Plus tego wystąpienia jest taki, że wreszcie wiadomo, co od dawna lansuję, iż ględzenie ma nikłe dodatnie skutki a rzeczywistość zmieniana jest przez CZYN. Minus natomiast, to kolejne, "róbcie coś". Pan Kubań (pomijając pochodzenie nazwiska) spodziewa się i apeluje do innych o aktywność, bo jakoby on już swoje zrobił, przy czym starannie pomija wobec kogo tego czegoś dokonał. A teraz niby ci na dołach mają ruszyć i rzucić swoje życie na stos. A z kim jest ta wojna? Przeciw komu mamy się rzucać na stos? Przeciw systemowi? Przecież to byt wirtualny, powołany do życia właśnie przez ludzi klasy Kubań, prawda? Trwa on już 75 lat i właśnie mamy totalny terror! Więc kto ma ten system zmienić, my szewcy!?
A nie mieliśmy przypadkiem pilnować kopyta?
Jeśli mamy wyjść z kosami, to wróg musi być jasno wskazany! Trudno, żebyśmy latali z kosami po pustym polu i sądzili, że właśnie czegoś dokonaliśmy. Nie, aż tacy durni to nie jesteśmy, co zresztą widać po powszechnej apatii. Ostatni raz nabrał nas KOR, potem PiS w 2015 i jest co jest! Wtedy też panowała całkowita cisza co do pochodzenia tych ludzi! A teraz nawet Kościół nie jest w stanie nas zaktywizować. Żeby dokonać CZYNU trzeba określić CEL!
No to jak, panie Kubań, wskaże pan CEL czy z ostrożności procesowej będziesz pan leciał z nami w kulki!?
2021-03-12
hens
Mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia.
Kiedy podawałem ważne informacje "na tacy" to prawie nikt nie chciał ich słuchać.
Tak było - gdy 25 lat temu starałem się wyjaśnić złodziejstwo Balcerowicza.
Zastosowałem później mechanizm "wspólnego odkrywania prawdy".
I zadziałało.
Ten wykład kierowany jest do młodych Polaków - by na własną rękę poznawali prawdę.
To stokroć cenniejsze od przekazania gotowej wiedzy.
20 lat temu namawiałem Młodzież do poznawania własnej historii, a w szczególności historię Żydów w Polsce.
I dali się namówić do tego stopnia, że dzisiaj niektórzy z Nich - mnie mogliby uczyć w szczegółowych tematach.
Ta walka potrwa jeszcze długo i dlatego edukacja Młodzieży jest najważniejsza.
2021-03-12
Artur Łoboda
Nie odbieram panu Kubań dobrych intencji. Jednak stoją one w sprzeczności do jego zachęt do działania. Widocznie obawia się losu Leppera. To z tego powodu nie wskazuje jasnego CELU! Przez 25 minut o czymś mówi a CELU brak. Za takimi liderami czy choćby tylko autorytetami lub populistami nikt nie pójdzie ani nawet nie weźmie pod uwagę ich wynurzeń, vide znikome poparcie konfederacji, vel KORfederacji.
Po 75 latach to już nie jest pora na 'pracę od podstaw'. Wg mnie to wóz albo przewóz. Oczywiście mogę się mylić! :))