|
Czy to broń mikrofalowa spowodowała poważne oparzenia i obrażenia protestujących w Canberze w Australii? |
|
|
|
Wirusowe kłamstwa. Komu zależy na straszeniu nas przeziebieniem? |
|
|
|
Deborah Tavares o broni elektromagnetycznej stosowanej wobec społeczeństw cz I, 13 marca 2021 |
|
Deborah Tavares z portalu StopTheCrime.net i PrimaryWater.org ma liczne filmy na YouTube i niestrudzenie bada dokumenty wypuszczane przez amerykańską administrację. |
|
Znany brytyjski prezenter radiowy, który nazwał antyszczepionkowców "idiotami", trafił do szpitala |
|
Jego płuca były „pełne skrzepów krwi”. James Whale ujawnia, że ​​otrzymał transfuzję krwi, ale to nie zadziałało.
We wrześniu ubiegłego roku prezenter radiowy napisał, że nie może się doczekać kolejnego zastrzyku. „Wszyscy przeciwnicy szczepień, wszyscy idioci, wszyscy szaleńcy, którzy mnie trollują, wiecie, co możecie zrobić? |
|
NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) |
|
|
|
Veto dla Funduszu Zadłużenia! |
|
Konferencja Konfederacji:Veto dla Funduszu Zadłużenia! Apel do prezydenta Dudy - 7 maja 2021 r. |
|
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 |
|
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. |
|
Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce |
|
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje jedynie zarejestrowane ubytki zdrowia po szczepieniach. Ale tylko do 4 tygodni po szczepieniu.
|
|
Dr Roger Hodkinson, - Pandemia to oszustwo |
|
Dr Roger Hodkinson - lekarz patolog (wirusolog), Cambridge University, były przewodniczący sekcji patologii stowarzyszenia lekarzy, były wykładowca na wydziale medycznym, wykładowca akademicki, egzaminator w Royal Colledge physicians w Północnej Karolinie, Prezes firmy biotechnologicznej sprzedającej testy na COVID19.
Pandemia to oszustwo.
Maseczki nieskuteczne.
Lockdown nie ma naukowego uzasadnienia.
Pozytywny wynik PCR nie potwierdza infekcji klinicznej.
Polityka udaje medycynę. |
|
Kiedy Zełenski zagrał hymn narodowy przyrodzeniem |
|
|
|
Kanciarze z Wall Street |
|
Film przedstawia kulisy Wall street . Metody działania , które doprowadziły w ciągu kilku ostatnich lat do wywołania kryzysu finansowego. |
|
Izby lekarskie to organizacje przestępcze |
|
|
|
Jak ludzie "umierają" w "szpitalach kowidowych" |
|
Tak wygląda koronawirus Covid 19 w szpitalach zachodniej Polski |
|
"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki |
|
|
|
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' |
|
|
|
Szczepionka na covid ma służyć genetycznej mutacji ludzkości |
|
Dr. Andrew Kaufman Responds To Reuters Fact Check on COVID-19 Vaccine Genetically Modifying Humans
In the first interview the two discussed the coronavirus, they covered testing and they covered the vaccine. The video was quickly approaching 100k views but YouTube removed the video after only a couple days. This video will likely be taken down as well, because it does not conform to the establishment's narrative.
Not only did YouTube remove the previous video, Reuters, which is a massive international news publication that news sites from all over the world obtain their talking points from, published a fact checking report attempting to debunk Dr. Kaufman's claims that the new COVID-19 DNA vaccine would genetically modify humans. In this must see report, Dr Kaufman responds to the Reuters ‘fact checking’ report.
|
|
Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok |
|
|
|
Za Javierem Milei stoi Chabad Lubavitch - chasydzka struktura przestępcza |
|
Nowy premier Argentyny Javiere Milei uważany jest przez niektórych za drugiego Trumpa |
|
Wezwanie do przebudzenia |
|
Film opisujący mechanizmy ekonomicznej władzy nad światem |
|
AI nie będzie świadoma, twierdzi Roger Penrose (Nobel 2020) |
|
Czy sztuczna inteligencja może być i czy kiedykolwiek będzie świadoma? |
więcej -> |
|
"Strażnicy dobra wspólnego"
|
|
Człowiek, na ogół, wie, czego chce i co jest dla niego dobre. Zdarza się, że czasem to dobre niekoniecznie jest dobre, ale za to niezbędne. Coś jakby na zasadzie mniejszego zła. Tak czy inaczej niektórzy przejawiają dziwną fanaberię, by samemu decydować o swoim losie. Na szczęście strzegą zachowania porządku tego świata strażnicy dobra wspólnego, eliminując takie nienaturalne dążenia, szkodliwe zachowania. Dbają nie tylko o dobro wspólne. Wiedzą też, kiedy i jak zawrócić błądzącego z pokrętnych ścieżek fanaberii decydowania o własnym życiu.
Aspekt ten musiał umknąć uwadze reprezentantom dobra wspólnego, gdy uchwalali ustawę o służbie cywilnej. Nieopatrznie pozostawili przepis art. 5 – Każdy obywatel ma prawo do informacji o wolnych stanowiskach pracy w służbie cywilnej, a nabór do służby cywilnej jest otwarty i konkurencyjny – bez żadnego wyjaśnienia tego przepisu. Dziura po prostu.
Różni szkodnicy, wbrew samym sobie, ale i wbrew dobru wspólnemu, notorycznie usiłują wykorzystywać tę lukę. Zupełnie bez sensu odczytują tę regulację tak, że zespoły dobroczyńców, zwane komisjami kwalifikacyjnymi, mają obowiązek dokonywania selekcji nadesłanych ofert na podstawie ich treści. To skutki dziurawego prawa. Ale od czegóż dobroczyńcy-łaskawcy. Co ustawodawca przegapił, urzędnik uzupełni. Dla dobra wspólnego, a i dla dobra samego szkodnika.
Przeglądając jego aplikację, z której wynikają np. kwalifikacje wielokrotnie przewyższające wymogi, a często i kwalifikacje członków komisji, zabierają się oni zaraz do interpretowania tego ułomnego art. 5. Dokonując tytanicznej ekwilibrystyki intelektualnej. Nie pomijając też wątków z obszaru metafizyki. Przykład takiego naboru, opisany niegdyś w jednym z artykułów uświadamia, jak skomplikowane i trudne zadania stawia się przed takimi komisjami.
Prosto, wręcz prymitywnie rozumujący szkodnik nie posiada się ze zdumienia, dlaczegóż to jego aplikacja, świadcząca o wysokich kwalifikacjach, zostaje pominięta w ogóle. Za to spośród kilkudziesięciu innych wybrana zostaje ta, która z wymogami zamieszczonymi w ogłoszeniu wykazuje związek śladowy zaledwie.
Dopiero odpowiedzi na nierozsądne pytania wyjaśniają tę zagadkę przyrodniczą. Otóż prawo należy umieć czytać, to po pierwsze. Zaś po drugie samo czytanie nic jeszcze nie znaczy, bowiem podstawą rozstrzygnięć jest dopiero przeprowadzenie skomplikowanego procesu myślowego.
Mianowicie, należy ustalić właściwe znaczenie przepisu. Cóż on w istocie naprawdę oznacza.
Takie echo szkolnictwa podstawowego przy omawianiu wierszy. Z nieśmiertelnym zadaniem domowym:, „Co też autor miał na myśli”.
W tym konkretnym przypadku okazało się, że autor miał na myśli dobro samego szkodnika-awanturnika. Bowiem z wyjaśnień szefa jednej instytucji wynika, m.in., coś takiego:
„(…) W Pańskim przypadku Komisja mogła dojść do wniosku, że Pańskie kwalifikacje predysponują Pana do zajmowania wyższych stanowisk, aniżeli o typowo pomocniczym charakterze.”(…).”
I wszystko staje się jasne. Dbamy o twoje dobro zbłąkana duszyczko.
Trochę to jakby kolidowało z zasadą reguły wnioskowania argumentum a maiori ad minus , w sensie: „Komu można więcej, temu tym bardziej wolno jest mniej”. Ale to tylko czepianie się nieistotnych szczegółów.
Dobroczyńcy-łaskawcy wiedzą lepiej, co dla kogo jest dobre.
Buntowanie się przeciw tak żelaznej logice zdaje się być szczytem nierozsądku. Zwłaszcza, że ów nurt procesów myślowych w kręgach dobroczyńców zyskał, zdaje się, status reguły. Szeroko zresztą uzasadnianej.
W kwietniu 2004 roku, w Fundacji Batorego, odbyła się dyskusja wokół Raportu „Służba cywilna III RP: zapomniany obszar”. Z przyczyn tajemniczych w zapisie tej dyskusji zabrakło wypowiedzi jednego z uczestników debaty.
Bardzo interesującej wypowiedzi, więc dziw, że pozbawiono ogół społeczeństwa jej poznania. Jakiś inny nierozsądny, też szkodnik niewątpliwie, mógłby wpaść na pomysł cudaczny napisania rozprawki na podstawie tych treści.
Ponieważ fragment dotyczy dokładnie tego zdarzenia, o którym wyżej, warto ów światły kawałek zacytować:
„(…)Nie zgadzam się z panem, w bardzo wielu przypadkach uważam, że sytuacje, które pan opisał, wybrał pan ekstremalne. Absolutnie się nie pogodzę ze stwierdzeniem, że jeżeli bym prowadziła rekrutację na stanowisku i miała do wyboru osobę o świetnych kwalifikacjach i osobę o bardzo dobrych kwalifikacjach na stanowisko referendarza, to ja w ogóle zwrócę uwagą na cv człowieka, który ma kwalifikacje tysiąc razy przewyższające te, które są mi potrzebne na stanowisko referendarza. To ten przykład osoby, która pó?niej startowała na stanowisko dyrektora departamentu. Wiem, że ktoś kto się zatrudni na tym stanowisku będzie tak sfrustrowany i będzie czuł się tak poniżony za tydzień wykonywaniem czynności takich, które miałam przewidziane dla referendarza, że to nie byłby żaden pracownik. W ogóle bym nie traciła czasu na zatrudnianie tego człowieka wiedząc, że następną rekrutację będę ogłaszała, czekała półtora miesiąca, prowadziła cały nabór. To dlatego ten ktoś, kto prowadził tą selekcję w ogóle od razu odłożył na bok kwestionariusze osób, których kwalifikacje i doświadczenie zawodowe zupełnie przekraczały to, co jest wymagane na stanowisko tego referendarza.(…)”.
Tu już nie można mieć żadnych wątpliwości o właściwym rzeczy rozumieniu. Nie tylko względy dobra szkodnika brane są pod uwagę. Również dobro urzędnika-łaskawcy, a i urzędu takoż. Nie mówiąc już w ogóle o dobru wspólnym, znaczy, państwie.
Rozsądek, racjonalność wywodu nie pozostawiają wątpliwości, co do bezbrzeżnych obszarów humanizmu, wrażliwości i inteligencji. Niezwykły konglomerat psychologii, socjologii, teorii organizacji i zarządzania wraz z rozumieniem systemu demokratycznego państwa prawnego. Państwa, w którym obywatel, od jakiegoś czasu, tak mniej więcej od lat piętnastu, bywa podmiotem.
Bywa, bo czasem trzeba mu o tym przypominać poprzez ingerencję w jego osobowość. Dla jego dobra i dobra wspólnego.
Nurt myślenia „co autor miał na myśli” nie zawsze prowadzi w tym samym kierunku. Zdarza się, że bywa całkiem odwrotnie. W ramach tych samych zdarzeń odczytywanie intencji, w związku z ochroną danych osobowych, zmierza w stronę przeciwną.
Pytania o kwalifikacje kandydatów, wybranych w takich jasełkach, najczęściej pozostają bez odpowiedzi. Jeśli jednak trafi się wyjątkowo namolny szkodnik-awanturnik, wówczas następuje mobilizacja całego zestawu argumentacji. Odwrotnych od powyższych.
Wszystko zaś zmierza znów do ochrony dóbr niezbywalnych, a jakże, prawa do prywatności.
Nic to, że wybrany i zatrudniony, już jako funkcjonariusz publiczny, nie korzysta z ochrony informacji o jego kwalifikacjach. Ten przepis też należy umieć czytać i dokonywać wykładni znaczenia. Prawo do prywatności dobrem nadrzędnym. Nikt i nic nie może ingerować w prywatność innego człowieka.
Tako rzecze urzędnik, dobroczyńca-łaskawca.
Wkraczając przy tym z butami, bezceremonialnie, w psychikę człowieka, dokonując za niego wyboru. Wyznaczając mu, mocą swojego stanowiska, mocą urzędu, miejsce właściwe dla kandydata o nazbyt wysokich kwalifikacjach.. Na marginesie.
Dla jego dobra, dla dobra wspólnego.
Witold Filipowicz
Warszawa, 25 kwietnia 2005 r.
|
1 maj 2005
|
Witold Filipowicz
|
|
|
|
Opieprzył premiera
wrzesień 11, 2006
słuchacz polskiego radia
|
2009.02.21. Serwis wiadomości ze świata bez cenzury
luty 21, 2009
tłumacz
|
Wizyta w Kanadzie
styczeń 1, 2005
Lewed
|
Resort finansów odsłania prawdziwe oblicze
wrzesień 17, 2002
Wiktor Krzyżanowski Puls Biznesu
|
Zgodnie ze stanowiskiem Kościoła, ale czy zgodnie z prawdą?
kwiecień 16, 2003
Adam
|
Kurczuk wiedział nie powiedział... a to było tak
luty 8, 2003
zaprasza.net
|
Prawo nie mówi, jakie mają być pochodnie - Wywiad ze Stanisławem Michalkiewiczem
grudzień 8, 2006
rozmawiała Magdalena Kula
|
Terror Żydów przeciwko Żydom - Część druga: Pogromy na Bliskim Wschodzie
czerwiec 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
J.Kaczyński wydał instrukcję o Ujazdowskim
grudzień 22, 2007
Interia
|
Deja vu
maj 1, 2003
Ewa Polak-Palkiewicz
|
Lynch otwiera studio w Polsce
listopad 21, 2002
http://wp.pl
|
U progu wojny
lipiec 13, 2006
Stanisław Michalkiewicz
|
Radio Blue FM złożyło doniesienie do prokuratury o
sierpień 2, 2002
(RMF)
|
Prawnicze szambo
marzec 18, 2005
PAP
|
Kosowo
luty 28, 2008
Artur Łoboda
|
mozajka
wrzesień 25, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Kadry IV Rzeczpospolitej
styczeń 17, 2007
copy/paste malgorzata
|
STOEN jeszcze raz
grudzień 26, 2002
Artur Łoboda
|
Amerykańskie "środki bezpieczeństwa"
luty 28, 2008
PAP
|
Nic nowego
grudzień 15, 2008
Artur Łoboda
|
więcej -> |
|