ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Modelowe "czerpanie korzyści materialnych z pandemii oraz ze straszenia śmiercionośną bronią biologiczną" 
25 październik 2009      Marek Głogoczowski
Niewidzialny wróg.
Niewolnictwo elektroniczne.
Apel NISS do demonstrantów i wolnych społeczności.
 
10 październik 2020      NaviTy - kanał NISS
Pieniądze dostali ci - którzy mieli dostać 
14 kwiecień 2016      Artur Łoboda
Szok: Własne dokumenty firmy Pfizer przyznają, że szczepionki z mRNA covid spowodują masową depopulację 
14 czerwiec 2022      Ethan Huff
Prokuratura podjęła decyzję. Nie będzie ponownej ekshumacji ofiar w Jedwabnem 
18 marzec 2019     
Zawiadomienie o przestępstwie Mike'a Pompeo 
22 luty 2019     
Zbrodnicza Rosja 
8 maj 2019      SOWIECKA HISTORIA
Totalitarna paranoja w amoku: pandemie, blokady i stan wojenny  
23 styczeń 2022     
Czy temat katastrofy znów zamieni się w szopkę? 
4 luty 2016      Artur Łoboda
Wśród sępów 
15 styczeń 2021      Christian Kreiß
Sprawdzian rządów PiS 
8 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Medialni odomani podnieśli dziś bunt 
10 luty 2021     
10.10.2019 Nobel dla Olgi Tokarczuk za 2018 rok. 
12 październik 2019      Alina
Jak „nietykalni” prywatyzowali polski majątek i gdzie jest państwo? 
3 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Słowiańską duszę mam aż do śmierci 
22 lipiec 2013      Slavic Partiota
Totalna kontrola-Orwel miał rację 
1 luty 2014      www.polskawalczaca.com
Wiktor Janukowycz udzielił 15-minutowego wywiadu telewizji Rosja24 
13 luty 2010      tłumacz
32 lata później ... 
31 październik 2013      Artur Łoboda
“Jews in Poland and Russia” Book Review 
20 maj 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Klęska Kapitalizmu: Kryzys 2008 roku i Upadek w Depresję 
27 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (02.12.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

02.12.2011 01:52


@Parucha plus Zygmunt Jan Prusiński

O "nauce" ("naukawe"), o prolegomenach, to my się tu nie będziemy wypowiadać. Moje teksty składają się ze zdań mowy pozornie zależnej i z pozornie niezależnej (niektórzy autorzy mówią współczesna zależna i niezależna). Taka sama jak w poezji, mam swego narratora i gospodarza POEMATU.

Wiele wypowiedzi na forach internetowych jest skomplikowanym tworem, w którym nie wiadomo gdzie się kończy a gdzie zaczyna autorski komentarz do wypowiedzi intersemantycznej, w której ustami człowieka i autora, wypowiada się sama "Natura" (jako cześć kultury!) gdzie wypowiada się ustami autora sam język ludzki i wszechludzki. Gdzie język ludzki się dopomina o rozróżnienie go i rozdzielnie od zużytego języka, który już przekracza rozum naturalny (w sytuacjach, w których ktoś mówi: "mówisz do mnie po polsku, a ja cię nie rozumiem"). Przecież studia językowe są najtrudniejszą dziedziną filozoficzną, niektórzy zaś uważają, że jest to jedyna rzeczywistość którą posiadamy i możemy na niej efektywnie pracować naszym umysłem. Cóż to znaczy? Znaczy to, że gdybyśmy dopuścili do banalizacji języka, do jego inteligenckiego skostnienia i wyrażania w nim tylko "przepraszam", "proszę" i "dziękuję", to po pewnym czasie, zostałyby nam w mózgu tylko te trzy słowa i nie więcej. Natomiast do innych treści psychicznych zabrakłobv nam terminów, pojęć i słów, tak że po jakimś czasie resztki percibilitów (rzucam perły przed wieprze) pozostałych w mózgu, w pamięci po niegdysiejszym myśleniu, zanikłyby i uwiędły do reszty, a my byśmy się stali kretynami. (Percibilita to są wrażenia pierwotne), zmysłowe, uświadamiane w umyśle w postaci dających się nazwać odczuć. Wrażenie zmysłowe, np. palec w ogniu, musi być wpierw uświadomiony, żeby był odczuty jako bolący. Wrażenia odczuwamy różne a nie ze wszystkich zdajemy sobie sprawę. (Jest to więc zespół prymitywnych, podstawowych, wpółuświadomionych wrażeń zmysłowych).


Już pisałem na tym blogu, że słowa wulgarne, ludowe i przaśne... wchodzą do słownika, odmładzając go i odmładzając język, usuwając z języka zużyte słowa "dawne", dostojne i przestarzałe, które nie oddają sensu uczuć, którymi chcemy je wyrażać (te uczucia), a nic tak dobrze nie wyraża uczuć, jak nowe wulgarne "słówka", więc i uczucia i życie umysłowe wśród tych słówek doznaje zmartwychwstania i odmłodzenia.

To samo dotyczy tekstów. Gdyby nie było nowego spojrzenia na sprawy niby znane i oklepane, ten świat dawno by uległ skostnieniu. Ja Pana nie będę uczył gramatyki historycznej. Często mam ochotę, żeby moje teksty były "tekstami", żeby próbowały odkryć rzeczy nie dla łatwego bulwersu, tylko dla odnowienia czegoś w języku, co powinno by giętkie, głębokie i ukazywać swój miąższ, że "jednak się da ZROZUMIEĆ", ŻE SIĘ DA CZASEM WYPOWIEDZIEĆ RZECZY UKRYTE, NIEWYPOWIEDZIANE, NIEPRZECZUTE I NIEDOPOMYŚLENIA. A tymczasem, drogi Panie, jak powiedział Georg Wilhelm Friedrich Hegel, każda rzecz, którą da się pomyśleć, istnieje realnie (oczywiście najpierw w sferze idealnej, potem potencjalnej, potem wirtualnej, aż na końcu pojawia się w naszych głowach jako myśl realna, jak Atena z głowy Zeusa, a następnie w ludzkich rękach, i oto ją mamy sferze realnego bytu.


Oczywiście jednostki zdolne do widzenia rzeczywistości idealnej i wirtualnej (etc. a nie kretyni) widzą już rzeczy "niedopomyśelnia" występujące w fazie idealnej a potem potencjalnej i wirtualnej... natomiast reszta kretynów widzi dopiero daną rzecz, gdy mu ją do ręki wsadzić. Dlatego kretyni biją intelektualistów na wiejskich zabawach, gdy usłyszą w ustach intelektualisty, słowo "abstrachuje". Panie Zygmuncie, Pan zna ten kawał?

Panie Zygmuncie, Pan już chyba czuje na czym polega mój faszyzm? Polega on na tym, że odmawiam zdolności do rozumienia świata 95 procentom ludzkich kretynów. Pięć procent coś tam rozumie, widzi rzeczy ukryte przed oczami kretynów, wymyśla nowe maszyny, nowe paradygmaty i sposoby, a tymczasem reszta głupich kretynów mówi o sobie, my, ludzkość. A przecież oni powinni być zapędzeni do chlewa. Nie ma Pan takiego wrażenia, że 90 % tzw. odbiorców Pańskiej poezji to imbecyle? Czystej krwi idioci, a przecież trzeba ich pouczać i dawać im tę duchową strawę do żłobu, którą im Pan pakujesz widłami jak saradelę, niechże żrą te Pańskie piękności, których Panu nigdy nie ubędzie, dopóki Bóg łaskaw. Bóg jest łaskaw dla kretynów, ale sądzę, że dla ludzi z iskrą bożą, jest łaskawi kląć, powinienem mu dziękować za erupcję mojego diablego talentu, do przeklinania i obsrywania autorytetów.


PS. Liczę na to, że gdy pójdę na tzw. drugi świat, bo Bóg Ojciec mnie pogłaszcze po główce jak urwisa i powie, byłeś gówniarz i wiejski chuligan ale nie zrobiłeś ludziom wielkiej krzywdy jak np. ten zbrodniarz, zasrany profesor Leszek Balcerowicz - przez którego miliony zeszły na dziady i miliony płakały.

Jeśli mój kamyczek "przewin" wrzucony do wody wzbudził małą falkę, to jakiż wielki kataklizm i falę musiał wzbudzić kamień rzeczonego, przykładowego Balcerowicza, kamień denominacji i prywatyzacji kołchozianych włości (w których prezydent Lech Wałęsa podrywał dziewczęta na traktorze), rzucony do stawków budżetowych zbiedniałych polskich rodzin.


Zygmunt Jan Prusiński Słoneczne bolero w twoich udach...


28 październik 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

7 mld zł deficytu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
maj 18, 2004
Zneutralizować logikę "zderzenia cywilizacji"
wrzesień 28, 2006
Etienne Balibar
Portrety świet(n)ych udawaczy: casus Aureliusza Augustyna
styczeń 28, 2007
Marek Głogoczowski
Pisuje tez na witrynie PiSu
luty 7, 2008
przyjaciel
Izrael Szamir "PaRDeS – studium Kabały" - Rozdział 13
kwiecień 21, 2006
Tłumaczył: Roman Łukasiak
Tradycja, która przestała istnieć
październik 27, 2004
Artur Łoboda
Biblijni i współcześni rogacze
grudzień 3, 2006
zaprasza.net
"Kropka nad i" - taśma bez końca
lipiec 11, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Asyryjka podaje Janowi Pawłowi II Krzyż
kwiecień 20, 2003
Elżbieta
Kolejne symbole narzucone przez okupantów.
kwiecień 27, 2006
zaprasza.net
Andersen zapłaci 60 mln dolarów
sierpień 28, 2002
Podziały w Iraku pogłębiają się
wrzesień 8, 2007
Patrick Cockburn
Co straciliśmy?
Co jeszcze stracimy?

grudzień 10, 2002
Artur Łoboda
"Rakiety Patriot będą chronić Warszawę"
listopad 8, 2008
wiadomosci.onet.pl
POLSKA - UNIA 14
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Argentyna: rząd próbuje ratować dzieci przed śmiercią głodową
listopad 20, 2002
PAP
Premier rozważa pomysł powiązania złotego z euro
lipiec 26, 2002
PAP
Pacyfikacja ale nie wojna w Iraku
luty 2, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Balcerowicz: Dość robienia ludziom wody z mózgu
grudzień 27, 2006
PAP
Kto naprawdę Polsce służy
luty 26, 2007
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media