ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dobrze widać: kto jest kto 
4 czerwiec 2012      PAP
Nowe wcielenie Bolszewizmu 
9 wrzesień 2021      Artur Łoboda
Łapaj wirusa.... 
31 marzec 2020     
Nękanie obywatela przez Urząd skarbowy 
27 wrzesień 2019      Artur Łoboda
Fikcyjne testy Szumowskiego 
7 sierpień 2020     
MARSZ ROTMISTRZA PILECKIEGO I ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH BRZEG, 13 MAJA 2012  
8 maj 2012      Dorota Kuśmierzak
Podróże kształcą 
22 wrzesień 2014      Artur Łoboda
Krystyna Pawłowicz o potrzebie zmiany Konstytucji 
26 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Oby kolesiom żyło się dobrze 
10 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Wizyta Obamy w Chinach po Japonii 
16 listopad 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Izrael morduje Palestyńczyków za zgodą całego zachodniego świata 
19 listopad 2012      Artur Łoboda
Pic na wodę, fotomontaż  
25 kwiecień 2017     
Koledzy pseudopatriotów zawitali do Izraela 
13 marzec 2022      Artur Łoboda
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (09.09.2011) 
29 grudzień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Już wiemy komu potrzebne są "mutacje wirusa" 
24 styczeń 2021      Artur Łoboda
Urban platformowej RP 
20 maj 2015      Artur Łoboda
Wytrzeźwienie 
22 marzec 2012      Artur Łoboda
Zdrada przyszła z najmniej oczekiwanej strony 
6 styczeń 2021     
Rodzynki filmowe 
13 marzec 2016      Artur Łoboda
Robią nas w konia: pseudo-KATOLICY i pseudo-WIERZĄCY u władzy #161  
29 listopad 2016      podziemnaTV

 
 

Demokracja - najwspanialszy z ustrojów politycznych. Tego nie zrozumieją tylko osobniki z patologicznych rodzin

W dzieciństwie wychowywałem się w wieloosobowej rodzinie, której "głową" był Mój Dziadek, a i "szyją" Babcia.
Funkcjonował u mnie zwyczaj, że najważniejsi członkowie rodziny siadali przy stole w określonych miejscach i dostawiali najlepsze kąski podczas posiłków.
Dobrym przykładem było dzielenie kurczaka.
Dziadek dostawał pierś, ciotki udka, a wnukowie skrzydełka i szyję.
Niekiedy Dziadek dzielił się ze mną piersią, ale to było poza rytuałem.

Z czasem wnukowie otrzymywali pewne obowiązki w domu i otrzymywali coraz lepsze kąski.
Trudno mi dziś ocenić - co bardziej zadecydowało, że Babcia zaczęła piec dwa kurczaki na posiłek: czy to, że zwiększyły się nasze potrzeby energetyczne, czy nasz udział w gospodarstwie domowym.
Ja - na przykład prawie codziennie chodziłem po zakupy do domu.
Jako ośmiolatek zacząłem pomagać Dziadkom w prowadzonych interesach.
Na ogół otrzymywałem za to niewielką gratyfikację. Ale to chęć pomocy i ciekawość nowych doświadczeń - motywowała moje zachowanie.

Babcia, która mówiła nieraz, że przeżyła dwie wojny i niejednokrotnie głód - uczulała mnie, bym nie angażował sie w sprawy publiczne.
"Myśl tylko o sobie i rodzinie" mawiała.
I nie mówiła wtedy, że za wielkie poświęcenie dla innych spotkała Ją podłość i stalinowska zbrodnia sądowa.
Tego dowiedziałem się dużo później.

Miałem chyba 11-12 lat, gdy wspólniczka w interesach mojej Babci - chciała mnie namówić do niemoralnego działania.
Wykręcałem się - jak się tylko dało, a gdy mnie wciągnęła do taksówki - kazałem, jechać prosto przed siebie, z myślą że wymyślę jakiś fortel.
W ten sposób dojechaliśmy z Krakowa do Oświęcimia.
Gdy wspólniczka Babci zorientowała się, że ją okłamuję - uderzyła mnie w twarz i zawróciła taksówkę Krakowa.

Przez całą powrotną drogę dogadywała: ile to będzie moją Babcie kosztował ten kurs taksówką.
Była to wtedy wartość minimalnej pensji w Polsce. A w latach sześćdziesiątych nie było różowo.

W szary - zimowy dzień nie spieszyłem się z powrotem do domu.
Przemoknięty ociągałem się w przekonaniu, że spotkam się z poważnymi wyrzutami, że Babcia musi zapłacić z mój upór.
Nie wiedziałem wtedy, że moja Ciotka dowiedziała sie o sprawie i szybko powiadomiła Babcię.

Gdy wszedłem do mieszkania zostałem wręcz "zaatakowany" uściskami i pocałunkami, ze strony całej Rodziny.
Od razu zostałem usadowiony na miejscu zarezerwowanym dla Dziadka, i dostałem najlepsze jedzenie - niczym głowa rodziny.
Niedługo potem Babcia zerwała współpracę ze swoją wspólniczką.

To była dla mnie lekcja kultury - jedna z tych, które zadecydowały, że dziś piszę do Państwa i pozwalam sobie pouczać Rodaków.
Dbanie o własne interesy nie musi i nie powinno zwalniać od przestrzegania elementarnych norm kultury.
Tego nauczono mnie w domu, nie poprzez slogany, ale przez osobisty przykład.


Ale sytuacja z dzieciństwa pokazała mi - jak przez osobiste zaangażowanie i przejmowanie kolejnych obowiązków - stawałem się ważniejszym członkiem rodziny z większą ilością praw.
To chyba najlepszy przykład demokracji, w której ludzie kultury - bez ustaw, strategii, czy wytycznych organizują swoje życie na najlepszych - możliwych w danym otoczeniu zasadach.


Mogę więc współczuć ludziom wychowanym w patologicznych rodzinach - przez co nie rozumieją istoty demokracji.
Współczuje zarówno Michalkiewiczowi - twierdzącemu że "demokracja to dyktatura" jak też Tuskowi - dla którego "polskość to nienormalność".
Jednego mierzi demokracja, a drugiego rodzice.

Tacy ludzi nie posiadają kwalifikacji do pouczania kogokolwiek.
A tym bardziej do rządzenia kimkolwiek.
17 luty 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Wiwat populizm!
czerwiec 5, 2004
Polityczna pornografia, czy polityczna egzekucja?
sierpień 7, 2007
Marek Olżyński
Nowy Porządek Świata
kwiecień 13, 2003
przesłała Elżbieta
Dla Izraelczyków Polska jest nie mniej winna niż Niemcy
kwiecień 13, 2007
przysłał ICP
Bronię ojca Hejmo
kwiecień 28, 2005
Artur Łoboda
USA wypałowują durną Europę bez wysiłku
kwiecień 10, 2008
marduk
Anatomia terroru w Iraku
sierpień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Drugiej "nocnej zmiany" nie będzie!
lipiec 24, 2006
Wojciech Wybranowski
Przegląd notatek opublikowanych na www.gazeta.pl w dziale KRAJ przed południem
listopad 18, 2005
cywilizowany
"Brzytew", czyli wolność wynegocjowana
wrzesień 5, 2006
Mirosław Kokoszkiewicz
Dehumanizacja pieniądzem
luty 14, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Marnowanie szansy
październik 17, 2003
Artur Łoboda
Apel Prezydenta Miasta Krakowa do mieszkańców
listopad 12, 2006
Dokąd zmierza Ukraina?
październik 31, 2004
opolskoma
Zbrodnicza kpina
wrzesień 26, 2004
Nazistowskie wzorce wciąż żywe
czerwiec 3, 2004
Dzisiejsi czciciele Mamona i Kabały działają według tradycji Talmudu
wrzesień 18, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Obywatelski brak zgody na strach
czerwiec 1, 2008
Marek Jastrząb
"Dokonania" Banku Światowego i MFW
luty 29, 2004
Walden Bello i Shea Cunningham
Walka o państwo...bezprawia
marzec 21, 2007
Marek Olżyński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media