ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Pomieszanie z poplątaniem 
9 sierpień 2015      Artur Łoboda
Raport ONZ zachęca RZĄD ŚWIATOWY do „zapobiegania przyszłym pandemiom” 
13 maj 2021     
Ci Żydzi są mądrzejsi od wielu Polaków 
27 listopad 2020     
Izrael Szamir Mur 
23 marzec 2009      Izrael Szamir
Rosja supermocarstwem w przemyśle atomowym 
9 maj 2009      tłumacz
Kto kontroluje FED ten kontroluje Świat 
19 grudzień 2013     
Miały chamy złoty róg 
5 grudzień 2023     
Ogolny strach 
17 kwiecień 2010      Goska
Cień Sorosa wisi nad Wisconsin: Jak pieniądze miliarderów zagrażają programowi Trumpa i amerykańskiej demokracji 
4 maj 2025      Willow Tohi
Selfie z Gazy: reprezentowanie narodu wybranego 
15 kwiecień 2024     
Szczyt bezczelności 
3 lipiec 2014      Artur Łoboda
Max Kolonko o Porządkach w Telewizji Polskiej  
16 czerwiec 2016      Max Kolonko
Alex Jones i koniec świata 
10 styczeń 2011      Goska
Ponowne wezwanie o uzasadnienie wysłania Yael Bartana jako reprezentantki polskiej kultury na 54. Biennale Sztuki w Wenecji 
5 kwiecień 2013      Artur Łoboda
PiSowska mądrość etapu 
15 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Moja przygoda z premierem Winston'em Churchill'em 
24 styczeń 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Wszyscy jesteśmy Wandalami 
16 marzec 2020      Artur Łoboda
Katastrofalny błąd Donala Trumpa 
4 marzec 2025      Artur Łoboda
Strzeżcie się przede wszystkim agentów - są tam - gdzie się nie spodziewacie 
11 grudzień 2013      Artur Łoboda
Hakownicy 
14 luty 2010      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 19 Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Mistrz liczył kamienie po drodze, jednak nigdzie o tym nie napisał.

Rozebrane dziewczyny ubierają halkę mgły, tańczą w głębi obrazu madisona; nie jest łatwo nauczyć się starego tańca.

Widzę, trawa rośnie a poezja odpoczywa.

Rzeka wyschła z braku liryki, pusto w sadzie smutnych jabłoni.

Kochasz ten kraj (romantycznie), wiem że wrażliwym ludziom jest ciężko skruszyć ziarno prawdy – intymność uczuć na ostrym zakręcie; sucha wierzba płacząca czyta ci wiersze.

Na pewno jesteś człowiekiem Jerzy, malujesz grafitowe obrazki marzeń ręką dziecka niewinnego z nocy układanej.

Kochamy się to prawda, w wierszach pisanych na udach kobiety - oswobodzeni w demokracji ujadamy na pobliskie liście.

Szukam w kobiecie krainy, złotej myśli twórcy w poezji - może połączę lasy i rzeki tylko dla aniołów wybranych.

Migoce jaskółka tak wspaniale tańczy w locie, siadłem cichy jak cmentarz w trawie trochę dalej od domu, w którym nikt na mnie nie czeka.

Samoczynnie wabiona okruchami z tamtej jesieni, kiedy trzaskały gałęzie zupełnie niepodobne do minionych, przypomniałem sobie o umorusanych gawronach.

W erotyce zasnął poeta, wydostał się z powierzchni i znikł, poniżej, głębiej.

Wodorosty go wołały, a na szpicu wyschniętej pamięci z ust ptaka kobiety nieistniejącej, rozwija się samoczynnie pragnienie.

Pamiętam słowa wypowiedziane ale nie mogę powiedzieć to w wierszu - ach ta moja moralność, wybacz nie mogę tego napisać.

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.

Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.

Szedł tędy Zbigniew Herbert, zerwał kilka ciekawych stron do wiersza.

Narzucają nam swoją wolę więc nie jesteśmy wolni - codzienna porcja idiotyzmów, czy istnieje w życiu honor?
27 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Mundial i cykliści
czerwiec 15, 2006
StefanDetko
Reklamy leków - jak proszek do prania
październik 15, 2006
Adam Sandauer
Kaziuk zostawia Handzie w Taplarach i ucieka do cywilizacji
marzec 4, 2009
jobstalker
Wysiłki w celu rozwiązania kryzysu w Gazie
sierpień 4, 2006
darek
Wyzysk Przez "Korporacje" Zagrożony w Ameryce Łacinskiej?
styczeń 17, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Okrągły Stół na rzecz Integracji Europejskiej
sierpień 28, 2002
PAP
Dwukrotne zagrożenie nuklearne Polski
luty 21, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Dlaczego żaden z nich nie siedzi w kryminale?
grudzień 13, 2008
?ródło informacji: RMF
Ćmoje boje o praworządności
luty 20, 2006
UE - NIE
maj 15, 2003
przesłała Elżbieta
W Brazylii eliminują czasownik od słowa "Żyd"
styczeń 4, 2007
bibula- pismo niezależne
Pewnego razu, Gomułka ...
luty 20, 2004
El
Stacja Kraków - wioska
sierpień 25, 2004
www.krakow.pl
"Cud Balcerowicza" i "dobrobyt" wg Kwaśniewskiego
październik 14, 2004
Danuta Walewska
Wielu dziennikarzy postępuje nieetycznie
grudzień 2, 2002
http://www.naszdziennik.pl/
Dokopac Ruskim, ale czy naprawde warto?
listopad 29, 2008
Gregory Akko
Czy jesteśmy skazani na bezsilność
październik 14, 2003
Adam Zieliński
Czy złoty to pieniądz śmieciowy?
grudzień 21, 2008
Jan Kazimierz Kruk
Polityczna egzekucja Leppera?
lipiec 30, 2007
Marek Olżyński
Jakie ma intencje "elita przywódcza świata"
wrzesień 16, 2005
Marek Głogoczowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media