|
Inicjatywa Sorosa
|
|

Inicjatywy Sorosa
Jedną z kluczowych inicjatyw George`a Sorosa w USA jest ruch na rzecz legalizacji narkotyków. Soros twierdzi, że jest za ich powszechną dostępnością, gdyż - dowodzi - z narkotykami (tak jak z ubóstwem) nie da się skutecznie walczyć; należy na nie przystać.
Soros - guru internacjonalistycznej lewicy
Nazywanie George`a Sorosa filantropem (jak czynią to jego admiratorzy), to gruba przesada. Człowiek ten nie pomaga potrzebującym (działanie takie uważa za bezcelowe) a jedynie kupuje elity intelektualne państw, które mają następnie paść ofiarami jego spekulacji finansowych. Budowanie agentury wpływu, wyzysk bez skrupułów i okraszanie tego ideologią "uduchowionego" cynizmu - oto chleb powszedni niepozornego węgierskiego Żyda.
Siła Sorosa bierze się stąd, że w świecie, w którym wszyscy zapomnieli już dawno o wartościach humanistycznych, on umiejętnie rozdaje granty adeptom nauk ogólno-humanistycznych. Nic bezinteresownie, oczywiście. Pomocną dłoń otrzymuje się nie za zdolności jako takie, ale za umiejętne promowanie idelogii wyznawanej przez darczyńcę.
O społeczeństwie otwartym
Chodzi o upowszechnianie w teorii i w praktyce idei "społeczeństwa otwartego" zaczerpniętej z filozofii Karla Poppera. Sam Popper po latach rozważań nad swoim "społeczeństwem" uznał pod koniec życia rzecz całą za wielkie nieporozumienie. To jednak nie przeszkadza admiratorom popperowskiej myśli w podtrzymywaniu ideologicznego zapału (i skąd my to znamy?). Najogólniej rzecz biorąc społeczeństwo otwarte to takie, w którym, jak to napisał jeden z autorów, wszelkie starania ustanowienia opartej na wiedzy naukowej prawdy są niebezpieczne, ponieważ prowadzą do "totalitaryzmu"; suwerenne państwa narodowe są niebezpieczne, ponieważ uciskają "jednostkę", a najlepszą receptą na wszystkie bolączki jest gospodarczy liberalizm. A raczej to, co zwolennicy tej ideologii za liberalizm gospodarczy zwykli uważać. Postpopperowska doktryna plasuje się w awangardzie współczesnej myśli lewicowej, z tak charakterystycznymi jej elementami, jak dążenie do atomizacji społeczeństwa (demonizowanie roli odmienności, oczywiście pod hasłem dogmatycznie pojmowanej równości), dezintegracja państwa jako stabilizatora życia społecznego, "walczenie z nierównościami" przy cichej akceptacji dla postępującego rozwarstwienia itd. Wszystko to podane w jakże atrakcyjnym dla wielu wrażliwych i inteligentnych, acz bezmyślnych osób sosie przyja?ni, postępowości, oddolnej (anty-systemowej) aktywności. otwartości na innych...
Łańcuszek Sorosa
Upowszechnianiu wyznawanej przez zwolenników Sorosa ideologii służy gęsta sieć fundacji i organizacji pozarządowych działających obecnie w 31 krajach Europy środkowej i wschodniej oraz Azji Centralnej, w Republice Południowej Afryki, Gwatemali, na Haiti oraz w Stanach Zjednoczonych (za stroną internetową Fundacji Batorego). Europa środkowo-wschodnia to szczególnie ulubiony obszar działania soroszowych organizacji. W Polsce jego interesy reprezentuje wprost założona w roku 1988 Fundacja Batorego. W jej władzach zasiadają takie osoby jak: Aleksander Smolar (główny ideolog "Gazety Wyborczej"), Jan Krzysztof Bielecki (dawne KLD, potem EBOR, teraz PKO S.A.), Bronisław Geremek (Unia Wolności), Jan Tomasz Gross (ciekawe, czy ahistoryczna agitka w sprawie Jedwabnego była jednym z elementów "otwierania" polskiego społeczeństwa), Olga Krzyżanowska (wiceprzewodnicząca Klubu Senackiego Unii Wolności), Andrzej Olechowski (były agent służb specjalnych PRL, założyciel Platformy Obywatelskiej), Leszek Kołakowski (nawrócony na "otwartość" eks-marksista) czy Jarosław Kurski ("Gazeta Wyborcza")
Obok fundacji ważnymi ogniwami propagowania i wdrażania idei "społeczeństwa otwartego" w Polce są też, bez wątpienia, dziennik "Gazeta Wyborcza" z przyległościami oraz środowisko polityczne obecnej Unii Wolności (dawniej Unii Demokratycznej i Kongresu Liberalno Demokratycznego).
Bandytyzm urynkowiony
Oczywiście Soros, pomimo całego swojego zamiłowania do intelektualnych banialuk, jest praktykiem. Zatem ideologia potrzebna jest o tyle, o ile lepiej pozwala realizować całkiem przyziemne cele: łatwe i duże pieniądze. W tej dziedzinie Soros sprawdza się najlepiej. Jak większość "samorodnych geniuszy" do oszałamiającego bogactwa doszedł... właściwie nie wiadomo jak. Jedyną poważniejszą analizę jego życiowej kariery przeprowadził tygodnik "Forbes". Wynika z niej iż, najdelikatniej rzecz całą ujmując, Soros dochodził do swego majątku wykorzystując luki w prawie i mechanizmy spekulacji finansowych. Sam bohater nie wyrzeka się swoich metod, ba, udowadnia nawet, że są one zbawiennym dla ogółu mechanizmem rynkowym zapewniającym gospodarczą równowagę. A jakie to mechanizmy?
A no, na przykład, masowe spekulacje na walucie jakiegoś państwa prowadzące do załamania jego stabilności finansowej, na czym Soros i jego zleceniodawcy zbijali krociowe majątki kosztem ogółu społeczeństwa.
Plan dla wschodu
Takie "chwilowe" operacje można stosować wobec gospodarek względnie stabilnych i odpornych na długotrwałe działanie dekoniunktury - jak gospodarka Wielkiej Brytanii czy Włoch. Co jednak począć z rynkami słabszymi? Otóż, wbrew pozorom, słabszy nie oznacza wcale mniejszego zysku. Należy jedynie mechanizm "korekty finansowej" nieco zmodyfikować. Po pierwsze należy zapewnić sobie wpływ na majątek takiego państwa. Majątek trwały jest tutaj bowiem głównym kapitałem do zagarnięcia. Działa to mniej więcej tak. Wyszukujemy kraj oczekujący pomocy, albo metodą wcześniej wspomnianą wymuszamy na nim tej pomocy poszukiwanie. Gdy kraj jest w odpowiednim "dołku" do akcji wkracza Międzynarodowy Fundusz Walutowy, pełniący wobec Sorosa i jego mocodawców rolę usługodawcy. Udziela on potrzebującemu "pomocy" w zamian za odpowiednio spreparowany program "modernizacji gospodarki". A ów program modernizacji daje spragnionym łatwych łupów "kapitalistom" dostęp do głównego bogactwa państw post-komunistycznych - majątku nieruchomego.
Model polski - wzorem
Tak między innymi Soros i jego poplecznicy realizowali plan reform w Polsce przebiegających pod hasłem "długi w zamian za majątek" Oto, co na ten temat ma do powiedzenia sam George Soros w swoje książce "Sponsorowanie demokracji...": przygotowałem obszerny szkic spójnego programu gospodarczego (...) zaproponowałem swego rodzaju wymianę długu na majątek. (...) Pokazałem ten plan Geremkowi i prof. Trzeciakowskiemu, który przewodniczył rozmowom Okrągłego Stołu na tematy gospodarcze, poprzedzających przekazanie władzy - obydwaj odnieśli się do planu z entuzjazmem. Połączyłem swe wysiłki z prof. Jeffreyem Sachsem z Uniwersytetu Harwarda, który proponował podobny program. Sponsorowałem jego prace przez Fundację Stefana Batorego, (...) Pracowałem również ściśle z profesorem Stanisławem Gomółką [były doradca Hanny Gronkiewicz -Waltz], który został doradcą nowego Ministra Finansów - Leszka Balcerowicza i w końcowym efekcie osiągnął szersze wpływy niż Sachs. Potem Soros opisuje, iż Leszek Balcerowicz przyjął jego program i zaangażował się w realizację po uprzednim uzyskaniu aprobaty z MFW pod koniec 1989 roku.
Z perspektywy 14 lat można powiedzieć, że plan "dług za majątek" powiódł się lepiej niż zakładali jego pomysłodawcy. Dzisiaj Polska nie ma lwiej części majątku, a długi są dwa razy większe, niż były. Nie wątpię, że George Soros z całej transakcji odciął kilka kuponów, co tym lepiej pozwoli mu finansować Fundację Batorego i inne temu podobne inicjatywy.
Zniszczyć państwo
Oczywiście nie wszystkie państwa przystają na takie metody. I tak na przykład Malezja mimo gwałtownej (sterowanej) deprecjacji waluty przeciwstawiła się reformatorom z MFW. Toteż pragmatycznie myślący Soros słusznie upatruje w państwach jako takich głównego hamulcowego "nowego ładu". Jednym zatem z zasadniczych celów ideologicznej wojny jest podważenie roli państwa we współczesnym świecie, jego osłabienie, zohydzenie, wreszcie (najlepiej) demontaż. Tak, by społeczności wróciły do form organizacji plemienno-lokalnych, wyznających jednak uniwersalistyczną ideologię społeczeństwa otwartego. Taki komunizm w postmodernistycznej formie, gdzie pierwszych sekretarzy zastąpią "dobroczyńcy" z MFW i Fundacji Batorego.
Kiedy bowiem nie będzie już państw broniących się przed "geniuszami finansów", szarzy obywatele nawet nie dostrzegą, jak ich zasoby kapitałowe ulegać będą kolejnym "korektom rynkowym".
Europa środkowo wschodnia jest idealnym terenem do takich działań. Z komunizmu tutejsze państwa wyszły z mocno nadszarpniętym autorytetem władzy, społeczeństwa łatwo poddają się "kontestacyjnej" indoktrynacji, zubożałe elity humanistyczne są łatwym do kupienia i zmanierowania zapleczem intelektualnym dla sprytnych hochsztaplerów.
Nie wszystko złoto
Dzisiaj Soros i jego wojownicy "społeczeństwa otwartego" ruszają na wojnę z obecnym prezydentem USA. W Ameryce, gdzie media są jak w większości państw zachodnich zdominowane przez liberalno-lewicowe elity, trwa nieustająca wojna propagandowa z obecną administracją. Ci, którzy bezkrytycznie przyłączają się do tego ślepego pędu "na Busha" powinni na chwilę zastanowić się, z kim stają w jednym szeregu. Jeśli ideologom "społeczeństwa otwartego" powiedzie się ich eksperyment w naszej części Europy, nie oznacza to wcale ich totalnego zwycięstwa. Wprost przeciwnie, coraz wyra?niej widać, że Europę (przynajmniej jej zachodnią część) czeka renesans nacjonalizmów.
Dla Sorosa i jego polskich popleczników celem ideologicznej ofensywy jest ułatwienie sobie żeru. Ale osłabienie struktur państwowych z równą skutecznością będzie wykorzystane przez kogoś, kto nie podziela geremkowo-smolarowych zachwytów nad "społeczeństwem otwartym".
Artur Rojek, "Tygodnik GŁOS", nr 47
|
|
24 listopad 2003
|
|
Tygodnik Głos
|
|
|
|
Bogdanka i zalotnicy. Kopalnia na sprzedaż
listopad 12, 2002
JAN DZIADUL Polityka NUMER 45/2002
|
Moralność oficjela
listopad 14, 2004
Mirosław Naleziński
|
Spadkobiercy "Solidarności"
styczeń 16, 2005
ks. Czesław S. Bartnik
|
Westernowy bohater
luty 13, 2003
Adam Zieliński
|
Ograniczenie dostępu do leczenia = kolejny pomysł ministra Religi
marzec 1, 2007
A.Sandauer -przewodniczący Stowarzyszenia
|
"Gdyby nie Balcerowicz byli byśmy drugą Ukrainą, albo Białorusią"
marzec 31, 2004
|
W Cieniu "Wojny Ostatecznej"
wrzesień 16, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
AOL przyznaje się do przekłamań w księgowości
sierpień 15, 2002
PAP
|
Lichwa w majestacie prawa
sierpień 14, 2002
PAP
|
Duch zstąpił ...
kwiecień 5, 2005
Artur Łoboda
|
Szykuje się kolejna wojna aborcyjna
maj 6, 2008
PAP
|
2008.05.02. Serwis brakujących wiadomosci zza granicy
maj 2, 2008
tłumacz
|
Kiedy Polacy zaczną mówić prawdę?
lipiec 29, 2008
Artur Łoboda
|
Milena Rindal, fragmenty książki 'Ameryka - mit czy kit'
kwiecień 6, 2007
lś
|
Czy religia pomaga politykom?
styczeń 5, 2008
Gregory Akko
|
Doktryna 3 Wrogów?
maj 5, 2005
realista
|
Jak zniewolic swiat ?
kwiecień 8, 2007
przesłała Elzbieta
|
Szef NBP kontra prezydent
marzec 8, 2006
|
Twórczość filmowa Krzysztofa Zanussiego uhonorowana w Izraelu
lipiec 17, 2002
PAP
|
Prof. Karolina Lanckorońska nie żyje
sierpień 25, 2002
PAP
|
więcej -> |
|