|
"Niewidoczny Słoń w Pokoju"
|
|

Michael Kinsley pisał jesienią 2002 że tak zwolennicy ataku na Irak jak i przeciwnicy tego ataku obawiali się że istnienie żydowskiej konspiracji i kabały jak też zakulsowe sterowanie polityką przez Żydów, utrudni otwartą duskusję na ten temat ponieważ korzyści polityczne Izraela i podjudzanie do wojny przez radykalnych sjonistów jest „niewidoczny słoń w pokoju, którego każdy widzi ale nikt nie śmie o nim mówić.” Niewidocznym słonien są tak Żydzi jaki i sprawozdanie o lobby Izraela profesorów Mearsheimer’a i Walt’a (ten ostatni już pracę stracił na Univeristy of Chicago).
Faktycznie izraelskie lobby, AIPAC, podaje te same informacje jaki są zawarte w sprawozdaniu o jej dzialalności i chwali się ze swych osiągnięć w Waszyngtonie na własnej stronie internetowej. Senator John McClain, twierdzi że AIPAC odgrywa absolutnie podstawową rolę na klorzyść Izraela. Główny problem zdefiniowany przez Mearsheimer’a i Walt’a jest: „Czy jest koniecznością strategiczną USA być po stonie Izraela?”
Dodatkowym problemem jest, czy spełnianie przez USA życzeń sjonistów-ekstremistów rządzących dziś w Izraelu jest faktycznie dobre dla Żydów mieszkających w Izraelu i w nielegalnych osiedlach na ziemiach Arabów palestyńskich i w Gaza. To nielegalne osadnictwo analityk z The New York Times, Tom Friedman, uważa za zupełnie niepoczytalne („insane”).
Teraz jak Ariel Sharon ewakuował nielegalnych osadników z Gazy i jego następca Ehud Olmert planuje ewakuację niektórych osiedli żydowskich z zachodniego brzegu rzeki Jordan, nasuwa się pytanie: Czy warto było przelać tyle krwi i wydać tyle pieniądzy na megalomańskie ambicje ekstremistów żydowskich, gdy można było lata temu postawić jasno sprawę nie dopuścić do tragedii Palestyńczyków?
„The Financial Times” opublikował dwa artykuły pozytywne o raporcie Walt-Mearsheimer w imię obrony wolnego słowa i wolności zadawania pytań, szczególnie kiedy chodzi o politykę na Bliskim Wschodzie i powiązania USA z Izraelem. Uczciwa dyskusja jest nie tylko podstawą wolności i postepu, ale rówmież warunkiem koniecznym w formowaniu rozsądnej polityki.
Jest rzeczą dziwną kiedy krytyczne wypowiedzi, w tak ważnej sprawie jak polityka USA na Bliskim Wschodzie, są usuwane z mediów lub przybierają formę „samizdatu.” Faktem jest że entuzjaści poparcia dla „wielkiego” Izraela są ekstremistami. Nie przedstawiają oni opinii wiekszośći Żydów amerykańskich i nie zwracają oni uwagi na spory polityczne w samym Izraelu.
Były dyplomata izraelski Daniel Levy powiedział w wywiadzie gazecie Haaretz że sprawozdanie Walt-Mearsheimer dobrze by przysłużyło się społeczeństwu izraelskiemu, jeżeli byłoby ono otwracie omawiane. „Nic nie szkodzi bardziej interesom USA niż ograniczanie dyskusji w sprawie konfliktu Żydów przeciwko Arabom w Palestynie i temat jak Waszyngton powinien interweniować, żeby konflikt ten rozwiązać oraz sprawa istotna jak Ameryka może przyczynić się do stabilizacji i pokoju na Bliskim Wschodzie.
Zastraszanie Amerykanów, żeby zgadzali się na dyktat radykalnych sjonistów, w gruncie rzeczy szkodzi Izraelowi i uniemożliwia Amerykanom sformułowanie ich własnego stanowiska wobec całego Bliskiego Wschodu. Profesor Mark Marzower z Columbia University napisał artykuł pod tytułem „Kiedy nadzór podminowuje wolność słowa” opublikowany w The Financial Times.
W artykule tym autor powiedział że typową cechą dyskusji na temat sprawozdania Walt-Mearsheimer’a nie tyle jest zawartość tej pracy, ale fakt, że główne media w USA, traktują specjalne powiązania USA z Izraelem jako „tabu” (temat niedozwolony). Według Marzower’a wygląda na to, że jest rzeczą niemożliwą obecnie w USA, prowadzić rozsądną dyskusję na temat stosunków USA z Izraelem. „Jak długo strach przed oskarżeniem o antysemityzm blokuje swobodę wymiany myśli i stwarza sytuację w której znaczenie istoty antysemityzmu jest coraz bardziej mętne i zupełnie nie określone w zrozumiały sposób.
Sondaże opinii wskazują że mniejszość Amerykanów jest zdecydowanie antysemicka. Natomiast strach przed oskarżeniem o antysemityzm jest w USA powszechny. Ludzie boją się krytykowć Izrael, nawet jeżli im się nie podoba działalność American Izreal Public Affairs Committee [AIPAC]. Żydzi amerykańscy naturalnie popierają Izrael bo boją się, że jeżeli skończy się poparcie USA dla Izraela, to jednocześnie Żydzi czuli by się zagrożeni w USA. Tak więc trudno o rozgraniczenie między antysemityzmem i sprawą powiązań politycznych USA z Izraelem. Marzower uważa że stosunki USA z Izraelam powinny podlegać normalnej analizie „zysków i strat” jak wszystkie inne stosunki zagraniczne.
Brytyjski autor książki „Kontrowersja Sjonu,” Geoffrey Wheatcroft, pisał o „przepaści” orientacji między Ameryką i Europą, Europejczycy wiedzą i otwarcie dyskutują jaką rolę odgrywa Lobby Izraeala, w postaci AIPAC, w powiązaniach USA z Izraelem, włącznie ze sprawą ataku na Irak. Natomiast w Ameryce ludzie boją się tego tematu poruszać ze starchu przed napiętnowanym tematem kabały, konspiracji, i wpływów zakulisowych. Jest to „niewidoczny słoń w pokoju,” którego wszyscy widzą, ale o którym boją się mówić.
www.pogonowski.com
|
|
7 kwiecień 2006
|
|
Iwo Cuprian Pogonowski
|
|
|
|
Nie dałem łapówki "Szaremu"
kwiecień 3, 2006
Marek Stefan Szmidt
|
Do widzenia ślepa Genia!
luty 22, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Kobylanski to jednak hitlerowski kolaborant
sierpień 2, 2006
stan
|
Kołodko ministrem finansów, Piwnik i Celiński odchodzą
lipiec 5, 2002
PAP
|
„Bez Udziału Hamas’u Nie Będzie Pokoju w Palestynie”
kwiecień 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czy mają za co dziękowac ?
maj 20, 2005
przesłała Elzbieta
|
Walka o Nowy Bliski Wschód?
lipiec 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Zyski nie dla Polski
lipiec 29, 2003
Artur Kowalski
|
LISBONA = TARGOWICA
marzec 30, 2008
Inz. Jerzy Skoryna
|
Jak nie kijem to pałą. Pomysł kolejnego podatku dla turystów
sierpień 28, 2003
Artur Łoboda
|
...to był bardzo zły rok dla Polski
październik 31, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
|
Cale w celi
styczeń 30, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
SOCZYSTY KWAŚNIEWSKIZM - Nagroda dla Zwycięzcy!
marzec 1, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
|
To już historia 1
"że i przed szkodą
i po szkodzie....głupi"
grudzień 5, 2002
leon - 19 wrzesień 2001
|
Szokujące nieprzygotowanie
wrzesień 6, 2003
Andrzej Kamieński
|
Ostrzeżenie
wrzesień 19, 2004
zaprasza.net
|
"Człowiek roku"
styczeń 9, 2003
zaprasza.net
|
How Good Was the Good War?
lipiec 21, 2008
|
O powszechny dostęp do leczenia
maj 13, 2004
Adam Sandauer
|
Mądry jak Irlandczyk
kwiecień 16, 2003
Elżbieta
|
więcej -> |
|