|
Sztuka i antysztuka - skąd się to wzięło - Andrzej Pityński, absolwent Krakowskiej ASP
|
|
https://youtu.be/vhazj_3jtCo
Pomnik katyński – sztuka nikomu się nie kłania - wywiad Witolda Gadowskiego
|
7 luty 2019
|
Alina
|
|
|
Konieczne uzupełnienie wiedzy o A. Pityńskim
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=22946&Itemid=100
warto poczytac |
2019-02-08
Alina
|
 |
|
I tym komentarzem sama sobie Alino zaprzeczyłaś.
Tak się składa, że ukończyłem dokładnie tą samą uczelnię, TEN SAM WYDZIAŁ dziesięć lat później.
Mam na temat wychwalanych przez Pityńskiego profesorów, zupełnie inne zdanie.
Uchodzący za antykomunistę Bandura - miał z nimi bardzo silne powiązania.
Konieczny był podobno wspaniałym młodzieńcem, ale sprzedał się komunie i większość jego pomników została zlikwidowana po 1990 roku.
Hajdecki to utrwalacz władzy ludowej, który prosto z "pola walki" trafił do uczelnianego koła ZMP.
Kiedyś chciałem tworzyć wielką sztukę. Ale stosunkowo wcześnie zrozumiałem, że jak nie będę moralną dziwką - to będę żyć w nędzy i skończę w wariatkowie.
Ostatnią rzeźbę - jaką w życiu wykonałem - był "Pomnik oporu przeciwko komunistycznemu totalitaryzmowi" - z zamiennym tytułem "Robotnicy 1982".
Była to moja praca dyplomowa na Akademii Sztuk Pięknych, którą tworzyłem w Stanie wojennym.
Ostatecznie obroniłem ją - mimo sporych utrudnień ze strony promotora - w 1984 roku.
Trzeba było widzieć miny Bandury i Hajdeckiego - gdy na pytanie Borzęckiego powiedziałem, że to nie jest żadna metafora, ale wyraz hołdu dla ludzi - którzy mieli odwagę. przeciwstawić się systemowi.
Nie muszę chyba dodawać iż byłem przekonany, że mnie uwalą na dyplomie. I nigdy nie obronię dyplomu.
Ku memu ogromnemu zaskoczeniu, spuścili głowy na moją prowokację.
To było moje pożegnanie ze sztuką. |
2019-02-08
Artur Łoboda
|
 |
|
Nie zaprzeczyłam sama sobie.
Po prostu przekazałam inny punkt widzenia, który dostałam niejako w odpowiedzi na rozesłany wywiad z A. Pityńskim.
W dodatku oba pozornie wzajemnie sprzeczne wpisy sprowokowały Cię do zajęcia stanowiska z najcenniejszej pozycji, bo niejako ze źródła.
I każdy kto żył w tamtych czasach wie, że było jak piszesz. Na uczelniach technicznych na szczęście nie było aż takiej uznaniowości. Może mamy oto dowód jak przegniłe są kadry na uczelniach, nawet artystycznych. O ile wiem nikt tego aspektu nie rozpatrywał.
Pewnie dopóki nie zmieni się sądownictwo, nie ma szans na ruszenie mafii na uczelniach.
Każdy może sobie ocenić rzeźby A. Pityńskiego.
Nie sądzę, żeby do oceny rzeźby konieczne było ukończenie ASP, tak jak do oceny arcydzieł muzycznych nie jest konieczne ukończenie konserwatorium, bo każdy kto ma nawet przeciętny słuch muzyczny i potrafi zaśpiewać hymn i każdą polską kolędę, może docenić dzieło muzyczne. Dla mnie amatorki, takim wielkim dziełem jest np. uwertura w balecie "Pan Twardowski", bo to dzieło podniosło moją duszę z fotela.
Rzeźby Pityńskiego robią na każdym wielkie wrażenie. Ma swój styl, ma zamówienia, potrafi przekonać klienta do swojej wizji.
No cóż. Jeśli miałabym się czepiać jakichś form w przestrzeni publicznej, to najbardziej cierpię widząc wielkie szklane sztylety wystające z centrum Warszawy wbite w niebo w okolicach komunistycznej cerkwi, czyli Pałacu Kultury i Nauki. Przy tych współczesnych szklanych architektonicznych potworach wybudowanych o zgrozo w centrum stolicy Polski, każda rzeźba Pityńskiego jest piękną kompozycją.
A. Pityński ma rację mówiąc na samym początku, że brzydota i antysztuka wzięły się z marksizmu.
Mało tego, przez lata byliśmy urabiani, żeby to całe g.... uważać za sztukę. To g... ma stałą wystawę w Krakowie w Muzeum Narodowym - w dziale "Młoda Polska" dostałam ataku śmiechu jak pierwszy raz w oryginale zobaczyłam tamtejsze dzieła z cyckami w szafce z lustrem, jakieś poprzetapiane śmierdzące plastikowe śmieci, albo drewniane konstrukcje do niczego.
To g... do niedawna było wystawiane w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. To tam prawdziwe eksponaty z czasów, kiedy w Zamku Ujazdowskim był szpital do końca II wojny światowej, ktoś zastąpił projektorem i obrazkami wyświetlanymi na ścianie. To jakby jeść obiad wyświetlany z projektora.
Jedno jest pewne.
Prawdziwe dzieło samo się broni.
|
2019-02-08
Alina
|
 |
|
A od kiedy to Pityński tai wyedukowany?
Zerknij na moje teksty sprzed wielu lat.
W tekstach dotyczących teorii sztuki pisałem jako pierwszy, że w ramach walki z tradycją Caratu, bolszewicy dążyli do unicestwienia sztuki - jako symbolu monarchii. A artystów zamienili w politruków.
Dla mnie realizacje Pityńskiego to takie doskonalsze światki ludowe.
Nic nie mam przeciw świątkom ludowym. Ale nie w każdym otoczeniu dobrze się prezentują. |
2019-02-09
Artur Łoboda
|
 |
|
Nie wiem od kiedy Pityński jest wyedukowany i jak. Na pewno ma talent do wykorzystania swoich zdolności i utrzymania się z tego. Czy wielu jest takich rzeźbiarzy?
Nie do tego się odnosiłam.
O dyskusji z kimś wyedukowanym pisze właśnie w ostatnim akapicie Tomasz Burzyński:
>Jeśli ktoś nie zgadza się z moją opinią na temat rzeźb Pityńskiego, proszę uprzejmie o zabranie głosu na lamach „Dziennika Nowojorskiego” i uzasadnienie, że np. ostatni projekt pomnika Katyńskiego dla Baltimore (na który zbiera się już pieniądze) będzie wybitnym pomnikiem. Zastrzegam jednak, aby osoby biorące udział w dyskusji, miały ukończone studia z zakresy rzeźby, malarstwa lub historii sztuki.<
Nie mam zamiaru bronić Pityńskiego. Niech jego dzieła same się bronią. Ale nie mogłam znaleźć w sieci rzeźbiarza o nazwisku Tomasz Burzyński. Jednak jeśli oceniamy jednego rzeźbiarza, to trzeba to zrobić na tle innych. W dodatku wymaganie od jednego, żeby robił same wybitne dzieła świadczy tylko o jakimś niedorozwoju autora słów. Nie ma w historii świata takiego artysty, którego wszystkie dzieła były/są wybitne. No chyba, że ktoś zrobił jedno dzieło i było ono wybitne. Mamy do porównania wiele pomników, wiele rzeźb. Które są wybitne? Pomnik w Rzeszowie? A może schody Donikąd? Albo abakany? Nawet do wspaniałego Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie można się przecież przyczepić. Już nie wspomnę o dziełach rzeźbiarzy przecież takich jak pomniki JPII albo L. Kaczyńskiego. Pierwowzory, gdyby zmartwychwstali, natychmiast kazaliby te dzieła zlikwidować.
Nieważne, szkoda czasu na pisanie i czytanie.
I tak o o naszej wspólnej przestrzeni decydują teraz ci, co mają pieniądze. Szkoda, że samorządy nie mają prawa decydować o kształcie architektonicznym, w tym o elementach małej architektury.
W każdym razie wyśmiewane przez postępowych architektów, cygańskie "gargamele" są piękne przy wielkich szklanych potworach budowanych w centrum Warszawy (podobnie zabudowywana jest Moskwa, co jest tyle samo komiczne co koszmarne - pewnie ci sami "Inwestorzy" są tam czynni). |
2019-02-09
Alina
|
 |
|
Pomnik grunwaldzki był autorstwa Wiwulskiego, a ufundowany został przez Paderewskiego na pięćsetną rocznicę bitwy.
Konieczny go tylko odtworzył - choć postaci Jagiełły nadał własne rysy twarzy i w ogóle wszystkie postaci mają mocno zmienione rysy - w stosunku do oryginału.
Nie wiem - o którym rzeszowskim pomniku piszesz?
Czy o tym Koniecznego? ... zdemontowanym?
|
2019-02-09
Artur Łoboda
|
 |
|
Nie wiedziałam, że już go zdemontowali. Miał niecenzuralną ksywę ...
Straszył przez kilkadziesiąt lat, wciskając się do mózgów ze swoją zboczoną estetyką wszystkim, którzy musieli koło niego przejeżdżać, a był w centrum komunikacyjnym Rzeszowa. Kto go zdemontował? |
2019-02-09
Alina
|
 |
|
Ten: http://www.polskaniezwykla.pl/pictures/original/277728.jpg |
2019-02-09
Alina
|
 |
|
Jednak dalej stoi.
Wiele lat temu zapowiedzieli jego demontaż i myślałem, że już się dokonał.
Jak widać tradycje bolszewickie dalej są żywe w społeczeństwie. |
2019-02-09
Artur Łoboda
|
|
|
|
"Nareszcie Balcerowicz beknie"
marzec 13, 2006
Przedruk
|
In vitro, czyli: czy rząd musi?
styczeń 4, 2008
Marek Olżyński
|
Klub przestępców
kwiecień 10, 2003
przygotował Adam Zieliński
|
Przegrana "Polski Michnika"
marzec 12, 2005
przesłał prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
Monolog niemowy
lipiec 21, 2008
Marek Jastrząb
|
Od dawna największe zyski na śmieciach ma mafia
marzec 4, 2008
PAP
|
Kilka uwag o podatku liniowym
luty 2, 2007
Dariusz Kosiur
|
Wiedziec trzeba
kwiecień 9, 2003
przeslala Elzbieta
|
"Ordynacka"
grudzień 2, 2003
Andrzej Celiński.
|
Izraelskie lotnisko Ben-Gurion uznane jako najlepsze lotnisko europejskie
grudzień 22, 2006
bibula- pismo niezależne
|
477 mld zł
grudzień 20, 2006
PAP
|
Spadek Cen Nieruchomości w USA Grozi Kryzysem
styczeń 26, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Żydowscy bandyci na ulicach Krakowa
marzec 16, 2007
nadesłał marduk
|
Kto chce emigrować do Kanady?
sierpień 24, 2003
Ojczyzna.pl
|
Mowić łagodnie ale Grozić maczugą?
marzec 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Gansterzy przejmują we władanie Polskę
luty 9, 2003
PAP
|
38 milionów durniów
czerwiec 21, 2008
Artur Łoboda
|
Miało być - nie będzie
sierpień 5, 2003
Damian Nogajski
|
Druga Targowica
kwiecień 1, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas
|
Czas tłumaczenia (się)
listopad 14, 2005
Marek Olżyński
|
|
|