ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

W wieku 95 lat zmarł 27 marca 2019 roku Jan Kobylański – polonijny biznesmen, sponsor Radia Maryja, były konsul honorowy Polski w Urugwaju. 
29 marzec 2019      Alina
Które AGH "odcina się" od swojego pracownika?  
23 październik 2014      Artur Łoboda
Kultura dnia codziennego 
10 maj 2013      Artur Łoboda
Tajemnica zawodowa 
20 luty 2010      Goska
Tak - jak w powojennej Polsce 
29 sierpień 2016      Artur Łoboda
Dziennikarz o „nieludzkim traktowaniu” Reinera Füllmicha: „To graniczy z torturami!” 
27 październik 2024     
Mentalność narodów 
9 luty 2019     
Pora skończyć z wszelką władzą! 
15 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Proponowana strategia Polski wobec UE 
15 wrzesień 2016      Artur Łoboda
24 i 25 stycznia - kolejne dni protestu przeciwko wojnie NWO, odbyły się w Dani i Holandii 
26 styczeń 2021     
Wizyta Prezydenta Brazylji w Izraelu 
19 marzec 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Księżom pod rozwagę: Pasterze, najemnicy i śmierć 
10 luty 2021      Phil
Po co Beata Szydło wdeptuje w łajno? 
7 kwiecień 2017     
Nadzieja 
14 maj 2015      Artur Łoboda
Bez szans na POLEXIT. No chyba, że… 
27 grudzień 2017      ...
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (24 grudnia 2016) 
19 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Kultura rugowana 
25 styczeń 2018     
Narodowi performerzy 
4 grudzień 2013      Artur Łoboda
Modlitwa wygłoszona w czasie mszy św zrealizowanej przez Kresowy Ruch Patriotyczny napisana i wygłoszona przez Bohdana Porębę. 
4 grudzień 2013      Bohdan Poręba
"Golgota piknik" to tylko mała cegiełka wielkiej strategii 
24 czerwiec 2014      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 19 Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Mistrz liczył kamienie po drodze, jednak nigdzie o tym nie napisał.

Rozebrane dziewczyny ubierają halkę mgły, tańczą w głębi obrazu madisona; nie jest łatwo nauczyć się starego tańca.

Widzę, trawa rośnie a poezja odpoczywa.

Rzeka wyschła z braku liryki, pusto w sadzie smutnych jabłoni.

Kochasz ten kraj (romantycznie), wiem że wrażliwym ludziom jest ciężko skruszyć ziarno prawdy – intymność uczuć na ostrym zakręcie; sucha wierzba płacząca czyta ci wiersze.

Na pewno jesteś człowiekiem Jerzy, malujesz grafitowe obrazki marzeń ręką dziecka niewinnego z nocy układanej.

Kochamy się to prawda, w wierszach pisanych na udach kobiety - oswobodzeni w demokracji ujadamy na pobliskie liście.

Szukam w kobiecie krainy, złotej myśli twórcy w poezji - może połączę lasy i rzeki tylko dla aniołów wybranych.

Migoce jaskółka tak wspaniale tańczy w locie, siadłem cichy jak cmentarz w trawie trochę dalej od domu, w którym nikt na mnie nie czeka.

Samoczynnie wabiona okruchami z tamtej jesieni, kiedy trzaskały gałęzie zupełnie niepodobne do minionych, przypomniałem sobie o umorusanych gawronach.

W erotyce zasnął poeta, wydostał się z powierzchni i znikł, poniżej, głębiej.

Wodorosty go wołały, a na szpicu wyschniętej pamięci z ust ptaka kobiety nieistniejącej, rozwija się samoczynnie pragnienie.

Pamiętam słowa wypowiedziane ale nie mogę powiedzieć to w wierszu - ach ta moja moralność, wybacz nie mogę tego napisać.

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.

Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.

Szedł tędy Zbigniew Herbert, zerwał kilka ciekawych stron do wiersza.

Narzucają nam swoją wolę więc nie jesteśmy wolni - codzienna porcja idiotyzmów, czy istnieje w życiu honor?
27 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Obiektorzy - ludzie sprzeciwu
maj 16, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wigilijny śledzik... czyżby już ostatni?
grudzień 24, 2003
Marek Głogoczewski
To boli
styczeń 10, 2003
Artur Łoboda
Zwycięstwo Zależy Od Irakijczyków
kwiecień 28, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Wystawa w 100-lecie urodzina Jana Szancera.
listopad 22, 2002
PAP
Własność to złudzenie
lipiec 6, 2008
przesłał .
TO JUŻ NIE JEST TA EUROPA
marzec 26, 2003
Dr Andrzej Leszek Szcześniak nie żyje
marzec 17, 2003
MR
Kolejny niemiecki koncern zbankrutował
lipiec 8, 2002
PAP
"Czarny dowcip"
wrzesień 15, 2004
Czy NOP to neonaziści?
marzec 6, 2007
PAP
Kondotierzy rewolucji
grudzień 8, 2004
przesłała Elżbieta Gawlas
Idea narodowa sama pozbywa się śmieci
styczeń 16, 2009
Dariusz Kosiur
Tecumseh – Przechodząca Pantera - Część Pierwsza powieści "Duch Apokalipsy" Johna Higginsa - fragmenty
październik 19, 2006
John Higgins
Oferta dostaw do Afganistanu przez Rosję nie wygodna dla USA?
marzec 16, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
LIST OTWARTY do Posłów Samoobrony i LPR
maj 12, 2007
katolik Dariusz Kosiur
THE ROLE OF ZIONISM IN THE HOLOCAUST
wrzesień 10, 2006
przysłał Iwo Cyprian Pogonowski
HAARP straszna bron
kwiecień 12, 2005
Goska
Długa czerwona linia - 2
styczeń 20, 2003
Artur Łoboda
Bohaterowie czy omamieni?
kwiecień 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media