panu (na południu Polski) nie usłyszał.

Mój osobisty przykład jest taki: w latach 70-tych w Krakowie, ja pisałem do szuflady i pisali chłopcy z Grupy Tylicz; Ziemianin, Baran itd. (do gazet, książek, radia, telewizji)...

Ja byłem pełen wyniosłości, pogardy i goryczy wobec komuny, oni przed nią padali na klęczkach, za to, że ich drukuje i zrobiła ich redaktorami gazety.

Ja, komunistami pogardzam, oni - komunę szanują z zabobonnym lękiem i z należytą ostrożnością, żeby nie utracić cennej możliwości druku. Ja, głupi szarżujący orzeł w blasku dnia, oni, liski-chytruski łasujące w kurnikach o zmierzchu. Niektórzy znali moje utwory z szuflady i gęby trzymali na kłódkę, bojąc się nawet przyznać, że mnie znają, Chłopcy z Orientacji, z Grupy Tylicz, z Teraz, z innych grup poetycko-literackich, między wierszami coś przebąkiwali o "Świecie nieprzedstawionym", (ale było to za cenę) i jednocześnie składali czołobitne i pochwalne serwituty komunistycznej rzeczywistości. Żeby był wilk syty i owca cała, dawali mu upolowaną w kurnikach (liski-chytruski) o zmierzchu (wstydliwie!) kurę.

Oni nie wariowali jak Pan, Panie Prusiński, i nie szukali "Prawdy" na emigracyjnym Zachodzie. Ani nie udawali się na emigrację wewnętrzną jak ja, (chociaż ja pisałem do szuflady!) Nie stawiali sprawy: "Solidarność" albo życie! Oni "Solidarność (od roku 1979 - kiedy była dławiona i nie miała szans życia), mieli w dupie! Pomimo, że pochodzą z góralskich i bogobojnych rodzin (myślę tu o Grupie Tylicz). Rodziny rodzinami, góralska bogobojność bogobojnością, a w redakcji Gazety Krakowskiej i Echa Krakowa, trzeba było być komunistą, bo inaczej za mordę i na bruk. Precz, do roboty w hucie, chamie! A do roboty byli niezdatni i roboty się bali! Woleli pisać swoje ludowe wierszyki.


Może to i dobrze, bo dzisiaj chłopcy z Grupy Tylicz i z Grupy Teraz mają mieszkania w blokach na krakowskich osiedlach i emerytury dziennikarskie. Przynajmniej nie czeka ich w kanale śmierć menela i żebraka. A że ich poezja była nieuczciwym kompromisem, to cóż z tego. Przecież, jak mi powiedział jeden franciszkanin u spowiedzi: "Jeśli dokonasz samogwałtu, to świat się nie zawali".


Zygmunt Jan Prusiński Kobieta białych luster - część IV

24 sierpień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Nied?wiedzia przysługa "przyjaciół"
luty 13, 2003
PAP
" Przeminął czas "
kwiecień 30, 2003
przesłała Elżbieta
Wojna o ropę
marzec 22, 2003
Adam Bieniek
Czy Libanowi Grozi Nowa Krucjata?
marzec 12, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Front białoruski
marzec 14, 2006
Marek Czarkowski
Pominięte oskarżenie w sprawie Saddama Husseina
listopad 4, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Burzenie Gazy
styczeń 27, 2003
BEN ADAM z Tel Awiwu
Sprawiedliwość i życie
październik 29, 2005
Stanisław Michalkiewicz
Prymas Glemp: wyłączmy telewizor i zacznijmy rozmawiać
kwiecień 11, 2004
Stanislaw Michalkiewicz
kwiecień 11, 2006
Gośka
Hiroszima i Nagasaki a „Tarcza” w Polsce
sierpień 9, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Uważamy za skandal, że polskie władze doprowadzają do poważnego konfliktu z Niemcami i Francją.
marzec 20, 2003
PAP
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jako pozór i szansa
styczeń 15, 2007
Gracjan Cimek
Koniec Kaczyńskiego...
czerwiec 14, 2005
Zbigniew Nowak
Zadymy sejmowe a sprawa odszkodowań dla Żydów
październik 8, 2006
Józef Bizoń
POLSKA GIERKA - BILANS "ZŁOTEJ DEKADY"
luty 28, 2003
Andrzej Krajewski
Kontrola i eksploatacja mediów w USA i w Polsce
czerwiec 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
USA-Izrael
wrzesień 12, 2007
Paul Findley
Ludzkie gnojowisko
wrzesień 4, 2003
Adam Zieliński
Statystyka skarg na błędy i wypadki medyczne; postulowane zmiany prawa
luty 16, 2009
Adam Sandauer
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media