|
Na straży wolności: Goldman Sachs |
|
Gerald Celente i John Stossel rozmawiają z sędzią Napolitano o różnych, nie do końca jasnych powiązaniach, między amerykańskimi bankami i rządem USA. Największe podejrzenia budzi bank Goldman Sachs, który ma dziwną nadreprezentację we władzach rządowych. Dla przypomnienia, dodam, że pracownikiem tego banku jest były premier RP, Kazimierz Marcinkiewicz, a bank był zamieszany w spekulacje na złotówce. |
|
Częstotliwości radiowe i mikrofalowe a manipulacja ludzkimi emocjami i zachowaniem |
|
|
|
Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi |
|
|
|
Odważni eksperci z USA, Rosji i Czech mówią prawdę o szczepieniach |
|
|
|
Po tych szczepionkach 12-15 letnie dzieci umierają na krwotoki mózgu, zawały serca, niewydolność serca |
|
|
|
Zdzisława Piasecka na temat szokujących zmian w polskim systemie edukacji |
|
O skandalicznych zmianach w polskim systemie edukacji, który wkrótce ma zostać włączony w tzw. Europejski Obszar Edukacji |
|
Tu jest Polska, a nie Polin! Protest pod Sejmem! |
|
Protest przeciwko świecy chanukowej pod Sejmem w Warszawie.
|
|
Młodzież izraelska w Polsce |
|
Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. |
|
Henry Kissinger & Bill Gates wzywają do masowych szczepień i Globalnego Rządu |
|
Według mediów, rządu i Organizacji Narodów Zjednoczonych znajdujemy się w środku najgorszej światowej pandemii zdrowia w naszym życiu. Jesteśmy świadkami bezprecedensowej globalnej blokady w odpowiedzi na epidemię koronawirusa znaną jako COVID19.
Globalną populację żyjącą w krajach zachodnich od ponad pokolenia uczono żyć w ciągłym strachu od 11 września. Zachęcano nas do poświęcania naszej wolności dla fałszywego poczucia bezpieczeństwa, z każdym dniem coraz bardziej uzależniając się od państwa w zakresie ochrony, a teraz wielu z nas liczy na to, że państwo płaci nasze rachunki.
Pomimo tego, że rządowy budżet i deficyt stale rosną wykładniczo każdego dnia ... Niektórzy zaczynają dostrzegać, że w oficjalnej historii może być coś więcej niż to, w co wierzymy. Nieliczni mogli to przewidzieć i czekają na kolejną fazę, która może być kolejnym krokiem w kierunku globalnego zarządzania. To właśnie mężczyźni i kobiety, dokładnie te same osoby i agencje rządowe, a także globalne instytucje, które odniosą największe korzyści, są tymi, którzy wzywają do walki ... |
|
Dr Carrie Madej bada fiolki „szczypawek” i ujawnia przerażające wyniki |
|
Dr Carrie Madej przedstawia na Stew Peters Show co znalazła w fiolkach szczypawek Moderna i J&J |
|
Chazarskie tajemnice Rosji |
|
Mowa tu o szeregu mesjanistycznych założeń leżących niemal na granicy proroctw i legend, u których podstaw leży jeden cel – że na obszarze, gdzie obecnie toczą się walki na Ukrainie, ma powstać nowe państwo żydowskie. |
|
Nazwisko Horban na mapie świata |
|
|
|
Wezwanie do przebudzenia |
|
Film opisujący mechanizmy ekonomicznej władzy nad światem |
|
Hiszpański rząd przyznał się do powietrznego spryskiwania całej ludności chemikaliami |
|
Podczas strategicznie zaplanowanego „stanu wyjątkowego” covid-19, Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) upoważniła hiszpański rząd do rozpylania z nieba śmiertelnych smug chemicznych . 16 kwietnia 2020 r. hiszpański rząd po cichu przyznał, że upoważnił wojsko do rozpylania biocydów na całą populację. |
|
Aresztować Netanjahu |
|
Protest w Warszawie po decyzji Rządu. |
|
Mój dom, mój świat ... |
|
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... |
|
Uzasadnienie haniebnego wyroku Izby Lekarskiej przeciwko dr Zbigniewowi Martyce |
|
Przestępcy z Izby Lekarskiej pozostawili dowody na przyszły proces przeciwko nim |
|
Kto zmasakrował ludność Buczy? |
|
Różni niezależni analitycy wskazywali na rażące dziury i niespójności w dominującej narracji. Wszystkie siły rosyjskie opuściły Bucza w środę 30 marca, zauważa Lauria, powołując się na zgodę wszystkich stron:
rosyjskich i ukraińskich urzędników oraz zachodnich obserwatorów mediów. |
|
Lockdown w Anglii |
|
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
|
|
Dr Michael Yeadon: masowe morderstwa z paszportami szczepionek i szczepionkami uzupełniającymi |
|
Ten system jest wprowadzany za pomocą kłamstw w jakimś celu, i myślę, że celem jest całkowita totalitarna kontrola. |
więcej -> |
|
POECI, ANIOŁY, DOBROĆ
|
|
Korespondencje według uczuć własnych
„Ten wiersz chronię w sobie jak skarb”, to początek wiersza „Epitafium” Mirosławy Marii Kruszewskiej, dedykowany jakoby z prośbą o pamięć Grzegorza Przemyka. Pierwszy raz przeczytałem jej „Epitafium” w gazecie polsko-polonijnej w „Kworum” – Warszawa. W tym wierszu, dokładnie w trzeciej jego części jest porównanie poetki i sytuacji do swoich dwóch synów:
„moi synowie patrzą na mnie Twoimi oczami
ich niesforne czupryny gładzę delikatnie jak Twoją Grzesiu
nikt nigdy nie bił ich za to
że mają zakurzone, bose stopy
ani za to, że zdali właśnie maturę
ani za niepokorny wiersz matki”.
I tak powstała pomiędzy nami literacka korespondencja przez Ocean Atlantyk. Poetka mieszka w Seattle, USA – a pochodzi z Gdańska.
Piszę w dniu 7 sierpnia 2008 roku do niej pierwszy list:
Pani Mirosławo, rzadko ktoś wzrusza mnie liryką – sam przecież piszę od lat wiersze, i powiem szczerze, lekceważę ich wydania w tomikach. Mam jakieś opory… Pani wiersz „Epitafium” jest dojrzały artystycznie. Ja też poświęciłem przed laty Grzegorzowi Przemykowi wiersz. Pisałem do jego matki, (w 13 rocznicę jej śmierci) wierszem pt. „W czarnej sukni Polski”. Może i gdzieś Barbarę Sadowską spotkałem na literackiej imprezie. Szkoda, że nie wytrzymała ona (tempa życia) po utracie syna Grzegorza… Zostają więc symbole Polski…
Oby pamięć po nich trwała długo ! – Pozdrawiam serdecznie, Zygmunt Jan Prusiński.
W dniu 13 sierpnia 2008 r. otrzymuję od niej odpowied?:
„Szanowny Panie, mój wiersz o Przemku musiał być „dojrzały artystycznie”. Pisała go w końcu tzw. „polska poetka emigracyjna”. Jestem też dziennikarzem niezależnym. Pierwszy tomik poezji, pt. „W pułapce wolności”, opublikowałam w roku 1987, w Nowym Yorku, nakładem Poray Book Publishing. W tym samym wydawnictwie ukazywały się książki osoby bardzo mi drogiej i Mistrza w patrzeniu na świat – Józefa Mackiewicza. Miałam to wielkie szczęście, że darzył mnie przyja?nią i często odwiedzałam go w Monachium w ostatnich latach jego życia.
Chętnie prześlę Panu tom moich wierszy. Proszę podać adres. Więcej o mnie znajdzie Pan m.in. w Wikipedii.
To pięknie, że ktoś z Pomorza zainteresował się tym, co pisze. Mój macierzysty Uniwersytet Gdański nie był tak łaskawy, niestety… To pewnie dlatego, że jestem zdeklarowaną antykomunistą i cechuje mnie zwierzęca wprost rusofobia. Tak, jak Mackiewicza, którego książki do dziś są objęte zapisem w Wolnej i Niepodległej (?!) Polsce. I w dodatku te kompromitujące procesy sądowe wszczynane przez niejaką Ninę Karsow-Szechter, stryjenkę Adama Michnika vel Ozjasza Szechtera.
Kraj opuściłam we wrześniu 1981. Od tego czasu nigdy Polski nie odwiedziłam. Wciąż czekam. I chyba nie doczekam się. Tej prawdziwej”. – Pozdrowienia, Mira Kruszewska, Seattle.
W dniu 22 sierpnia 2008 roku piszę do niej drugi list:
Szanowna Pani Mirosławo, Pani wyjechała z Polski we wrześniu 1981 roku z Gdańska, a ja w grudniu 1981 r., ze Słupska na wycieczkę do Wiednia za 8 tysięcy złotych. Jak czytam Pani wiersze na amerykańskim portalu poezji „Polish American Poetry”, to mieszkała Pani we Wiedniu. – Czy była Pani w Obozie dla Uchod?ców w Traiskirchen ?
Pani Mirosławo, jestem w toku pisania recenzji o Pani wierszach pt. „Recenzja zbliżona do kobiety” – może mi wyjdzie… Niedawno napisałem artykuł polemiczny pt. „Amerykańskie opinie o Czesławie Miłoszu” – właśnie posłużyłem się fragmentami z artykułu Edwarda Duszy „Miary i miarki, czyli o Miłoszu i zoilu w czerwonych spodenkach”. I tam poświęciłem, to znaczy zadedykowałem dla Pani mój wiersz „Nie zapominajmy o ofiarach”.
Pani Mirosławo, proszę ode mnie pozdrowić (naszego wspólnego przyjaciela) Edwarda – niech mu Pani powie, że jestem całym sercem z nim. Razem pomożemy mu; proszę mi zaufać. – Z wyrazami szacunku, Zygmunt Jan Prusiński z Ustki.
22 sierpnia 2008 roku: „Panie Zygmuncie, artykuł p. Edwarda jest trzecią częścią polemiki na temat Miłosza, jaka rozpętała się po opublikowaniu mojego wywiadu w prasie chicagowskiej.
Od tego czasu kontynuuję zrywanie maski z naszych najnowszych noblistów. Za co obrywam baty z lewa i z prawa. Miłosz to jeszcze nic. On zdążył w porę wyskoczyć z czerwonego expressu. Szymborska, to jest dopiero numer – nie tylko pisała liczne peany na cześć Stalina i osiągnięć klasy robotniczej w budowie komunizmu, ale też zachowały się jej raporty pisane na Ubecję na kolegów – literatów. Obrzydliwa postać. Miłosza pochowali na Skałce, a p. Szymborska pewnie wyląduje na Wawelu, albo w masońskiej świątyni Opatrzności Bożej, jak ten biedak ks. Jan Twardowski, zawleczony tam siłą i zabetonowany.
Cieszę się, że spocznę tutaj, w tej zapłakanej indiańskiej ziemi, ale wolna duchem”. – Mira Kruszewska, Seattle.
* * *
NA TEJ ZIEMI JEST TYLKO SŁOWO
Motto: „Każdy umiera w samotności” –
Dennis Lehane z książki „Mystic River”.
Kobieta skarży się, jak liść. Delikatnie
otwiera nagą myśl, pełna szacunku do światła.
Turlamy to, co pamiętamy. Przychodzą zaklęcia
wedle każdego postu z osobna. Wstań.
Wstań poetko do tego słowa. Na końcu
dopisz aksamitny kolor serca; można tak ?
Jesienie Mario spadają. Depczesz liście w parku,
by posłuchać tylko szelestu, z pustego orzecha.
Zygmunt Jan Prusiński
12.11.2008 – Ustka
DALSZY CYKL O CZESŁAWIE MIŁOSZU
Pani Mirosławo, zaraz przekazuję po tym Liście do Pani mój adres e-mailowy, nr telefonu i kilka fotek. Otóż artykuł „Amerykańskie opinie o Czesławie Miłoszu” będzie miało kilka części. Na przykład w następnej będą Pani komentarze i literackie ciekawostki życia pisarzy i poetów na Emigracji w USA.
Co do tow. komunistki Wisławy Szymborskiej – Rottermund, to też o niej pisałem w kilku artykułach. Pamiętam, w roku 2004 napisałem tekst pt. „Obrońcy z kapelusza iluzjonisty”, gdzie akurat był opublikowany w miesięczniku literackim w „Akancie” – Bydgoszcz, u Stefana Pastuszewskiego. Chyba artykuł zrobił karierę, bo sam Jakub Winiarski w „Literatorium” – forum krytyki literackiej, (14.06.2004r.) pisze tak:
„Warto natomiast przeczytać artykuł Zygmunta Jana Prusińskiego „Obrońcy z kapelusza iluzjonisty”, kolejny głos w toczonej na łamach AKANTU od miesięcy „Sprawy Miłosza i Szymborskiej”. Zirytowany i rozgoryczony Prusiński pisze m.in. „Będąc dzieckiem widziałem, co ubecja czyniła z moim ojcem ! – (Lucjanem Prusińskim [ś.p.] przyp. Z.J.P.) Bicie, torturowanie, areszty, więzienia… Czy zdolna byłaby Wisława Szymborska napisać o tych zdarzeniach wiersz ? Nigdy ! Bo nie czuje tego. Bo była po drugiej stronie barykady politycznej w Polsce”.
J. Winiarski dopisał od siebie: „Teraz Szymborska woli pisać o kocie w pustym mieszkaniu, o piesku, który nie bardzo wie, co się dzieje, o czasie, który może nie jest starcem długobrodym, siwym”.
- W tym miejscu chciałbym podziękować krytykowi, panu Jakubowi Winiarskiemu, iż zauważył ten mój artykuł polemiczny. Co do pochówku noblistki, to proponuję obok „tatusia” józefa stalina w Moskie ! – Jak ona kochała tego zbrodniarza ludobójcę !!! – Ile łez wylała pośmiertnie…
Pozdrawiam – Zygmunt Jan Prusiński, (25.08.2008)
27.08.2008 roku: „CIEKAWOSTKI O PISARZACH EMIGRACYJNYCH pozwoli Pan, że napiszemy razem z Edwardem Duszą. Przyjaciół mieliśmy wspólnych i obecnie tylko my dwoje pozostaliśmy przy życiu”. – M. K.
NIKT NIKOMU NIE ODBIERA PRAWA PISANIA
- Czy Pani wie, że w lipcu 1982 roku miałem bilet lotniczy na samolot do Nowego Jorku ? Tak. Odszukał mnie w Obozie dla Uchod?ców w Traiskirchen pewien Węgier, który świetnie mówił po polsku, był mężem Polki i pracował w administracji w Obozie…
Kiedy byłem na spotkaniu w konsulacie amerykańskim w Wiedniu – oczywiście tam robiono nam odciski palców i fotki, USA jest w tym względzie zawsze podejrzliwa…, więc będąc już w gabinecie konsula, w pewnym momencie zapytał mnie, co w ogóle robię, odpowiedziałem z humorem, że piszę książki. Nagle wstał od stołu, „karzełek” – był niższy ode mnie i tak rzekł podając mi rękę: „Życzę panu wiele sukcesów literackich na ziemi amerykańskiej”!
Nic z tego, pomyślałem sobie, że na co mi Ameryka jak ja w ogóle nie znam Europy. A chodziło mi o Kulturę, kulturę europejską. Na Zachód uciekłem mając 33 lata.
Otóż o Czesławie Miłoszu czy o podobnych (wielbicieli antypolskości) – każdy ma prawo o nich pisać. – Czy Pani wie że ja do Pani kuzyna, poety Wacława Iwaniuka do Canady napisałem list z Wiednia ? Chciałem się „zaprzyja?nić” z emigranckimi poetami i pisarzami. Pierwszy podobny list napisałem do Włoch, do Gustawa Herlinga – Gruzińskiego z Neapolu. Pisarz odpisał mi, tak samo i poeta z Toronto. Wiem że Pani wujek W. Iwaniuk był srogi i wymagający, bo napisał do mnie tak, w przybliżeniu: „Nasza Emigracja, to ciężka harówa żeby osiągnąć względne życie, a dzisiaj przyjeżdżają Polacy i wymagają wszystkiego za darmo, by im pomagać”.
Pani Mirosławo, nikomu nie przeszkadzam pisać; każda litera, zdanie, myśl jest potrzebna. – Zygmunt Jan Prusiński, (27.08.2008)
Zakończenie wiersza „Epitafium”:
„odwracam wzrok
ku granatowym falom Pacyfiku
mojej oczyzny-obczyzny
szukam ukojenia w bezkresie indiańskiej prerii
nie tęsknię
jestem kamieniem przydrożnym
który woła o pomstę”
Mirosława Kruszewska (2008)
* * *
BO Z TOBˇ JEST HORYZONT PAMIĘCI
We? ode mnie te małe słowa z Ojczyzny.
We? moją miłość Polski – poczujesz ją,
że jest mi bliska, każdego dnia i każdej nocy.
Tylko jak raniutko budzę się, witają mnie
mewy, te samoistne rze?by na dachach w Ustce,
krzykliwe za mnie d?więki układają zniewolone.
Zygmunt Jan Prusiński
19.11.2008 – Ustka
RECENZJA ZBLIŻONA DO KOBIETY
Mirosława Maria Kruszewska ma tyle ze mą wspólnego:
Jest z roku 1950, a zatem jesteśmy z tego samego Pokolenia –
ja z 1948, że pisze wiersze jak ja, w tym samym roku dokładnie
we Wrześniu 1981 wyemigrowała do Austrii – ja w Grudniu 1981
także do Austrii, i jeszcze coś, pochodzi z Okręgu Pomorskiego...
Do tego mamy te same podobne poglądy, rozumne, dojrzałe –
trwałe do końca naszych dni.
Cdn.
|
19 listopad 2008
|
Zygmunt Jan Prusiński
|
|
|
|
LIST OTWARTY DO PROKURATURA GENERALNEGO RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
styczeń 21, 2006
|
Jak to rozumieć...?
październik 31, 2008
|
Cieć testuje prawo wyborcze
październik 25, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Stanowisko „Obywatela” ws. Kosowa
luty 19, 2008
Redakcja Magazynu „Obywatel”
|
I am a Zionist
kwiecień 19, 2007
2007 Mark Glenn
|
10 tys. zł za paraliż miasta
luty 21, 2008
PAP
|
Prawa pacjenta - kierunek zmian
Mylić się jest rzeczą ludzką, ale ukrywanie błędów jest okrucieństwem
kwiecień 18, 2005
Adam Sandauer
|
Piąta Kolumna organizuje kolejną imprezę "dialogu" polsko-żydowskiego
maj 16, 2007
bibula
|
Andersen zapłaci 60 mln dolarów
sierpień 28, 2002
|
Piskorski pod lupą
wrzesień 8, 2007
..
|
Do widzenia ślepa Genia!
luty 22, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Runda przegrana przez Izrael
sierpień 15, 2006
Iwo Cypian Poogonowski
|
Próba symulacji
lipiec 11, 2008
Artur Łoboda
|
USA rozpracowane przez Rosję, czyli Ameryka w negliżu !
luty 11, 2007
tezlav von roya
|
Partia Mężczyzn!
grudzień 8, 2006
Adam Wielomski
|
Czy lobby Izraela zniszczy kandydaturę Barack’a Obama?
marzec 18, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Są jeszcze normalne narody
marzec 9, 2004
RMF
|
Oszwabić Polaków (1)
lipiec 17, 2004
IAP
|
Plan głodu
lipiec 21, 2008
David Icke
|
Zagrożenie Ludzkości w Epoce Nuklearnej
marzec 2, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
więcej -> |
|