ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Hebraizacja chrześcijaństwa 
10 kwiecień 2014      www.polskawalczaca.com
Strzeżcie się przede wszystkim agentów - są tam - gdzie się nie spodziewacie 
11 grudzień 2013      Artur Łoboda
Czy do tego szwindlu użyto niegroźnej atrapy - czy rzeczywistej broni? 
22 kwiecień 2020     
Stres dla patogenów 
4 czerwiec 2023     
Niemcy chcą Tuska na szefa Komisji Europejskiej 
20 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Permanentny zamach stanu to system europejski 
8 styczeń 2017     
„Kwiaty Galilei” Izraela Szamira dostępne w języku polskim 
22 maj 2010      Marek Głogoczowski
Zupełnie jak w 1968 roku 
10 październik 2021      Artur Łoboda
Haracz zbierany przez PiS 
5 styczeń 2020      Artur Łoboda
Wedle przepowiedni - miał to być koniec Kościoła  
13 listopad 2020      Artur Łoboda
Na czyje zlecenie działa Kaja Godek? 
28 grudzień 2022     
John Magufuli: Śmierć afrykańskiego bojownika o wolność  
25 marzec 2021     
Polacy! Nie dajcie się zrobić w konia! 
17 kwiecień 2020      Krzysztof Pasierbiewicz
Program do sterowania ludźmi po szczepieniu 
15 grudzień 2020      HRejterzy
Zacieśnia się izolacja Izraela na Bliskim Wschodzie 
12 wrzesień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Kim jesteśmy 
8 wrzesień 2019     
Sople przy oknie 
16 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Wynalazca testów PCR dr Kary B. Mullis. „Żadnej infekcji ani choroby nie można dokładnie zdiagnozować za pomocą testu PCR” 
30 wrzesień 2021      Kary B. Mullis i dr Gary Null
Globalizm totalitarny 2/2 
24 styczeń 2021      Eric Angerer
„Hiszpańska grypa” nie była ani hiszpańską, ani grypą 
26 lipiec 2021      Anke Behrend

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (02.12.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

02.12.2011 01:52


@Parucha plus Zygmunt Jan Prusiński

O "nauce" ("naukawe"), o prolegomenach, to my się tu nie będziemy wypowiadać. Moje teksty składają się ze zdań mowy pozornie zależnej i z pozornie niezależnej (niektórzy autorzy mówią współczesna zależna i niezależna). Taka sama jak w poezji, mam swego narratora i gospodarza POEMATU.

Wiele wypowiedzi na forach internetowych jest skomplikowanym tworem, w którym nie wiadomo gdzie się kończy a gdzie zaczyna autorski komentarz do wypowiedzi intersemantycznej, w której ustami człowieka i autora, wypowiada się sama "Natura" (jako cześć kultury!) gdzie wypowiada się ustami autora sam język ludzki i wszechludzki. Gdzie język ludzki się dopomina o rozróżnienie go i rozdzielnie od zużytego języka, który już przekracza rozum naturalny (w sytuacjach, w których ktoś mówi: "mówisz do mnie po polsku, a ja cię nie rozumiem"). Przecież studia językowe są najtrudniejszą dziedziną filozoficzną, niektórzy zaś uważają, że jest to jedyna rzeczywistość którą posiadamy i możemy na niej efektywnie pracować naszym umysłem. Cóż to znaczy? Znaczy to, że gdybyśmy dopuścili do banalizacji języka, do jego inteligenckiego skostnienia i wyrażania w nim tylko "przepraszam", "proszę" i "dziękuję", to po pewnym czasie, zostałyby nam w mózgu tylko te trzy słowa i nie więcej. Natomiast do innych treści psychicznych zabrakłobv nam terminów, pojęć i słów, tak że po jakimś czasie resztki percibilitów (rzucam perły przed wieprze) pozostałych w mózgu, w pamięci po niegdysiejszym myśleniu, zanikłyby i uwiędły do reszty, a my byśmy się stali kretynami. (Percibilita to są wrażenia pierwotne), zmysłowe, uświadamiane w umyśle w postaci dających się nazwać odczuć. Wrażenie zmysłowe, np. palec w ogniu, musi być wpierw uświadomiony, żeby był odczuty jako bolący. Wrażenia odczuwamy różne a nie ze wszystkich zdajemy sobie sprawę. (Jest to więc zespół prymitywnych, podstawowych, wpółuświadomionych wrażeń zmysłowych).


Już pisałem na tym blogu, że słowa wulgarne, ludowe i przaśne... wchodzą do słownika, odmładzając go i odmładzając język, usuwając z języka zużyte słowa "dawne", dostojne i przestarzałe, które nie oddają sensu uczuć, którymi chcemy je wyrażać (te uczucia), a nic tak dobrze nie wyraża uczuć, jak nowe wulgarne "słówka", więc i uczucia i życie umysłowe wśród tych słówek doznaje zmartwychwstania i odmłodzenia.

To samo dotyczy tekstów. Gdyby nie było nowego spojrzenia na sprawy niby znane i oklepane, ten świat dawno by uległ skostnieniu. Ja Pana nie będę uczył gramatyki historycznej. Często mam ochotę, żeby moje teksty były "tekstami", żeby próbowały odkryć rzeczy nie dla łatwego bulwersu, tylko dla odnowienia czegoś w języku, co powinno by giętkie, głębokie i ukazywać swój miąższ, że "jednak się da ZROZUMIEĆ", ŻE SIĘ DA CZASEM WYPOWIEDZIEĆ RZECZY UKRYTE, NIEWYPOWIEDZIANE, NIEPRZECZUTE I NIEDOPOMYŚLENIA. A tymczasem, drogi Panie, jak powiedział Georg Wilhelm Friedrich Hegel, każda rzecz, którą da się pomyśleć, istnieje realnie (oczywiście najpierw w sferze idealnej, potem potencjalnej, potem wirtualnej, aż na końcu pojawia się w naszych głowach jako myśl realna, jak Atena z głowy Zeusa, a następnie w ludzkich rękach, i oto ją mamy sferze realnego bytu.


Oczywiście jednostki zdolne do widzenia rzeczywistości idealnej i wirtualnej (etc. a nie kretyni) widzą już rzeczy "niedopomyśelnia" występujące w fazie idealnej a potem potencjalnej i wirtualnej... natomiast reszta kretynów widzi dopiero daną rzecz, gdy mu ją do ręki wsadzić. Dlatego kretyni biją intelektualistów na wiejskich zabawach, gdy usłyszą w ustach intelektualisty, słowo "abstrachuje". Panie Zygmuncie, Pan zna ten kawał?

Panie Zygmuncie, Pan już chyba czuje na czym polega mój faszyzm? Polega on na tym, że odmawiam zdolności do rozumienia świata 95 procentom ludzkich kretynów. Pięć procent coś tam rozumie, widzi rzeczy ukryte przed oczami kretynów, wymyśla nowe maszyny, nowe paradygmaty i sposoby, a tymczasem reszta głupich kretynów mówi o sobie, my, ludzkość. A przecież oni powinni być zapędzeni do chlewa. Nie ma Pan takiego wrażenia, że 90 % tzw. odbiorców Pańskiej poezji to imbecyle? Czystej krwi idioci, a przecież trzeba ich pouczać i dawać im tę duchową strawę do żłobu, którą im Pan pakujesz widłami jak saradelę, niechże żrą te Pańskie piękności, których Panu nigdy nie ubędzie, dopóki Bóg łaskaw. Bóg jest łaskaw dla kretynów, ale sądzę, że dla ludzi z iskrą bożą, jest łaskawi kląć, powinienem mu dziękować za erupcję mojego diablego talentu, do przeklinania i obsrywania autorytetów.


PS. Liczę na to, że gdy pójdę na tzw. drugi świat, bo Bóg Ojciec mnie pogłaszcze po główce jak urwisa i powie, byłeś gówniarz i wiejski chuligan ale nie zrobiłeś ludziom wielkiej krzywdy jak np. ten zbrodniarz, zasrany profesor Leszek Balcerowicz - przez którego miliony zeszły na dziady i miliony płakały.

Jeśli mój kamyczek "przewin" wrzucony do wody wzbudził małą falkę, to jakiż wielki kataklizm i falę musiał wzbudzić kamień rzeczonego, przykładowego Balcerowicza, kamień denominacji i prywatyzacji kołchozianych włości (w których prezydent Lech Wałęsa podrywał dziewczęta na traktorze), rzucony do stawków budżetowych zbiedniałych polskich rodzin.


Zygmunt Jan Prusiński Słoneczne bolero w twoich udach...


28 październik 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Bunt izraelskich pilotów
wrzesień 26, 2003
Waldemar Chamala
POLSKO - OBUDZ SIE
maj 28, 2003
Andrzej Komor
Strach przed Polakami
luty 7, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
Górnictwo potrzebuje kapitału
kwiecień 6, 2006
Kurczuk wiedział nie powiedział... a to było tak
luty 8, 2003
zaprasza.net
Kto z Was ma jeszcze jakiekolwiek złudzenia wobec PiS? (2)
kwiecień 22, 2006
Artur Łoboda
Morderstwo za morderstwo
lipiec 7, 2005
Kaliningrad and the Shield missiles in Poland
lipiec 29, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Koniec państwa czy państwa w państwie?
grudzień 17, 2006
Remigiusz Okraska
Polska wypuszcza obligacje skarbowe na rynek USA
czerwiec 25, 2002
PAP
Do naszych wybrańców - upiększaczy miasta
styczeń 23, 2009
Dariusz Kosiur
Plemiona z południa Iraku dołączają do zbrojnego oporu
styczeń 29, 2007
Dahr Jamail
List Otwarty do redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", Adama Michnika.
lipiec 6, 2004
Marek Lubiński, Lima, Peru
Parada dziwek czyli: "jestem Europejczykiem"
marzec 14, 2003
Artur Łoboda
Kontrakt na Podboj Serc i Umyslow
grudzień 20, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Czy Bush jest "pożytecznym idiotą" Alkaidy ?
sierpień 30, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Israel shocked by image of soldiers forcing violinist to play at roadblock
grudzień 2, 2004
Apel o pracę dla Polaków w UE
kwiecień 4, 2006
Media wybiórcze, czyli ickowe szukania
listopad 30, 2005
Marek Olżyński
Co Wy, k... wiecie o Polsce?!
kwiecień 13, 2006
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media