|
Dlaczego Rosja chce być znowu superpotęgą?
|
|

Agresywna polityka USA od 2001 roku przyczyniła się do nieoczekiwanego rozwoju przyja?ni Rosji z Chinami, państw które w czasie Zimnej Wojny miały wiele zatargów. Obecnie rozwija się współpraca Rosji z Chinami nie tylko w dziedzinie energetyki, ale również w sprawach bezpieczeństwa międzynarodowego, zwłaszcza w tworzeniu przeciwwagi wobec agresywej polityki osi USA-Izrael.
Chiny pokryły całkowity koszt budowy rurociągu długiego na 250 km. z Skoworodino, na Syberji do Chin, tak że w ostatnich kilkunastu latach, eksport paliwa z Rosji do Azji wzrósł z 3% do 30%. Rosja i Chiny zawarły w roku 2001 pakt przyja?ni i współpracy po raz pierwszy od 1950go roku, na dwa miesięce przed atakiem terrorystycznym na wieżowce nowojorskie i na Pentagon w Waszyngtonie i przed najazdem USA na Irak, który to najazd został dokonany niby z powodu tego aktu terroru, a tymczsem do dziś spowodował śmierć ponad 600,000 Irakijczyków, w czasie pacyfikacji Iraku, według badań Johns Hopkins University, opublikowanych w brytyjskim piśmie lekarskim Lancet. W sierpniu 2005 odbyły się pierwsze wspólne manewry rosyjsko-chińskie w celu koordynacji tych dwu państw w niby dla zwalczania terroryzmu, a w rzeczywistości w celu stworzenia przeciwwagi przeciwko NATO i USA.
W maju 2006, rosyjski minister obrony Sergiej Iwanow gościł szefa sztabu armii Chin, w celu pogłebienia współpracy w ramach „Shanghai Cooperation Oraganization, (SCO)” w której to organizacji, oficjalnymi językami są chiński i rosyjski. SCO odmówiła udziału w swoich spotkaniach, obserwatorom z USA. Obecnie Rosja znacznie zwiększa sprzedaż broni i technologii wojskowej do Chin oraz przyjmuje oficerów chińskich na studia w rosyjskich akademiach wojskowych.
Naturalnie, w chwili obecnej, Rosji jest daleko do pozycji superpotęgi na świecie. Dowodem tego jest niska stopa życiowa Rosjan, wysoka śmiertelność i zapaść demograficzna. Trzeba jednak pamiętać, że Rosja ma arsenał nuklearny równie gro?ny jak arsenał amerykański. Z punktu widzenia zasobów energetycznych tak jak i wiekości tereytorium, Rosja jest kolosalnym państwem, bogatym w największe na świecie rezerwy gazu ziemnego.
W Rosji jest czynne około 130,000 szybów naftowych, ma ona 2000 znanych pokładów ropy naftowej i gazu ziemnego, z których blisko opołowa, jak dotąd, nie jest eksploatowana. Rosyjskie rezerwy ropy naftowej są prawie równe rezerwom Iraku i są oceniane na 150 miliardów standartowych beczułek, które obecnie są sprzedawane po cenie 60 dolarów. Tak wysoka cena zachęca Rosję do badania odległych i niedostępnych terenów arktycznych.
Rosja eksportuje do zachodniej Europy, przez Bałtyk z Petresburga i Primorska nad Zatoką Fińską (rozbudowa Primorska kosztowała 2.2 miliarda dolarow) oraz przez Morze Czarne. Rosyjski eksport północnymi szlakami idzie do Chin, Japonii i państw Azji wschodniej, z punktów przeładunku w Wysocku, Zatoce Batarejnaja i w Ust-Luga.
Wtłącznie przedsiębiorstwo państwowe Gasprom ma prawo posługiwać się siecią rurociągów gazu ziemnego w Rosji, 150,000 km. dłgości - siecią wyposażoną w komporesory i pompy. Sieć ta obok samych złoży ropy naftowej i gazu ziemnego jest prawdopodobnie największym bogactwem narodowym Rosji. Na tej sieci opiera się polityka energetyczna Putina, który notabene pisał pracę dyplomową na temat strategicznej wartości tychże zasobów.
Bałtycki System Rurociagów (BSR) już pompuje 1,3 miliona beczulek ropy naftowej dziennie i ma być głownym środkiem eksportu na zachód tak ropy naftowej jak i gazu ziemnego z zachodniej Syberji i z regionu Timan-Peczora. Jak wiemy Gerhard Schroeder, były kanclerz Niemiec, jest prezesem organizacji budowy podmorskiego rurociągu na dnie Bałtyku, długości 1200 km, z Wyborga do Greifswaldu, kosztem sześciu miliardów dolarów, w którym własnościowy udział Rosji jest 51%. Budowę zaczęto w 2005 roku. Niemcy spodziewają się importować z Rosji ponad 50 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie.
Równocześnie ruszyła budowa rurociągu z Taszkentu i Irkucka, koło Baikału, we wschodniej Syberji, do wybrzezy Oceanu Spokojnego, kosztem 11,5 miliardów dolarów.
Pierwsze stadium będzie gotowe do eksploatacji z końcem 2008go roku. Po zakończeniu budowy, rurociąg ten będzie dostarczał dziennie ponad półtora miliona baryłek ropy naftowej przez rosyjski Daleki Wschód, głównie do Chin i w mniejszym stopniu do Japonii, która czuje się zagrożona niestabilnością Bliskiego Wschodu.
Nowa duża rafinerja ma powstać nad rzeką Amur, tak że przez Taszkent będzie iść eksport energetyczny z Rosji do Chin, Japonii, na Koreę i do innych państw nad Pacyfikiem. Rosja przejęła kontrolę nad produkcją i skraplaniem gazu ziemnego na wyspie Sahalin, gdzie znajdują się „super-gigantyczne” zasoby ropy naftowej oraz gazu ziemnego, dla których ma powstać nowy port w miejscowości De Kastri.
Rok temu Gasprom zakończył budowę rurociągu „Niebieski Strumień” z Krasnodaru, pod Morzem Czarnym, do Ankary w Turcji. W roku 2010 rurociąg ten ma dostarczać 16 miardów metrów sześciennych gazu rocznie do Turcji, Grecji, Włoch i być może Izraela. Tak więc siłą Rosji w konkurencji przeciwko USA ma opierać się na handlu rosyjskimi bogactwami paliwa.
Natomiast siła USA ma opierać się na rosnącej przewadze arsenału nuklearnego, jak to piszą w dwumiesięczniku Foreign Affairs, Marzec-Kwiecień 2006, Kier Lieber i Daryl Press w artykule pod tytułem „USA Dominuje Arsenałem Nuklearnym” („The rise of US nuclear primacy”) po raz pierwszy od 50 lat, ponieważ Rosja i Chiny nie rozwijają swoich broni nuklearnych równie szybko, jak czynią to Stany Zjednoczone od 2002 roku.
Broń USA przeciw pociskom między-kontynentalnym ma wartość głównie w razie ofenzywy nuklearnej rozpoczętej przez USA, a nie jako zabezpieczenie przeciwko nagłemu atakowi. Ofenzywa USA miałaby na celu obezwładnienie Rosji lub Chin w nadzieji pozbawienie ich możliwości odwetu. Nic dziwnego, że Rosja protestuje przeciwko amerykańskim silosom-wyrzutniom rakietowym w Polsce i w Czechach, ponieważ jedynym realistycznym celem zawartych w tych silosach pocisków, jest Rosja, a nie Iran lub Syria.
Umieszczenie w Polsce tych wyrzutni naraża Polskę na rosyjski atak prewencyjny, być może nuklearny. Kiedyś pułkownik Kukliński narażał życie żeby zapobiec obróceniu Polski przez USA w brierę radioaktywną przeciwko Sowietom. Teraz sytuacja odwraca się, ale Polska nadal może ulec zagładzie nuklearnej, tym razem przez prewentywne uderzenie Rosji. Pisze F. William Engdahl, autor książki „Wiek Wojen: Anglo-Amerykańska Polityka Naftowa i Nowy Porządek Świata.”
Engdahl napisał że obecny polski minister obrony, Radek Sikorski, był w Waszyngtonie wieloletnim pracownikiem biura planistów neokonserwatywnych o orientacji radykalnie sjonistyczniej t.zw. American Enterprise Institute. Sikorski był dyrektorem programu „Nowej Inicjatywy Atlantyckiej,” której celem jest włączanie do NATO byłych członków Paktu Warszawskiego, pod cynicznym pretekstem szerzenia demokracji. Znana i utalentowana pisarka żydowskiego pochodzenia Anna Appelbaum jest żoną Radka Sikorskiego.
Od czasu kiedy rząd Busha skasował rozbrojeniowy traktat Start II, Rosja rozbudowuje swój arsenał i eksportuje broń, często sprawniejszą od amerykańskiej. Rosyjski arsenał nuklearny jest głównym zabezpieczeniem Rosji przeciwko USA. Dziś wysokie ceny paliwa wzmacniają pozycję Rosji, której banki mają rezerwę dolarową w wysokości 270 miliardów.
Decydującym zwycięstwem USA byłoby permanentne osłabienie Rosji, według schematów klasycznych „ojca geopolityki” Halford’a Mackinder’a. Taki cell w polityce światowej USA, jest uważany za potencjalnie najbardziej niebezpieczny, jako możliwy powód Trzeciej Wojny Światowej i zniszczenia świata bronią nuklearna.
Katastrofa spowodowana wyścigiem nuklearnym, najbardziej zagraża światu, kiedy USA jako „potęga morska” podejmie ofenzywę, żeby zdominować „lądową potęgę” Rosji. Szczegółowo dyskutuje te sprawy F. William Engdahl, autor książki „A Century of War: Anglo-Amercan Oil Politics and the New World Order.” Tak więc Rosja buduje bliskie porozumienie z Chinami i chciałaby znowu być super-potęgą, żeby bronić się przed dominacją przez USA, w ramach wyżej wspomnianego schematu konfliktu światowego opisanego przez Mackinder’a.
www.pogonowski.com |
|
28 październik 2006
|
|
Iwo Cyprian Pogonowski
|
|
|
|
Zapytajmy prościej o Unię
luty 13, 2003
Ewa Kluczkowska http://www.rzeczpospolita.pl/
|
Płażyński: papieżowi chodziło o liberalizm światopoglądowy
(znawca 6)
sierpień 18, 2002
PAP
|
Tajne negocjacje Tuska
luty 24, 2009
Dariusz Kosiur
|
Miliony dolarów na kontach b. prezydenta Peru
październik 3, 2004
|
"Rajwach"
marzec 23, 2003
Artur Łoboda
|
Proksa triumfuje
marzec 8, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Nie tylko Kwaśniewski potrafi dbać o swe interesy
luty 11, 2006
Dziennik Polski
|
Strajk górników
styczeń 23, 2008
Dariusz Kosiur
|
Kandydaci Kabały?
luty 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Amerykańskie "środki bezpieczeństwa"
luty 28, 2008
PAP
|
12.04 Przeciw wojnie! Przeciw okupacji!
kwiecień 12, 2003
|
Czechy: Skutki prywatyzacji w służbie zdrowia
kwiecień 27, 2008
komentator
|
I Ty możesz zostać "antysemitą"
grudzień 17, 2003
PAP
|
Plany prywatyzacyjne rządu
luty 12, 2006
|
Zaproszenie na odsłonięcie pomnika Romana Dmowskiego
listopad 9, 2006
/-/narodowcy
|
Ogłoszenia parafialne
(ponoć autentyczne)
czerwiec 9, 2003
red. Krzysztof
|
Pasze skażone GMO już w Polsce!
styczeń 29, 2008
Sir Julian Rose i Jadwiga Łopata
|
Łatwo "obrzucić błotem", trudniej przyznać się do błędu
grudzień 3, 2002
PAP
|
Cheney wyklada kawe na lawe- czyli najpewniej bedzie wojna z Iranem
luty 24, 2007
malgorzata
|
Kolejna inwestycja "technologiczna" w Polsce
luty 11, 2003
zaprasza.net
|
więcej -> |
|