ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Miedzynarodowa Komisja 
10 maj 2010      Goska
Death of Prussia  
27 maj 2013      Iwo Cyprian Pogonowski
"...żeby Polacy wreszcie przestali być Polakami" - Gazeta Wyborcza... 
13 grudzień 2011      Zygmunt Jan Prusiński
Wiesław Sokołowski PRAWO BOGIEM wiersz  
20 kwiecień 2012      www.trwanie.com
Najlepszą formą obrony jest atak 
18 październik 2016      Artur Łoboda
Platformersi "ukręcą łeb" pierwszej aferze rządu Kopacz 
7 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Czy to przyczyni się do chwilowego pokoju na świecie? 
18 luty 2019      Artur Łoboda
Minister zdrowia nie zajmuje się chorymi 
13 czerwiec 2020     
Masowe mordy medyczne we Francji 
11 kwiecień 2020     
„Czerwona symfonia” – kabalizm (komunizm, satanizm) jest prawdziwym wirusem 
2 luty 2024     
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (20.12.2011) 
5 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Dlaczego bogaci już nie boją się biednych? 
2 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Rosół to najlepsze dziś lekarstwo  
10 marzec 2020      Artur Łoboda
Strata zaufania do Waszyngtonu - giełda w konwulsjach a zbliżające się wybory 
11 sierpień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
I jeszcze te wieńce ... 
28 grudzień 2017      Alina
POGODNI ŻYJĄ DŁUŻEJ !!!  
28 styczeń 2014      /-/Ewa Englert-Sanakiewicz
Koledzy pseudopatriotów zawitali do Izraela 
13 marzec 2022      Artur Łoboda
Eksperci wywiadu ostrzegają, że siatka seksualna działająca w Waszyngtonie i Bostonie była prawdopodobnie zagranicznym planem szpiegowskim 
8 styczeń 2024      Cassie B.
COVID był śmiertelnym żydowskim spiskiem 
10 styczeń 2022     
Rozłączeni z polityką w tle... 
26 wrzesień 2010      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Widziane z Budapesztu

Podróże kształcą - głosi powiedzenie.
Ale by tak się stało, trzeba znaleźć czas i zapas energii - by wyciągnąć z podróży przydatne nauki.
Tak się stało ze mną w ostatnich dniach.
W Budapeszcie byłem pierwszy raz w 1972 roku. Ale nie dysponowałem wtedy ani czasem - ani możliwościami technicznymi, by zwiedzać to miasto. Rok później zwiedziłem Muzeum sztuk pięknych przedzielone "Pomnikiem tysiąclecia" - powodem dumy Węgrów i symbolem ich państwowości.
Mój ś.p. Dziadek - od strony Mamy, miał złe zdanie o Węgrach. Wynikało ono z doświadczeń I wojny światowej. O jednym z nich opowiadał - jak węgierski żołnierz strzelił do zbłąkanego oficera rosyjskiego, który pałętał się na linii frontu. Front był wtedy przełamany, a Rosjanie pobici. Dziadek mówił, że na tego żołnierza czekała na pewno matka, a może i żona. Nie było potrzeby go zabijać.
Pewnie trudno sobie Państwu wyobrazić podobny humanitaryzm w obliczu wojny, ale tak zostałem wychowany.
Przypomnę więc, że Dziadek doskonale wiedział, iż nasi przodkowie wywodzili się z wielkiego, węgierskiego rodu - co powtarzano w rodzinie przez pokolenia. Choć z racji wielowiekowej polonizacji nazwiska, nie rozpoznawał już - jakiego rodu.

Patrzyłem na Budapeszt i zastanawiałem się: ile Węgrzy zawdzięczają cesarzowi Franciszkowi Józefowi?
Najpierw - przy pomocy Rosjan zdławił powstanie węgierskie 1848 roku, a potem nadał im wiele praw, które doprowadziły do znacznego rozwoju Węgier.

I - kiedy my obchodzimy setną rocznicę wymarszu Pierwszej Kadrowej Legionów - to dla Węgrów jest to data początku wielkiej tragedii.
Kiedyś Królestwo Węgier zajmowało teren dzisiejszej Słowacji, Chorwacji, znacznej części Rumunii, Śląsk, Łużyce, a nawet teren Czorsztyna i część polskich Oraw.
I - chociaż w czasie I wojny światowej - Węgrzy byli bezwolnymi koalicjantami Cesarstwa Niemieckiego - to ponieśli konsekwencje większe od Niemców.
W wyniku układów wersalskich - z dawnego Królestwa Węgier pozostał tylko ułamek, a trzecia część populacji Węgrów - znalazła się poza granicami okrojonych Węgier.
Po pierwszej wojnie światowej doszło na Węgrzech do rewolucji i utworzenia państwa probolszewickiego, ale zostało ono zdławione przez wojska podporządkowane admirałowi Miklósowi Horthy'emu.
Skąd u Węgrów admirał?
Otóż służył on w podległych Królestwu Węgier - portach Chorwacji.

Na temat polityki Horthy'ego jest wiele opinii, ale Polacy mogą go tylko chwalić - za przyjazną wobec nas postawę. Po wrześniu 1939 roku - w pełni świadomie tolerował polską reprezentację na terenie Węgier i to mimo oficjalnego sojuszu z Hitlerem. Powodem tego sojuszu była chęć odzyskania choć części ziem zamieszkałych przez Węgrów, co popchnęło admirała do tragicznej decyzji wsparcia niemieckiej wojny przeciwko ZSRR.
Widząc zbliżający się upadek Niemiec - wszyscy sojusznicy Hitlera zmieniali front. I zdając sobie z tego sprawę - Hitler uwięził Horthyego, a władzę na Węgrzech przejęli węgierscy faszyści, którzy do końca stali po stronie Niemców.
Toczona przez cały grudzień 1944 roku i styczeń 1945 roku - walka o Budapeszt, była wedle historyków równie krwawa - jak walka o Berlin.
Po zdobyciu miasta Rosjanie dopuścili się wielu morderstw i gwałtów na masową skalę. Zgwałcono wtedy blisko 200 tysięcy Węgierek, splądrowano i obrabowano całe miasto.
I dlatego szokiem było dla mnie ujrzenie dziś odrestaurowanego pomnika chwały żołnierzy radzieckich "wyzwolicieli", który świeci złotym godłem ZSRR na Placu wolności - dwieście metrów od Węgierskiego Parlamentu.
A na samym Parlamencie powiewają flagi Unii Europejskiej.

Viktor Orban doskonale wie - co czyni. Czeka aż szakale same skoczą sobie do gardeł. Nie popełnia błędów przeszłości.
W wyniku wewnętrznych waśni - przez 150 lat Węgry były pod panowaniem Tureckim. Okres ten zakończyło zwycięstwo Sobieskiego pod Wiedniem.

W 1956 roku - manifestując poparcie dla polskich robotników z Poznania - rozpoczęli antyrosyjskie powstanie, które znów pochłonęło masę ofiar.

Dla Węgrów historia stała się nauczycielką życia.
Kiedy stanie się nią - dla Polaków?

Foto: "Pomnik chwały żołnierzy sowieckich - wyzwolicieli" - na Placu wolności, w Budapeszcie - 200 metrów od Parlamentu.
6 sierpień 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Plan Hausnera BEZ TAJEMNIC
marzec 9, 2004
Adrian Franczyk
Najlepszy żydowski geszeft
luty 7, 2008
Artur Łoboda
Czy konflikt z Irakiem jest wojną ideologiczną?
sierpień 1, 2003
Włodzimierz J. Korab-Karpowicz
Niesmaczny Dowcip Prima Aprilisowy?
kwiecień 2, 2006
Marak Głogoczowski
Są jeszcze normalne narody
marzec 9, 2004
RMF
Opowieść o papieżu i oszuście
lipiec 30, 2008
Krzysztof Winnicki
100 tys. napromieniowanych
sierpień 18, 2005
Goska
Rada Powiernicza
grudzień 29, 2008
interia.pl/Życie Warszawy
Rekordowy Picasso
grudzień 1, 2004
Mirosław Naleziński
Podcinanie gałęzi na której się siedzi
marzec 31, 2004
www.krakow.pl
Kraków żegna Papieża Jana Pawła II
kwiecień 7, 2005
G.Kurczuk, punkt widzenia czy miejsce siedzenia?
październik 26, 2004
dr Adam Sandauer
Gal Anonim
luty 16, 2005
Mirosław Naleziński
Cytat dnia. Administracja w Polsce w porównaniu z administracją w Unii
kwiecień 28, 2003
Piotr Mączyński
Paniczna wyprzedaż złotego przez zagranicę
lipiec 5, 2002
PAP
Polska interwencja na Białorusi?
październik 31, 2005
Piechota chce bronić Cegielskiego
czerwiec 18, 2002
PAP
"Rajwach"
marzec 23, 2003
Artur Łoboda
Rosną długi finansów publicznych
lipiec 16, 2002
PAP
Grzechy Ameryki w Japonii i w Iraku
sierpień 12, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media