ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Rothschildów apetyt na Chiny 
 
Sędziowie nie wierzą w kowida i nie dają się zastraszyć. Ale, czy innych karzą za brak maski? 
Impreza w SĄDZIE REJONOWYM. W sali rozpraw zrobili bankiet. Przyjechała policja 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Cicha Broń do Cichych Wojen 
 
Nazwisko Horban na mapie świata 
 
Młodzież izraelska w Polsce 
Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. 
Żydzi tradycjonaliści przeciwko syjonistom 
 
Ostatni mit (o polityce sowieckiej) 
 
Dr. Jeff Barke przerywa milczenie o COVID19 
 
Zakrzyczana prawda 
Mamy 2010 rok a zbrodniarze którzy doprowadzili do wielu wojen i kryzysu światowego w w dalszym ciągu - z tupetem - niczym Josef Goebbels kłamią w oczy w kwestii sytuacji gospodarczej świata i Stanów Zjednoczonych
 
Jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać zdrowie 
Dr Zbigniew Martyka, kierownik oddziału zakaźnego w Dąbrowie Górniczej napisał dwa tygodnie temu wpis, w którym ocenił, że "jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia" pod pretekstem koronawirusa. Wówczas wprowadzano nowe restrykcje i podział na powiaty "żółte" oraz "czerwone". 
Jak tlenek grafenu reaguje w organizmie  
Przez szczepionkę dostaje się do tkanek i "mnoży się", tworząc sieć przewodzącą w całym ciele, a następnie...  
The Corbett Report 
Kanał YT niezależnego dziennikarza James'a Corbett'a  
Kalisz w obronie Olszanskiego i Osadowskiego 
 
Czy to broń mikrofalowa spowodowała poważne oparzenia i obrażenia protestujących w Canberze w Australii? 
 
Kompleksowe badania wykazały spójne zmiany patofizjologiczne po szczepieniu szczepionkami anty-COVID-19 
 
Niezależna witryna Alexa Jones'a 
Alex Jones należy do nielicznych ludzi na świecie którzy mają odwagę mówić prawdę o antyspołecznej konspiracji 
Grzegorz Braun odpowiada na Państwa pytania 
Monika Jaruzelska zaprasza
 
Niemcy 1940 - Izrael 2009 - Szokujące zdjęcia 
 
Szczepionka covid zacznie zabijać w sezonie zimowym 
Lekarze dla prawdy: „W okresie jesienno-zimowym 2021 r. Co najmniej 20-30% zaszczepionych przeciwko COVID umrze z powodu szczepionki,i przypiszą to nowemu szczepowi wirusa. 
więcej ->

 
 

Kleik dla Polski

Złotówka leci na pysk, czyli robi dokładnie to, o co chodziło Kołodce. Milcząc wicepremier realizuje swój program.
Piękny wzór dla Millera.

Oto, co moim zdaniem powinien czynić polityk gospodarczy obejmujący tekę ministra finansów w kraju, gdzie bezrobotnych jest co najmniej 3, 5 miliona, wzrost PKB kształtuje się na poziomie 1 proc., eksport praktycznie nie istnieje, import zarzyna lokalną przedsiębiorczość, a Rada Polityki Pieniężnej, kierowana przez sprawcę tych wszystkich sukcesów, jest konstytucyjną świętą krową. Powinien zrobić to, co zachwalał prof. Kołodko.

1. Drastyczna, najlepiej jednorazowa, obniżka stóp procentowych do poziomu 1–2 proc. powyżej poziomu inflacji – dziś to powinno być 3–3, 5 proc., a nie 8, 5. To zadanie dla Rady Polityki Pieniężnej i premier Miller o tym wie, ale niestety traci czas, blokowany przez prezydenta, który uparł się chronić swego pupila Balcerowicza. Możemy się tylko modlić, aby nowy minister finansów przekonał lokatora Pałacu Namiestnikow-skiego do zmiany postawy.

2. Obniżenie kursu złotego w stosunku do dolara i euro jest dziś jednym z podstawowych warunków poprawy funkcjonowania przedsiębiorstw. Polska gospodarka stała się w ostatnich latach zbyt importochłonna w wyniku braku jakiejkolwiek polityki gospodarczej oraz błędnej polityki monetarnej prowadzonej przez Radę Polityki Pieniężnej. Jak dowodzi prof. Leon Podkaminer z Wiedeńskiego Instytutu Ekonomicznych Studiów Porównawczych, rachityczny wzrost gospodarczy (a w zasadzie już stagnacja), zamiast przez eksport, jest żywiony importem, co stawia nas w obliczu kolejnego kryzysu zadłużeniowego.

Mocny złoty sprawia, że do Polski importowany jest nawet piasek z RPA. Wysoki kurs waluty obniża też zainteresowanie eksportem, bo niweczy jego opłacalność. Deficyt w obrotach handlu zagranicznego i wynikające z tego wysokie bezrobocie nabrały już charakteru trwałego. Obecna redukcja tego deficytu w relacji do PKB wynika ze stagnacji gospodarczej, a nie z lepszego przystosowania się polskich firm do nowych warunków. To może się zmienić, jeśli importerzy będą musieli podnieść ceny na skutek dewaluacji złotego. Rodzime przedsiębiorstwa staną się wtedy bardziej konkurencyjne, co będzie sprzyjało ich rozwojowi, że o nowych miejscach pracy nie wspomnę. Wielkie supermarkety i centra handlowe zaczną szukać dostawców na miejscu, a nie nad Sekwaną czy w okolicach Pernambuco.

3. Redukcje deficytu w handlu zagranicznym, a przede wszystkim deficytu na rachunku obrotów bieżących bilansu płatniczego. I to do 3 proc. PKB. Ponadto musi poprawić się struktura finansowania. Przypomnijmy, że gdy w 1997 r. też wynosił on ok. 3 proc. PKB, to aż w 93 proc. był finansowany dopływem zagranicznych inwestycji bezpośrednich, czyli w produkcję, a nie – papiery wartościowe, co było przejawem zdrowia gospodarczego, a nie choroby.

Fatalnie ciąży ogólny spadek nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw, które realnie zmalały w roku 2001 o 12 proc., a w I kwartale 2002 r. – aż o 15 proc. To oznacza, że utrzymanie wzrostu PKB na poziomie choćby 1 proc. bez zmiany polityki gospodarczej będzie niemożliwe.

Od wielu miesięcy maleje dynamika eksportu. To kolejny powód, aby rząd zrobił, co tylko można, aby ograniczyć import. Przypomnę, że w tym roku mamy spłacić 2, 5 mld USD zadłużenia zagranicznego państwa. Ostrożnie można przyjąć, że radykalna obniżka stóp procentowych przez RPP i dewaluacja złotego powinny mieć wpływ na obniżenie poziomu importu. Co stanie się jednak, gdy owe "oczekiwania" się nie spełnią?

4. Prof. Kołodko uważa, że wtedy rząd powinien jednorazowo zdewaluować złotego co najmniej do poziomu 4, 35 zł za euro. To szalenie kontrowersyjna – ale konieczna – decyzja.
Równocześnie trzeba usztywnić nowy kurs do czasu wprowadzenia euro do obiegu w ramach tzw. currency board, czyli kursu gwarantowanego przez państwo. Tego rodzaju plany nie wywołają euforii w krajach Unii, a zwłaszcza w Niemczech. Zostaną jednak przyjęte do wiadomości, bo Polska jeszcze ma prawo decydować o swoim systemie walutowym. W kraju, związanie polskiej waluty z euro można byłoby przedstawić jako wstęp do integracji.

Ale uwaga! Przyjęcie currency board w obecnych warunkach mogłoby okazać się przedsięwzięciem śmiertelnie niebezpiecznym dla rządu, jeśli nie zagwarantuje on sobie współpracy Rady Polityki Pieniężnej. Nie chcę nawet myśleć o tym, co stałoby się z gospodarką, gdyby rząd związał złotego z euro na poziomie 4, 35, a Rada nie obniżyła albo co gorsza podniosła stopy procentowe. Chaos to byłoby najłagodniejsze określenie tego, co byśmy mieli. Dlatego każde działanie, które sprowadza członków RPP do parteru, witam z zadowoleniem. Ostatni spadek kursu złotego wiązany z "milczeniem Kołodki" stawia to gremium w wyjątkowo trudnej sytuacji. To przecież rynek – a nie minister finansów – ustala dziś cenę polskiej waluty. Nie zdziwię się, jeśli sam Balcerowicz zacznie zachwalać w mediach osobę ministra finansów, aby przez to wzmocnić złotego.

5. Wprowadzenie podatku importowego – PSL już złożył w Sejmie stosowny projekt ustawy. Gdyby miał on służyć tylko ustabilizowaniu budżetu – nie ma sensu (choć moim zdaniem wiele wskazuje na to, że rząd sięgnie i po ten instrument, by znów tylko "zatkać dziurę"). Podatek importowy – poza celem fiskalnym – służy ochronie rynku wewnętrznego, daje przedsiębiorcom czas na wzmocnienie kondycji ich firm. Powinien obowiązywać przez ściśle określony czas, na przykład trzy lata, żeby posłowie i rząd nie przyzwyczaili się do łatwych pieniędzy.

* * *

Za wprowadzeniem tych rozwiązań przemawia fakt, że 2/3 przedsiębiorstw (o zatrudnieniu powyżej 50 osób) w ogóle nie prowadzi działalności eksportowej, a 46 proc. tych, które jeszcze coś eksportują, ponosi na tej sprzedaży straty! Udział sprzedaży eksportowej w sprzedaży ogółem wynosi w Polsce tylko 13 proc., czyli 3, 5 razy mniej niż np. na Węgrzech. Mitem jest więc twierdzenie, że wprowadzenie tego podatku zachwiałoby polskim eksportem. Operacje te zwiększyłyby nieco inflację, ale tę ich wadę zrównoważą zalety.

Następnie rząd powinien zająć się racjonalizacją wydatków i zwiększaniem dochodów. Na przykład szukając pieniędzy w firmach, które ukrywają bąd? transferują zyski, co pod koniec ubiegłego roku szumnie zapowiadała w Sejmie wiceminister finansów Irena Ożóg i jak na razie na gadaniu się skończyło.

Tańszy kredyt (efekt obcięcia stóp procentowych) sprawiłby, że spadłyby koszty obsługi długu wewnętrznego – a i firmom byłoby łatwiej. Obawiam się tylko, że nawet znacząca redukcja stóp procentowych niewiele da, ponieważ większość przedsiębiorstw ma bardzo niską rentowność. To oznacza, że są one mało wiarygodnym kredytobiorcą i banki nie będą ryzykowały niepewnego interesu, tym bardziej że jest jeszcze największy klient – budżet państwa, pożyczający pieniądze za pomocą obligacji, których gwarantem jesteśmy my wszyscy.

Gdyby jeszcze politycy zdecydowali się na likwidację Otwartych Funduszy Emerytalnych dałoby to oszczędności dla budżetu rzędu 30 mld zł na początek i wymusiło na bankach błyskawiczną obniżkę oprocentowania kredytów, ponieważ ograniczeniu uległaby emisja obligacji i bonów skarbowych skarbu państwa. Wicepremier Marek Pol mógłby rozkręcać wtedy program budowy autostrad i fundować tanie kredyty na rozwój budownictwa mieszkaniowego. Wprowadzenie zakazu transferu kapitałów za granicę i podatku Tobina pozwoliłoby rządowi odzyskać kontrolę nad rynkiem finansowym i uchroniłoby gospodarkę przed niszczącymi wstrząsami. Tak... to byłoby piękne.

Nie wiemy, ile z tych pomysłów bliskich koncepcjom prof. Grzegorza Kołodki zechce on i potrafi narzucić rządowi i Sejmowi. Wiemy jednak, że samo "zaciskanie pasa", "konsolidacja finansów publicznych" i "uelastycznienie kodeksu pracy" – czytaj ograniczenie praw pracowniczych (cóż za lewicowy pomysł!) to kuracja w stylu posypywania syfa pudrem.
24 lipiec 2002

Anna Fisher - "NIE" 

  

Archiwum

Jak globalisci zredukuja zasoby ludzkie
sierpień 10, 2007
kruzoe2
Po raz kolejny oszukani przez UE
luty 4, 2003
PAP
Polsko, czy już nie masz gospodarza?
wrzesień 2, 2004
ks. prof. Czesław S. Bartnik
Gdy ofiara staje się katem .......
styczeń 6, 2009
Artur Łoboda
"Nareszcie Balcerowicz beknie"
marzec 13, 2006
Przedruk
Irak jako nieudana super-baza osi USA-Izrael?
maj 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Nuklearne Zagrożenie USA i Strach w Pakiststanie
styczeń 9, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Brytyjski "Obman"
marzec 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Generałowie bezkarni w aferze "bakszyszowej"
lipiec 8, 2007
Newsweek
Uczelnie ku?nią bezrobotnych?
wrzesień 4, 2004
Kto z miasta uczynił zadupie?
luty 6, 2006
Imperium na kredyt
luty 11, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Putinowski "antysemityzm"
maj 11, 2007
przysłał marduk
Wywiad z US(Army)rakiem i wynikająca zen nauka (dla koscioła)
lipiec 24, 2004
Marek Głogoczowski
Nazistowski Manifest Syjonistów
sierpień 1, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
Referendum w sprawie obcych rakiet w Polsce
wrzesień 13, 2006
marduk
Oszustwa niemieckie i fałszowanie pieniędzy
styczeń 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Why the West Hates Islam...
czerwiec 24, 2007
przysłał Marduk
Polska ofiarą walki o globalne imperium?
czerwiec 14, 2007
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Opór przeciwko wyrzutniom "Tarczy"
luty 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media