|
Katar - czyli kowid
|
|
Jak już wielokrotnie wspominałem - koronawirusy towarzyszą ludzkości od zawsze.
Ten typ wirusa odpowiada za wiele infekcji dróg oddechowych - jak przeziębienia i na przykład katar.
Jaki jest pierwszy objaw kataru?
zanik węchu, a więc to - co przypisują mitycznemu Covid-19!
Radzę więc nie chwalić się zanikiem węchu bo katar przejdzie po tygodniu.
Niezależnie od tego - czy jest leczony, czy nie.
Natomiast kwarantanna na urojoną chorobę może przeciągnąć się na wiele miesięcy.
A w skrajnym wypadku może się zakończyć śmiercią - wywołaną "leczeniem".
Dam na to prosty przykład.
Mojemu Teściowi tak zwani lekarze wmówili, że ma wysoki poziom cholesterolu.
Zanim zrobił testy - to żył dość aktywnie.
Po pierwszych truciznach - nazywanych "lekarstwami" - Jego aktywność spadła, a ciało wyglądało - jak kilka tygodni po śmierci.
W ciągu 1,5 roku zmarł.
Gdyby nie to - to pewnie dożyłby dnia dzisiejszego.
STRZEŻCIE SIĘ LEKARZY - szczególnie wtedy - gdy mówią, że dbają o Społeczeństwo!
|
23 listopad 2020
|
Artur Łoboda
|
|
|
Sytuacja tężeje.
Im dalej w las, tym mniej grzybów, a więcej zgrzybienia i zidiocenia.
Ludzie reagują coraz agresywniej na zderzenie z przekazem innym, niż narracja mainstreamowa.
Dostrzegam dwa proste mechanizmy obrony przed zakłóceniem stanu zzombienia, zhominidyzowania i lunatykowania za dnia.
Pierwszy: brak masek to oznaka wiary w płaską Ziemię i w stststów w szpitalach.
I zaraz apel, aby tam popracować, na który odpowiadam: jestem gotów od zaraz proszę mnie przyjąć. Reakcja agresja i szydera, do chwili wysłuchania apelu o przyjęcie, po wysłuchaniu, zmilczenie, w najostrzejszym przypadku cichy stek przekleństw i obrazy za skrajną bezczelność i brak szacunku dla ofiar.
Druga: bardziej "nowoczesna", oferujemy osobom zagubionym pomoc psychologiczną, po na razie naprawdę niskich stawkach. Po dobroci.
|
2020-11-23
Magellan
|
|
|
ps
a co do kształtu Ziemi.
Z samolotu pasażerskiego z wysokości, jak podają ok 10.000 metrów, krzywizny nie widać. Obserwowałem to wielokrotnie.
Najbardziej nachalny przykład, to zaokrąglenie widnokręgu na morzu, ale mi tak się składa, że w okularach mam widok uwypuklenia, a bez nich wklęsłości.
Uprzedzjąc ataki, relacjonuję tylko to co zaobserwowałem zmysłami, a nie odnoszę się do tego co jest nam głoszone.
Myślę, że gospodarz właściwie odczyta sens mojego wpisu. |
2020-11-23
Magellan
|
|
|
A ja byłem dzisiaj w trzech firmach i dwa razy się nie bali.
Trzecim razem byli raczej ostrożni wobec potencjalnych kapusiów.
|
2020-11-23
Artur Łoboda
|
|
|
Doszedłem do wniosku, że nadszedł czas na pierwsze oskarżenia karne wobec kowidowych oszustów z dyplomami medycznymi.
Być może - jak przeczytają takie oskarżenie - to najdzie ich jakaś refleksja bo przypomnę, że nawet stalinizm nie był wieczny i kiedyś się zakończył, a wtedy cała wierchuszka została wyrżnięta - tak jak Beria, a wiele lat później Ceausesku. |
2020-11-23
Artur Łoboda
|
|
|
Na południu jest inaczej. Tam nie było przesiedleń, ziem odzyskanych itp.
Poza tym, Franciszek Józef był i "oświecał" przez 68 lat, od statków parowych do bitwy pod Ypres.
Inaczej to było u "Was". Łagodniej. |
2020-11-23
Magellan
|
|
|
ps
źle się wyraziłem, nie "oświecał", a hamował procesy nachodzące niczym lodowiec. W tym jego mit. |
2020-11-23
Magellan
|
|
|
Przyznam, że w Moim domu z wielkim szacunkiem mówiono o Franciszku Józefie gdy porównywano do innych władców i do tego sanacyjnego bydła, które kiedyś podobne było - do dzisiejszego PiS.
A mimo wszystko w Sanacji zauważam też i pozytywne wypadki przy pracy.
|
2020-11-23
Artur Łoboda
|
|
|
Jak byłem w ub. roku we Wiedniu to zadziwiło mnie, że pomnik Franciszka Józefa stoi w skromnym parku, a sam Franciszek przedstawiony jest jako skromny staruszek, chyba nawet o lasce.
A inni, Sabaudzki i kilku jemu podobnych - w świetności na koniach - w pozach imperialnych.
Moim zdaniem Franciszek Józef nie mógł już nic uratować, sztormy tzw. "dziejów" zwiastowały upadek, ale on chociaż potrafił łatać poszycie Titanica i zadbał o najlepszą z orkiestr. Szalup i tak było za mało. Ale walczył o łatanie poszycia. Choć to i w sumie, aż to. Stąd zapewne ten sentyment do niego, bo świadomi ludzie tamtych czasów wiedzieli, że nie da się odwrócić zwrotu wektora historii, ale można tzw "procesy historyczne" opóźniać. I do tego stylowo. |
2020-11-24
Magellan
|
|
|
Albo Franz Josef miał doskonały pijar, albo mój Dziadek posiadał wiedzę lekceważoną przez innych.
W latach 60. opowiadał mi o reformach Cesarza.
A ich wartość można było mierzyć TYLKO w odniesieniu do innych władców i TYLKO do tamtych czasów, bo dziś lewacy pewnie by je zdeprecjonowali.
Bardzo podobały się mojemu Dziadkowi między innymi reformy w prawach kobiet.
|
2020-11-24
Artur Łoboda
|
|
|
Chyba posiadał, skoro - o ile dobrze pamiętam - został skazany za sianie defetyzmu, a karę, o ile mnie pomięć nie myli miał zacząć odbywać od 20 września 1939r.
Mój Dziadek był porucznikiem w 80 pułku piechoty 20 Dywizji gen. Przedrzymirskiego.
24 sierpnia, jak słupowe szczekaczki radiowe podały informację, że zawarto traktat Ribbentrop-Mołotow, Dziadek słuchał tego komunikatu w Mławie i jak sam powiedział, nie czuł aż takiego zagrożenia.
I wtedy stojący obok mężczyzna, którego dziadek opisał, że wyglądał na bogatego chłopa rzekł: Polska w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
U oficerów średniego i niskiego stopnia utrzymywała się, jak dziadek twierdził po latach, dziwna świadomość bagatelizowania zagrożenia z dwóch stron, losów Czechosłowacji, rozległości granic z Niemcami i ZSRR, a także różnic w uzbrojeniu. Żywy był mit "Cudu nad Wisłą" oraz wygranego powstania wielkopolskiego, no i de facto nieprzegranych powstań śląskich.
Dziadek mówił, że propaganda całkowicie przemilczywała fakt, że zakres i stopień wdrożenia nowych technologii wojskowych w latach 30 tych pozostawiał nas daleko w tyle. Co więcej, bagatelizowano oczywisty fakt, że Niemcy przejęli cały potencjał gospodarczo-militarny Austrii, a przede wszystkich Czechosłowacji. Żyto opiatyczną pewnością interwencji Francji i Anglii. I o ile wobec Anglików była pewna rezerwa, to Francuzów traktowano niemal jak mitycznych greckich Herosów. |
2020-11-24
Magellan
|
|
|
Dziadek przewidywał, że Niemcy zajmą Polskę.
Zdradą stanu nazywał brak porozumienia z Czechosłowacją - bo to była wedle Niego jedyna nadzieja.
Ale przyznał też, że wejście Niemców wywarło na Nim szok.
Wyobrażał sobie - że to będzie podobne do działań z I wojny światowej.
Ciotka mówiła mi, że na początku Niemcy chcieli zmiękczyć Polaków. Na przykład dzieciom rozrzucali z samochodów cukierki.
Ale to był pierwszy tydzień wojny.
Kiedyś Nasze wnuki - będą swoim wnukom - tak samo opowiadać o dzisiejszych czasach. |
2020-11-24
Artur Łoboda
|
|
|
Kto, wsadził Piłsudskiego w pociąg na dworcu w Magdeburgu?
Kto, w imieniu tej samej wyłonionej przez " pasażera" pociągu grupy uzurpatorsko-dziedzicznej powiedział, że Polska odepchnąć się od morza nie da.
Stąd represje.
Pierwotni bojówkarze, którym powierzono teren do administrowania, naraz zerwali się ze smyczy, a to oznacza odpowiedzialność zbiorową.
Ot co. Według mnie. |
2020-11-24
Magellan
|
|
|
Tu akurat sprawa jest jasna!
W obliczu rewolty wojska niemieckiego - przypominającej rewolucję bolszewicką - Rząd niemiecki potrzebował kogoś - kto udaremni rozprzestrzenianie się pożogi na wschód.
A tam było 1,5 miliona żołnierzy - którzy już byli gotowi do marszu ma Berlin.
Gdyby socjalistyczny - ostatni Kanclerz Niemiec nie podpisał rozejmu z Ententą i nie wykorzystał Piłsudskiego do rozbrojenia żołnierzy na Wschodzie - to Niemcy upodobniły by się do bolszewickiej Rosji.
A wtedy w Europie już wiedziano o zabójstwie rodziny carskiej.
Więc Piłsudski został wysłany przez wrogi Polakom Rząd Niemiec - by zażegnał jeszcze większe zło!
Taką wersję historii poznałem 45 lat temu.
Czy tu działali jacyś masoni?
Może podburzyli żołnierzy niemieckich do buntu, ale w sprawie Polski nie mam żadnych informacji o ich ewentualnych knowaniach. |
2020-11-24
Artur Łoboda
|
|
|
Tak, ale pamiętać należy, że wszelkie zobowiązania na takim poziomie zaangażowania trwają dłużej, niż oficjalny czas, na który zostały zawarte.
Cesarski rząd Niemiec, miałby traktować bojówkarza socjalistycznego pochodzącego z plemienia podbitego, bez posiadania przezeń z istoty gwarancji międzynarodowych, traktować jak równego sobie.
Wolne żarty.
To był kacyk, który wydawał był się dla jego mocodawców w pełni kontrolowalny.
I w sumie był. Do 1935 roku prowadził politykę zgodną z ich założeniami.
A potem już z górki. |
2020-11-24
Magellan
|
|
|
Aby zobowiązania trwały - muszą istnieć obie strony umowy.
A po kilku latach nie żył żaden z Niemców wysyłających Piłsudskiego do Polski.
Więc komu miałby "dotrzymać słowa" Piłsudski?
W 1918 roku Niemcy nie zostały rozbite tak - jak Rosja.
I zachowały prawie CAŁY potencjał militarny z lat wojny!
TYLKO SZALENIEC wszczynałby walkę z Niemcami - gdy nierozwiązana była granica na wschodzie.
Gdyby nie rewolta w Niemczech - to wojna trwałaby jeszcze kilka lat - bo takie mieli zapasy Niemcy. |
2020-11-24
Artur Łoboda
|
|
|
Był taki Król angielski.
Jerzy V.
Zmarł 7 stycznia 1936r. Remilitaryzacja Nadrenii, to marzec 1936.
Według tego, co do mnie dotarło, to człowiek ten wspierał III Rzeszę.
Stąd skandale obyczajowe na dworze w tych czasach.
Jeszcze w 1935 roku USA budowało lotniska na granicy z Kanadą, która naówczas była elementem Wielkiej Brytanii i pozostawała nim formalnie, przynajmniej do roku 1982.
Czyli, w ramach struktur podległych, City of London, w dniu 1 stycznia 1936 roku nie było przesądzone kto wywoła wojnę II światową i po której stronie stanie Wielka Brytania. |
2020-11-24
Magellan
|
|
|
Hitlera to wspierał jego syn Edward VIII. |
2020-11-24
Artur Łoboda
|
|
|
ps
Nie ma umów jeśli strony nie mają RÓWNEJ zdolności prawnej.
Oesłanie do poprzedniego wpisu.
Co do reszty, proszę wybaczyć, ale nie rozumie Pan, że nie rozmawia się ze strukturami istniejącymi na papierze, ale nie mającymi za sobą realnego kapitału, a jednocześnie lansowanymi w eterze.
To są byty fikcyjne.
Wszelkie struktury rzeczywiste dbają o to, aby rozmyć się medialnie, prawnie i propagandowo, a obecny zalew technologi, z istoty to wspomagających zapewnia pełną i w istocie niekontrolowaną otulinę dla tego procederu. |
2020-11-24
Magellan
|
|
|
Edward VIII poszedł za daleko, ale protoplastą działań, był jego poprzednik. |
2020-11-24
Magellan
|
|
|
|
Czym kończy się powrót do polityki?
grudzień 31, 2007
Gregory Akko
|
Wychodzi szydło z worka
sierpień 10, 2006
|
Rada Programowa Krakowskiego Biura Festiwalowego
styczeń 18, 2006
|
Problem ze zrozumieniem tekstu czytanego
grudzień 3, 2007
Artur Łoboda
|
Osaczony człowiek woła o ocalenie
styczeń 8, 2006
|
Rocznica 11 września
Nie nasz cyrk, nie nasze małpy
wrzesień 11, 2007
Michał Miłosz
|
Apel do papieża o odwołanie Rydzyka
lipiec 10, 2007
|
"Rakiety Patriot będą chronić Warszawę"
listopad 8, 2008
wiadomosci.onet.pl
|
Czy na pewno bez komentarza ........?
styczeń 21, 2009
Artur Łoboda
|
Czeka nas umieranie w samotności
lipiec 31, 2004
Artur Łoboda
|
Cenzura żydowska w amerykańskich kinach
listopad 28, 2006
bibula.com/
|
Odbojnica ratuje życie
marzec 6, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Zmarł Aleksander Sołzenicyn...
sierpień 6, 2008
tłumacz
|
KOPZ "Placówka"
sierpień 7, 2003
przesłała Elżbieta
|
POLAND AGAINST STAMPEDE TO EU
styczeń 25, 2003
|
Przedłużone śledztwo ws. wypłat w EuRoPol Gazie
grudzień 23, 2002
PAP
|
Gospodarka na zaciągniętym hamulcu
listopad 14, 2008
Kamila Baranowska
|
Którzy zabijają naszą wiarę
listopad 28, 2006
Artur Łoboda
|
Buchanan’s pro-German and anti-Polish book The Unnecessary War
marzec 15, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Dybuk niebezinteresowny
czerwiec 28, 2006
Rafał A. Ziemkiewicz
|
|
|