|
Naszym obowiązkiem jest pozostanie strażnikami prawdy
|
|
Granica pomiędzy dobrem, a złem jest czasem niewidoczna.
Od czynników zewnętrznych zależy często: czy dany rodzaj postępowania zaliczyć należy do kategorii dobra, czy zła.
Patrząc na hitlerowskie Niemcy i stalinowską Rosję, nie zauważamy niczego-czego nie doświadczyłaby ludzkość.
Jedyna różnica tkwi w bezwzględnej liczbie dokonanych zbrodni.
A przecież przyjmując procentową wartość zabitych ludzi - porównywalne zbrodnie dokonane w przeszłości zaliczano do chwalebnych uczynków. Jak choćby zbrodnie Juliusza Cezara w trakcie podboju Galii..
Za wymordowanie ponad 100 tysięcy Galów postawiono Cezarowi niejeden pomnik.
Bo takie było ówczesne postrzeganie otaczającego świata.
Wymordowanie milionów Żydów w czasie wojny możliwe było również dlatego, że Świat Zachodu uznał ten akt za normalny, a nawet pożądany.
Wielki żydowski kapitał czuł się zażenowany istnieniem milionów brudnych i zacofanych Żydów wschodnioeuropejskich. Dlatego dał milczące przyzwolenie na zbrodnię Hitlera.
Jedynie Rząd Polski na Uchodźstwie stanął w obronie mordowanych Żydów - i przeznaczył na to pewną część swoich - bardzo małych środków finansowych.
W tym czasie cały zachodni świat milczał wobec zbrodni ludobójstwa.
A dotyczyła ona nie tylko Żydów - bo zarówno Polaków - jak też Rosjan.
W związku z rozwojem technologii wymiany informacji pomiędzy społeczeństwami świata, zaistniał problem niezbyt chlubnej przeszłości - tak zwanych "Demokracji Zachodnich".
Zatrudniono więc poprawiaczy historii, którzy postępując wedle hitlerowskiej zasady "zwycięzców nikt nie będzie pytał-czy mieli rację", fałszują historię przez zmianę rangi poszczególnych wydarzeń.
Mitologiczni "naziści" nie są nigdzie definiowani, że to Niemcy.
Natomiast niewielką grupę polskich szmalcowników krytykuje się bardziej - niż cały niemiecki przemysł zbrodni.
Bo przemysł niemiecki był zbrodniczym nie tylko w sprawie "ostatecznego rozwiązania" kwestii żydowskiej, ale też w każdym aspekcie produkcji - wykorzystując niewolniczą pracę podbitych narodów.
Kłamstwo jest zawsze wstępem do zbrodni.
Kłamstwo historyczne świadczy o przygotowywaniu społeczeństw do przyszłej wojny światowej.
Naszym moralnym obowiązkiem jest pozostanie strażnikami prawdy historycznej.
Przede wszystkim dla przyszłych pokoleń Polaków - tak doświadczonych przez poststalinowski aparaty Trzeciej RP.
Historyków szokuje: jak po dojściu Hitlera do władzy - w 1933 roku - w ciągu kilku lat Niemcy stały się zbrodniczą hydrą niebezpieczną dla całego świata.
Mnie poraża - jak po 1989 roku - w ciągu kilku lat Polacy dali się ogłupić do tego stopnia, że sami stali się czynnikiem autodestrukcji własnego państwa.
Najważniejszym zadaniem na dzień bieżący jest ujawnianie wszystkich - którzy uczestniczyli w zbrodni ogłupienia Społeczeństwa Polskiego, bo w przeciwnym wypadku - po upadku obecnej tyranii - pomogą utworzyć nową.
|
|
7 marzec 2013
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
*Teleekspres* nie *Teleexpress*
listopad 17, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
TO JAK TO Z TYM..DOLAREM???.
kwiecień 21, 2008
surrealista
|
Jean-Marie Le Pena o skazaniu na śmierć Saddama Husajna
listopad 7, 2006
marduk
|
„Faszyści” i obłąkańcy
grudzień 11, 2006
Stanisław MICHALKIEWICZ
|
"Pełzający przewrót"
październik 18, 2004
|
Korupcja
wrzesień 2, 2003
|
Antyrakietowy ser szwajcarski
czerwiec 14, 2007
Bartłomiej Kozek
|
Stwórca wiecznych praw przyrody
sierpień 16, 2007
Marek Głogoczowski
|
Bezrobocie mlodych
sierpień 27, 2005
przeslala Elzbieta
|
Możemy się doigrać
styczeń 19, 2008
.
|
LPR tylko dla Polaków
listopad 10, 2004
|
Ankieta: Oszacuj kompromitująco niską frekwencję
wrzesień 28, 2008
tłumacz
|
Rozterki konserwatysty amerykańskiego
styczeń 10, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
" O wasze głosy "
maj 25, 2003
przesłala Elżbieta
|
Bohaterowie czy omamieni?
kwiecień 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czy Polacy są kretynami?
lipiec 10, 2008
Artur Łoboda
|
"Lubińska musi odejść"
listopad 23, 2005
|
Raj Podatkowy - Polska
kwiecień 23, 2003
Andrzej Gwiazda
|
Bezpieczne miejsca zabaw
lipiec 5, 2004
|
Dobra wiadomość
luty 12, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|