ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dość kurtuazji. 
11 luty 2011      Bogusław
Różnica pomiędzy nazistami, a syjonistami... 
10 maj 2024      Artur Łoboda
Prawdziwe oblicze 
2 grudzień 2017      Artur Łoboda
RAK jest rutynowo wywoływany przez SZCZEPIONKI od 1960 roku  
12 lipiec 2024      SD Wells
Światowy kryzys koronowy 2020: zniszczenie społeczeństwa obywatelskiego, inżynieria gospodarcza depresja, globalny zamach stanu i „wielki reset” 
1 luty 2021     
Trucizna ze strzykawki 
26 lipiec 2022     
"Nie ma miejsca do ukrycia" (6) 
11 kwiecień 2021     
"Kto stał za Józefem Piłsudskim" i koniec konferencji 12.05.2018 
29 maj 2019      Alina
Wyspy pod woda 
25 marzec 2010      Goska
Polscy podludzie we UE 
25 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Nie ważne co się robi. Ważne - jaką się do tego dorobi ideologię.  
22 styczeń 2012      Artur Łoboda
Znowu obudzicie się z ręką w nocniku (2020/1) 
14 luty 2020     
Assange i Przecieki Sekretów USA 
8 grudzień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Dlaczego Tusk chce wysłać do szkoły dzieci sześcioletnie? 
7 grudzień 2013      Artur Łoboda
Uaktualniona "pedagogika wstydu" 
22 marzec 2017     
W co gra Unia Europejska? 
10 marzec 2017      Artur Łoboda
Epidemia? 
30 styczeń 2020      Artur Łoboda
APOKALIPSA Nie lękajcie się 
5 maj 2014      GEB
Tępienie proletariackiej sowieckiej spuścizny w rosyjskich resortach siłowych. 
8 marzec 2010      tłumacz
Szef Moderny chwalił się uczestnikom WEF o przewidywaniu pandemii „miliarda dolarów” w 2019 roku 
18 luty 2023      Catherine Salgado

 
 

Szmery umierającego miasta

Zygmunt Jan Prusiński - Ustka


Szmery umierającego miasta


„Świat wydarzy! się we mnie"... strofa ta pochodzi z tomiku wierszy Dariusza Tomasza Lebiody, noszącego tytuł „Czaszka Kartezjusza". Tomik ten wydało - Wydawnictwo IbiS z Warszawy w 2003. Zbiorek tych wierszy otrzymał nagrodę Światowego Dnia Poezji - 2003, UNESCO - „Poezja Dzisiaj". Zawarte w nim wiersze są jednocześnie przełożone na język angielski i francuski. Projekt okładki tomiku zaproponował sam autor, umieszczając na niej fragment obrazu Salvatore'a Dalii pt. „Atomowa Leda".

Część tomiku pt. „Muszla" zawiera wiersze, które powstały podczas pobytu autora w USA. Tam poeta poznał świat zupełnie inny od europejskiej rzeczywistości. Poeta tymi „amerykańskimi" wierszami snuje poetyckie opowieści, wytwarzając nimi takową scenerię ducha u czytającego, jakby on tam był i przeżywał to samo co autor. Przykładem wytworzonego nastroju jest np. wiersz „ Kamienie z Central Parku ":

„...przywiozłem z central parku garść kamieni
leżały w Ameryce miliony lat czekając na moją rękę /.../
kamienie z central parku takie ciepłe i takie zimne
niczym ludzie - tacy żywi a później tacy martwi”.

Niby nic szczególnego, kamienie - wszędzie są podobne. Jednak ten makijaż powątpienia, że co by z nimi się stało, gdyby poeta ich nie podniósł i nie wsadził do swojej kieszeni!

„przeleciały ze mną przez /atlantyk/ teraz leżą na półce i na niej zostaną ".

Pozwolę sobie powiedzieć, idąc za przesłaniem poety, że kto kocha kamienie ten jest wrażliwym człowiekiem! Po prostu, kamień mówi, ma swój zarys życia i takową ważność. Przyznam szczerze, iż sam zbieram kamienie, fascynują mnie one swą zawartą w nich nieodgadnioną tajemnicą.

W innym wierszu „Samotność w Nowym Jorku" czytamy:

„...płyną legiony żywych ludzi
a ty stoisz w centrum świata
i słuchasz Inków grających na fletni pana..."

Metropolia nowojorska obezwładnia. Pojedynczy, samotny w niej, człowiek, jest w niej niczym główką komara. Mieszkaniec tego miasta zapędzony w sieci czasu, wygląda jak plama ofiary schwytanej przez pajęczynę. Ofiara, na którą nikt z wielkich, możnych mieszkających w tym mieście nie zwróci najmniejszej uwagi. Bo być biednym w Nowym Jorku, to znaczy nigdy nie śnić, nigdy nie pragnąc... oprócz straceńców, co pomimo wszystko to czynią bowiem świadomie wybrali to miasto, w którym dominuje temperament i prędkość. To nic, że potem oni, ci straceńcy z wyboru, przeklinają swój los, który ich zawiódł. Bo twardy nowojorski bruk, na który siłą rzeczy trafiają, ma swoje kolory, i nie każdą stopę akceptuje. Do tej sytuacji nawiązuje poeta w wierszach: „Biedak czytający Szekspira" i „Miss America".

Z kolei w wierszu „Jadąc autobusem z Port Autority", poeta pokazuje jakie to trudne drogi prowadzą ku szczęściu... a najtrudniejszą z nic jest ta, którą ty idziesz... wierząc w to, że to ona jest ta właściwa.

„...nigdzie nie znajdziesz tylu zagubionych ludzi nigdzie nie spotkasz tylu nieznajomych tylko w Nowym Jorku poczujesz bliskość obcego człowieka tylko tutaj odrodzisz się i umrzesz w jednej chwili"

Więc, co przyciąga w tym wielkim mieście. Dlaczego tak licznie obcokrajowcy do niego zjeżdżają? Co powo­duje to zauroczenie? Na te pytania poeta odpowiada w wierszu „Dom milknącego ptaka":

„...dom który ma dach ze sklepienia nieba
i gwiezdnej chwili (…)
dom w którym się żyje i
z którego tylko cień odchodzi bez pożegnania..."

Przyznam się iż ta „amerykańska" poezja zawarta w tej części wspomnianego tomiku zaskoczyła mnie. Dariusz T. Lebioda, to bystry obserwator, literacki pejzażysta, który swymi niekłamanymi obrazami poetyckimi Nowego Jorku i z Nowego Jorku, trafia w wyobraźnie czytelnika. Ponadto dokumentuje swą wiarygodność obecności w Ameryce, w którą potrafił się wtopić i przez to ją poznać... A przy tej okazji dać w tym kontekście odpowiedź na pytanie kim jest człowiek... a zwłaszcza ten szukający swego miejsca w obcym i często nieprzyjaznym mu świecie?


Szkoda, że autor „Czaszki Kartezjusza" nie poświęcił całego tego tomiku swym przeżyciom w Ameryce, bowiem pozostałe części zbioru, nie mają co ta omawiana przeze mnie, takiej dynamiki, a przez to ich przesłania nie trafiają do mnie, a tym samym nie pobudzają one mojej wyobraźni i wrażliwości. A temu to celowi poezja ma przede wszystkim służyć.

__________________________


wrzesień-grudzień 2004 r.
DWUMIESIĘCZNIK SPOŁECZNO-KULTURALNY
e-mail:gochy@op.pl Nr 4/5/2004 (21/22)
23 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Portal internetowy za 7,1 mln złotych
luty 19, 2003
zaprasza.net
Życie jest Lepperem ("Życie")
marzec 18, 2004
W imię Honoru, Godności Człowieka i Sprawiedliwości
grudzień 12, 2005
Ryszard Krzysztof Chałasiński
Zawód - szpieg
grudzień 4, 2006
bez podpisu
Eqwador idzie na lewo
kwiecień 10, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Religijne korzenie liberalizmu
grudzień 7, 2006
Izrael Szamir
Nie dla tarczy- Redakcja "Magazynu- Obywatel"
luty 20, 2007
marduk
SYSTEM PODATKOWY Polska potrzebuje naprawy cz.4.
październik 16, 2007
Dariusz Kosiur
Polowanie Na Zyski Z Nieruchomosci
luty 28, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Żydowskie media i "niedojrzałość polityczna".
czerwiec 14, 2004
Artur Łoboda
Kolejny raz o 11 września
czerwiec 19, 2004
(ak)
Zamiast Wigilijnej Gwiazdki.
grudzień 22, 2004
Jan Lucjan Wyciślak
Walka dwóch skorpionów?
styczeń 29, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Czego nie zdziałał w Stanie Wojennym to realizuje w TVN
grudzień 20, 2006
PAP
Medal Wolnosci
grudzień 8, 2005
przesłała Elżbieta
Dyktatura łajdaków 2002
styczeń 2, 2003
przyjaciel portalu
Przestępca, umożliwiający przestępcom decydować o naszym życiu
sierpień 18, 2004
Martwi Milczą – Śmierć Miłoszewicia
marzec 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
USA Jako Panstwo Nadzoru i Wybory w Iraku
luty 4, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski, USA
Polityka na Kaukazie
listopad 25, 2003
Prof. Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media