|
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa
(30.03.2011)
|
|
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa
30.03.2011 22:55
@Zygmunt Jan Prusiński
Szanowny Panie Zygmuncie, w poprzednim odcinku napisałem do Pana o metafizycznych konsekwencjach bycia kochankiem w postaci podmiotu lirycznego (niełatwy los), ale przy zapisywaniu gdzieś przepadło. Postaram się to powtórzyć gdy złapię trochę czasu. Tymczasem zwracam Panu uwagę na to, że Pańskie wiersze są bardziej żarliwe i "hiszpańskie" (chociaż "hiszpańskie" po polsku) niż wiersze Pańskiej Mar Pilar. Ona jest zbyt nowoczesna i wyemancypowana. I to też trzeba brać pod uwagę. Na temat dehumanizacji kultury pisali już np. Ortego de Gaset i Unamuno. Ten krąg kulturowy przed wojną miał niezłych dekonstrukcjonistów i nihilistów, którzy nie wierzyli w prawdę w literaturze a jednocześnie podkreślali, że poza literaturą, czyli poza jakimiś własnymi widzimisiami i mniemaniami innej rzeczywistości nie ma. Polecam Księgę niepokoju - Fernando Pessoa. Jest to przykład don Kichota inaczej, albo antyKichota. Kichota który nie wierzy w żądne ideały ani idealistyczne wiatraki, a mimo to namiętnie jej atakuje, zdając sobie sprawę z własnej śmieszności i wariacji. Toteż na wiersze Pilar wyprane z gorączki mózgu, na jaką choruje każda zakochana irracjonalnie i bez pamięci, kobieta, patrzy w sposób dwoisty. Jakże może podchodzić do miłości, przezwyciężania wstydu i wydawania w ręce kochanka własnej godności (w istocie homoseksualny kochanek) Garcii Lorki po zabiciu go przez Frankistów i porzuceniu w błocie. Być może, że w tym momencie jest to krzyk szyderstwa, że na próżno trzymałam cnotę, wierząc w wysokie estetyczne i moralne wartości złotej Hiszpanii. I ten krzyk zgorzkniałego żalu egzemplifikuje się w szybkiej chęci do rozkładania kolan. To u Pilar jako kochanki Garcii Lorki (don Kichota, torreadora lub barda), bo np. u Pilar jako kochanki, np. Almodovara, to rozkładanie nóg jest czymś tak naturalnym jak splunięcie albo wypicie szklanki herbaty. Jednym słowem, wydaje mi się, że powinien Pan kupić i założyć swej kochance żelazny pas cnoty. Niech poczuje co to jest starohiszpańska cnota. A props, widziałem taki pas cnoty w sprzedaży w sklepie na ulicy Szpitalnej w Krakowie. Jak to wszytko znaczy! Szpitalna i pas cnoty! Pomysł oryginalny. Zamykany na kłódkę z otworami na to i tamto. Pas cnoty to byłoby to, co wyznaczałoby generalny rys jej "hiszpańskości". Niechby to był i "pas" psychiczny, ale jakaś przeszkoda, tabu, lęk, a ty mnie wykorzystasz i porzucisz itd. Tak jak to miały nasze babki! To się wiąże z tym, co chcę dalej napisać, jak znajdę kapkę czasu.
Zygmunt Jan Prusiński Elementarz poezji miłosnej - Część IV
|
|
30 wrzesień 2020
|
|
Zygmunt Jan Prusiński
|
|
|
|
Czytane między wierszami
wrzesień 4, 2003
Artur Łoboda
|
Dokąd Polsko ?!
luty 21, 2003
Artur Łoboda
|
W. Pawlak będzie ministrem gospodarki
październik 30, 2007
|
"Przedsiębiorcy powinni nauczyć się zasad unijnego gospodarowania"
grudzień 27, 2002
PAP
|
Nowoczesny Kościół?
kwiecień 25, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Spółdzielcza ciuciubabka
luty 8, 2009
Witold Filipowicz
|
USrael’s masterminded “defeat blitz” in Caucasus
sierpień 21, 2008
Marek Głogoczowski
|
Na kogo nie głosować podczas zbliżających się wyborów
wrzesień 24, 2005
Artur Łoboda
|
Słowa - Nie - Klucze
czyli
kilku je?d?ców Apokalipsy
marzec 14, 2008
Magdalena Figurska & Marek Olżyński
|
Życzenie śmierci
marzec 19, 2009
Dariusz Kosiur
|
Ogolny bilans kosztow, strat i zyskow
Koszty aneksji do UE (7)
kwiecień 1, 2003
Włodzimierz Bojarski
|
Demokracja jest wtedy, gdy wznosisz okrzyki pro-rządowe
listopad 2, 2004
PAP
|
Promocja Krakowa w Berlinie
kwiecień 3, 2004
www.krakow.pl
|
Nazywam sie ARGUMENT
czerwiec 9, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
|
Pola, Melania, Bronia i Katarzyna
luty 5, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Rada Programowa Krakowskiego Biura Festiwalowego
styczeń 18, 2006
|
Prawo do ludzkiej godności
październik 23, 2003
Ewa Polak-Pałkiewicz
|
"Jednoczenie Germanii"
styczeń 13, 2007
Bogdan Wilczewski Trzy Radła AK
|
Zabił ich drugi krąg
luty 14, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Huebnerowe "poczucie odpowiedzialności"
listopad 6, 2003
Piotr Mączyński
|
|
|