ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Nieszczęście 
7 kwiecień 2020     
Kwietniowy raport izraelskiego komitetu ludowego w sprawie śmiertelnych skutków szczepień 
25 kwiecień 2021      Gilad Atzmon
Czy świat idzie drogą nazistowskich Niemiec? 
22 grudzień 2021     
"Antyukraińska demonstracja przed Sejmem" 
25 lipiec 2024     
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące.  
2 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Od idealisty do bandyty 
11 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Pieśni i Tańce Kurpii Białych  
13 styczeń 2016     
Prousrealski związkowiec powstrzymany! 
      tłumacz
WIESŁAW SOKOŁOWSKI i archiwum ZA ZAPIS WIZYTY PRYMASA POLSKI KARD. JÓZEFA GLEMPA na wystawie „Misterium Bolimowskie” dnia 2 sierpnia 1984 roku  
17 luty 2015      www.trwanie.com
Przygotowania do ataku na Koreę Północną 
4 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Jak Zbigniew Ziobro chroni pedofili 
6 czerwiec 2020     
Moje przygotowania na epidemię 
16 marzec 2020      Artur Łoboda
Za Jakubem Jasińskim 
14 styczeń 2019      Artur Łoboda
Gryzie rękę - która go głaszcze 
11 sierpień 2020      Artur Łoboda
Droga do Katynia: Godzina 8:56... 
12 kwiecień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
To trzeba koniecznie obejrzeć!  
19 maj 2019      Alina
"Nie ma miejsca do ukrycia" (8)
Mechanizmy działania promieniowania elektromagnetycznego o ekstremalnie wysokiej częstotliwości na Obiekty biologiczne
 
19 kwiecień 2021     
Ile cukru do soku? 
19 lipiec 2022     
Technologie umożliwiające zdalne sterowanie aktywnością ludzkiego mózgu 
12 październik 2025     
Polską rządzą szumowiny ! 
9 lipiec 2010      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Wiersze poświęcone Jerzemu Giedroycowi...


Opis: Że nie mogłem udać się z paszportem, i zapukać do drzwi Jerzego Giedroycia w cichych ułożonych lotach na skrzydłach do Maisons-Laffitte...


Zygmunt Jan Prusiński

TAK BLISKO MAISONS-LAFFITTE

Przecież byłem tam,
jako anonimowy obywatel Europy,
przybyłem z Wiednia,
poznać nastroje ptaków w Paryżu.

Obchodził mnie i kurz i ewentualna mgła,
paryżanki na wysokich obcasach.
I wino, i noce, i szmery, wyznania miłosne -
jakbym musiał odrobić lata w nieładzie,
lata młodości i lata dorosłego w PRL.

- Kogo oskarżyć o to ? -
Że nie mogłem udać się z paszportem,
i zapukać do drzwi Jerzego Giedroycia
w cichych ułożonych lotach
na skrzydłach do Maisons-Laffitte...

Może i ja jak wielu poetów
na oczach dziś nieobecnych,
przekazałbym wiersze krzyku
...o Polsce.

10.02.2010 - Ustka



Zygmunt Jan Prusiński

W POBLIŻU WYSPY ŚWIĘTEGO LUDWIKA

Pamięci Jerzego Giedroycia

Wiesz Jerzy, w pobliżu katedry Notre-Dame
zamoczyłem stopy w Sekwanie. -
Dumna to katedra, niebo czyściutkie nad nią
śpiewało "Paris" za Edith Piaf - była nieobecna,
a może mi się zdawało; byłem pijany urokiem.

Wiersze pisałem o Polsce., plusk wody,
jakby ktoś pukał do mojego serca,
a nade mną malarze sprzedawali obrazy.
Nie czułem się obco - uliczny muzyk
na akordeonie grał paryskie tanga,
przecinała jedynie okrężną drogą tęcza.

I w tym obiegu zaczarowany poniekąd
kierowałem się na Wyspę Świętego Ludwika.

10.02.2010 - Ustka


_____*****_____


Komentarze:


2010-02-11 15:16:40
mason

zygi
Co ty chłopie wypisujesz, pleandry na cześć masona i żyda ukraińskiego piszesz, Pan Bóg ci rozum odebrał czy loże wielki wschód popierasz ?



2010-02-11 22:08:59
Szanowny Panie
Marian Barański

Opamiętaj się Pan ! Kogo Pan popierasz ?



2010-02-12 01:30:08
Hej poeto z mokrymi nogami
Roman K

Podejdź do ławki nad Sekwaną.
Uklęknij, uderz czołem, i miejsce, gdzieś postawil buty...
ucałuj - bo tam właśnie został ślad Jerzego dupy !



2010-02-12 08:42:29
Paryskie wspomnienia wierszem
Zygmunt Jan Prusiński

Masonem był były premier Jan Olszewski. Założył ROP, na którego głosowałem. Ba, byłem członkiem Ruchu Odbudowy Polski. Pomiędzy rokiem 1997 - 1998 byłem przewodniczącym Komisji Rewizyjnej ROP, oddział Słupsk. Z historii, wcześniej.

- Co czyni Olszewski wraz z Macierewiczem ? Planowali ujawnić UB-SB-ków i tajnych współpracowników. Byli za tym, żeby odebrać im wszystkim emerytury. I co się stało ? "NOCNA ZMIANA"! No to kto był zdrajcą i zbrodniarzem. Były mason Olszewski ?

Co do śp. Jerzego Giedroyca - to gdyby nie on, to byście gówno wiedzieli o swojej Polsce. Ten człowiek zasłużył się i dla polskiej Kultury i Literatury, nie mówiąc i w politycznych aspektach. Następne wiersze powstają i będę drukował. Ale odnajdę redaktora "KULTURY" paryskiej artykuły, jak wali w żydokomunę i ujawnia wiele personalnie faktów. On jeden wiedział, jaka PROSTYTUCJA polityczna się narodzi po zmianie ustroju w Polsce. Dlatego nigdy nie przyjechał do Polski i w testamencie zapisał, żeby jego zwłok nie przewozić do piekła.

- Zygmunt Jan Prusiński, 12 Lutego 2010 r.



2010-02-12 08:57:54
Jakim był Jerzy Giedroyc...
Zygmunt Jan Prusiński

Redaktor naczelny paryskiej "Kultury" Jerzy Giedroyc, którego autorytetu nawet Michnik nie kwestionuje, wspomniał w swej autobiografii, że Herbert zrobił Miłoszowi w Berkeley dziką awanturę, kiedy Miłosz użył u siebie w domu określenia „bandyci z AK'". (J. Giedroyc: „Autobiografia na cztery ręce", oprac. K. Pomian, Warszawa 1994, s. 164).

"Bandyci z AK" — cóż za wyrafinowane określenie jak na tak fetowany w Polsce autorytet noblisty. Dodajmy, że Giedroyc przypomniał w swojej autobiografii również kilka innych mało budujących faktów z życia Miłosza. Jak pisał Giedroyc: „ (... ) dla Miłosza przez cały czas byliśmy dobrymi faszystami... On negował istnienie łagrów, trochę z przekory, a trochę dlatego, że nie bardzo w to wierzył. ( ... ) Uważał Wolną Europę za instytucję niesłychanie szkodliwą (... )" (tamże, s. 161-62). Giedroyc mówił również, że wciąż różnił się z Miłoszem w ocenie Związku Sowieckiego i stalinizmu, do którego Miłosz podchodził w sposób bardzo łagodny. I przypominał wystąpienie Miłosza: "...sprzed kilku lat w piśmie »Na głos« w Krakowie, gdzie stwierdził, że marksizm wyprowadził Polskę z zaścianka", (tamże, s. 162) (!!!).

- Jak określić wielkiego poetę piszącego po polsku, a równocześnie traktującego właśnie Polskę ze skrajnym lekceważeniem, wręcz pogardą ? Polskiego twórcę, którego Polska zawsze tylko „przerażała i przeraża", dla którego najwięksi polscy poeci, to anachroniczni nacjonaliści, dla którego najlepsi polscy patrioci, żołnierze czołowej formacji Polskiego Państwa Podziemnego Armii Krajowej, to „bandyci". - Tekst publikowany na lamach „Głosu" z 17-19 kwietnia 1998 r.

- Komentarz: Zygmunt Jan Prusiński dnia maj 21 2007
I za to (w nagrodę), że takim był komunistyczny poeta, pochowano go na SKAŁCE w Krakowie pośród oddanych Polsce Polaków. IRONIA, ironia, ironia. Brakuje tam do towarzystwa Michnika i Szymborskiej.



2010-02-12 12:54:39
Nie wszystko złoto...
Dariusz Kosiur

Panie Zygmuncie, nikt z nas nie jest chodzącą encyklopedią i zdarza się, że błędnie oceniamy niektóre postaci polityczne. Zatem proszę o rewizję własnych poglądów n/t J. Giedroycia. Choć z częścią jego poglądów trudno się nie zgadzać, ale jednak jak znakomita wiekszość Żydostwa reprezentował on antypolskie stanowisko.

Cytat: "Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm" - autor: Jerzy Giedroyć (za:
http://pl.wikiquote.org/wiki/Nacjonalizm/



2010-02-13 17:40:56
Pisze pan panie Prusiński. cyt:
Roman K

" Co do śp. Jerzego Giedroyca - to gdyby nie on, to byście gówno wiedzieli o swojej Polsce". Koniec cytatu.
-------------- Mów pan za siebie ! Nie każdy - o czym pan nie wie - potrzebuje autorytetu... żeby pisać wiersze peany na jego cześć:-)) Są ludzie - którzy po prostu mają dany przez Boga rozum i z niego korzystają ! Żyli bowiem w Polsce, walczyli za nią, pracowali, siedzieli... i wiedzieli o swojej Polsce wszystko, choć nie chcieli czytać Giedroyciowych mądrości. Zachwycali się jego wizjami tacy - jak Michnik no i pan... Za jego "Kulturą" nie polowano tak - jak za "Narodowcem"...

Np., w roku 68 ( wydarzenia w dzielnicy Łacińskiej)... wracając z Marsylli w Metz przesiadłem się na pociąg z Paryża do Krakowa i byłem świadkiem, jak celnicy w Zgorzelcu nie zabierali "Kultury" - ale kobieciny z egzemplarzami "Narodowca" wyciągali z pociagu... mimo, że te tlumaczyły - że mają to pismo - tylko ze względu na wielkie zdjęcie na rozkładówce, wielkiej polskiej pielgrzymki Polonii z Pas-de-Calais do Lourdes... w której braly udział.

Tak, że panie Prusiński - czy nie wydaje się panu, że to może pan gówno wie o naszej Polsce ?




2010-03-08 22:51:26
Kontrasty i opinie
Zygmunt Jan Prusiński

- O naszej Polsce ? A gdzie ona jest ? Jeszcze w języku, w którym mówimy.
Jeszcze, jeszcze flagę mamy biało-czerwoną, ale bardzo często bez orła z koroną, i to jak najbardziej w trakcie święta narodowego obok prezydenta.

Po pierwsze, ja nie byłem "zakochanym" w Jerzym Giedroyciu... Nie wiem, ilu u niego było przyjaciół a dla Polaków wrogów, i ilu pisało w "Kulturze". Oczywiście wkurzyłem się, jak ujrzałem w siedzibie "Kultury" komunistów, po 1990 choćby byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji z SLD. Ale powiem tak, że "Kulturę" czytałem na emigracji - choć jednocześnie byłem korespondentem wiedeńskim dla "Orła Białego" w Londynie, u redaktora Edwarda Chudzyńskiego, właśnie przyjaciela Mariana Hemara. Obydwoje zorganizowali Scenę - Kabaret pn. "Szpak" w POSK-u.

Ja odpowiadam za swoje czyny. Ale czy musimy każdego potępiać tylko dlatego że żyd tam pisał ? Doskonale wiecie że od listopada 2004 roku bronię polskości jak potrafię w artykułach. Ale czy za nami publicystami, pisarzami, poetami, historykami idą miliony Polaków ? Nie. Nam jedynie można sobie pisać, i to nie wszędzie, bo Cenzura jest większa aniżeli to było za czasów w PRL.

Onegdaj Polacy grzmieli na ulicach: "żydokomuna", dziś rzadko to się słyszy. Dlaczego. Bo przeprani są i większość przez te media. Wracając do Jerzego Giedroyca, czy muszę go potępić za to że widział w Polakach okropne wady ? To i Józef Piłsudski też widział, i ja także widzę, jacy byliśmy 30 - 20 lat temu a jacy jesteśmy teraz.

Nieraz bym rózgę wziął do ręki i każdemu Polakowi po trzy razy w tyłek tę rózgą, bo tak się daliśmy w niewolę wziąć jak żaden inny naród. Oddaliśmy bez jednego wystrzału naszą Ojczyznę Polskę, a teraz co ? Zostały osty i pokrzywy, to wszystko.

- Pozdrawiam, Zygmunt Jan Prusiński,
Ustka, 3 Marca 2010 r. W Dzień Święta Kobiet...




2010-03-09 17:31:04
A jednak będę bronił Jerzego Giedroycia
Zygmunt Jan Prusiński

Giedroyc o antypolonizmie Grynberga...
Dlaczego nazywam Grynberga polakożercą, a nawet polakożercą-recydywistą ? Fakty pod tym względem są aż nadto wymowne. Dość przypomnieć jakże krytyczną wobec Grynberga, właśnie z powodu jego polakożerstwa, wypowiedź redaktora naczelnego paryskiej "Kultury" Jerzego Giedroyca z 1968 roku, który znany był skądinąd z jednoznacznie filosemickiego podejścia. W liście do Jerzego Stempowskiego z 14 lutego 1968 roku Giedroyc pisał bez ogródek:
"Z Grynberga obawiam się, że nie będziemy mieli pociechy (...) rozpoczął swoją działalność od wywiadów do prasy i telewizji amerykańskiej w tonie niezmiernie antypolskim, przedstawiając się jako ofiara prześladowań antysemickich etc. Było to utrzymane w takim tonie, że wywołało oburzenie Żydów polskich w Ameryce, a jak Pan wie, o to nie jest łatwo" (J. Giedroyc, J. Stempowski "Listy 1946-1969", cz. II, wybór A.S. Kowalczyk, Warszawa 1998, s. 429).
prof. Jerzy Robert Nowak, Nasz Dziennik, 2003-04-25

________________Moja odpowiedź:

- Gniewajcie się, ale ja będę bronił redaktora "Kultury" paryskiej Jerzego Giedroycia.


Żródło:
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=101&pid=2353
23 marzec 2010

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

 

JAKBY FLUIDY MNIE PROWADZIŁY !

W tej chwili wkleiłem artykuł "A jednak będę bronił Jerzego Giedroycia"! Chodzi o "Wiersze poświęcone Jerzemu Giedroycowi... zamieszczone między innymi na Portalu PRO POLONIA. No i rozkręciła się karuzela - tylko - mądrych ludzi, bo "głupich" nie ma podobno w Polsce.

Nacisnąłem mój ulubiony dział "Kultura", a tu czytam "Umarł Giedroyc Młodszy, Vive le Roi!"

- I jak tu nie wierzyć w metafizyczną siłę...

Na pewno bratu Jerzego, Henrykowi Giedroyciowi poświęcę wiersz, tylko wiersz z mojej strony...

Pozdrawiam -

2010-03-23
Zygmunt Jan Prusiński

  

Archiwum

Wzrost OC, czyli koncepcja Religi inflacyjnego ratowania dziurawego systemu ochrony zdrowia
sierpień 8, 2006
Adam Sandauer
Nawet Łobodziński nie pomógł
lipiec 31, 2008
Artur Łoboda
Unia bez tajemnic. Wielkie oszustwo (3)
listopad 21, 2002
http://www.naszdziennik.pl

marzec 26, 2003
Stalowa katastrofa
październik 28, 2003
http://www.obywatel.org.pl/
Amerykański działacz przeciw amerykańskim inwestycjom w... Polsce
maj 30, 2004
IAR
Pedofile
wrzesień 12, 2004
Sobczak i Szpak
Podróż po starym lądzie
kwiecień 16, 2008
Artur Łoboda
America's Baltic Time Bomb
maj 29, 2007
przysłał ICP
Dziennikarze ?
wrzesień 13, 2005
przesłała Elzbieta
Krakowska antypromocja w Brukseli
luty 6, 2005
zaprasza.net
Brzeziński w Gdańsku, czyli jak zoorganizować etos Polaków, aby siedzieli cicho!
wrzesień 3, 2007
Gdańszczanin
J.Buzek: Polska wobec USA przez 10 lat na kolanach
marzec 10, 2008
iar
Kontrola energii na świecie „kością niezgody”
czerwiec 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Podsumowanie tematu logowania
grudzień 4, 2007
Artur Łoboda
"Jestem Obywatelem USA a nie małpą!"
luty 8, 2004
antycenzor
Alkaida w Iraku i w Afganistanie
czerwiec 1, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Analfabetyzm prawny w sądach
marzec 26, 2006
Zygmunt Jan Prusiński
Koncert na "pozytecznych idiotow"
sierpień 12, 2003
Stanislaw Michalkiewicz
Bez-prawo po raz kolejny
kwiecień 10, 2003
Adam Zieliński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media