|
Polska to nasza zróżnicowana kultura
|
|
Całe życie słyszę utyskiwania rodziny i znajomych na społeczeństwo polskie.
W czasie ostatniej podróży rzez Włochy, wielokrotnie słyszałem uwagi, że tam nie ma tylu pijaków - co u nas.
Ja sam - nieraz będę przytaczał różnice w poziomie kultury osobistej cudzoziemców i Polakow nie dla tego, że chciałbym obrażać Rodaków, ale by uświadomić, że stopniowo przyzwyczaili się do takiego poziomu chamstwa, iż powstaje poważna wątpliwość - czy ten Kraj jest jeszcze Polską. Albowiem Polska - to w pierwszym rzędzie zespół czynników kulturowych, które nas łączą.
To - co stało u podstaw bujnego rozwoju Rzeczypospolitej Obojga Narodów Polski i Litwy - z biegiem czasu zostało zaprzepaszczone i doprowadziło do wielu konfliktów - w okresie odradzania się Rzeczypospolitej w 1919 roku. Zamiast współpracy Polaków, Białorusinów i Ukraińców - toczyły się bratobójcze walki, które do niczego dobrego - nie prowadziły.
Również federalizacji Drugiej Rzeczypospolitej realizowana była w bardzo okrojonej formie.
Ale dotrzymano wtedy zobowiązań wobec Ślązaków i i oddano im autonomię.
Ponieważ większość Polaków nie ma pojęcia o historii Śląska to przypomnę, że w sensie rzeczywistym Śląsk dołączony został do Polski dopiero w 1919 roku - w wyniku Powstań Śląski i na wyraźne życzenie Ślązaków.
Od końca IX wieku do końca wieku XII Śląsk był w granicach Państwa Polan. Ale potem nastąpiło Rozbicie Dzielnicowe i kolejni księcia śląscy próbowali sięgnąć po władzę nad Polską.
Na początku XIII wieku Władysław Łokietek podjął walkę o koronę polską z tytularnym Królem Polski - Janem Luksemburskim - królem Czech.
Większość książąt śląskich opowiedziała się za prawowitym następcą tronu, a więc Luksemburczykiem.
(Kazimierz Wielki zapłacił na koniec Czechom za oddanie praw do tronu polskiego.)
Historia nie jest jednoznaczna i bez jej rozumienia - popełnia się dziś karygodne błędy.
Pamiętać jeszcze należy, że w XIII wieku różnice kulturowe były dużo mniejsze niż dziś, a i języki były sobie bliższe.
Od Trzynastego wieku do poloowy wieku XVIII - Śląsk znajdował się w obrębie Czech, a w konsekwencji tego pod panowaniem habsburskim.
Nastąpiła wtedy poważna germanizacja śląska w duchu habsburskim. Do dziś dnia - znajdujemy pozostałości kulturowe z tamtych czasów. Zarówno w stylu budownictwa - jak też lokalnych wierzeniach.
W 1740 roku - po przegranych wojnach Cesarstwa Habsburgów, Śląsk został przejęty przez Prusy.
Od tego czasu prowadzona była silna germanizacja w negatywnym tego słowa znaczeniu.
Przeciwko takiej polityce opowiedziała się część śląskiej inteligencji i uświadamiała swoich rodaków - w duchu przynależności do przyszłej - odrodzonej Polski.
Konsekwencją tej działalności były Powstania Śląskie i włączenie części Śląska do Drugiej Rzeczypospolitej.
W nagrodę za taką postawę Śląsk posiadał autonomię, choć realnie tylko na papierze - bo sanacyjny wojewoda nie za bardzo liczył się z tym faktem.
Druga wojna światowa rozpoczęła się od masowych - niemieckich mordów na Ślązakach i wypędzeniach.
Nie dziwi więc, że znaczna część z tych - którzy pozostali - dla własnego bezpieczeństwa podała pochodzenie niemieckie.
Nie zdawano sobie sprawy, że jest to pułapka, która prowadzi w konsekwencji do wcielenia Ślązaków do armii niemieckiej.
Spowodowało to po wojnie krwawy odwet komunistów na Ślązakach. Wielu z nich trafiło do obozów koncentracyjnych - jeszcze gorszych od hitlerowskich.
By jednoznacznie zdementować obrzydliwe kłamstwa na temat odpowiedzialności Polaków z te zbrodnie podkreślę, że w obozach tych dręczono i mordowano - wspólnie ze Ślązakami - członków Armii Krajowej i wielu organizacji walczących wcześniej z Niemcami.
To były lata wspólnego cierpienia Polaków i Ślązaków i tak należy patrzeć na okres stalinowski.
Ale dziś - stalinowscy aparatczycy wywodzący się ze Śląska, usiłują zdobyć poklask - obwiniając z zbrodnie swoich mocodawców - Polaków.
Jedyną - prawowitą reprezentacją Narodu Polskiego - był emigracyjny Rząd na Uchodźstwie, który doskonale rozumiał zawiłości losu Ślązaków i z wielką ostrożnością wyłuskiwał ich z grupy jeńców niemieckich - by przyjąć w szeregi Wojska Polskiego.
Generał Anders był pragmatykiem - świadomym zawiłości losu ludzkiego.
Sam przecież uniknął śmierci w Katyniu dzięki jednej - wypowiedzianej deklaracji, ze gotów jest walczy wspólne z Sowietami - przeciwko Niemcom.
Spotykamy się dziś z próbami odrodzenia śląskiego regionalizmu.
Jestem w pierwszym rzędzie zwolennikiem odrodzenia kultury śląskiej.
Jeżeli chodzi o dążenia polityczne - to muszą one być również poważnie traktowane.
Czy istnieje realna szansa - by Śląsk oderwał się od Polski?
W tym - abstrakcyjnym dziś scenariuszu - mielibyśmy do czynienia z jakąś mutacją Monaco, San Marino - czy innych podobnych mikro-państewek.
Jeżeli Polską dalej będzie rządzić polityczny motłoch - to ruchy separatystyczne staną się faktem.
Doświadczenia Donbasu doskonale to pokazują. Część społeczeństwa tych rejonów poparła rewoltę - bo dość mają powszechnej korupcji, która niszczyła ich życie.
Jeżeli więc głosimy hasła patriotyczne to ich aksjomatem musi być szacunek do każdej grupy - wchodzącej w obręb Państwa Polskiego.
Brak takiego szacunku potwierdzi jedynie tezę, że "Państwo Polskie istnieje tylko teoretycznie".
A do Ślązaków mam wielką prośbę i przestrogę.
Nie czyńcie swoimi mentorami dawnych stalinowskich aparatczyków.
Oni zdradzili Was w przeszłości i zdradzać będą w przyszłości.
|
29 wrzesień 2014
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Skutecznie przeciwstawić się Lepperowi
czerwiec 22, 2002
PAP
|
Kalinowski: Unia da nam z... naszej kieszeni
listopad 27, 2002
IAR
|
Świadczenia proporcjonalne do składek
październik 8, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
"Uśmiercanie Izraela?"
luty 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Komu pomoże al-Kaida?
listopad 5, 2006
tadeusz
|
Jeśli Państwo pozwolą...
listopad 4, 2005
Artur Łoboda
|
Oferta dla Białorusi
Pseudoobrońcy wolności, demokracji i praw człowieka
marzec 22, 2006
Tadeusz Samitowski
|
Komu nie wolno latać
maj 1, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
Odrzutowa latawica
luty 25, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
"Unicestwić Warszawę i jej ludność"
lipiec 29, 2004
Jan Sidorowicz
|
Lichwiarski kapitalizm w kryzysie
wrzesień 24, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Michnik i Havel nagrodzeni
październik 25, 2003
RadioZet
|
Byłem na tamtym świecie
listopad 6, 2008
Artur Łoboda
|
Odezwa do upiększaczy oraz do nieprzemakalnych racjonalizatorów
marzec 8, 2006
Wiesław Sokołowski
|
Młodzi Izraelczycy rozrabiają w Polsce
czerwiec 5, 2007
nadesłała Dorota
|
Władyslaw Bartoszewski
październik 19, 2007
Goska
|
200 tysięczna demonstracja przeciwko amerykańskiemu militaryzmowi w mieście Vincenza
luty 25, 2007
lbc
|
Chavez kontra USA
lipiec 6, 2006
Mirosław Ikonowicz
|
Kiedy śmieciowi daje się władzę
czerwiec 26, 2008
PAP
|
Cyprian Kamil Norwid - Polska i Rzym
maj 26, 2005
Stanisław Bulza
|
|
|