ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Nie dajmy się lobbystom energetyki jądrowej! Wywiad z prof. Mirosławem 
Energetyka jądrowa jest przeżytkiem - nadzieje na tanią energię dawała w latach 60. ubiegłego stulecia, czyli przed pół wiekiem. Okazało się natomiast, że jest kosztowna, niebezpieczna, i nie wiadomo, jak poradzić sobie np. z jej odpadami. Istnieje jednak silne lobby łapówkarskie, które wciska energię jądrową do krajów słabych politycznie i gospodarczo. Nie możemy się mu poddać. 
Starsza kobieta łapie kij, odpycha przerażającego testera COVID  


 
Here's Why You Should Skip the Covid Vaccine 
“The world has bet the farm on vaccines as the solution to the pandemic, but the trials are not focused on answering the questions many might assume they are.” 
Sędziowie nie wierzą w kowida i nie dają się zastraszyć. Ale, czy innych karzą za brak maski? 
Impreza w SĄDZIE REJONOWYM. W sali rozpraw zrobili bankiet. Przyjechała policja 
Deborah Tavares o broni elektromagnetycznej stosowanej wobec społeczeństw cz I, 13 marca 2021 
Deborah Tavares z portalu StopTheCrime.net i PrimaryWater.org ma liczne filmy na YouTube i niestrudzenie bada dokumenty wypuszczane przez amerykańską administrację.  
Żydzi tradycjonaliści przeciwko syjonistom 
 
Mikroskopijne, zaawansowane technologicznie metalowe przedmioty widoczne w szczepieniach COVID 
Dr Zandre Botha stwierdziła również ekstremalne uszkodzenia krwinek czerwonych u wszystkich badanych przez nią pacjentów po szczepieniu COVID. 
Finansowany przez Google zespół „sprawdzający fakty” wydaje się być garstką fikcyjnych Hindusów w zubożałym miasteczku niedaleko Bangladeszu 
 
Wszystko pod kontrolą 
Od zawsze służby specjalne kontrolowały rzekome niezaplanowane spotkania oficjeli z obywatelami.
Przykład podstawionego Putina - jako przypadkowego przechodnia.
 
Polscy "nacjonaliści" o żydach 
Po prostu zobaczcie 
WHO to zbrodnicza organizacja terrorystyczna, należy ją zniszczyć 
Obecnie dziesiątki tysięcy ludzi na całym świecie pracuje nad ujawnieniem prawdy o WHO i rozpowszechnianiem informacji o jej zbrodniczych działaniach 
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio 
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. 
Bergolio vel Franciszek nagrodzony przez B’nai B’rith 
Na zdjęciu poniżej widzimy dyrektora generalnego B’nai B’rith International Daniela S. Mariaschina, który wręcza papieżowi Bergoglio złoty kielich ozdobiony żydowskimi napisami i symbolami. Jest to symboliczna nagroda przyznana Franciszkowi za jego stałe wsparcie dla tej żydowskiej organizacji masońskiej. 
W pierwszej kolejności powinno zostać ustalone, kto za to odpowie? 
Niektórzy mówią, że jest to wirus, który ma zlikwidować Christmas w Wielkiej Brytanii oraz w całej Europie – unieruchomić kraj w momencie, kiedy chrześcijanie obchodzą jedno z dwóch najważniejszych świąt w ciągu roku 
Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. 
 
Strzeżcie się Obamy 
Kto naprawdę stoi za Barakiem Obamą? 
Paszporty szczepionkowe to koń trojański (napisy PL) 
 
AI to wyrok śmierci, który już jest wykonany 
Pod koniec 2023 roku ukazała się książka Pana Profesora „informatyka w służbie ludobójstwa” w której opisuje całe swoje życie i to, jak największe korporacja świata budowały jego zdaniem swoje marki na ludobójstwie, w tym w trakcie II Wojny Światowej i obozach zagłady 
Ludobójstwo covid 
Wywiad z CLAIRE EDWARDS  
Nastąpił globalny zamach stanu 
Oszustwo covid-19 zostało wymyślone w jakimś celu; była to część planu, który zaczął się na poważnie w latach 60., kiedy grupa ludzi spotkała się i zgodziła, że świat jest przeludniony. 
więcej ->

 
 

Wojna o ropę

Nowożytna historia Iraku rozpoczęła się tak naprawdę w listopadzie 1914 roku wraz z inwazją armii brytyjskiej na trzy tureckie wilejaty (prowincje) - Basry, Mosulu oraz Bagdadu. Początkowy entuzjazm zastąpiła wrogość wobec Brytyjczyków, kiedy mieszkańcy ziem położonych nad Tygrysem i Eufratem zorientowali się, że okupanci nie spieszą się z przyznaniem Mezopotamii niepodległości.
W San Remo (1920 r.) Wielka Brytania uzyskała mandat Ligi Narodów na sprawowanie opieki nad Irakiem. Złożony problem pogodzenia swej obecności w tym kraju z dążeniami Arabów do samoistnego bytu narodowego rozwiązała poprzez osadzenie w 1921 roku na tronie w Bagdadzie haszymickiego (pochodzącego z rodu Mahometa) księcia - teraz już króla - Fajsala, syna szarifa Mekki, Husajna. Postać Fajsala dość dobrze znana jest miłośnikom starych filmów, można go bowiem obejrzeć w słynnym "Lawrensie z Arabii" z Peterem O'Toole'em.

Irackie sprzeczności Nad nowo powstałym tworem państwowym z miejsca zaciążyły liczne błędy, przede wszystkim odwieczne przekleństwo geometrycznej obsesji kolonizatorów - granice Iraku z Arabią oraz Jordanią zdradzają częste użycie linijki, a linia graniczna z Syrią i Turcją również nie grzeszy finezją. W ramach jednego państwa zamknięto grupy ludnościowe o sprzecznych korzeniach rasowych, kulturowych oraz religijnych: w wilejacie Mosulu dominowali sunniccy Kurdowie, którzy odtąd prowadzą nieustającą wojnę z każdym reżimem w Bagdadzie; wilejat Basry objął szyickich Arabów, związanych z Iranem, który w ciągu ostatnich 400 lat nierzadko odbierał tę część Międzyrzecza z rąk tureckich. Rządy w państwie skoncentrowały się w rękach arabskiej ludności sunnickiej, zamieszkującej centralną część kraju, podczas gdy główne bogactwo kraju - pola naftowe - znalazły się na kurdyjskiej północy oraz szyickim południu.

Od kilkunastu lat nikt nie prowadzi jakichkolwiek wiarygodnych statystyk w Iraku, dlatego wszelkie dane na temat rzeczywistej sytuacji w tym kraju muszą pozostawać w sferze przypuszczeń. W połowie lat 80. ludność Iraku szacowano na 15-16 milionów mieszkańców, z czego 89 proc. stanowią Arabowie. Dalej: ok. 25 proc. ludności arabskiej to sunnici, żyjący w centralnej części kraju, a ponad 50 proc. stanowią szyici, zamieszkujący południe. Mieszkańcy północy, Kurdowie, liczą 15-20 proc. mieszkańców Iraku i są sunnitami bąd? jezydami. Chrześcijanie to 1-3 proc. ludności i zaliczają się do wielu grup. Wszyscy oni reprezentują ludność niearabską: Asyryjczycy-nestorianie, monofizyccy jakobici, Ormianie, uniccy Chaldejczycy, syryjscy katolicy, prawosławni, grekokatolicy, ormiańscy katolicy, katolicy łacińscy oraz protestanci - te dwie ostatnie grupy stanowią dziedzictwo kontaktów z Europą.
Kościoły lokalne są głęboko podzielone. Zazwyczaj konflikty mają podłoże historyczne i sięgają jeszcze głębokiego średniowiecza. Jakobici poróżnili się z nestorianami jeszcze w 6 wieku po narodzeniu Chr., kiedy to nestoriańscy Lachmidzi ze stolicą w al-Hirze nad Eufratem utworzyli państwo buforowe perskich Sassanidów; natomiast naprzeciw stanęła monarchia jakobickich Ghassanidów ze stolicą w syryjskim Dumat al-Dżandal, która zabezpieczała tyły Bizancjum. Krótki okres rządów brytyjskich fatalnie odbił się na stosunku ludności muzułmańskiej do miejscowych chrześcijan, których oskarżano o konszachty z okupantem. Co ciekawe, odżegnywani od czci i wiary w prasie zachodniej szyici nie wsławili się żadnymi aktami wrogości wobec chrześcijan.

Saddam Husajn na scenie

Okres rządów królewskich, wstrząsany raz po raz zamachami oraz protestami przeciw brytyjskim wpływom, nie wyprowadził kraju z politycznej ani gospodarczej stagnacji, pomimo rosnących wpływów z tytułu opłat koncesyjnych oraz eksploatacji ropy naftowej. W roku 1955 powstał Pakt Bagdadzki, grupujący Irak, Turcję, Iran, Pakistan oraz Wielką Brytanię - oczywiście pod egidą USA - a jego ostrze było wymierzone przeciwko wzrastającym na Bliskim Wschodzie wpływom ZSRS oraz "socjalistów muzułmańskich". W roku 1958 obie monarchie haszymickie, Jordanię oraz Irak, połączyła federacja, ale nigdy nie doszło do jej rzeczywistego utworzenia, bowiem w tym samym roku grupa tzw. Wolnych Oficerów pod wodzą brygadiera Abd al-Karima Kassema oraz pułkownika Abd as-Salama Arefa przejęła władzę, stopniowo przyjmując kurs antyzachodni.
Wkrótce rządy jedności narodowej przekształciły się w jedynowładztwo Kassema - dopiero w 1963 roku obaliła go socjalistyczna partia Baas, której najskuteczniejszym działaczem był Saddam Husajn at-Tikriti (z miast Tikrit nad Tygrysem). W robieniu kariery nie zawadzały mu przeszkody natury moralnej; pierwsze, choć nieudowodnione morderstwo miał popełnić jeszcze jako nastolatek (zawsze nosił broń). Jego filozofia polityczna streszczała się w prostym aksjomacie: "Albo ja, albo oni", a przez długi czas dał się odczuć wpływ jego wuja, który wsławił się publikacją na temat "trzech rzeczy, przy stwarzaniu których Bóg się pomylił: Persów, much oraz Żydów". Już w 1970 roku Saddam pozostał bez konkurencji na scenie politycznej, ale formalnie stało się to dopiero w 1979 roku, po rezygnacji prezydenta Ahmad Hasana al-Bakra - oczywiście żaden z dawnych towarzyszy nie pożył długo. Irakijczycy opowiadają przerażające historie o egzekucjach dokonywanych osobiście przez dyktatora oraz jego synów.
Legendami obrosło także perwersyjne zamiłowanie krwawego watażki do tortur.
W sferze ideologicznej Saddam nie był dogmatykiem. Jego alianse polityczne dyktowały potrzeby chwili. W roku 1972 podpisał Traktat o Przyja?ni i Współpracy z ZSRS, a w 1975 Irak dołączył do RWPG jako kraj stowarzyszony. Od 1969 roku szerokim strumieniem płynęła do Iraku broń sowiecka oraz z pozostałych krajów bloku wschodniego. W połowie lat 70. pragmatyczny dyktator począł jednak układać sobie lepsze stosunki z Zachodem, odpowiednio tonując współpracę z ZSRS - ten kurs polityczny nabrał gwałtownego przyspieszenia w momencie wybuchu wojny z Iranem.

Wojna z Iranem

Wojna iracko-irańska była konsekwencją zbliżenia reżimu z Zachodem. Jeszcze w latach 1977-78 Irak wycofał się z grona krajów arabskich potępiających prezydenta Egiptu Anwara as-Sadata za separatystyczny pokój z Izraelem (za układ w Camp David premier Izraela Menachem Begin oraz prezydent Egiptu Anwar as-Sadat otrzymali Pokojową Nagrodę Nobla. Begin rozpoczął swoją karierę polityczną jako dowódca terrorystycznej bojówki, natomiast Sadat w czasie II wojny światowej negocjował z hitlerowcami w sprawie antybrytyjskiego sojuszu). W tym samym czasie zaostrzyły się stosunki pomiędzy Saddamem a prezydentem Syrii Hafezem as-Asadem. Konflikt ten wpisuje się w ogólne ramy polityki lewicowych kacyków - dwa skrzydła partii Baas rządziły podówczas zarówno w Syrii, jak i w Iraku, a jak wiadomo, największym wrogiem autorytarnego dyktatora jest jego towarzysz...
Jednym z głównych celów polityki zagranicznej Saddama było podkopywanie stabilności politycznej w Iranie. Dlatego też kiedy szach wygnał Chomeiniego, początkowo schronienia udzielił mu Irak. Pó?niej doszło do konfliktu pomiędzy Bagdadem a ajatollahem, którego droga wygnania prowadziła do Francji (kraj ten obecnie cieszy się specjalnymi względami Teheranu). Wybuch rewolucji islamskiej (wyraz "islamski" stanowi jedynie fakt prasowy. W polskim piśmiennictwie naukowym przyjął się jedynie termin "muzułmański". Określenie jakiegoś zjawiska, np. terroryzmu, mianem "muzułmańskiego", oznaczałoby poparcie go zasadami religii, a tak nie jest. Odniesienie się zaś do tego zjawiska jako terroryzmu "muzułmańskiego" stwierdza jedynie, że akty przemocy dokonują się rękami jakichś muzułmanów, a nie wypływają z korzeni wiary) był dla zagubionego w swoim lawirowaniu pomiędzy Wschodem, Zachodem i światem islamu dyktatora prawdziwym błogosławieństwem.

Odgrzebując zastarzały konflikt o granicę na Szatt al-Arab, wspólnym ujściu Tygrysu i Eufratu do Zatoki Perskiej, Saddam zaatakował bez wypowiedzenia wojny sąsiada, licząc, że pogrążony w porewolucyjnym chaosie Iran stanie się łatwym łupem. Irak pozostał przez kilka lat pupilkiem Ameryki, w powszechnym mniemaniu stawiając tamę eksportowi rewolucji. Bagdad opływał w broń zachodnią oraz z bloku sowieckiego - oczywiście z punktu widzenia prawa międzynarodowego były to praktyki nielegalne, bowiem nie wolno sprzedawać broni krajom prowadzącym działania wojenne. Co ciekawe, w trakcie afery Iran - contras okazało się, że znaczne ilości uzbrojenia dla Iranu dotarły również z USA via Izrael - czyli mieliśmy tu do czynienia ze sprzedażą broni obu walczącym stronom. Oskarżony o kierowanie procederem pułkownik North został nawet kimś w rodzaju bohatera narodowego. Wysiłek zbrojny Iraku częściowo finansowały bogate kraje Zatoki, a dodatkowo Kuwejt nielegalnie reeksportował ropę iracką pod własną banderą.
Arabia Saudyjska z kolei tłoczyła ją swoimi rurociągami (należącymi do tzw. systemu Tap-Line - Trans-Arabian Pipeline System) do portów nad Morzem Czerwonym. Kiedy oburzony tymi praktykami Iran zastrzegł sobie prawo do kontroli statków płynących pod neutralną banderą, Stany Zjednoczone rozpoczęły operację konwojowania kuwejckich tankowców - czyli osłaniania nielegalnej kontrabandy.
Nastawienia "Wielkiego Brata" nie zmieniły ani zbrodnie popełniane przez Irakijczyków na jeńcach irańskich, ani użycie przez nich broni chemicznej przeciw Kurdom irackim. Przeciwnie, jak ostatnio donoszą sami dziennikarze amerykańscy, USA pomogły jeszcze w rozwoju programu broni biologicznej Saddama.

Planowana "wojna błyskawiczna" zakończyła się fiaskiem. W 1988 roku doszło do zawieszenia broni - obie strony zdały sobie sprawę, że nie były w stanie przechylić szali zwycięstwa. "Saddama złoty sen o potędze" kosztował około 1 miliona istnień ludzkich i ponad 400 miliardów dolarów strat materialnych.
Odcięty od dostaw nowoczesnej broni Iran poniósł większe straty osobowe, a Irak wyszedł z wojny zadłużony po uszy.

Atak na Kuwejt

Kuwejt od dawna pozostawał obiektem pożądania Irakijczyków. W pewnym sensie apetyty Bagdadu były usprawiedliwione, bowiem jedynym powodem, dla którego Brytyjczycy zaanektowali ten zapomniany skrawek ziemi, były plany budowy przez Niemców tzw. Kolei Bagdadzkiej, której końcowym etapem miał być właśnie Kuwejt.
Nic tak nie pobudzało wyobra?ni synów Albionu, jak obecność któregoś z mocarstw europejskich zbyt blisko drogi do Indii. Tajne porozumienie w tej sprawie Wielka Brytania zawarła z miejscowym szejkiem w 1899 roku, a wraz z wybuchem I wojny światowej Kuwejt został objęty oficjalnym protektoratem.
Odkrycie bogatych pokładów ropy naftowej ostatecznie przekreśliło nadzieje Iraku na inkorporację utraconego terytorium. Jeszcze generał Kassem zgłaszał pretensje do ziem emiratu, ale żądania te pozostawały bezskuteczne w obliczu ochrony - najpierw ze strony Wielkiej Brytanii, następnie zaś USA. Przekonany o dobrych notowaniach na Zachodzie Saddam postanowił popisać się przed wyczerpanymi wojną Irakijczykami łatwym sukcesem militarnym oraz gospodarczym, dokonując latem 1990 roku inwazji na ten mały i bezbronny kraj - w dodatku wiernego sojusznika z czasów wojny z Iranem. Nadzieje Saddama opierały się na powszechnym podówczas mniemaniu, że Ameryka straciła "kręgosłup moralny" w Wietnamie - tak przynajmniej pisała prasa iracka. Dyktator pomylił się w swoich rachubach i już w następnym roku doznał druzgocącej klęski militarnej, która obnażyła nieskuteczność zarówno armii irackiej, jak i sowieckiej techniki wojennej na jej usługach. Jednocześnie Amerykanie z cudowną konsekwencją zmarnowali skutki zwycięskiej wojny - jedynej od czasów II wojny światowej, podczas której cieszyli się powszechnym niemal poparciem świata. Na północy wybuchło powstanie Kurdów, a na południu szyitów. Niewielki wysiłek ze strony zwycięzców mógłby doprowadzić do upadku reżimu w Bagdadzie. Oznaczałoby to jednak oddanie pierwszych skrzypiec Kurdom, a największa część Kurdystanu leży w granicach Turcji, sojusznika USA. Należałoby również rozmawiać z mieszkańcami bagnistego południa, a wyraz "szyita" nadal wywołuje w Waszyngtonie bolesne skojarzenie z upadkiem szacha Iranu, uznawanego ongiś za najlepszego - po Izraelu - sojusznika Białego Domu na Bliskim Wschodzie. Proklamowana przez sprzymierzonych strefa zakazu lotów nad Kurdystanem i południem w ograniczonym tylko zakresie ochroniła mieszkańców tych terenów. Za pomocą sił lądowych, które dopiero co "bohatersko rozwinęły się w odwrocie", Saddam systematycznie i skutecznie "wycinał" resztki opozycji.

Raj utracony

Skutki wojny były takie same, jak zawsze w historii: głód, nędza, upadek gospodarczy, społeczny i kulturalny, wzrost nietolerancji oraz czystki wśród ludzi obwinianych o zdradę. Naród iracki został do tego stopnia zastraszony i ogłupiony przez reżim, że wielu ludzi nadal sądzi, że wojna o Kuwejt w 1991 roku zakończyła się zwycięstwem Iraku.

Międzynarodowe sankcje być może odnoszą skutek w przypadku społeczeństw świadomych i zdolnych do wyrażenia protestu, natomiast w Iraku, który nigdy nie zaznał cienia demokracji, prowadziły do tragedii. Po wprowadzeniu przez prezydenta Reagana sankcji przeciw PRL Urban powiedział, że "rząd się sam wyżywi". Autorytarni bandyci nigdy nie cierpią wraz z poddanymi. Tak jak Kim Dzong Il w głodującej Korei Płn. nadal opróżnia butelki "Hennessy" za kilkaset dolarów sztuka, tak i Saddam, jego współpracownicy, siły bezpieczeństwa oraz Gwardia Republikańska żyją nie?le - nawet według standardów zachodnich. Za to śmiertelność wśród dzieci wskoczyła na jedną z najwyższych pozycji na świecie.
Pozycja społeczna kobiety irackiej była w latach 70. i 80. wysoka jak na standardy Bliskiego Wschodu. Szalejące bezrobocie i wzrost skrajnych nastrojów religijnych, podsycany przez Saddama, który po kilkudziesięciu latach laicyzacji pragnął zaprezentować się jako "bojownik za wiarę", zniweczyły te zdobycze.
Kobiety z reguły pozostają w domach, pozbawione możliwości pracy zarobkowej i bezsilnie patrzą na cierpiące niedostatek dzieci. Skoro nie ma pracy, nie ma również sensu nauka - zresztą szkolnictwo w Iraku nie podniosło się już po wojnie w Zatoce.

Mezopotamia, utożsamiana często z biblijnym Rajem, niczym nie przypomina obecnie utraconego Ogrodu Edenu. Jej jedynym realnym bogactwem pozostaje ropa naftowa, uprawy (zwłaszcza daktyli) oraz walory turystyczne - z tych ostatnich chyba jeszcze przez długie lata nie skorzysta. Na inne bogactwa mineralne nie ma co liczyć - po kilku tysiącach lat bujnego rozkwitu cywilizacji wszystkie warte wzmianki kopaliny zostały już wyeksploatowane. Nie wydaje się, aby Amerykanie mieli cokolwiek do zaoferowania temu krajowi.

Głównym motywem rozpoczętej wojny jest bezpieczeństwo energetyczne USA. Irak posiada udokumentowane zasoby ok. 12 proc. rezerw światowych ropy naftowej, a wedle szacunków w rzeczywistości może to być nawet 20-25 proc. Wszystko to wskazuje, dlaczego nastąpił atak na Irak. Pamiętajmy, że jeszcze w ubiegłym roku prezydent Bush zezwolił na użycie taktycznej broni jądrowej... Deklaracje o potrzebie obalenia reżimu zagrażającego światu bronią masowej zagłady brzmią mało wiarygodnie, czemu bowiem Bush nie zaczął od Korei Północnej, która nawet nie próbuje ukryć swego programu nuklearnego (oczywiście zakładając, że obecny prezydent USA wie już, gdzie znajduje się Półwysep Koreański). Ta wojna to następna brudna wojna o pieniądze. Szkoda tylko, że w Polsce nie znaleziono przed II wojną światową ropy - może wtedy Ameryka nie sprzedałaby nas tak łatwo w Jałcie...

Przed laty entuzjazmowałem się przyjęciem Polski do NATO, pociągało ono bowiem za sobą objęcie nas systemem zbiorowego bezpieczeństwa Sojuszu. Teraz widzę, że zasada solidarności wobec pozostałych sojuszników oznacza jedynie, iż polscy żołnierze mogą tysiące kilometrów od domu oddawać życie za interesy amerykańskich koncernów naftowych. Po operacji "Pustynna Burza", w której uczestniczyło wiele krajów, okazało się, że jedynie firmy amerykańskie i brytyjskie spijały nektar z intratnych rynków krajów Zatoki. W myśl prawa międzynarodowego rozpoczęta wojna nie jest wojną sprawiedliwą.

22 marzec 2003

Adam Bieniek 

  

Archiwum

Świat się śmieje, czyli deja wu
marzec 7, 2004
Artur Łoboda
Świat bez kretynów
październik 21, 2008
Marek Olżyński
Koszty aneksji do UE (1)
marzec 14, 2003
Piotr Wesołowski
Unijny Rozbiór Serbii Kosowo oddane islamistom
luty 19, 2008
Robert Wit Wyrostkiewicz
Eine grose geszeft
kwiecień 9, 2003
IAR
Wojna ideologiczna?
wrzesień 2, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Runda przegrana przez Izrael
sierpień 15, 2006
Iwo Cypian Poogonowski
Wyniki na wiare
grudzień 13, 2002
Andrzej Kumor
Śmierć czai się w skałkach-haki śmierci.
listopad 23, 2005
Jan Lucjan Wyciślak
Orwellowska dobranocka
maj 21, 2003
M. Krupinski
Francja przoduje w budowie elektrowni nuklearnych
marzec 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Dla kogo jest prawo?
kwiecień 16, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
III Kongres Polski Suwerennej - z nadzieją w Nowy Rok 2005
styczeń 4, 2005
Paweł Ziemiński
Reguła symbiozy
kwiecień 21, 2005
Witold Filipowicz
Paragraf, nie dla każdego.
czerwiec 2, 2008
.
Spór o polski ład ekonomiczny
czerwiec 2, 2002
Tadeusz Kowalik
Zniesienie obowiązku wizowego między Rosją a Izraelem
wrzesień 20, 2008
tłumacz
Tajemnica misteriów (nordycka interpretacja Vikernesa)
marzec 22, 2007
marduk
ZIMOWE ALELLUJA WIELKANOCNE
marzec 20, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Argentyna: rząd próbuje ratować dzieci przed śmiercią głodową
listopad 20, 2002
PAP
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media