ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Warszawa, moje miasto. 
19 maj 2013      Janusz Zagajewski
Janusze 
2 marzec 2020      Artur Łoboda
Kobiecie jest zawsze mało jeden mężczyzna 
1 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
PiS kłamie tak samo - jak poprzednicy 
5 sierpień 2016      Artur Łoboda
Nie ma wiezniow politycznych 
8 styczeń 2011      Goska
Bankster rewolucji bolszewickiej  
4 sierpień 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
To są Polskie Niezależne Media! 
28 styczeń 2014      Artur Łoboda
Blisko milion osób w grupie i żaden nie zarażony? 
11 październik 2020     
Dziś święto polskiego sportu 
23 październik 2014      Artur Łoboda
Człowiek pobudzony - człowiek zastraszony 
7 listopad 2020      Artur Łoboda
Medyczny zbrodniarz podobny do jednego - współczesnego 
27 sierpień 2021      YT/wiki
„Złote Serca” A Nie „Złote Żniwa” 
15 wrzesień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Cały czas zachowujmy umiar 
16 luty 2016      Artur Łoboda
UpadekTarczy w 70 rocznicę ataku Sowietów na Polskę 
17 wrzesień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Dobić polską rodzinę. Za mało nędzy! 
25 sierpień 2011      Artur Łoboda
Obrazek współczesny 
8 marzec 2019     
Katalonia 
14 luty 2021     
Łapanka na "polskich rasistów" 
3 grudzień 2016     
Goralskie Highlanders ‘Veto’ Lockdown And Hope The Whole Country Will Follow (Poland) 
19 styczeń 2021      By Patryk Vlod
Przepis na doskonałą bezkarność za nadużycia władzy: projekt nowelizacji ustawy antycovidowej 
13 sierpień 2020     

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (02.12.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

02.12.2011 01:52


@Parucha plus Zygmunt Jan Prusiński

O "nauce" ("naukawe"), o prolegomenach, to my się tu nie będziemy wypowiadać. Moje teksty składają się ze zdań mowy pozornie zależnej i z pozornie niezależnej (niektórzy autorzy mówią współczesna zależna i niezależna). Taka sama jak w poezji, mam swego narratora i gospodarza POEMATU.

Wiele wypowiedzi na forach internetowych jest skomplikowanym tworem, w którym nie wiadomo gdzie się kończy a gdzie zaczyna autorski komentarz do wypowiedzi intersemantycznej, w której ustami człowieka i autora, wypowiada się sama "Natura" (jako cześć kultury!) gdzie wypowiada się ustami autora sam język ludzki i wszechludzki. Gdzie język ludzki się dopomina o rozróżnienie go i rozdzielnie od zużytego języka, który już przekracza rozum naturalny (w sytuacjach, w których ktoś mówi: "mówisz do mnie po polsku, a ja cię nie rozumiem"). Przecież studia językowe są najtrudniejszą dziedziną filozoficzną, niektórzy zaś uważają, że jest to jedyna rzeczywistość którą posiadamy i możemy na niej efektywnie pracować naszym umysłem. Cóż to znaczy? Znaczy to, że gdybyśmy dopuścili do banalizacji języka, do jego inteligenckiego skostnienia i wyrażania w nim tylko "przepraszam", "proszę" i "dziękuję", to po pewnym czasie, zostałyby nam w mózgu tylko te trzy słowa i nie więcej. Natomiast do innych treści psychicznych zabrakłobv nam terminów, pojęć i słów, tak że po jakimś czasie resztki percibilitów (rzucam perły przed wieprze) pozostałych w mózgu, w pamięci po niegdysiejszym myśleniu, zanikłyby i uwiędły do reszty, a my byśmy się stali kretynami. (Percibilita to są wrażenia pierwotne), zmysłowe, uświadamiane w umyśle w postaci dających się nazwać odczuć. Wrażenie zmysłowe, np. palec w ogniu, musi być wpierw uświadomiony, żeby był odczuty jako bolący. Wrażenia odczuwamy różne a nie ze wszystkich zdajemy sobie sprawę. (Jest to więc zespół prymitywnych, podstawowych, wpółuświadomionych wrażeń zmysłowych).


Już pisałem na tym blogu, że słowa wulgarne, ludowe i przaśne... wchodzą do słownika, odmładzając go i odmładzając język, usuwając z języka zużyte słowa "dawne", dostojne i przestarzałe, które nie oddają sensu uczuć, którymi chcemy je wyrażać (te uczucia), a nic tak dobrze nie wyraża uczuć, jak nowe wulgarne "słówka", więc i uczucia i życie umysłowe wśród tych słówek doznaje zmartwychwstania i odmłodzenia.

To samo dotyczy tekstów. Gdyby nie było nowego spojrzenia na sprawy niby znane i oklepane, ten świat dawno by uległ skostnieniu. Ja Pana nie będę uczył gramatyki historycznej. Często mam ochotę, żeby moje teksty były "tekstami", żeby próbowały odkryć rzeczy nie dla łatwego bulwersu, tylko dla odnowienia czegoś w języku, co powinno by giętkie, głębokie i ukazywać swój miąższ, że "jednak się da ZROZUMIEĆ", ŻE SIĘ DA CZASEM WYPOWIEDZIEĆ RZECZY UKRYTE, NIEWYPOWIEDZIANE, NIEPRZECZUTE I NIEDOPOMYŚLENIA. A tymczasem, drogi Panie, jak powiedział Georg Wilhelm Friedrich Hegel, każda rzecz, którą da się pomyśleć, istnieje realnie (oczywiście najpierw w sferze idealnej, potem potencjalnej, potem wirtualnej, aż na końcu pojawia się w naszych głowach jako myśl realna, jak Atena z głowy Zeusa, a następnie w ludzkich rękach, i oto ją mamy sferze realnego bytu.


Oczywiście jednostki zdolne do widzenia rzeczywistości idealnej i wirtualnej (etc. a nie kretyni) widzą już rzeczy "niedopomyśelnia" występujące w fazie idealnej a potem potencjalnej i wirtualnej... natomiast reszta kretynów widzi dopiero daną rzecz, gdy mu ją do ręki wsadzić. Dlatego kretyni biją intelektualistów na wiejskich zabawach, gdy usłyszą w ustach intelektualisty, słowo "abstrachuje". Panie Zygmuncie, Pan zna ten kawał?

Panie Zygmuncie, Pan już chyba czuje na czym polega mój faszyzm? Polega on na tym, że odmawiam zdolności do rozumienia świata 95 procentom ludzkich kretynów. Pięć procent coś tam rozumie, widzi rzeczy ukryte przed oczami kretynów, wymyśla nowe maszyny, nowe paradygmaty i sposoby, a tymczasem reszta głupich kretynów mówi o sobie, my, ludzkość. A przecież oni powinni być zapędzeni do chlewa. Nie ma Pan takiego wrażenia, że 90 % tzw. odbiorców Pańskiej poezji to imbecyle? Czystej krwi idioci, a przecież trzeba ich pouczać i dawać im tę duchową strawę do żłobu, którą im Pan pakujesz widłami jak saradelę, niechże żrą te Pańskie piękności, których Panu nigdy nie ubędzie, dopóki Bóg łaskaw. Bóg jest łaskaw dla kretynów, ale sądzę, że dla ludzi z iskrą bożą, jest łaskawi kląć, powinienem mu dziękować za erupcję mojego diablego talentu, do przeklinania i obsrywania autorytetów.


PS. Liczę na to, że gdy pójdę na tzw. drugi świat, bo Bóg Ojciec mnie pogłaszcze po główce jak urwisa i powie, byłeś gówniarz i wiejski chuligan ale nie zrobiłeś ludziom wielkiej krzywdy jak np. ten zbrodniarz, zasrany profesor Leszek Balcerowicz - przez którego miliony zeszły na dziady i miliony płakały.

Jeśli mój kamyczek "przewin" wrzucony do wody wzbudził małą falkę, to jakiż wielki kataklizm i falę musiał wzbudzić kamień rzeczonego, przykładowego Balcerowicza, kamień denominacji i prywatyzacji kołchozianych włości (w których prezydent Lech Wałęsa podrywał dziewczęta na traktorze), rzucony do stawków budżetowych zbiedniałych polskich rodzin.


Zygmunt Jan Prusiński Słoneczne bolero w twoich udach...


28 październik 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Pracoseksoholizm nie jest przestępstwem..
listopad 6, 2005
Mirnal
Taki jeden
marzec 10, 2007
PAP
True fact złodziej story
listopad 19, 2006
Andrzej Reymann
Gest minister Anny Fotygi: Żydowski aktywista otrzymał tytuł Honorowego Konsula RP w USA
czerwiec 20, 2007
BIBULA
Przykład Norymbergi napawa optymizmem.
lipiec 27, 2004
Mylące Mity o Unii Europejskiej
czerwiec 7, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Niemcy krytykują niskie podatki w Europie Wschodniej
kwiecień 11, 2004
PAP
Energofaszyzm, Czyli Zniewolenie Amerykanów?
marzec 4, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Wszystko pod kontrolą - Henry Alfred Kissinger (Tajna władza Świata)
listopad 19, 2005
KWM - www.naszdziennik.pl
Władza
październik 3, 2004
„Fachowcy” od piłki kopanej
czerwiec 10, 2006
Marek Olżyński
Błędy w kultowym słowniku!
maj 10, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czekiści w natarciu
lipiec 14, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Czy Bush jest "pożytecznym idiotą" Alkaidy ?
sierpień 30, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Przyczyny ubóstwa Rzeczypospolitej
styczeń 5, 2006
przeslala Elzbieta
Wojsko Polskie nie morduje a jedynie osłania morderców
listopad 5, 2004
"Intelektualiści" pozywają Leszka Bubla-redaktora gazety Tylko Polska
listopad 19, 2006
tatar
Urodziny generała Hallera
sierpień 11, 2003
Marcin Austyn
Odwijamy z bawełny
sierpień 29, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Quasi-religijność przekazu telewizyjnego
kwiecień 7, 2003
Ewa Borowik-Dąbrowska
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media