"Termin wyboru zbliża sie wielkimi krokami, a Pan zamiast pisać tak jak do tej pory o tym co ważne dla Polski i demaskować bezczelne manipulacje, wyjeżdża na wyprawę życia a jak już się uaktywnia na stronie to zamieszcza piosenkę we are the world, jak to się ma do sytuacji w kraju i tego co kombinuje władza, tzn przekłamane sondaże ciągle pokazują że PSL Nowoczesna Lewica razem itp przekraczają próg wyborczy, manipulują społeczeństwem tylko po to żeby wmówić mu że głosy oddane na wyżej wymienione partie nie są głosami zmarnowanymi a prawda jest taka że pewnie mają po 3-4% poparcia, wszystko tylko po to żeby pomimo przegranej być może zawiązać koalicje większościową i nie oddać władzy, jestem ogromnie ROZCZAROWANY Pańskim działaniem, a raczej jego brakiem"
Krystian
Takiej treści wiadomość, wpisana została wczoraj przez formularz kontaktu.
Do Polski wróciłem tydzień temu.
Po - blisko miesięcznej przerwie, mam ogromnie dużo zaległych spraw do załatwienia, a przede wszystkim muszę zabezpieczyć materiały zebrane w czasie podróży.
A na domiar złego - dopadła mnie śmierć w Rodzinie.
Po tak dużej przerwie wypadałoby, abym napisał coś wyjątkowo ważnego - tym bardziej, że odbyłem intelektualną "podróż" do źródeł cywilizacji.
Oglądałem wielkie cywilizacje, które upadły. Widziałem wielkie - starożytne miasta - zniszczone przez najeźdźców, bądź przez żywioły.
I najważniejsza rzecz moich badań to - używając metaforycznego języka poznałem imię "Stwórcy", bo On był zawsze motorem sprawczym sztuki i kultury.
I w takim momencie wezwany zostałem do komentowania - jakże miałkiej intelektualnie sytuacji politycznej w Polsce, która dla Krystiana jest bardzo ważna.
W polityce bywają momenty przełomowe, które decydują o o losach narodów. Albo też występują zjawiska kontrolne, które diagnozują stan kulturowy danego społeczeństwa.
6 września 2015 roku - Społeczeństwo Polskie dało wyraźnie do zrozumienia, że nie jest zainteresowane praworządnością, kulturą polityczną, czy własnym samostanowieniu.
Przytłaczająca większość Polaków pokazała, że chodzi im TYLKO I WYŁĄCZNIE o podwieszenie się do jakiejś partii politycznej i czerpanie z tego tytułu korzyści - kosztem innych obywateli Naszego Kraju.
Był to dla mnie wystarczająco ważny sygnał, że do dumnego i cywilizowanego Narodu Polskiego - jeszcze bardzo daleka droga.
Co więc miałbym dziś komentować na scenie politycznej?
Leczenie sklerozy Polaków nie jest wdzięczną funkcją.
Mamy bowiem do czynienia z niewyobrażalnie podłym zachowaniem polskojęzycznych polityków. To wręcz rynsztok na scenie politycznej!
Kobieta, która doprowadziła do sprofanowania ofiar katastrofy smoleńskiej, która obrażała Polaków swoją podłą postawą - straszy dziś przed PiS i Kaczyńskim.
Najgorsze - moralne ścierwa - wciskają się do naszych domów - za pośrednictwem mediów i usiłują wpłynąć na nasze myślenie.
Najlepszy przykład to Michał Kamiński, który pokazuje prawdziwe oblicze PiS.
Przecież Kamiński, Marcinkiewicz, Sikorski i wielu innych wspólników Platformy Obywatelskiej - byli kiedyś w PiS.
To jedynie inna twarz AWS-hołoty.
Czy w takiej sytuacji powinniśmy się przejmować obecnymi Wyborami parlamentarnymi?
Być może, po powrocie nie zorientowałem się jeszcze we wszystkich zmianach. Ale nie widzę niczego - czego nie byłoby półtora miesiąca temu.
Dlatego powrót do swojej publicystyki zacznę od wyjaśnienia najbardziej oczywistej sprawy.
To nie Platforma Obywatelska odpowiada za katastrofę ostatnich lat, ale MOTŁOCH, który pomógł Tuskowi, Schetnynie, Kopacz i innym politycznym żulom - rozkradać Państwo Polskie.
Ten MOTŁOCH żyje wśród nas! i jest gorszy od najlepiej zakonspirowanych masonów.
Wbrew nadziejom Polaków - obecne Wybory niewiele zmienią.
Tylko gruntowna przebudowa Społeczeństwa Polskiego - może coś zmienić. A tą dokonać można tylko na dwa sposoby:
1. Przez lata mozolnej edukacji i wszczepianiu elementarnej kultury osobistej.
2. Wprowadzając polityczny terror zachowań zgodnych z Prawem.
Lecz w takim, wypadku trzeba wprowadzić dyktaturę - która z natury rzeczy demoralizuje.
W ten sposób kolo się zamyka...
może nie do końca się zamyka, bo wszystko staje się zgodne z moimi badaniami dokonanymi w trakcie minionej podróży.
Cywilizacje powstają i znikają, a Świat trwa dalej.
|