| 
 | 
        
          | 
              
              
                | Afganistan polem walki USA przeciwko Iranowi? |  
                |  |  
                
                  
 Podstawowo Iran, jako główne państwo szyitów, jest wrogiem Talibanów, którzy sa radykalnymi sunnitami, bardzo wrogo nastawionymi do szyitów. Mimo tego stanu rzeczy USA oskarża Iran o wspomaganie Talibanów. Teheran może wtrącać się do spraw Afganów w odpowiedzi wysyłanie anty-irańskich terrorystów do Iranu z Afganistanu i w odpowiedzi na fałszywe oskarżanie Iranu o zbrojenie Talibanów. Faktycznie duże ilości broni z Iranu były dostarczone do tak zwanego „Przymierza Północnego,” band pro-sowieckich, przeciwnikow Talibanów z czasów, kiedy Iran pomagał USA rozprawić się z Alkidą, w Afganistanie, wcześniej w latach 1990tych.
 
 „Instytut for War and Peace Reporting” w Londynie opisywał jak właśnie „Przymierze Północne” potajemnie sprzedawało broń z Iranu Talibanom, co było niedawno potwierdzone przez NATO, tak że duże ilości broni z Iranu docierają do Kandaharu. Fakt ten jest obecnie podstawą oskarżeń USA przeciwko Iranowi, jakoby utrudniającemu 42 narodom zaprowadzić demokrację w Afganistanie.
 
 Interwencja Iranu w Afganistanie działa i pomaga w sprawach rekonstrukcji, szkolnictwa, propagandy, przygranicznego handlu, inwestycji, gospodarki, religji i tożsamości etnicznej, jak też w sprawach wywiadu i werbowaniu agentów. Naturalnie leży w interesie Iranu, żeby pozbyć się sił USA i NATO z Afganisanu, kiedy siły te popierają anty-irańską politrykę osi USA-Izrael.
 
 Iran nie chce żeby Talibani dostali się znowu do władzy i Iran ma geopolityczne powody żeby utrzymać zachodni Afganistan w swojej strefie wpływów. Z tych powodów Iran wydał w 2007 roku wizy wjazdowe pól milionowej rzeszy Afganów i udzielił pomocy na odbudowę Afganistanu ze zniszczeń wojennych w wysokości miliarda dolarów i jednocześnie toleruje fakt że prezydent Hamid Karzai jest marionetką Waszyngtonu. Iran nawet pomógł USA, pięć lat temu, żeby wprowdzić do Kabulu rząd marionetkowy jako niby demokratyczny.
 
 Propaganda z Teheranu nie atakuje rządu w Kabule jako skorumpowanego i marionetkowego. Iran wręcz pomaga temu rzadowi w problemach z Pakistanem mimo anty-irańskiej polityki USA, wdług sprawozdań w prasie azjatyckiej.
 
 Podstawowym problemem Iranu jest anty-szyicki fanatyzm Talibanów, który to fanatyzm dawniej eksploatowała polityka USA i Arabji Saudyjskiej przeciwko Sowietom. Iran nadal jest przeciwko sunnickiej Alkaidzie, która przedstawia najbardziej okrutną sektę sunnitów i w swoich aktach terroru, nie liczy się ze śmiercią ludzi niewinnych i tylko przypadkowo obecnych przy eksplozji.
 
 Talibanowie w 1997 roku w czasie swojej władzy zabili ośmiu członków korpusu dyplomatycznego Iranu w Mazar-Sharif, na terenie północnego Afganistanu. Teheran popierał z tego powodu skłócone ze sobą „Przymierze Północne,” za pomocą dostaw dużej ilości broni i udzielania poparcia politycznego.
 
 Prezydent Iranu Mahmud Ahmdinedżad wybiera się z wizytą do Kabulu, wbrew amerykańskiej zasadzie, że „kto wygrywa bierze wszystko.” Tymczasem USA zaopatruje terrorystów z grupy Jundollah, która jest ścigana przez władze Iranu z powodu ponad 50 moderstw, w tym 22 morderstwa 25go marca 2007, w prowincji Sistan-Baluchistan, według telewzji arabskiej.
 
 Zdarzenia te przypominają rok 1979 w czasie rewolucji ajatoli Ruhollah Khomeini, kiedy podobne akty terroru przeciwko Teheranowi miały miejsce. Wtedy pro-zachodnie reżymy sunnitów w państwach arabskich posłusznie stały po stronie USA i Liga Arabska zgodziła się na rokowania z Izraelem pod pretekstem rozwiązywania konfliktu Żydów z Arabami w Palestynie.
 
 Teraz Waszyngton stwarza nowy „łuk nienawiści” przeciwko Teheranowi, składający się z osi USA-Izrael oraz z Arabji Saudyjskiej, Egiptu i Jordanii. Minister obrony USA Gates właśnie odwiedził Izrael co podnosi zagrożenie atakiem na Iran, zwłaszcza że zdominowana przez pro-izraelskich liberałów partia demokratyczna popiera lobby Izraela. Czyni to też wiceprezydent USA, Dick Chenney, który mówi, że wszystkie opcje wojskowe są w pogotowiu przeciwko Iranowi, włącznie z bombami nuklearnumi.
 
 Persowie nie zachowują się tak jak kowboje i Iran, nie otworzy nowego frontu w Afganistanie i nie może ryzykować jakiegokolwiek strategicznego przymierza z fanatykami sunnickimi, Talibanami i z Alkaidą. Irańczycy znają historię stosunków USA z radykalnymi sunnitami. Pozatem Iran uważa, że leży w interesie USA, W. Brytanii i nawet z innych powodów w interesie Pakistanu, utrzymywanie w toku wojny i destabilizacji w Afganistanie, w celu utrzymania obecności sił USA i NATO na terenie Azji Środkowej, w ramach wielkiej gry o paliwo.
 
 Natomiast Teheranowi zależy na stabilizacji Afganistanu i nie chce, żeby ten kraj służył na bazę dla terrorystycznych wypadów przeciwko Iranowi. Dlatego Iran stara się, żeby taki proceder nie opłacał się USA i żeby Amerykanie doszli do przekonania, że taka taktyka nie służy interesom Waszyngtonu i że mu się nie opłaca żeby Afganistan był polem walki USA przeciwko Iranowi.
 
 www.pogonowski.com
 
 | 
                 
                | 
                    21 kwiecień 2007 
                   |  
                | Iwo Cyprian Pogonowski  |  |  | 
        
          | 
              więcej ->
                |  |  
                | Żegnam kretynów i prowokatorów maj 2, 2008
 
                    Artur Łoboda 
                   |  
                | Ojczyzna sierpień 11, 2003
 
                    Zbigniew Łabędzki 
                   |  
                | Sprzedać, byle szybciej sprzedać styczeń 29, 2003
 
                    Radio Zet 
                   |  
                | Chwila, czasem dwie... listopad 1, 2005
 
                    Marek Olżyński 
                   |  
                | Czas gasić światła nad Polską ? maj 7, 2003
 
                    przeslala Elzbieta 
                   |  
                | Azyl i ambasady w wydaniu demokraci.pl lipiec 10, 2006
 
                    Mariusz Affek 
                   |  
                | Zapomniane strajki sierpień 9, 2003
 
                    przesłała Elżbieta 
                   |  
                | Czy grozi nam światowe załamanie gospodarcze? maj 15, 2007
 
                    przyslał: marduk 
                   |  
                | Odezwa do ludojadów maj 18, 2008
 
                    Wiesław Sokołowski 
                   |  
                | Poslowie platformy Tuska październik 3, 2007
 
                    . 
                   |  
                | Lepper: w wyborach tylko porozumienia programowe lipiec 31, 2002
 
                    PAP 
                   |  
                | Myśląc Ojczyzna sierpień 16, 2003
 
                    prof. dr hab. Piotr Jaroszyński 
                   |  
                | Niemal 117-letni Ukrain grudzień 22, 2007
 
                    Mirosław Naleziński, Gdynia 
                   |  
                | Konflikt Gruzja – Osetia południowa jako przykrywka dla wojny rosyjsko – amerykańskiej sierpień 9, 2008
 
                    komentator 
                   |  
                | 2008.02.23. Serwis wiadomości zagranicznych w 3ch językach luty 25, 2008
 
                    tłumacz 
                   |  
                | Przesłanie Pana Cogito lipiec 28, 2003
 
                    Zbigniew Herbert 
                   |  
                | List otwarty do Polskiego Społeczeństwa maj 4, 2003
 
                    Elżbieta Gawlas 
                   |  
                | Miedziaki z Polskiej Miedzi wrzesień 11, 2002
 
                    MARIUSZ URBANEK 
                   |  
                | Kolejne rewelacje idioty. 
Balcerowicz w Budapeszcie luty 28, 2003
 
                    Artur Łoboda 
                   |  
                | Hassan Nasrallah nowy przywódca jak Naser? sierpień 21, 2006
 
                    Iwo Cyprian Pogonowski 
                   |  |  |