Sześć lat temu - przed wyborami prezydenckimi w USA napisałem, że "Amerykanie mają do wyboru tylko mniejsze zło".
http://zaprasza.net/a_y.php?article_id=26921
Niezależnie od tego - kogo wybiorą to "ci którzy pociągają za sznurki, osiągną swoje cele".
I dokładnie tak samo jest z Polską.
Niezależnie od tego - na kogo będziemy głosować to rządzący będą reprezentować syjonistyczne interesy na terenie Polski.
Przypomnę w tym momencie film "Co powiedział Lech Kaczyński w Izraelu"
http://zaprasza.net/a.php?article_id=32427
Doskonałym przykładem kontynuacji takiej polityki jest występ Jarosława Kaczyńskiego w Kijowie - u boku pogrobowców UPA.
Drugi Kaczyński pojechał do Kijowa by walczyć o interesy syjonistów, którzy dążą do przejęcia kontroli nad Ukrainą.
Jak to się dzieje, że przez 25 lat Polacy nie potrafią wybrać własnej reprezentacji, która dbać będzie o Naród Polski?
Odpowiedź na to pytanie podaję od dawna.
Z każdej strony sceny politycznej działa agentura. A najgorsza jest ta, która podszywa się pod polskich patriotów.
W listopadzie 2013 roku zgłosił się do mnie ś.p. Bohdan Poręba, by uzyskać pomoc w wypromowaniu Jego idei filmu odkłamującego Jedwabne.
Odniosłem się do tego projektu z rezerwą - bo znam się cokolwiek na realizacji filmu i wiem, że raczej niemożliwym jest - by stworzyć film na miarę kinematografii XXI wieku - przy bardzo ograniczonych środkach finansowych.
Ale obiecałem udostępnienie wszystkich posiadanych narzędzi do promocji tego projektu.
Bohdan Poręba zadzwonił do mnie kilkakrotnie i przedstawił ideę filmu, w której nie znalazłem żadnych zakłamań.
Opierała się ona na tezie, że Niemcy wykorzystali pewna część mieszkańców Jedwabnego do zagnania Żydów do stodoły.
Film miał; też weryfikować rzeczywistą liczbę zamordowanych Żydów.
O tym pisał wiele lat temu Iwo Cyprian Pogonowski i sprawa została dostatecznie naświetlona.
Powiedziałem więc Bohdanowi Porębie, że bardzo trudno będzie uzyskać dramatyzm narracji, a zbanalizowanie tematu to najgorsza rzecz - jaką można zrobić.
O wiele łatwiej byłoby zrobić thriller o kulisach przerwania ekshumacji w Jedwabnem. Dlaczego Lech Kaczyński nakazał przerwanie tego badania?
Bohdan Poręba kilkakrotnie wypowiedział, że na podstawie moich artykułów uważa, "nie różnimy się w poglądach" na temat historii.
Nie zastanawiałem się nad tymi słowami, ale dziś - po śmierci tego znienawidzonego przez niektórych - reżysera zdecydowałem się wskazać: co nas dzieliło.
Nie mam najmniejszych powodów - by lubić Żydów. Zrobili mojej Rodzinie wiele krzywdy i to mimo wielkiego poświęcenia w Ich ratowanie - w czasie wojny.
Ale wychowano mnie pod aksjomatem moralnym, że
nie wolno krzywdzić uczciwego człowieka.
Poza tym - wszczepiono mi szacunek do polskiej kultury, a w niej zaistniało w XX wieku - wielu artystów żydowskiego pochodzenia.
I właśnie z tych powodów - gdy krytykowałem żydowskich przestępców - wyciągałem dłoń do dyskusji z przyzwoitymi ludźmi z tego Narodu.
Bardzo niewielu odpowiedziało.
Ale myślę, że moje działania zaowocowały - choćby ułamkowo - wieloma wydarzeniami bardzo ważnymi dla nas.
Być może należy do nich oświadczenie ortodoksyjnych rabinów, członków organizacji Neturei Karta, którzy 27 stycznia 2014 roku, na. konferencji prasowej w Berlinie wydali oświadczenie - odpowiedź na udział 69 członków izraelskiego parlamentu w Oświęcimiu w uroczystościach Międzynarodowego Dnia pamięci Ofiar Holokaustu.
"
..odrażające jest, że państwo Izrael, którego założyciele odmówili ratowania Żydów podczas Holokaustu, biorą udział w uroczystości upamiętniającej Zagładę"
Członkami Neturei Karty są ortodoksyjni Żydzi, którzy przeżyli holokaust i ich potomkowie.
Docierają do mnie od lat różne teksty, których celem jest zdeformowanie świadomości Polaków z drugiej - rzekomo patriotycznej i antyżydowskiej strony.
W jednym z nich - autor wypowiedzi martwił się o negatywny obraz Hitlera - przedstawiony przez Iwo Cypriana Pogonowskiego.
W innym dowiedziałem się, że "powtarzam kłamliwe informacje, bo wcale nie wymordowano kilku milionów Żydów"...
W dniu wczorajszym rozmawiałem ze swoją Ciotką, która przeżyła wygnanie Żydów z Krakowskiego Kazimierza.
Powiedziałem, że są ludzie, którzy głoszą, że wcale nie było holokaustu.
Chociaż Jej opinie na temat Żydów są chłodne, to na taką informację bardzo podniosła głos i powiedziała z wielką powagą "trzymaj się od takich ludzi z daleka!, im nic nie pomoże".
A ja uważam, że teorie o tym, że "Niemcy nie wymordowali Żydów" - służą zrobieniu z Polaków idiotów. Właśnie po to - by łatwiej było nami rządzić.
Zamiast zajmować się ratowaniem Kraju - wielu Polaków pasjonuje się fałszywymi teoriami i różnorakimi prowokacjami typu małżeństw homoseksualnych, gender, walki o "życie nienarodzonych" - gdy nikt nie walczy o żyjących i cierpiących w tym totalitarnym systemie, oraz akcje wmawiania Polakom antysemityzmu.
To stara zasada "dziel i rządź". I nasza rzeczywistość dowodzi, że jest nad wyraz skuteczna.
Skoro Bohdan Poręba powiedział, że w poglądach historycznych "nic nas nie dzieli" to ja pozwolę sobie jednak wskazać różnicę pomiędzy mną - a ś.p. Bogdanem Porębą.
Pisząc krytyczne artykuły na temat przestępstw żydowskich bandytów - zapraszam jednocześnie przyzwoitych ludzi z tego Narodu do dyskusji i ewentualnego zweryfikowania moich wypowiedzi.
Chociaż robię wszystko - by nie popełnić błędu w wypowiedzi - to moje przemyślenia mogą być różnie interpretowane przez ludzi z innego kręgu kulturowego, ale też przez tych - którzy nie dysponują taka wiedzą szczegółową - jak ja.