ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Na wzór hitlerowski 
Eksterminacja starszych osób w Niemczech.  
FDA ogranicza stosowanie szczepionki J&J z powodu powikłań 
Amerykańska agencja zmieniła swoje stanowisko z uwagi na wysokie ryzyko wystąpienia powikłania po przyjęciu preparatu Janssen, czyli zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS).  
Mikroskopijne, zaawansowane technologicznie metalowe przedmioty widoczne w szczepieniach COVID 
Dr Zandre Botha stwierdziła również ekstremalne uszkodzenia krwinek czerwonych u wszystkich badanych przez nią pacjentów po szczepieniu COVID. 
Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. 
 
Zełenski kupił sobie dwa jachty 
Ukraiński "Sługa narodu" i jego żona - kupują sobie bogactwa. Skąd mają pieniądze? 
Historia kontroli bankowej w USA 
Dyktatura banków i ich system zadłużający, nie są ograniczone do jednego kraju, ale istnieją w każdym kraju na świecie.  
Nowa książka Sucharita Bhakdiego - przedstawiona w rozmowie z Andreasem Sönnichsenem i Martinem Haditschem 
Profesor Sucharit Bhakdi i jego żona profesor Karina Reiss opublikowali bestseller „Corona False Alarm”. Istnieje wstępny fragment nowej książki zatytułowanej „Corona unmasked”, którą można bezpłatnie pobrać z Goldegg Verlag. W dyskusji wideo zorganizowanej przez RESPEKT PLUS z profesorami Andreasem Sönnichsenem i Martinem Haditschem, Bhakdi przedstawił rozdział o szczepieniach i ich konsekwencjach. Fragment nowej książki „Corona unmasked” jest dostępny do pobrania z Goldegg Verlag  
Dr. Zelenko przed sądem rabinicznym o zbrodni szczepień przeciw Covid 
Dr. Zelenko opracował słynny „Protokół Zelenki” dotyczący wczesnego leczenia ambulatoryjnego COVID, za pomocą którego z powodzeniem wyleczył 6000 pacjentów i który obejmuje m. in. hydroksychlorochinę i cynk. Bez owijania w bawełnę wyjaśnia, dlaczego szczepienie przeciwko COVID jest prawdopodobnie najniebezpieczniejszą naukową herezją w historii ludzkości i ostrzega przed potencjalnym ludobójstwem na planecie 
Sędziowie nie wierzą w kowida i nie dają się zastraszyć. Ale, czy innych karzą za brak maski? 
Impreza w SĄDZIE REJONOWYM. W sali rozpraw zrobili bankiet. Przyjechała policja 
Bergolio vel Franciszek nagrodzony przez B’nai B’rith 
Na zdjęciu poniżej widzimy dyrektora generalnego B’nai B’rith International Daniela S. Mariaschina, który wręcza papieżowi Bergoglio złoty kielich ozdobiony żydowskimi napisami i symbolami. Jest to symboliczna nagroda przyznana Franciszkowi za jego stałe wsparcie dla tej żydowskiej organizacji masońskiej. 
Powstało Polskie Stowarzyszenie niezależnych lekarzy i naukowców 

 
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? 
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. 
Maseczki opadły – porażka programu „Polskie Szwalnie” 
Mimo że Agencja poniosła znaczne koszty w związku z realizacją projektu „Stalowa Wola”, produkcja maseczek nie została uruchomiona i zakończyła się na etapie testowym. 
Szczepienia przeciw Covid prowadzą do uszkodzenia płuc 
 
Montanari: Szczepionka to wielki przekręt 
Jeśli prawdziwa choroba nie daje odporności, absurdem jest mieć nadzieję, że szczepionka może to zrobić, co nie jest niczym innym, jak tylko chorobą w postaci atenuowanej. 
Pomylił Chrześcijaństwo z Judaizmem 
Skandaliczna niewiedza Prezydenta USA, czy też raczej perfidna prowokacja?
W przemówieniu Baracj Obama opisuje Chrześcijaństwo odwołaniami do Judaizmu.  
Zdarzenia niepożądane związane ze szczepionką przeciw Covid 
Przykłady uszkodzeń organizmu po szczepieniach na Covid-19.
Stan na październik 2021.
 
Dr Roger Hodkinson, - Pandemia to oszustwo 
Dr Roger Hodkinson - lekarz patolog (wirusolog), Cambridge University, były przewodniczący sekcji patologii stowarzyszenia lekarzy, były wykładowca na wydziale medycznym, wykładowca akademicki, egzaminator w Royal Colledge physicians w Północnej Karolinie, Prezes firmy biotechnologicznej sprzedającej testy na COVID19.
Pandemia to oszustwo.
Maseczki nieskuteczne.
Lockdown nie ma naukowego uzasadnienia.
Pozytywny wynik PCR nie potwierdza infekcji klinicznej.
Polityka udaje medycynę.  
Szczepionka covid zacznie zabijać w sezonie zimowym 
Lekarze dla prawdy: „W okresie jesienno-zimowym 2021 r. Co najmniej 20-30% zaszczepionych przeciwko COVID umrze z powodu szczepionki,i przypiszą to nowemu szczepowi wirusa. 
Iwo Cyprian Pogonowski 
Notka wikipedii dotycząca osoby prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego 
więcej ->

 
 

List 0twarty do Ministra Spraiwedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro oraz posła Artura Zawiszy


LIST OTWARTY DO MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI I PROKURATORA GENERALNEGO ZBIGNIEWA

ZIOBRO oraz POSŁA ARTURA ZAWISZY


B I L A N S O T W A R C I A
C Z Ę Ś Ć I
C Z Ę Ś Ć II


(LIST OTWARTY DO MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI I PROKURATORA GENERALNEGO ZBIGNIEWA ZIOBRO oraz POSŁA ARTURA ZAWISZY PRZEWODNICZˇCEGO PARLAMENTARNEJ KOMISJI ŚLEDCZEJ DO ZBADANIA ROZSTRZYGNIĘĆ DOTYCZˇCYCH PRZEKSZTAŁCEŃ KAPITAŁOWYCH I WŁASNOŚCIOWYCH W SEKTORZE BANKOWYM ORAZ DZIAŁAŃ ORGANÓW NADZORU BANKOWEGO W OKRESIE OD 4.06.1989 do 19.03.2006)



C Z Ę Ś Ć I


Zbliżamy się do rocznicy przejęcia, przez pierwszą w historii powojennej, jak również w trakcie szesnastoletnich przemian ustrojowych, koalicję narodowo-katolicką. Czy Prawo i Sprawiedliwość w sojuszu z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin spełni oczekiwania Narodu., który karmiony propagandą polskojęzycznych masmediów nie jest świadomy w jakim stanie gospodarki zostało przejęte nasze państwo, po komunistach (SLD, SDPl, UP) oraz liberałach z AWS i Platformy Obywatelskiej (dawnej Unii Wolności). Formą otwartego listu pragniemy zwrócić uwagę adresatom, że do tej pory nie została rozpoczęta procedura wyjaśniającą największy przekręt dotyczący obecnego kryzysu gospodarczego, uważając jednocześnie, że ugrupowania partyjne, które doprowadziły do takiego stanu rzeczy, powinny ponieść konsekwencje, włącznie z ich delegalizacją.

.

Gdy przyjrzymy się sytuacji gospodarczej i społecznej naszego kraju po szesnastu latach tzw. transformacji ustrojowej, wyra?nie widzimy, że Polska znajduje się na kolejnym ostrym wirażu swej historii. Jaki jest bilans zysków i strat po tzw. przyspieszonej prywatyzacji oraz wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej?(1,2,3,4,5).

Istotę przemian gospodarczo-ustrojowych, po 1989 roku, dosyć dobrze oddaje sformułowanie "wielki przekręt". Przyczyna obecnego kryzysu gospodarczego tkwi właśnie w przekrętach, które miały miejsce w ciągu ostatnich 16 lat, gdyż w trakcie próby budowy kapitalizmu po komunizmie, w toku tzw. restrukturyzacji przemysłu po 1989 roku., prowadzonej przez ekipy rządowe różnych barw, doszło do prawie darmowej wyprzedaży większości narodowego majątku obcym inwestorom . Okres ten to bezprecedensowe w skali świata, ogołocenie polskiego Narodu z jego własności. Nie byle jaki to przekręt, w którym majątek banków i przemysłu, został upłynniony za około 10 proc jego wartości. Na taką to ogromną skalę okradziono społeczeństwo, żeby zainkasować prowizje, stanowiące tylko mały procent wartości sprywatyzowanego kapitału.

Pozbawiona zysków (należnych już teraz zagranicznym właścicielom państwowa gospodarka staje się kapitalistyczną, choć w kraju zostają tylko dochody z pracy, czyli płace. Z obcym kapitałem i lokalną siłą roboczą (pracą), Polska staje się krajem, który niejako musi żyć z dnia na dzień, z "gołej" pensji. Możliwości zakumulowania własnego kapitału wyłącznie w oparciu o zarobki pracownicze (ciągle wielokrotnie mniejsze niż w innych krajach UE), są nikłe i równie małe (bez właściwej polityki państwa) są szanse na wyrwanie się z niefortunnej sytuacji, gdzie tylko praca jest własna.

W kontekście tych przemian własnościowych może nasunąć się jeszcze bardziej czarny scenariusz, mianowicie, że w "niekompletnym kapitalizmie" nie chodzi już wcale o relacje poddaństwa między Polakami, właściwie bez kapitału, oraz innymi narodami, które ten kapitał w większości przejęły. Istotą przemian ustrojowych nie jest więc uwolnienie Narodu, ale jego zniewolenie.

Prawdziwe skutki tych zmian w gospodarce, w jej systemie instytucji, mogą być w pełni zauważone, kiedy chora gospodarka znajdzie już wyraz w chorej polityce. Z gospodarką głównie w rękach zagranicznych można oczekiwać, że polityka też może przejść w ręce zagraniczne, gdyż bardzo trudno oderwać politykę od gospodarki. Wtedy raczej trudny do ogarnięcia fakt pozbawienia Narodu jego kapitału znajdzie już przełożenie na namacalny bieg życia politycznego.Znalazły się bowiem partie(SLD, UP, SDPl , PO,SD). które przystosują się do odmiennej rzeczywistości, wiążąc swój los z obcym kapitałem. Najłatwiej to przyjdzie tzw. liberalnym ośrodkom, których dotychczasowe działania pozwoliły obcemu kapitałowi wykluczyć z gry polski kapitał.



Plan Balcerowicza czyli brak planu i szans dla Polski



Siedemnaście lat temu ogłoszono Narodowi, że cała gospodarka jest do niczego. Należy więc dokonać prywatyzacji całej gospodarki, by po sprywatyzowaniu, poprzez lepsze zarządzanie sprostać panującej w kapitalizmie konkurencji. Wmawiano nam, że prywatyzowane zakłady warte są tyle, ile gotów jest zapłacić kupujący. Abstrahując od demagogi powyższego stwierdzenia, narzuca się podstawowe pytanie - do kogo została skierowana oferta sprzedaży?. Przecież nie do polskiego społeczeństwa, które było i jest ubogie, i nie posiada własnego kapitału. Kto więc mógł być potencjalnym nabywcą prywatyzowanych zakładów. Formalnie kapitał obcy. Rodzime "elity" też nie dysponowały kapitałem. Okazało się jednak, że niektórzy niezbędny kapitał mogli pozyskiwać w bankach, przy przychylności “swoich”, nie wymagających koniecznych zabezpieczeń gwarancyjnych. Ze spłatą kredytów bywało różnie. "Wybrani przedstawiciele społeczeństwa" z tzw. “układów”, mogli też korzystać z przekrętów, wynikających z niedoskonałych przepisów , w wyniku których powstały afery: alkoholowe, tytoniowe, rublowe, FOZU, węglowe, spółek nomenklaturowych na obrzeżach i wewnątrz państwowych (społecznych) zakładów. O czym się mówiło, pisało ale nic ponad to. Dla ulżenia budowniczym polskiego kapitalizmu, tej awangardzie nowego systemu, doprowadzono do “zapaści" finansowej olbrzymią ilość przedsiębiorstw. W jaki sposób osiągnięto ten zamierzony cel? Sposób był prymitywnie prosty. Jak doskonale pamiętamy, firmy w PRL-u nie dysponowały własnym kapitałem. Bo trudno mówić o skromnym kapitale, umożliwiającym funkcjonowanie firmy z miesiąca na miesiąc. Kiedy brakowało na wypłatę zobowiązań wobec załogi, bank udzielał niskooprocentowany kredyt. Było to działanie rutynowe. W tej sytuacji wystarczyło dokonać blokady kredytowej, aby przedsiębiorstwo państwowe lub inną firmę, której właścicielem było państwo, będące jednocześnie ustawodawcą, doprowadzić przez to państwo do bankructwa. W okresie tzw. przemian, zanotowano pierwszy przypadek, w historii świata, aby państwo celowo doprowadzało do bankructwa swoją gospodarkę. Dokonano destrukcji na całej gospodarce, na gospodarce całego państwa. By nie pominąć w destrukcyjnym działaniu niczego, otwarto na oścież granice. Kazano gospodarce socjalistycznej, już mocno nadwyrężonej, konkurować z gospodarką kapitalistyczną, mającą ogromne doświadczenie, zaplecze, potężne wsparcie tradycji i olbrzymi kapitał własny, uzupełniony otrzymanym za bezcen kapitałem banków państw Europy Centralnej. Przypomnijmy, nasza gospodarka zarządzana centralnie nie dysponowała własnym kapitałem, by o innych sprawach już nie wspominać. Otwarto rynek zbytu dla towarów produkcji zachodniej, nic nie dając w zamian rodzimemu przemysłowi.

Stało się to normą i standardem polskich przemian ustrojowych, rozpoczętych przez ekipę Unii Wolności (T.Mazowiecki, L.Balcerowicz, J.Lewandowski) i kontynuowanych przez towarzyszy z SLD i UP w ramach układu po okrągłostołowego.

Oficjalne założenia tzw. planu Balcerowicza były skoncentrowane zasadniczo na trzech parytetach:

1. Zdławienie inflacji.

2. Wprowadzenie wewnętrznej wymienialności polskiej waluty.

3. Wprowadzenie praw rynkowych w gospodarce.

Dla zrealizowania powyższych założeń wprowadzono trzy czynniki:

a) lichwiarskie stopy procentowe w bankach,

b) wewnętrzną wymienialność złotego,

c) liberalizację przepisów celnych,

które zgodnie z założeniami praw rynkowych miały samoczynnie pobudzać polską gospodarkę będącą od wielu lat, między innymi na skutek stanu wojennego, w stanie recesji. Miała zadziałać niewidzialna moc praw rynkowych, pobudzając gospodarkę do wzrostu i konkurencyjności z innymi gospodarkami.

Ten plan zaczął realizować rząd, który będąc w imieniu Narodu, zastępczym właścicielem gospodarki, miał najświętszy obowiązek zadbać o powodzenie i stan posiadania państwa i wszystkich jego obywateli. Jaki mógł być efekt takiego planu, przy szczególnej specyfice polskiej gospodarki, osadzonej przez ostatnie dziesięciolecia w strukturach RWPG i kierującej przede wszystkim swój produkt do wschodniego sąsiada, który także stał się bankrutem i mógł płacić rublową makulaturą, można było przewidzieć. Bankructwo gospodarki.

Jak wiemy na początku przemian, nie zbankrutowała cała gospodarka. Egzystencję mogła zachować energetyka, przemysł paliwowy, eksporterzy surowców posiadających wcześniej przetarte rynki zbytu (mied?, siarka). Katastrofa dotknęła całe gałęzie przemysłu, takie jak:

-przemysł metalowy,

-przemysł zbrojeniowy,

-przemysł pracujący na potrzeby budownictwa (fabryki domów, cementownie),

-prawie 100 proc. PGR i RSP,

-większość przemysłu rolno - spożywczego,

-górnictwo,

-hutnictwo,

-przemysł stoczniowy - -marynarka handlowa i rybołówstwo,

-przemysł tekstylny.

Wiele zakładów, dokonując ogromnego wysiłku, obroniło się w pierwszej fazie przemian ale podupadło w dalszej kolejności, bąd? też boryka się z trudnościami do dzisiaj.

Komu i czemu miał służyć tzw. plan Balcerowicza. Rozumując logicznie, kiedy plan wprowadza rząd, powinien on służyć państwu i społeczeństwu. Wynika to z ustaw zasadniczych, którym rząd jest podporządkowany. W państwie prawa rząd nie jest oderwaną grupą ludzi i ekspertów, która może w sposób dowolny i tylko sobie znanymi metodami realizować, świadome tylko ugrupowaniu politycznemu, z którego się wywodzi, cele. .

Cele programu gospodarczego i metody sprawowania władzy, powinny być ściśle określone i muszą być one podporządkowane dobru państwa i Narodu. Czy tak było w przypadku tzw. planu Balcerowicza, który realizowany był bez zasadniczych zmian przez wszystkie następne ekipy rządowe, z pominięciem Rządu Premiera Olszewskiego, który:

1) wstrzymał tempo patologicznej prywatyzacji,

2) powołał Policję Celną,

3) czynił starania w sprawie powołania Prokuratorii Generalnej (instytucji chroniącej interes państwa w procesach prywatyzacyjnych).

Wprowadzając powyższe zmiany do niedopracowanego i szkodzącego Polsce planu, który był realizowany przez poprzednie ekipy (Mazowieckiego i Bieleckiego) rząd Olszewskiego staje się zagrożeniem dla porozumień "Okrągłego Stołu" i zostaje w dramatycznych okolicznościach obalony.

Pretekstem do obalenia rządu Olszewskiego staje się wykonanie Uchwały Sejmowej (paradoksalnie!) dotyczącej lustracji, przed którą, jak dowiodło życie, nie można było uciec. Rząd Premiera Olszewskiego był jedynym rządem do chwili obecnej, który miał dodatni bilans w handlu zagranicznym i mniejszy deficyt od planowanego.



Szkolne błędy czy zamierzone działanie



Według dostępnych danych, wynika, że już w okresie stowarzyszeniowym z UE straciliśmy więcej majątku niż w wojnie z Hitlerem. Oblicza się, że straty Polski w wyniku niemieckiej agresji 1939 - 1945, wynosiły około 500 mld USD(można przyjąć, że przejęte przez ZSRR polskie ziemie z istniejącym na nich majątkiem stanowią stratę porównywalną), W wyniku akcesji do UE Polska straciła (wg. różnych ?ródeł) od 600 mld USD do 2 bln USD. W wyniku akcesji do UE i spłat długów Polska w latach 2004 - 2006, ponosi straty w wysokości ok. 80 mld USD rocznie (4). Trudno pojąć ekonomiczny sens tego stowarzyszenia i akcesji do UE, komu rzeczywiście ma on przysporzyć korzyści? Czy możemy głosić poglądy, ze obcy kapitał odbuduje nam gospodarkę?. Taką okazję, w stosunku do Europy Centralnej, miały kraje Europy Zachodniej, w ciągu ostatnich 16 lat. Przecież kraje te w powojennym okresie (w latach: 1948 – 52), same korzystały z programu odbudowy Europy (w ramach programu USA, w tzw. „Planie Marshalla”, ogólna suma pomocy uchwalonej w towarach i kredytach, wynosiła w całym okresie pomocy, 16,4 mld dolarów, co odpowiada, współcześnie, kwocie kilkuset mld dolarów). Obecnie o akcesji do UE wiemy, że w latach 2004-2006 Polska otrzymała 3,4 proc. wszystkich unijnych pieniędzy obiecanych naszemu krajowi (przemówienie premiera K. Marcinkiewicza w sejmie RP w styczniu.2006 roku.). Pamiętamy euforię premiera Marcinkiewicza po obietnicy przyznania przez UE wirtualnej kwoty 60 mld Euro, rozłożonej na okres 7 lat. Tylko Pan premier nie wiedział, że wg. ustaleń z UE Polska w ciągu 15 lat musi zainwestować w ochronę środowiska 47 mld Euro, tzn. 3,13 mld Euro/rok (punkt 5 ,Traktatu Unijnego) a obok regularnych rocznych składek członkowskich w wysokości 1,58 mld Euro, płacimy już od 1998 roku 0,41 mld Euro na badania naukowe, 0,91 mld Euro na ochronę granicy wschodniej, 0,96 mld Euro do instytucji bankowych UE.

Sumując powyższe kwoty, otrzymamy 6,99 mld Euro (około 33,2 mld zł) płatności polskich do UE (wpłaty odbywają się w miesięcznych ratach w walucie ).

Jak już wcześniej wspomniano potencjał naszej gospodarki nie był imponujący, za co bez wątpienia ponoszą odpowiedzialność przywódcy PRL. Towarzysz Jaruzelski zafundował w 1981 roku Polsce dodatkowo 8 lat absolutnego paraliżu gospodarczego. Otrzymany spadek po komunistach w 1989 roku nie był imponujący, ale też nie był bez znaczenia. Posiadał wymierną konkretną wartość. W pewnych branżach występowały nowoczesne zakłady. Decydenci w 1989 roku: Balcerowicz i cały rząd Mazowieckiego mieli święty obowiązek zadbać o polski interes narodowy. Ta dbałość miała się objawiać decyzjami, które umożliwiłyby d?wignięcie gospodarki na wyższy poziom technologiczny, jednocześnie pomnażając wartość i prestiż polskiego przemysłu. Zadbano pieczołowicie o coś wręcz przeciwnego. Nasuwa się w tym momencie pytanie, kto był faktycznym autorem tzw." planu Balcerowicza", komu miał służyć i jak określić decydentów, którzy ten plan realizowali.

Rząd Mazowieckiego był zobowiązany zapewnić odpowiednie warunki rozwoju naszej gospodarce na początku przemian, bowiem konstytucyjnie za nią odpowiadał i z mandatu społeczeństwa pełnił obowiązki zastępczego właściciela.

Czy rząd Mazowieckiego i Balcerowicza:

-umożliwił wyjście polskiej gospodarki z zapaści ?,

-określił strategiczne kierunki rozwoju ?,

-zadbał o prawidłowy rozwój polskich gospodarstw rolnych ?,

-zadbał o rozwój tworzącej się polskiej przedsiębiorczości ?,

-stworzył właściwy Urząd Skarbu Państwa i dokonał uczciwej wyceny majątku narodowego przeznaczonego do prywatyzacji ?,

-zadbał o prawidłowy rozwój rodzimego handlu ?,

-zadbał o prawidłowy rozwój edukacji ?,

-zadbał o prawidłowe i sprawiedliwe rozliczenie odpowiedzialnych za stan naszej gospodarki po 45 latach PRL - u ?.

Nie, nie zadbał! Tych pytań można by postawić więcej. Cóż więc otrzymaliśmy w nagrodę w 1990 roku za pokojowe przejście z "demokracji socjalistycznej" do demokracji nie socjalistycznej. Otóż w nagrodę Naród za to, ze był grzeczny otrzymał terapię szokową, czyli tzw. plan Balcerowicza. Plan, który z założenia polegał na braku jakiegokolwiek planu dla Polski. Przygotowano za to plan dla swoich, polegający na przejęciu przez nich majątku narodowego.



Miejmy odwagę powiedzieć prawdę, że plan Balcerowicza był i pozostaje “antyplanem” dla Polski. Jest to prawda gorzka i bolesna. Polskie społeczeństwo miało prawo oczekiwać, że jego sprawy w chwili powrotu naszego państwa do normalności nie zostaną pominięte, co więcej będą uwzględnione jako pierwszoplanowe. A co otrzymaliśmy: Za 45 lat: dominacji sowieckiej i komunistycznych rządów?, cywilizacyjnej zapaści?. kłamstw, arogancji i bezczelności komunistycznej władzy?, szkalowania i potępiania tych, którzy walczyli za wolną i suwerenną Polskę ?. Polska otrzymała plan Balcerowicza, czyli brak planu i szans dla naszej Ojczyzny!









Koszty członkostwa Polski w UE (wg.4 po uzupełnieniu)



Do dnia dzisiejszego obiektywna prawda o wejściu Polski do UE nie jest znana społeczeństwu polskiemu bo nie może w pełni przebić się w mediach. Dotychczas nie sporządzono bilansu kosztów naszego członkostwa w UE za lata 2004 i 2005 nie wspominając już o braku, bardzo niekorzystnego dla Polski, bilansu kosztów w tzw. okresie stowarzyszeniowym z UE. Tę tragiczną prawdę o wejściu Polski do UE odczuwa już nasza gospodarka, a w konsekwencji także 85 proc. polskich rodzin (4).

Podane poniżej niektóre ustalenia z Traktatu Akcesyjnego, logicznie “wkomponywują” się w strategię niszczenia Polski, którą zgotowały nam ekipy liberałów i postkomunistów, w okresie ostatnich szesnastu lat tzw. transformacji ustrojowej.



1)Hutnictwo - podano listę hut w Polsce do sprzedaży lub zamknięcia. Instalacje produkcyjne w tych ostatnich, muszą ulec fizycznej likwidacji, żeby nie można było wznowić na nich produkcji. Obecnie pojawiła się koniunktura w przemyśle hutniczym, którego zostało nam 30 proc. ogólnej mocy przerobowej, resztę sprzedano, łącznie z koksowniami, które w 40 proc. pokrywały potrzeby rynku europejskiego (mięliśmy 8 mld zysku rocznie z samych tylko koksowni dlatego sprzedaż 4 hut za kwotę 6 mln złotych nie mieści się w żadnej logice). Usilne starania o wstrzymanie tego haniebnego procederu w trakcie trwania rządów SLD - UP, przypominały przysłowiowe rzucanie grochu o ścianę (6).



2)Górnictwo - ograniczenie wydobycia i zatrudnienia (szyby są zatapiane, co uniemożliwia wznowienie wydobycia w przyszłości). Pojawia się koniunktura w górnictwie, a rządzący do 2005 roku je likwidują. Zespół krakowski (7) ostro sprzeciwiając się kolejnej, prowadzonej przez rząd SLD - UP prowokacji wobec Narodu, wykazał, że niszczenie kopalń Dolnego i Górnego Śląska, niezgodne jest z naszą Konstytucją, która mówi o racjonalnym wykorzystywaniu bogactw przyrodniczych (likwidując 23 kopalnie węgla, zaprzepaszczono około 20 miliardów zasobów ton węgla) oraz przedstawił konkretne propozycje produkcji "czystej" energii elektrycznej i cieplnej z wyeksploatowanych kopalń (jako unikalną w skali światowej technologię antyterorystyczną).



3)Rolnictwo - zostaliśmy zmuszeni do ograniczenia produkcji mleka do 7,2 mln ton/rok, przy polskich potrzebach mleka wynoszących 11-12 mln ton/rok oraz zdolności produkcyjnej na poziomie 16-18 mln ton/rok. Zmniejszono już stan liczebny krów, który już w 2003 roku był porównywalny ze stanem z 1945 roku. Z około 2 mln gospodarstw rolnych w Polsce ma zostać około 200 tys. (ostoję polskiego katolicyzmu trzeba przecież zlikwidować w “spoganizowanej” Unii Europejskiej)



Społeczeństwo polskie powinno dowiedzieć się czy w ramach Traktatu Akcesyjnego ustalono, że:



1)Polska nie ma prawa prowadzić w państwach UE instytucji kredytowych (banków, firm ubezpieczeniowych).



2)Polska została zobowiązana do przerobu śmieci z państw UE (dawnej 15). Podano daty i określono zdolności produkcyjne, które musimy osiągnąć pod gro?bą kar finansowych.



3)Polska musi się podjąć magazynowania odpadów radioaktywnych z elektrowni jądrowych z państw UE.



4)Musimy złomować na nasz koszt 50 proc. tonażu naszej floty połowowej

.

5)Polska nie ma prawa udzielać pomocy publicznej (z budżetu) swoim firmom (to prawo przysługuje tylko Niemcom na terenie byłej NRD !!!???)



6)Polska musi anulować wszystkie umowy handlowe z państwami z poza UE (około 190 umów), nie wywiązanie się z tego zobowiązania wiąże się z nałożeniem na nas wysokich kar liczonych w mld dolarów, zgodnie z "prawem" międzynarodowym.



7)Polska nie wchodzi do strefy Schengen (brak związku z akcesją) tzn., ze obowiązują nas wizy i kontrole celne powyżej 3 miesięcy pobytu w państwach Unii Europejskiej.



W tzw. okresie stowarzyszeniowym (dostosowawczym??) straciliśmy, za sprawą "Planu Balcerowicza", dostosowanego do zaleceń i nakazów UE, 80 proc. majątku produkcyjnego, otworzyliśmy rynek niszcząc własny handel i producentów. Straciliśmy wg. oficjalnych danych około 5 mln miejsc pracy (w tym czasie UE zyskała 1,2 mln miejsc pracy). Konsekwencją takiej polityki była emigracja około 2 mln młodych ludzi, często po wyższych studiach. Ogromnie wzrosło zadłużenie kraju (wynosi już ogółem około 500 mld zł i stale rośnie).

Zlikwidowano wiodące Biura Projektowe, Ośrodki Badawczo-Rozwojowe, Ośrodki Doradztwa Technicznego, Zakłady Doświadczalne, Szkolnictwo Zawodowe, niemal wszystkie ośrodki oryginalnej polskiej myśli naukowej, technicznej, medycznej i rolniczej (materiały branżowe GUS 1990-2002, W - wa).

To wszystko stało się w ramach wyrównywania poziomów gospodarek między Polską a Unią Europejską. W dziedzinie nauki i szkolnictwa wyższego, dla Polski przewiduje się tylko 5 (pięć) wyższych uczelni (na podstawie biuletynu informacyjnego AGH z Krakowa z kwietnia 2003r.)

Towarzysze z opcji SLD - UP z A. Kwaśniewskim na czele oraz liberałowie z pod znaku Unii Wolności, obecnej Platformy Obywatelskiej czy Partii Demokratycznej, oszukali Naród w referendum. Unia Europejska miała być organizacją niezależnych państw. Dzisiejsza UE zmierza do UE - państwa, z własną konstytucją, ze wspólną walutą, z jednym prezydentem, z jednym ministrem spraw zagranicznych i ze wspólną armią. Wg zapisów w Traktacie Akcesyjnym, Polska musi przyjąć walutę Euro w terminie ustalonym przez rząd i parlament RP, co w praktyce oznacza koniec jej samodzielnego bytu państwowego - prawdziwa władza należy zawsze do tych, którzy kontrolują obieg pieniądza (4).



prof. Ryszard Henryk Kozłowski

mgr inż. Aleksander Nowak







Literatura 1. R.H. Kozłowski,"Czego oczekujemy od nowego parlamentu, prezydenta rządu",

Nasz Dziennik, 28.10.2005r..

2. A. Nowak, ” Przemiany Gospodarcze w Polsce 1989-1999”,Ruch Odbudowy Polski,Wrocław,03.1999r.

3. A.Nowak, ”Ile jeszcze pozostało Polski w Polsce 1990-2002”, Stowarzyszenie Publicystów Polskich,Piast, Wrocław, wrzesień, 2002r.

4.D. Kosiur, “Bilans kosztów członkowstwa Polski w UE”, Myśl Polska, Nr 30-31,23.07..2006r.

5.K.Z. Poznański,”Obłęd Reform-Wyprzedaż Polski”, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa.

5.R.H. Kozłowski, J. Sokołowski, J. Zimny, “Wstrzymać sprzedaż polskich hut stali – List otwarty

do Parlamentarzystów, Prezesa NIK oraz Rzecznika Praw Obywatelskich”, Nasz Dziennik,19.12.2003r.

6.R.H. Kozłowski.,J. Sokołowski, J. Zimny. “Ratujmy zasoby węgla”, Nasz Dziennik, 03.10.2003r.





%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%



B I L A N S O T W A R C I A




(LIST OTWARTY DO MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI I PROKURATORA GENERALNEGO ZBIGNIEWA ZIOBRO oraz POSŁA ARTURA ZAWISZY PRZEWODNICZˇCEGO PARLAMENTARNEJ KOMISJI ŚLEDCZEJ DO ZBADANIA ROZSTRZYGNIĘĆ DOTYCZˇCYCH PRZEKSZTAŁCEŃ KAPITAŁOWYCH I WŁASNOŚCIOWYCH W SEKTORZE BANKOWYM ORAZ DZIAŁAŃ ORGANÓW NADZORU BANKOWEGO W OKRESIE OD 4.06.1989 do 19.03.2006)





C Z Ę Ś Ć II




JAKA POLSKA, CZYJA POLSKA, DLA KOGO POLSKA ?





Trudna Sytuacja, w której znalazła się nasza Ojczyzna, u progu trzeciego tysiąclecia, zmusza nas do refleksji i podjęcia zdecydowanego działania. Musimy zastanowić się nad naszym wpływem na działania, które miały miejsce w okresie ostatnich szesnastu lat, godzące w dobro naszego Narodu i suwerenność Polski. W okresie tym, w imię przystosowywania naszej gospodarki do struktur zachodnich, zapoczątkowano bezwzględną wyprzedaż za bezcen (rozkradanie) majątku narodowego, zbudowanego wysiłkiem wielu pokoleń, w którego obronie miliony Polaków poniosło wiele ofiar, z utratą życia włącznie.

Obowiązkiem każdego prawdziwego Polaka, jest obrona dóbr narodowych i suwerennej państwowości polskiej. Było to oczywiste dla szlachetnych Polaków (znanych i nieznanych), którzy broniąc granic kraju przed obcą agresją, na zawsze wpisali się do historii naszej Ojczyzny. Niech będą oni przykładem dla przyszłych i obecnych pokoleń, tak znieczulonych na wspólne dobro. Tylko obrona wspólnego dobra, jakim jest Ojczyzna, może przynieść dobro każdemu Polakowi.

Rozumieli to zjednoczeni, w imię wspólnego dobra, Polacy walczący o wolność Ojczyzny w okresie rozbiorów czy okupacji, kierując się patriotyzmem i obowiązkiem wobec Ojczyzny. Wymagała tego mentalność narodowa Polaka, człowieka uczciwego i honorowego, kierującego się w życiu zasadami etyki chrześcijańskiej. Zadajemy sobie pytanie. Jaka jest dziś “mentalność Polaka” ? Jaką etyką się kierujemy? Może ktoś narzuca nam inną “mentalność”, egoistyczną, wyzutą z ludzkich uczuć i poczucia dobra wspólnego?

Konieczna jest więc zmiana obecnej “mentalności” i powrót do naszej mentalności narodowej. Tylko wtedy możliwa będzie “naprawa Rzeczypospolitej”.

Jan Paweł II, w przemówieniu do Ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej, w dniu 3 grudnia 2001 roku, powiedział:

“Stając się członkiem Wspólnoty Europejskiej, Rzeczpospolita Polska nie może stracić niczego ze swych dóbr materialnych i duchowych, których za cenę krwi broniły pokolenia naszych przodków”(1).

Czy wartości te zostały zachowane? Ocenę pozostawiamy czytelnikom.







SKUTKI RESTRUKTURYZACJI POLSKIEGO GÓRNICTWA



Od dawna Naród Polski inwestował ogromne środki w dokumentowanie bogatych zasobów węgla kamiennego, które zostały wytworzone przez przyrodę, w ciągu kilkuset milionów lat dzięki energii słonecznej i geotermicznej. Dzięki pracom, wykonanym głównie po II wojnie światowej, udokumentowano ponad 100 miliardów ton węgla (Górny Śląsk, Rów Lubelski), co stawiało Polskę na czwartym miejscu w świecie.

W toku restrukturyzacji przemysłu węglowego po 1989 roku, prowadzonej przez ekipy rządowe różnych barw, likwidując 23 kopalnie węgla, zaprzepaszczono około 20 miliardów zasobów ton węgla. Dalsza likwidacja kopalń, prowadziłaby do dalszego zmarnowania dużej ilości udostępnionych zasobów.

Restrukturyzacją przemysłu węglowego, w okresie tzw.”transformacji ustrojowej”, zajmowali się przede wszystkim ekonomiści (z pominięciem geologów i górników), dla których miernikiem wszelkich działa była wyłączna maksymalizacja dora?nych zysków, bez względu na to, ile to kosztuje, jakie powoduje straty w majątku narodowym i jak “uderzy” ekonomicznie w ludzi. Ekonomiści (tzw. “Plan Balcerowicza”), nie brali pod uwagę wartości straconych zasobów, które kosztowały Naród Polski na przestrzeni dziejów, tak wiele wyrzeczeń i wysiłków. Nieporozumienie wynika również stąd, że polska Konstytucja, mimo sugestii środowisk PAN, nie określiła, że zasoby przyrodnicze w Polsce, są własnością Narodu. Ustawowo przyjęto, że stanowią one własność Skarbu Państwa, którym zarządzają zmieniający się ministrowie, pochodzący z różnych opcji politycznych, mający różne poglądy na znaczenie zasobów oraz na sposób ich wykorzystania do celów społecznych i prywatnych. Jak to wygląda w praktyce? Minister Skarbu Państwa, który jednoosobowo zarządza zasobami przyrodniczymi, przekazuje swoje uprawnienia własnościowe innym ministrom, np. w przypadku węgla ministrowi gospodarki. Wydawałoby się, że takie rozwiązanie jest słuszne, bo minister ten powinien dbać o gospodarność, pełne zatrudnienie pracowników i odpowiednie warunki społeczne. Niestety 16 lat tzw. restrukturyzacji polskiej gospodarki, doprowadziło do zmniejszenia wydobycia węgla prawie o połowę, ograniczenie produkcji stali, energii, przemysłu lekkiego, przetwórczego, spożywczego i wielu innych. Modne kiedyś “wygaszanie” rozwoju przemysłowego kraju, spowodowało brak zapotrzebowania na węgiel kamienny i rozwinięcie nadmiernego importu gazu, za który trzeba płacić dewizami i budować odpowiednie sieci przesyłowe i zbiorniki do jego przechowywania w Polsce. Przemysł węglowy, który przez ponad 50 lat po II wojnie światowej, był wizytówką Polski i przyczynił się do powstania “Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali”, poprzedniczki Unii Europejskiej, stał się obecnie przeszkodą dla wielu biznesmenów do sprzedawania na rynku polskim: gazu, ropy naftowej, energii elektrycznej a nawet biopaliw. Myślenie przedstawicieli władzy, po układzie “okrągłostołowym”, ciągle nie mogło się oderwać się od utartych schematów w tzw. “Planie Balcerowicza” i kolejne ekipy rządowe, proponowały nam tylko ograniczanie produkcji, co w konsekwencji doprowadziło do wzrostu bezrobocia, które osiągnęło poziom ponad 5 mln osób.

Apele zespołu krakowskiego w powyższych sprawach, opublikowane w “Naszym Dzienniku”, 3 pa?dziernika 2003roku zostały zignorowane (2).











DRAMATYCZNA WYPRZEDAŻ POLSKICH HUT STALI



W chocholim tańcu wyprzedaży wszystkiego, co stanowiło o sile i bezpieczeństwie Polski, przyszedł czas na tzw. restrukturyzację polskiego przemysłu stalowego. Kolejny sektor strategiczny gospodarki narodowej, teoretycznie został już sprzedany. Nabywcą została hinduska grupa kapitałowa LNM, która 27 pa?dziernika 2003 roku podpisała umowę prywatyzacyjną z ministrem skarbu, na zakup “Polskich Hut Stali” (PHS).

Koncern państwowy PHS, grupujący cztery największe i najlepsze przedsiębiorstwa branży hutniczej: Hutę Katowice, Hutę im. T. Sendzimira, Hutę Florian i Hutę Cedlera – kupili Hindusi. Spółka PHS kontrolowała i wytwarzała przeszło 70 proc. polskiej stali. Eksport tych hut stanowił przeszło 40 proc. sprzedaży wyrobów PHS. W roku 2003, do polskich odbiorców trafiało prawie 8 mln ton stali. W najbliższych latach, na pewno zużycie to będzie znacząco wzrastać. Z danych opublikowanych przez “Międzynarodowy Instytut Żelaza i Stali” wynikało, że w 2003 roku, huty na całym świecie wyprodukowały przeszło 900 mln ton stali (czyli o 8 proc. więcej niż przed rokiem). Trwała nieprzerwana światowa koniunktura w produkcji stali, podobnie jak w górnictwie – gdzie aktualne ceny węgla na rynkach światowych osiągnęły w tym czasie trzykrotny wzrost, przekraczając kwotę 60 USD za 1 tonę węgla. I w takim oto złotym okresie górnictwa i hutnictwa światowego, rząd L. Millera likwiduje kolejne polskie kopalnie i wyprzedaje rentowne huty. Na takie katastrofalne dla polskiej gospodarki decyzje, nie było przyzwolenia – zwłaszcza, że społeczeństwo permanentnie było nieinformowane o decyzjach kolejnych rządów, okłamywane, co więcej – jak się okazuje – przedstawiciele rządu sami nie wiedzieli, co i komu sprzedają. Tak właśnie działo się w przypadku wyprzedaży Polskich Hut Stali. Skandal – to skromne określenie. Sabotaż i działanie na szkodę państwa i Narodu – to właściwe stwierdzenia – co przedstawiciele rządu ujawnili oficjalnie dopiero po sprzedaży. Wraz ze sprzedażą najlepszych czterech hut w Polsce, łącznie z ogromnymi terenami wokół tych hut, rząd polski sprzedał również najlepsze polskie koksownie oraz docelowo kopalnie węgla koksującego. A kto ma w ręku koks i koksownie – ten wpływa na światowy rynek stalowy i ceny stali, osiągając astronomiczne zyski, również w Polsce, które są odprowadzane na zewnątrz. Skandaliczna decyzja rządu, który sprzedał “Polskie Huty Stali” wraz z koksowniami, bez wyceny należących do PHS koksowni, oraz z kopalniami węgla koksującego – jest kolejnym przykładem rabunkowej gospodarki, wyprzedaży majątku narodowego i jedynych w Europie najcenniejszych zasobów przyrodniczych, jakie stanowią złoża tzw. węgla koksującego (nazwanego polskim złotem)..

Sprzedaż wraz z koksowniami i zasobami węgla koksującego, najlepszych przedsiębiorstw przetwórczych (kopalnie i huty stali), rentownych i to w okresie najlepszej koniunktury – światowej hossy na rynkach węgla, koksu i stali, to kolejny przykład ignorancji decydentów rządowych o rodowodzie komunistycznym i liberalnym.

Jak podały oficjalne czynniki rządowe, sprzedaż polskich hut stali nastąpiła za około 8 mld zł – to tyle, ile był wart polski rynek stali w ciągu jednego roku. Skandal to mało. To przestępstwo!! Z tej kwoty, prawie 5 mld zł to koszty długów Polskich Hut Stali (mechanizm powstawania długów został przedstawiony w części I bilansu otwarcia), które miała wykupić Grupa LNM, reszta to nakłady inwestycyjne tej grupy na przyszły rozwój – z pominięciem spraw kilku tysięcy pracowników PHS, których ten kontrakt w ogóle nie dotyczył.

Rząd L. Millera po raz pierwszy w powojennej historii Polski, sprzedał ogromny kompleks przemysłowy – nie licząc się w ogóle z zatrudnionymi tam pracownikami. Stworzono po raz pierwszy w Polsce precedens, który jest nie do przyjęcia. “Sprzedano huty wraz z lud?mi”.

Apele zespołu krakowskiego w powyższych sprawach, opublikowane w “Naszym Dzienniku” 19 grudnia 2003 roku, zostały zignorowane, po raz kolejny (3).



WYPRZEDAŻY CIˇG DALSZY



W okresie 16 lat zlikwidowano wiele gałęzi przemysłu :maszynowego, elektronicznego stoczniowego, pracującego na potrzeby energetyki, tekstylnego, maszyn budowlanych, zakładów pracujących na potrzeby budownictwa mieszkaniowego i przemysłowego, zakładów pracujących na potrzeby transportu kolejowego i drogowego. Likwidacji uległy: PGR i RSP, PŻM i PLO. Zbrodniczą można nazwać wyprzedaż, za bezcen polskiego systemu bankowego i polskich instytucji finansowych, rafinerii ropy naftowej i elektrociepłowni, fabryk przemysłu materiałów budowlanych, wybudowane w latach 1974 do 1977, według najnowocześniejszych technologii światowych cementownie Gorażdże i Ożarów, dające połowę produkcji cementu w Polsce, przechodzą w ręce niemieckie, podobnie jak i pozostałe inne zakłady, pracujące na potrzeby budownictwa: cegielnie, wapienniki i zakłady ceramiki budowlanej. Przy sprzedaży cementowni, nie uwzględniono wyceny margli wapiennych, które są podstawą produkcji cementu. Ten podstawowy materiał nowy właściciel otrzymuje za darmo.

Bezprecedensowa i skandaliczna pod względem wyceny, sprzedaż zakładów motoryzacyjnych w Bielsku Białej i Tychach, przeprowadzona na początku tak zwanej transformacji 1 1992 roku, daje zielone światło i przyzwolenie na kolejne patologie prywatyzacyjne w branży samochodowej. Prywatyzacja Fabryki Autobusów Jelcz k. Wrocławia, polegająca na sprzedaży fabryki Sobiesławowi Zasadzie, praktycznie sprowadza się do likwidacji produkcji autobusów w tych zakładach. FSO Żerań w Warszawie, przejęta przez koncern Daewoo, od lat praktycznie jest bankrutem, dając szczątkowa produkcję, lichego produktu, nie znajdującego zbytu, na chłonnym polskim rynku. Zlikwidowano zakłady produkujące sprzęt budowlany: Fadroma we Wrocławiu, Waryński w Warszawie. Dokonano tych sprzedaży w sytuacji, kiedy w Polsce mają być budowane autostrady, drogi i mieszkania.

Władza na poparcie swych decyzji, za każdym razem używała tezy, że prywatne firmy działają lepiej. Dla kogo lepiej? Futurolodzy, na to pytanie nie potrafili znale?ć odpowiedzi. Bezlitośnie, odpowiada na to pytanie, nasza dzisiejsza rzeczywistość, w postaci katastrofalnego zadłużenia Polski i pogłębiającego się od 16 lat deficytu budżetowego.

Podobny los, dotyczy zakładów zbrojeniowych, dla przykładu: Polskie Zakłady Lotnicze WSK Rzeszów, zostają sprzedane amerykańskiej firmie Pratt and Whitney (85 proc. Akcji zakładów, amerykańska firma przejęła za 70 mln USD, czyli za równowartość ceny jednej sztuki myśliwca F 16, w który mają być wyposażone jednostki polskiego lotnictwa wojskowego. Mówiąc inaczej, sprzedaż całego polskiego przemysłu zbrojeniowego, nie pokryje kosztów uzbrojenia nawet jednej eskadry w samoloty F 16. A co z resztą? Nie była to jednak zapłata kapitałowa!! Bowiem 34 mln USD stanowi, potencjalny przyszły, zakup maszyn i technologii, 29 mln USD remonty i modernizacja budynków !!, 7 mln USD inwestycje związane z ochroną środowiska (informacja ta została przekazana telegazetą TVP dnia 13.03.2003 roku). Mówiąc wprost: PZL Rzeszów zostały oddane za darmo. To nie była sprzedaż. To był prezent!! Nieodpłatnie przekazano całą infrastrukturę PZL Rzeszów. Doświadczenie i kwalifikacje zawodowe załogi, środki obrotowe na kontach bankowych, stan magazynowy firmy, rynki zbytu na części zamienne, produkowane przez PZL Rzeszów, to dodatkowa gratisowa grzeczność, odpowiedzialnych za prywatyzację decydentów.

Według podobnego scenariusza zostaje “sprywatyzowana” Wytwórnia Pomp Hydraulicznych, we Wrocławiu, filia PZL, Hydral Wrocław (produkująca hydraulikę siłową, na potrzeby przemysłu lotniczego). Francuska firma Valfond, “kupuje” ten zakład za kwotę 3 mln zł, w czasie kiedy wycena dokonana przez firmę matkę, czyli PZL Hydral, wynosiła 40 mln USD. Tak to nie pomyłka. Francuzi kupują zakład najwyższej technologii, nie za połowę ceny, tylko za 2,4 proc. (dwa, przecinek, cztery procenta ) właściwej wartości?!.

Zostają zlikwidowane zakłady, pracujące na potrzeby krajowej energetyki, według zasady: sprzedaż (za przysłowiowe grosze) – likwidacja, takie jak: ZAMECH w Elblągu (turbiny dla energetyki), DOLMEL we Wrocławiu (generatory dużych mocy), ELTA w Łodzi (transformatory energetyczne). Wymienione zakłady, miały od dziesięcioleci, przetarte drogi eksportowe na swoje wyroby (Indie, Chiny, Pakistan, Jugosławia), przy jednoczesnej wiedzy decydentów, że polska energetyka, ciągle będzie klientem wyrobów tych zakładów, z uwagi na bieżące remonty i procesy modernizacyjne. Wiadomo energetykom, że 30 proc. bloków energetycznych osiągnęło wiek obliczeniowy a w ciągu następnych dziesięciu lat , los ten spotka dalszych 40 proc. bloków.

Częściowej likwidacji uległ przemysł stoczniowy, pozbyto się fabryk narzędzi skrawających oraz części przemysłu hutniczego. Przekazano w ręce niemieckie, nowoczesne fabryki płyt wiórowych, wybudowane w latach 70-tych. Dotyczy to Zakładów Płyt Wiórowych w Żarach, Wieruszowie, Grajewie. Polska była wiodącym producentem płyt wiórowych w Europie. Zakłady te zaopatrywały cały polski przemysł meblarski a nadwyżkę produkcji przeznaczano na eksport.

Pozbyto się nowoczesnych zakładów papierniczych w Kwidzyniu oraz wielu zakładów przetwórstwa rolno - spożywczego. Zlikwidowano zakłady pracujące na potrzeby polskiego transportu kolejowego: ZASTAL w Zielonej Górze, PAFAWAG we Wrocławiu. Zlikwidowano praktycznie cały polski przemysł maszynowy, budowany na zgliszczach, po II Wojnie Światowej.

Zlikwidowano Polski Monopol Spirytusowy i Polski Monopol Tytoniowy, dające zawsze ogromne wpływy kapitałowe do budżetu. Przekazano w obce ręce, zakłady chemii gospodarczej, produkujące środki czystości i higieny, mające przecież zawsze, określony popyt na rynku wewnętrznym.

Trudno wytłumaczyć zgodę decydentów na gigantyczny deficyt w handlu zagranicznym i transfer olbrzymich zysków do obcego systemu bankowego, przez działające w Polsce ponad narodowe koncerny gospodarcze i instytucje finansowe. Przyzwolenie na opanowanie handlu wielko – powierzchniowego przez ponad narodowe instytucje handlowe, “dobija” stawiający pierwsze kroki, polski handel prywatny.

W żaden sposób nie można wybaczyć decydentom, z tragicznego dla Polski okresu minionych szesnastu lat, sprzedaż środków masowego przekazu, często wrogim Polsce koncernom propagandy.

Rozpoczęta przez rząd premiera T. Mazowieckiego polityka ( tzw. “Plan Balcerowicza” oraz przekształcenia prywatyzacyjne ministra J.Lewandowskiego), kontynuowana przez kolejne ekipy rządowe (za wyjątkiem rządu premiera J. Olszewskiego) , skutkuje wielomilionowym bezrobociem, katastrofalnym deficytem budżetowym, pogłębiającym się zadłużeniem Polski ( sięgającym już kwoty 500 mld złotych), tragiczną sytuacją w służbie zdrowia, przerażającą sytuacją ekonomiczną ogromnej ilości polskich rodzin, zwielokrotnieniem ilości samobójstw o podłożu ekonomicznym.



Prymas 1000 lecia Stefan Kardynał Wyszyński, jakby przewidując sytuację społeczno-gospodarczą, z którą musimy się teraz zmierzyć, powiedział w jednej z homilii:

“Najbogatsze państwa można rozkraść, jeżeli nie ma ładu

moralnego w codziennym życiu obywateli”.







OBOWIˇZKIEM OBYWATELA POLSKIEGO JEST WIERNOŚĆ RP ORAZ TROSKA
O DOBRO WSPÓLNE (Artykuł 82 Konstytucji RP)



Polska w obecnej chwili stoi przed ogromnym zagrożeniem. Zagrożony jest polski państwowy i narodowy. Na Polskiej Gospodarce Narodowej dokonano już czwartego rozbioru Polski. Gospodarka ta, budowana w ogromnym trudzie przez ostatnie, po wojnie hitlerowskiej, 45 lat, przy ogromnych wyrzeczeniach Polskiego Narodu, po 16 latach tzw. transformacji, została zrujnowana lub znajduje się w obcych rekach. Ten barbarzyński scenariusz był realizowany przez każdą ekipę (za wyjątkiem rządu J. Olszewskiego) sprawującą władzę nad Polską od 1990 roku. Zbytecznym staje się rozwinięcie roli jaką spełnia w Polsce Unia Wolności (obecnie Platforma Obywatelska czy Stronnictwo Demokratyczne), w śmiertelnym dla Polski, chocholim tańcu tych ugrupowań.

Znaczenie, rola i potęga państwa na świecie, to znaczenie i potęga gospodarcza danego kraju. Polska gospodarka, po 16 latach tzw. transformacji jest zrujnowana. “Dzika” prywatyzacja strategicznych dziedzin funkcjonowania Państwa, wyprzedaż za 10 proc. wartości majątku narodowego, służalstwo w stosunkach politycznych i gospodarczych z zagranicą, zdrada interesów narodowych od byłego ZSRR po UE, największa od 1945 roku, degradacja międzynarodowa Polski (dziś Polska zajmuje 57 miejsce w grupie 65 państw świata ocenianych kompleksowo przez Światowe Forum Gospodarcze ONZ), to rezultaty tzw. “Planu Balcerowicza”. Ktoś powie, oni nam pomogą. Jesteśmy pewni, że “pomogą nam”, jeszcze bardziej, z nawiązką, tak jak “pomogli” w ostatnich 60-ciu latach, szczególnie w ostatnich szesnastu. Jaki byłby interes UE, stawiać polską gospodarkę na nogi, Polskę czynić silniejszą gospodarczo. Przecież nie po to, by własnym kosztem, za własne pieniądze, finansować gospodarczą konkurencję. Byłby to dla nich absurd. To absolutnie nie leży w ich interesie. W ich interesie jest ostateczne osłabienie Polski i totalne podporządkowanie. Historia to potwierdza (rozbiory, 1920 r., 1939r., 1945r., by nie sięgnąć dalej, bo przecież w ciągu 16 lat zrobiono z nas “rynek taniej siły roboczej”, “rynek zbytu” oraz europejski region surowców !!!!

Uważacie, że ci którzy zrujnowali naszą Ojczyznę, będąc we władzach UE, zadbają o Polskę lepiej niż dotychczas, dlaczego więc tego nie uczynili w ostatnich 16 latach? Dlaczego rujnowali Polskę i Polską Gospodarkę Narodowa, dlaczego nie dbali o to , by Polska była coraz silniejsza, tylko miesiąc po miesiącu ją osłabiali?

Kwaśniewski i Miller czy Belka, oraz pozostali, wywodzący się z PZPR (tow. Balcerowicz), jeszcze nie tak dawno byli kadrowymi członkami formacji chcącej budować globalny kołchoz na bazie nauki Marksa i Lenina. Teraz ochoczo, przy wsparciu liberałów z Unii Wolności i jej pochodnych formacji, zabrali się do budowy globalnego kołchozu, tylko pod innym szyldem, szyldem globalnego kapitału. Cel pozostał ten sam, tylko stosują inny instrument, by osłabioną, zadłużoną i sponiewierana Polskę wtłoczyć do globalnego molocha. Gdzie Polska będzie nikim i niczym, bowiem jest zrujnowana. Czy los Polski, w tym szaleństwie budowy kolejnej utopii, ma dla nich jakiekolwiek znaczenie? Ostatnie 16 lat temu przeczy !. Jedynym dla nich celem jest uczestnictwo w budowie globalnego systemu politycznego i gospodarczego oraz zapewnienie sobie i swoim rodzinom, z tego tytułu, niezłych profitów, wygody i dobrobytu. Polska dla nich jest tylko “fantem”, którym się posługują. Kiedy większość z nas to pojmie? Wtedy, kiedy będzie już za pó?no?

By być w zgodzie z prawdą, polska gospodarka w 1990 roku nie była gospodarczym fenomenem Europy. Przyznać jednak należy, że wiele zakładów wybudowanych w latach 70-tych było na europejskim poziomie (przemysł cementowy, przemysł stoczniowy, przemysł zbrojeniowy, przetwórstwo rolno-spożywcze, przemysł wydobywczy, przemysł hutniczy, wymagający jednak modernizacji, przemysł meblowy, Polska Nauka i Kultura, zdrowe ekologiczne rolnictwo, przemysł przetwarzania ropy naftowej, przemysł pracujący na potrzeby energetyki, elektrownie ).

Faktem jest także, że polska gospodarka pod koniec lat osiemdziesiątych była w poważnym kryzysie gospodarczym, potrzebowała przebudowy i zmian systemowych. Polska Gospodarka Narodowa potrzebowała, wyłącznie dofinansowania a przede wszystkim, opracowania strategicznego planu modernizacji i rozwoju. Potrzebowała podobnego planu, jakim był Plan Marshalla, zastosowany w 1947 roku w gospodarkach Europy Zachodniej, po II wojnie światowej. Gospodarkom Europy Zachodniej, w tym także gospodarce niemieckiej, ale również 15 innym gospodarkom europejskim (między innymi:Wielka Brytania, Francja, Włochy, Belgia, Hiszpania, Grecja, Holandia, Austria, Turcja, Szwecja, Norwegia) udzielono ogromnych kredytów i przekazano nowoczesne technologie, i co najistotniejsze, otwarto rynek amerykański na towary produkowane w państwach europejskich, objętych tym planem. Czynnikiem decydującym o powodzeniu Planu Marshalla było przede wszystkim otwarcie bogatego i chłonnego rynku amerykańskiego. Bez otwarcia rynku amerykańskiego, gospodarki państw zachodnich nie uzyskałyby tak wymiernych efektów, szczególnie gospodarka niemiecka, angielska i francuska, bowiem te państwa otrzymały największą pomoc finansową.

Decydująca w Planie Marshalla była więc wymieniona pomoc finansowa i otwarcie rynku amerykańskiego, jednak ogromny także wpływ na powodzenie tego planu, miała ochrona własnego rynku przed importem, tzw. państwowy protekcjonizm gospodarczy.

W Polsce ,w 1990 roku, zastosowano model diametralnie przeciwny. Nie udzielono pomocy finansowej polskiej gospodarce, nie użyczono technologii ale otwarto krajowy rynek na towary produkowane przez gigantów przemysłowych Zachodniej Europy.

Polski “Marshall”, nikomu nieznany dr ekonomii, pracownik SGPiS i wykładowca studiów uzupełniających dla partyjnych kadr przy KC PZPR , trzydziestokilkuletni były członek PZPR, który za sprawą T .Mazowieckiego, zostaje v-ce premierem i ministrem finansów, tow. Balcerowicz, zamiast dofinansowania rokujących nadzieją polskich firm, “dobija” je dywidendą i popiwkiem.

Polski “Marshall”, tow. Balcerowicz, zamiast chronić polskich producentów, “dobija” ich importem.

Polski “Marshall”, tow. Balcerowicz, zamiast opracować strategiczny plan rozwoju i modernizacji polskiej gospodarki, jako v-ce premier rządu RP, swoimi decyzjami, doprowadza polską gospodarkę do katastrofy. Skutkuje to licznymi aferami (rublowa, alkoholowa, tytoniowa, Art B, afery celne). Afery związane ze spekulacyjnym kapitałem dewizowym (wysokie odsetki lokat, sztywny kurs dolara przy szalejącej inflacji, pogłębiający się deficyt budżetowy, ciągle napędza napływ kapitału spekulacyjnego. To musi doprowadzić do ruiny polską gospodarkę. Przecież pogłębiający się z roku na rok deficyt budżetowy musi mieć swoje ?ródło.

Obecnie Balcerowicz dokonuje dzieła zniszczenia z pozycji Prezesa NBP: drogi kredyt uniemożliwia rozwój polskich przedsiębiorstw, pogłębiający się deficyt budżetowy przyciąga dewizowy kapitał spekulacyjny, który wykupuje papiery wartościowe (kilkakrotnie wyżej oprocentowane niż na zachodzie) emitowane przez kolejne rządy RP z powodu deficytu. Napływ dewiz do Polski, jednocześnie promuje import, hamując eksport, przy przewartościowanej złotówce.

Kiedy ten szatański proceder realizują kolejne ekipy, rządzące Polską od 16 lat, nie można tego nazwać przypadkiem. Jest to zamach na Polskę. Prawne usankcjonowanie tego zamachu nastąpiło z chwilą przystąpienia Polski do UE.

Na potwierdzenie tej tezy, że realizowany w Polsce, od 16 lat tzw. Plan Balcerowicza, jest “antyplanem” dla Polski, można przedstawić wiele dowodów, z których argumenty przytoczone przez brytyjskiego przedsiębiorcę i finansistę Sir Jamesa Golddsmitha, przekonają każdego niedowiarka:



1)“W XIX wieku, kiedy wzrost gospodarczy Stanów Zjednoczonych przekroczył tempo wzrostu

Wielkiej Brytanii i stały się one dominującą siłą gospodarczą, stało się tak dlatego ponieważ

systematycznie stosowały protekcjonizm”.

2)“Ostatni cud gospodarczy, który miał miejsce w Japonii w latach 1950-1960 był wspierany przez system formalnego i pośredniego protekcjonizmu”.

3)“W kontynentalnej Europie okres lat 1945=1074 jest ogólnie określany jako”trzydzieści wspaniałych lat” gospodarczego wzrostu. Tu znowu miał miejsce protekcjonizm. Europejska Wspólnota Gospodarcza zachęcała do wolnego handlu na wewnętrznym rynku, ale wspólne cło było nałożone na import z krajów z zewnątrz Wspólnoty”.

4)“Nie należy pozwalać na zalewanie własnych rynków przez zagranicznych eksporterów”.



Czy w Polsce po 1990 roku zastosowano protekcjonizm państwa? Oczywiście nie!

Protekcję otrzymał obcy kapitał spekulacyjny i ponadnarodowe koncerny, dla których jednym z zadań było zniszczenie polskiej gospodarki i polskiego systemu finansowego. Gdyby go zastosowano, to siła rzeczy, ta skrótowa diagnoza polskiej gospodarki, (jesteśmy o tym głęboko przekonani), byłaby diametralnie inna, a my byśmy żyli w zupełnie innym Kraju.



Prof. Ryszard Henryk Kozłowski

Mgr inż. Aleksander Nowak



Literatura



1) R.H.Kozłowski, J.Sokołowski, J.Śledziewska, J.Zimny, “Odrodzenie Polski przez powrót do

narodowej mentalności”, Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszaw 2004.

2)R.H.Kozłowski, J.Sokołowski, J.Zimny, “Ratujmy zasoby węgla”, Nasz Dziennik, 3.10.2003.

3)R.H.Kozłowski, J.Sokołowski, J.Zimny, “Wstrzymać sprzedaż polskich hut stali-List otwarty do Parlamentarzystów, Prezesa NIK oraz Rzecznika Praw Obywatelskich”, Nasz Dziennik,

19.12.2003.

4)A.Nowak ,”Miara, Waga,Wyrok: Zostaliście zmierzeni, zostaliście zważeni, odrzucamy was, jesteście puści”, Stowarzyszenie Publicystów Polskich, Wrocław, 30.06.2005.

5)A.Nowak, “Ile jeszcze pozostało Polski w Polsce 1990-2002”, Stowarzyszenie Publicystów Polskich, Wrocław,wrzesień, 2002.
1 październik 2006

 

  

Archiwum

Nadszedł czas na Niepodleglą Suwerenną Polskę
czerwiec 2, 2003
Roman Kafel Dallas Texas 19 maj 2003
Kabareciarz z NBP
styczeń 24, 2003
PAP
Pierwsze potwierdzone nazwiska na Cracow Screen Festival
styczeń 31, 2008
Milion do wyparcia
sierpień 17, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polacy nie umieją i nie chcą rządzić się w własnym kraju
styczeń 16, 2003
PAP
Polityka Wschodnia RP
marzec 31, 2006
Adam Wielomski
"Fundamentalistyczny" bezrozum elit III/IV RP
wrzesień 1, 2006
Marek Głogoczowski
"Nowy Bliski Wschód"
sierpień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Rząd Millera, nie reprezentujący już prawie nikogo, ciągnie Polaków do Unii Europejskiej
kwiecień 16, 2003
Adam
Cenzor, cenzura, moderator, kretyn…
maj 31, 2006
zaprasza.net
Niemcy krytykują okładkę "Wprost"
wrzesień 19, 2003
SOLIDARNI Z ROSJˇ !
sierpień 21, 2008
marduk
POlitykierzy
styczeń 13, 2008
Marek Olżyński
Przesłanie Kaczyńskiego
styczeń 27, 2006
zaprasza.net
Izrael Szamir - PaRDeS - studium Kabały - Rozdział 5
marzec 22, 2006
"Klucze Wład-ctwa", lub "Pierścienie Wład-ctwa" - czyli o sposobach wytwarzania Miazgi
czerwiec 17, 2006
Robert "RODMAN" Łapiński
Kapitalizm
kwiecień 25, 2004
Artur Łoboda
Czy już wkrótce międzynarodowe listy gończe za Polskim Przezydentem, Premierem, Prokuratorem Generalnym...
czerwiec 9, 2007
tłumacz
Rodzaje upojenia alkoholowego (znane tylko z opowieści!):
styczeń 4, 2004
Prosba
sierpień 28, 2007
Colas Bregnon - Redaktor Nuda Veritas
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media