ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wrocławski Komitet Patriotyczny – dwa lata realizacji Narodowych Powinności  
12 czerwiec 2012      Kawaleria Narodowa
List Carlo Maria Viganò - arcybiskupa Ulpiany do Donalda Trumpa 
1 listopad 2020     
Grecja 
3 maj 2010      Goska
Robocza definicja antysemityzmu 
1 październik 2024     
Logika a bezprawie 
15 grudzień 2016      Artur Łoboda
Bajkowa kwiaciarka 
1 kwiecień 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Pandemia niedoinformowanych 
20 listopad 2021      Beate Bahner
O wulgarności żydowskiej 
10 maj 2024     
Ostro było w Łodzi przed procesem p. Huberta Czerniaka 
5 luty 2019      Alina
Sąd sądzi, że sądzi 
16 maj 2009      Witold Filipowicz
«Szczepionki anty-Covid» zawierają superparamagnetyczne nanocząstki tlenku żelaza 
17 maj 2021      Phil
Jak Niemcy rozgrywają Polskę  
6 grudzień 2017      Stanislas Balcerac
Czy Duda podziękuje Szumowskiemu? 
5 lipiec 2020     
Dobre chęci Społeczeństwa 
28 marzec 2016      Artur Łoboda
Co by tu jeszcze spieprzyć Panowie? 
13 październik 2023      Artur Łoboda
Co to jest epidemia? 
13 maj 2020     
Jaką narodowość ma kapitał? 
7 maj 2015      Artur Łoboda
Bezbronna armia 
8 październik 2012     
Prosba o pomoc 
4 maj 2011      Elzbieta Gawlas
Pisk odciętych od koryta 
8 listopad 2016     

 
 

Aforyzmy 19 Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Mistrz liczył kamienie po drodze, jednak nigdzie o tym nie napisał.

Rozebrane dziewczyny ubierają halkę mgły, tańczą w głębi obrazu madisona; nie jest łatwo nauczyć się starego tańca.

Widzę, trawa rośnie a poezja odpoczywa.

Rzeka wyschła z braku liryki, pusto w sadzie smutnych jabłoni.

Kochasz ten kraj (romantycznie), wiem że wrażliwym ludziom jest ciężko skruszyć ziarno prawdy – intymność uczuć na ostrym zakręcie; sucha wierzba płacząca czyta ci wiersze.

Na pewno jesteś człowiekiem Jerzy, malujesz grafitowe obrazki marzeń ręką dziecka niewinnego z nocy układanej.

Kochamy się to prawda, w wierszach pisanych na udach kobiety - oswobodzeni w demokracji ujadamy na pobliskie liście.

Szukam w kobiecie krainy, złotej myśli twórcy w poezji - może połączę lasy i rzeki tylko dla aniołów wybranych.

Migoce jaskółka tak wspaniale tańczy w locie, siadłem cichy jak cmentarz w trawie trochę dalej od domu, w którym nikt na mnie nie czeka.

Samoczynnie wabiona okruchami z tamtej jesieni, kiedy trzaskały gałęzie zupełnie niepodobne do minionych, przypomniałem sobie o umorusanych gawronach.

W erotyce zasnął poeta, wydostał się z powierzchni i znikł, poniżej, głębiej.

Wodorosty go wołały, a na szpicu wyschniętej pamięci z ust ptaka kobiety nieistniejącej, rozwija się samoczynnie pragnienie.

Pamiętam słowa wypowiedziane ale nie mogę powiedzieć to w wierszu - ach ta moja moralność, wybacz nie mogę tego napisać.

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.

Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.

Szedł tędy Zbigniew Herbert, zerwał kilka ciekawych stron do wiersza.

Narzucają nam swoją wolę więc nie jesteśmy wolni - codzienna porcja idiotyzmów, czy istnieje w życiu honor?
27 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Jan Maria Rokita: kopalnie trzeba zamykać
grudzień 9, 2002
Tolerancja z pejczem w dłoni
czerwiec 24, 2006
Mirosław Kokoszkiewicz
Złodziejstwo zinstytucjonalizowane
czerwiec 28, 2005
WP jak TPSA
październik 17, 2003
Tomasz Sęk
Pl.jokes .. O tej niemożnosci ,wiecej.ciut..
grudzień 1, 2007
Znachor
Świeczka diablu będzie palic sie dłużej
kwiecień 17, 2003
przesłała Elżbieta
List otwarty do Edwarda Moskala Prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej
listopad 7, 2005
IV Rzeczpospolita Ludowa?!
kwiecień 30, 2006
Globalizacja - inna wojna
marzec 7, 2006
Dariusz Kosiur
Amerykańskie idee globalnego podboju
luty 18, 2005
dr Marek Głogoczowski
Tysiąc w beciku i Tysiąc w Strasburgu
marzec 21, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Rakiety Patriot będą chronić Warszawę"
listopad 8, 2008
wiadomosci.onet.pl
Żebranina
sierpień 21, 2004
Expres ilustrowany
Zagrożenie Polskich Parafii w Ameryce
grudzień 21, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Nic nowego
grudzień 15, 2008
Artur Łoboda
Unia Europejska zamierza wprowadzić powszechny zakaz tzw. negowania Holokaustu
styczeń 18, 2007
bibula- pismo niezależne
Polska nie wejdzie do UE jako płatnik netto
sierpień 1, 2002
PAP
Prezydent przestrzega przed pomysłami na "karykaturę RP"
listopad 11, 2004
Stoen zostanie sprzedany
grudzień 19, 2002
PAP
Iran zaprzecza holocaustowi :)))
styczeń 29, 2007
Tom tłum. t.v.r.
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media