ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Niezależna witryna Alexa Jones'a 
Alex Jones należy do nielicznych ludzi na świecie którzy mają odwagę mówić prawdę o antyspołecznej konspiracji 
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
Czy zaszczepieni staną się własnością koncernów farmaceutycznych? 
Czy szczepienia służą nowoczesnemu niewolnictwu? 
Jaki rodzaj zagrożenia przygotowują? 
Pociąg był gotowy już wiosną ubiegłego roku i czekał na stacji w Mediolanie. Teraz jest już oficjalnie w drodze. Co więcej, władze Włoch zapowiadają trzytygodniowy lockdown przeznaczony na masowe szczepienia. 
Za Javierem Milei stoi Chabad Lubavitch - chasydzka struktura przestępcza 
Nowy premier Argentyny Javiere Milei uważany jest przez niektórych za drugiego Trumpa 
Ameryka: Od Wolności do faszyzmu 
Amerykanie zaczynają rozumieć - co się dzieje z ich krajem. O tym mówi film pod wskazanym linkiem. 
Człowiek 2.0 
Nanoszczepienia i Transhumanizm, MODERNA w natarciu na mR 
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki  
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki. Utwór z płyty "Patriotyzm" 
Czy w “szczepionkach anty-Covid” znajdują się hydrożele magneto-reaktywne? 
Magnesy i monety są przyciągane przez miejsca “zaszczepienia” 
Planet Lockdown 
Planet Lockdown to film dokumentalny o sytuacji, w jakiej znalazł się świat. Twórcy filmu rozmawiali z niektórymi z najzdolniejszych i najodważniejszych umysłów na świecie, w tym z epidemiologami, naukowcami, lekarzami, prawnikami, aktywistami, mężem stanu... 
Kalisz w obronie Olszanskiego i Osadowskiego 
 
Wygadał się 
Bush junior zrównał napaść na Irak z wojną na Ukrainie
"Decyzja jednego człowieka o przeprowadzeniu całkowicie nieuzasadnionej i brutalnej inwazji na Irak. Chodzi mi o Ukrainę." 
Polscy "nacjonaliści" o żydach 
Po prostu zobaczcie 
Wielkie pytania o 9/11 
Strona poświęcona analizie wydarzeń z 11 września 2001 
Folksdojcz 
Fantastyczny zespół - poruszający ważne problemy społeczne stworzył bardzo dosadną piosenkę, będącą miksem wywiadu telewizyjnego z śpiewem zespołu. 
Czy Policjanci będą zwracać za bezprawne mandaty? 
Zarówno mandaty, jak i wnioski o ukaranie karą finansową do sanepidu, które wystawiali poszczególni policjanci w czasie epidemii, okazują się być nie tylko bezprawne, ale i naruszające konstytucję.  
whatreallyhappened.com 
Warto dodać ten link do Pana strony: http://whatreallyhappened.com/

99% tez dotyczących religii, polityki i ekonomii i filozofii się pokrywa z tezami zaprasza.net. Topowa strona. 
Pomylił Chrześcijaństwo z Judaizmem 
Skandaliczna niewiedza Prezydenta USA, czy też raczej perfidna prowokacja?
W przemówieniu Baracj Obama opisuje Chrześcijaństwo odwołaniami do Judaizmu.  
Ekspert od COVID-u, okazał się być awatarem stworzonym przez Chińczyków  
 
Nie dajmy się lobbystom energetyki jądrowej! Wywiad z prof. Mirosławem 
Energetyka jądrowa jest przeżytkiem - nadzieje na tanią energię dawała w latach 60. ubiegłego stulecia, czyli przed pół wiekiem. Okazało się natomiast, że jest kosztowna, niebezpieczna, i nie wiadomo, jak poradzić sobie np. z jej odpadami. Istnieje jednak silne lobby łapówkarskie, które wciska energię jądrową do krajów słabych politycznie i gospodarczo. Nie możemy się mu poddać. 
więcej ->

 
 

Procedura instalacji na Ukrainie "Istoty Najwyższej" Zachodu


Reportaż z konferencji w Kijowie na temat zagrożenia świata przez syjonizm

Od autora reportażu:

Poniższy reportaż, napisany oryginalnie w języku angielskim, ukazał się 14 czerwca br. pod tytułem " Proceedings of "Supreme Being" Installation in Ukraine", na stronie internetowej
http://groups.yahoo.com/group/shamireaders/messages, a następnie 16 czerwca w gazecie internetowej World View News Service (http://groups.yahoo.com/group/wvns/) o ogromnym, pozaeuro-atlantyckim zasięgu. Ponieważ autor czytał już rzeczony reportaż przetłumaczony na język francuski, więc zdecydował się by udostępnić tę relację z Kijowa także i w tłumaczeniu na język polski. Na opublikowanym na stronie internetowej Davida Duke'a http://www.davidduke.com/index.php?p=307 zdjęciu z omawianej konferencji, autor reportażu jest widoczny jako pierwszy od prawej, nieco przysypiający w trakcie prelekcji Duke'a.



Rozpowszechniany w Internecie tekst poniższych "Proceedings" poprzedzony został krótkim wstępem Izraela Shamira, izraelskiego pisarza pochodzenia rosyjskiego, dzięki którego staraniom autor został już po raz drugi zaproszony na konferencję "dialog cywilizacji" w Kijowie.

Od Izraela Shamira:

Poniżej znajduje się jasne i bezkompromisowe sprawozdanie z konferencji antysyjonistycznej w Kijowie, zredagowane przez naszego przyjaciela, polskiego filozofa Marka Głogoczowskiego. Wraz z Serge Thion, Altay Unaltay (z Turcji) oraz Waszym szczerze oddanym, Marek należał do rdzenia reprezentacji naszej listy (shamireaders - przyp. tłum.) na tej konferencji. Absolutnie nie-rasistowski, przeciwnik Nowego Światowego Porządku i niezbyt ugładzony, Marek mówi o monstrualnym "soliterze" (tasiemcu) jakim jest pasożytniczy system bankowy, którym została zatruta naszej cywilizacja. Formułuje on także pożyteczną krytykę idei Davida Duke oraz innych antysyjonistów skrajnej prawicy, a także tłumaczy plany "pomarańczowych" puczystów w Kijowie. Jest to istotny tekst, niezbędny dla naszego zrozumienia
obecnie zachodzących wydarzeń.

I.Sh.

Procedura instalacji "Istoty Najwyższej" na Ukrainie

(Ukraina oznacza dosłownie łaciński 'limes", tereny leżące na pograniczu, "u kraja" cywilizacji judeo-chrześcijańskiej, dawniej zwanej łacińską.)

Tematem tegorocznej, odbytej 3 czerwca, konferencji "Dialog Cywilizacji" zorganizowanej przez Międzynarodową Akademię Kształcenia Kadr (MAUP, kształcącą około 40 tysięcy studentów z byłych republik ZSRR) w Kijowie, był "Syjonizm jako największe zagrożenie dla nowoczesnej cywilizacji". Ze względu na to, że ten temat jest uważany jako "nie istniejący" (czyli politycznie nie poprawny) we wszystkich "wolnych" krajach Europy oraz Ameryki Północnej, więc warto szerzej upowszechnić me osobiste wrażenia z udziału w tak niepospolitym zebraniu licznych utytułowanych uczonych oraz twórców sztuki. Mą podstawową obserwacją była niezwykła wprost odwaga rektora MAUP, Grigorija Szokina, który nie cofnął się przed zaproszeniem na konferencję jednego z najbardziej znanych "rewizjonistów" Holokaustu, dr
Serge Thion z Francji i na zaproponowanie mu wygłoszenie wykładu o przekłamaniach Teorii Żydowskiego Holokaustu w trakcie II Wojny Światowej. Thion, po trzydziestu latach pracy w ośrodku CNRS w Paryżu, został zeń usunięty za uporczywe stawianie pod znakiem zapytania przenajświętszej liczby 6 milionów ofiar żydowskich. (Przypomnijmy w tym kontekście, że w trakcie I Wojny Światowej zginęło tylko około 1 300 francuskich Żydów, podczas gdy w sumie zginęło wtedy dobrze ponad milion francuskich żołnierzy.) Niestety, wskutek przesunięcia o tydzień terminu naszej konferencji, Serge musiał odlecieć do Włoch dokładnie w momencie rozpoczęcia naszej konferencji, a zatem nie usłyszeliśmy o szczegółach fabrykacji historii żydowskiego Shoah czyli Zagłady .

Ponieważ konferencja w tym roku została poświęcona odrażającym aspektom geopolityki tandemu USA-Israel (przez wielu mych internetowych znajomych nazwanego w skrócie USrael), więc stół prezydialny został obramowany postaciami eminentnych przedstawicieli tych dwóch "super" potęg. Na lewym jego skraju usadowiono "gołębia", to znaczy byłego izraelskiego komandosa z czasów wojny w 1973 z Egiptem, Izraela Shamira, który młodość spędził w radzieckim Nowosybirsku, gdzie ukończył studia matematyczne. Na skraju zaś prawym prezydialnego stołu umieszczono "jastrzębia" Davida Duke, który w amerykańskim Nowym Orleanie ukończył studia historii i gdzie w czasie swej młodości był jednym z przywódców ultra-rasistowskij organizacji Ku-Klux-Klan. "Gołąb" Izrael Shamir marzy dzisiaj o "rekonkwiście"
komunistyczno-chrześcijańsko-islamskiej wszystkich krajów, których paszportów jest posiadaczem, natomiast "jastrząb" David Duke, który w czasie Wojny w Wietnamie był instruktorem departamentu Stanu USA w Laosie, naucza dzisiaj o "supremacji żydowskiej", na rdzennych terytoriach upadłego ZSRR.

Obramowane przez tych wybitnych przedstawicieli "Syjamskiej (USA-Izrael) Super Potęgi", głosy innych mówców na naszej konferencji koncentrowały się w sposób naturalny na ostatnich przygodach militarnych USraela na bliskim Wschodzie, oraz na korupcji kulturalnej oraz ekonomicznej narodów byłego bloku radzieckiego. ¬ródeł tej korupcji można bowiem dość łatwo dopatrzyć się wśród elit filo-syjonistycznych, rządzących w krajach powstałych na gruzach socjalizmu XX wieku. Zgodnie z oczekiwaniami, wielu ukraińskich mówców wychwalało ostentacyjnie prezydenta Juszczenkę za jego pro-narodowe stanowisko, mając nadzieję, że będzie on realizował program "Ukraina dla Ukraińców". W tej sytuacji, gdy nadeszła pora mej wypowiedzi, zdecydowałem że rozbudzę trochę audytorium opowiadając - po rosyjsku - jak
wyglądała ta ich "pomarańczowa rewolucja" z polskiej strony granicy.

Powiedziałem zatem publiczności - która najwyra?niej nie znała tych faktów - że Wiktor Juszczenko (który, jako dyrektor Banku Narodowego Ukrainy, w latach 1990tych realizował narzucony przez MFW "balcerowiczowski" program dewastacji ukraińskiego przemysłu oraz rolnictwa), swe zwycięstwo wyborcze w 2004 roku zawdzięcza decydującemu poparciu ze strony tych właśnie syjonistów, których poprzedzający mnie mówcy oskarżali o wszelkie możliwe zło na świecie. Juszczenko został prezydentem nie dzięki poparciu narodu ukraińskiego, ale dzięki poparciu Fundacji Sorosa-Batorego, która to fundacja jest kierowana przez znanego żydowskiego rekina finansowego i której to fundacji obecnego prezesa w Polsce znam jeszcze z czasów naszej emigracji w Paryżu w latach 1970. Powiedziałem o dziesiątkach milionów
dolarów, najzupełniej oficjalnie przekazanych na kampanię wyborczą Juszczenki, przez amerykański Departament Stanu, który to departament, według słów tu obecnego Davida Duke, jest całkowicie zdominowany przez syjonistów. Także o tym, że ponad dziesięć tysięcy specjalnie przeszkolonych w tym celu młodych Polaków - a wśród nich i wielu komandosów incognito (jak to się nieopatrznie wygadali w nocy na jednym z polskich dworców) - udało się pod koniec listopada na Ukrainę, aby "przepchnąć" kandydaturę "pomarańczowego" kandydata, wyznaczonego przez USrael, na prezydenta tego ogromnego kraju. Oczywiście, gdy wszystko to powiedziałem, to zostało mi już bardzo niewiele czasu aby rozwinąć me "Trzy zoologiczne alegorie reżymu Nowego Światowego Porządku" i wkrótce przewodniczący obrad przerwał mą
wypowied?, tym razem w języku angielskim.

Mówiąc ogólnie, zarówno ja jak i Israel Shamir zauważyliśmy iż atmosfera konferencji "Dialog Cywilizacji" w roku obecnym była wyra?nie cięższa niż w roku ubiegłym. W szczególności poczułem się bardzo nieswojo w momencie, gdy na zakończenie swej wypowiedzi David Duke, zachowując się jak zawodowy wojskowy "politruk", poprosił (to znaczy de facto, rozkazał) aby wszyscy powstali i uczcili minutą ciszy holokaust ludności ukraińskiej, na początku lat 30tych ubiegłego stulecia, winą za którą to masową śmierć głodową Duke przypisał Żydom. Poczułem się wtedy jak w trakcie mszy Kościoła Nienawiści, który ten amerykański "politruk" stara się zorganizować na MAUP.

To nieprzyjemne uczucie nie było li tylko wynikiem mej świadomości około 60 tysięcy polskich ofiar na Wołyniu pod koniec II Wojny Światowej, zamordowanych przez oddziały UPA, których duchowym spadkobiercą są obecne władze w Kijowie. Siedząc w pierwszy rzędzie, bezpośrednio pod trybuną, miałem ochotę, bezpośrednio po zakończeniu minuty ciszy, wejść na tę trybunę i poprosić o kolejną minutę ciszy, tym razem dla uczczenia pomyślnej zagłady, kilka dziesiątków lat wcześniej, Indian Północnoamerykańskich przez przodków WASP (White Anglosaxon Protestant) naszego "instruktora" z Ku Klux Klanu.

W trakcie oficjalnego przyjęcia na zakończenie konferencji, jeden z bardziej zorientowanych jej uczestników powiedział mi, że ludzie są wzburzeni ostatnią inicjatywą "pomarańczowej" pani premier Timoszenko, która nagle podniosła oficjalne oprocentowania kredytów do 17 % rocznie. Słysząc to Izrael Shamir zaczął się śmiać, że najwyra?niej jestem jasnowidzem. W części bowiem mego referatu, której nie zdążyłem przeczytać, porównywałem światowy system bankowy do monstrualnego tasiemca (solitera), który okrada od wewnątrz - a więc w sposób na zewnątrz niewidzialny - z ich soków życiowych te narody, w których tej "Najwyższej Istocie" (ang. Supreme Being) udało się zagnie?dzić. W mym referacie wskazywałem, że te wszystkie "różowe", "pomarańczowe" oraz "tulipanowe" rewolucje mają za cel instalację
tego właśnie super-pasożyta, w kolejnych krajach systematycznie namierzanych przez wyszkolonych przez CIA "zawodowych rewolucjonistów". Ostatnia podwyżka oprocentowań bankowych okazała się doskonałym potwierdzeniem tej mej "spiskowej teorii", a przy okazji się dowiedziałem, że "pomarańczowa" pani premier Timoszenko kilka dni wcześniej sztucznie podniosła wartość hrywny, czyli ukraińskiej waluty, ustabilizowanej już od kilku lat, o około 10% w stosunku do dolara. (Następnego dnia w jednym z banków dowiedziałem się, iż rzeczywiście, depozyty w hrywnach są oprocentowane obecnie powyżej 15%, w skali rocznej, a te w dolarach tylko 10%. Dla umiejętnych inwestorów to prawdziwa "Ukraina dla Ukraińców", podobna w swym funkcjonowaniu do Polski lat 1990!)

W trakcie przyjęcia, które zakończyło naszą konferencję, miałem możność rozmawiać z jednym z najważniejszych działaczy Ukraińskiej Partii Socjalistycznej, którego znam od kilku już lat. Powiedział mi on, iż w czasie ostatniego "festiwalu rewolucyjnego" jego organizatorzy "obmanili ludi" (oszukali ludzi). Zgodził się on ze mną milcząco, że szef jego partii Oleg Moroz, został najwyra?niej przekupiony, aby poprzeć Juszczenkę, w trzeciej turze tych wybitnie "demokratycznych" wyborów...

Interesującą dla mnie kwestią było, czy uczestnicy konferencji, po uznaniu (względnie nie uznaniu) faktów potwierdzających zjawisko "żydowskiej supremacji" (Dawid Duke nalegał, aby tego terminu używano), będą mieli do zaproponowania jakieś lekarstwo na chorobę syjonizmu-dekonstrukcjonizmu, szerzącą się zarówno w sferze socjalnej jak i geopolitycznej nie tylko na skrawku ziemi zwanej Palestyną. W swym przemówieniu Israel Shamir ostrzegł słuchaczy, że praktykowany obecnie w Izraelu model "dwóch krajów w jednym" - czyli osiedli gdzie ultra bogaci mieszkają w willach z prywatnymi basenami, odgrodzonych "żelazną kurtyną" od siedlisk biedoty, zdobywającej z trudem zwykłą wodę do picia - będzie wkrótce powielony w skali całego globu.

Jeśli chodzi o próby rozwiązania, na Ukrainie, "kwestii żydowskiej", to tajny korespondent z naszej konferencji, na stronie internetowej www.kyivpost.com/opinion/editorial/22803/ napisał, że któryś z mówców wzywał do "deportacji Żydów". Jednak ani ja, ani Shamir nie słyszeliśmy takiego głosu. (Jak to pó?niej zauważył Shamir, to raczej władze Izraela, często się posługując w tym agencją nazwaną przeze mnie "Mossad News", nawołują do auto-deportacji do Izraela ukraińskich Żydów.) Co więcej, dzięki artykułowi na temat naszej konferencji, jaki się ukazał w dzienniku "Stoliczne Novosti" z 6 czerwca, ja sam się dowiedziałem, z przypisanego mi cytatu mego wystąpienia, ze prezydent Litwy Adamkus, który jest emerytowanym amerykańskim
generałem, jest także Żydem i że założył on na Litwie "partię żydowską". (A zatem chodzi tutaj zapewne o litewską kopię polskiej "Unii Wolności", kierowanej przez T. Mazowieckiego, B. Geremka, A. Michnika, A. Smolara i innych prominentnych działaczy Fundacji Sorosa/Batorego.) W trakcie naszej konferencji glos najbardziej wrogi wobec oligarchii żydowskiej należał do Dawida Duke, który - jako nacjonalista amerykański - wychwalał prezydenta Putina (którego nazwał "prawdziwym Rosjaninem"), w związku z twardą postawą jego administracji w trakcie procesu żydo-rosyjskiego magnata Chodorkowskiego. Ale czy będzie możliwym prowadzenie podobnych procesów przeciw innym magnatom Rosji, z których co najmniej 90%, wedlug Israela Shamira, jest pochodzenia żydowskiego? (PS. Putin ponoć, bezpośrednio po
zakończeniu procesu Chodorkowskiego, podpisał ustawę o amnestii finansowej, a zatem zagrożenie prawne dla majatków pozostalych oligarchów Rosji bardzo zmalało.)

Mikołaj Chodorkowski, bezpośrednio przed swym aresztowaniem w roku ubiegłym, sprzedał większość posiadanych przezeń akcji "Jukosu" Jakubowi Rotszyldowi, co wskazuje, że jedna z najpotężniejszych grup finansowych na świecie nie tylko organizowała nie tak dawną "prywatyzację" byłego Związku Radzieckiego, ale także przygotowywała dzisiaj już zapomnianą "pierestrojkę". Do tych organizatorów pierestrojki należała nie tylko Fundacja Sorosa (w Polsce zwana Fundacją Batorego), ale także Funacje Carnegie oraz Forda, ktore są bardzo blisko zwiazane z Sorosem (pisala o tym kilka lat temu polska "Trybuna"). Te "siostrzane", wobec Fundacji Sorosa, Fundacje wciąż posiadają swe siedziby w Moskwie, a jeśli chodzi o samego George Sorosa, to według informacji Instytutu Schillera, pracuje on dla grupy
bankowej właśnie Rotszylda, która to grupa prowadzi interesy, między innymi, angielskiej rodziny królewskiej.

W ten sposob walka z "żydowską supremacją" w sektorze bankowym ( a zatem, w sposób automatyczny, także z żydowską supremacją w mediach, jako że co istotniejsze środki masowego przekazu są własnością banków), sprowadza się do problemu wyzwolenia nie tylko Rosji, ale także Europy oraz Stanów Zjednoczonych, z monstrualnego bankowego pasożyta. Ta "Istota Najwyższa", która zachowuje się jak nieruchawy robak zwany tasiemcem, od ponad już dwóch stuleci wysysa soki życiowe Cywilizacji Zachodu, dawniej zwanej Cywilizacją Łacińską. Ten ślepy "robak", w sposób organiczny popycha "społeczeństwo obywatelskie", które na zewnątrz robi wrażenie bogatego, ale od wewnątrz jest zupełnie podporządkowane usadowionemu w nim obcemu organizmowi, w kierunku wysiłków na rzecz kolonizacji przez banki całej dostępnej
dla ekonomii planety.

(Post Scriptum. Na przykład na Ukrainie niedawną "rewolucję" zrobili popychani, przez sztucznie wywołany w nich "głód kariery oraz pieniędzy", polscy "politycy płatni" w rodzaju Kwaśniewskiego, wspierani przez zachodnio-ukraińską oraz polską "płatną młodzież", dumnie noszącą na demonstracjach pomarańczowe sztandary z niewątpliwie inteligentnymi napisami w stylu "MY ROZUM", jak to widziałem na zdjęciach wciąż eksponowanych we Lwowie.)

Jeśli chodzi o system bankowy, to w swym najnowszym zbiorze esejów "Pardes" (to oznacza "raj" w hebrajskiej kabale), Izrael Shamir podał prostą receptę w jaki sposób można zlikwidować w nim żydowską supremacją. Po prostu przypominał on, iż Lenin zarządził, że dyrektorzy banków mają mieć wynagrodzenie niewiele wyższe od zwykłych robotników. I to "prawo komunistyczne" spowodowało, ze Żydzi zniknęli z sektora bankowego rodzącego się Związku Republik Rad. (Jak pamiętam, dziadek Shamira został wtedy profesorem matematyki, jako że nauki ścisłe zostały otoczone wielkim prestiżem we wszystkich krajach byłego obozu socjalistycznego.) Jak to podał tygodnik "Przekrój", w dzisiejszej "wyzwolonej z komunizmu" Polsce, dyrektorzy dziesięciu największych banków zarabiają średnio sto tysięcy dolarów, czyli
330 tysięcy złotych miesięcznie, a zatem sto razy więcej niż ja na stanowisku akademickiego starszego wykładowcy. Nie potrzeba dodawać, że większość tych dyrektorów to sprowadzeni do naszego kraju "gastarbeiterzy" - czyli pracownicy-goście z innych krajów - o czym zresztą zazwyczaj milczy polska "wolna" (to znaczy, należąca do obcego kapitału) prasa.

Czy jednak to leninowskie prawo, wymierzone przeciw żydowskiej supremacji, da się wprowadzić dzisiaj na Zachodzie? By zrealizować marksistowski projek "dyktatury proletariatu", w Związku Radzieckim potrzebna byla armia oddanych sprawie funkcjonariuszy i w tym wypadku Żydzi, przez ich Biblię wychowani w duchu "służby Prawu" (czyli "Panu"), okazali się szczególnie przydatni do realizacji tego zadania ekonomicznej "urawniłowki". Prawo, oczywiście zmienia się w zależności od przypadku, ale nabyte w mlodości przyzwyczajenie do służenia czemuś pozostaje. Były Żyd, nawrócony na katolicyzm Torquemada stał się sławnym dzięki bezwzgledności z jaką kierował hiszpańską Inkwizycją i w podobny sposób, nawróceni na komunizm Żydzi stawali się komisarzami realizującymi nacjonalizację nie tylko banków, ale
i przemysłu oraz rolnictwa.

W trakcie swego wystąpienia Dawid Duke oskarżył Żydów radzieckich (w znacznej mierze samo-importowanych po rewolucji 1917 ze Stanów Zjednoczonych), o sprowokowanie głodu na Ukrainie, w okresie kolektywizacji radzieckiego rolnictwa. Ten głód jednak był w równej mierze sprowokowany silnym oporem chłopstwa, tak zwanych "kułakow", którzy się nagle wzbogacili w okresie NEP-u pod koniec lat 1920 i nie chcieli sie podzielić swym majątkiem z mniej przedsiębiorczymi mieszkańcami swych wsi. W tej części Związku Radzieckiego, gdzie mieszkali Rosjanie i gdzie żywa jeszcze była tradycja przed-kapitalistycznych "obszczin", czyli wiejskich komun, kolektywizacja rolnictwa przebiegła bez tragicznych wydarzeń, jakie miały miejsce w rejonach "indywidualistycznych", takich jak Ukraina.

W otrzymanej przeze mnie, w ramach materiałów konferencyjnych, opublikowanej po rosyjsku książce Dawida Duke'a "Kwestia żydowska oczyma Amerykanina", przeczytałem na początku rozdziaału "Żydzi, komunizm i prawa człowieka", następujące zdanie "Fakty były nieodwracalne: zarówno komunizm jak i syjonizm zrodziły się w głowie tego samego Żyda, w osobie Mojżesza Hessa". Zapewnienie tego typu, wygłoszone wobec dość dobrze wyedukowanych obywateli byłego ZSRR, informuje czytelników, że poziom akademickiego nauczania historii w Stanach Zjednoczonych jest w rzeczy samej mniej niż elementarny: syjonizm, jako idea rekonkwisty terytoriów (od Nilu do Eufratu) danych "narodowi wybranemu' przez "Boga", jest tak stary jak sama Biblia, która została skompletowana dopiero w czasach "niewoli babilońskiej", dwa
i pół tysiąca lat temu. Komunizm jest natomiast jeszcze starszą formacją społeczną, jako że istniał on na całym świecie (na przykład u Indian północnoamerykańskich) przed sformułowaniem PISANYCH PRAW WŁASNOŚCI PRYWATNEJ.

Kojarząc syjonizm z komunizmem, Duke chroni (przypadkowo albo celowo) nowych właścicieli byłego ZSRR przed niebezpieczeństwem re-nacjonalizacji bogactw rozkradzionych przez tych plutokratów w ciągu ostatniego dziesięciolecia. Ten wniosek należy odczytać w świetle zawartej w "Pardes" uwagi Izraela Shamira, że Żydzi (dzięki ich wychowaniu religijnemu) są średnio dziesięć razy bardziej sprawni niż goje jeśli chodzi o skuteczność w okradaniu oraz oszukiwaniu innych. Te dwie obserwacje połączone ze sobą sugerują, że Duke, pomimo iż powierzchownie wydaje się walczyć z "supremacją żydowską", w rzeczy samej stara się zagwarantować bezpieczny transfer bogactw byłego ZSRR, jako "dojrzałego owocu pierestrojki", w ręce światowej, w znacznym stopniu zjudaizowanej, plutokracji. A to oczywiście wskazuje,
że nasz dwulicowy przyjaciel-wróg Duke (z którym, w towarzystwie Shamira, zjadłem śniadanie w hotelu "Sport" w Kijowie) wciąż pracuje, bez najmniejszych wyrzutów sumienia ze swej strony, w służbie obłąkanego ideą podboju światowego Departamentu Stanu, którego to ministerstwa mentalność nie zmieniła się ani o jotę od czasów zimnej wojny!

W trakcie swego wystąpienia na naszej konferencji, David Duke wymusił na nas uczczenie "Holokaustu" Ukraińców na początku ubiegłego wieku. W moim skromnym odczuciu, obecna moda na "holokaustomanię" nie jest bynajmniej manifestacją "żydowskiej supremacji" ale raczej manifestacją supremacji niewiarygodnego wręcz ŻYDOKRETYNIZMU. Jeśli się chce mieć społeczeństwo zdrowe, to należy starać się wygaszać - a nie rozdrapywać - dawno już zagojone stare rany, etniczne oraz inne. W starożytnych Atenach, po krwawej wojnie domowej, demokratyczny rząd tego państwa-miasta wydał prawo, które nakazywało "amnezję": pod karą śmierci nie wolno było mówić publicznie kto kogo zabijał i za co w poprzednich dziesięcioleciach. "Istota Najwyższa" kontrolująca współczesny USrael wydała zarządzenie dokładnie odwrotne:
wszystkie możliwe rany mają krwawić, pracowicie w tym celu rozdrapywane. Muzea holokaustu rosną nam jak grzyby po deszczu, a niedawno stworzony w Polsce Instytut Pamięci Narodowej wydaje pieniądze polskich podatników na szpiegowanie, w starych aktach polskiego "Ministerstwa Miłości", kto dwadzieścia lat temu szpiegował dla socjalistycznego PRL-u, który zniknął ze świata już lat temu szesnaście.

Te praktyki, polegające na "nie zapomnieniu nigdy", nie uczynią z pewnością Nowego Światowego Porządku bardziej zdrowym. Jeśli zaś chodzi o "żydowską supremację" w zakresie umiejętności fabrykowania faktów historycznych, to pozwolę sobie przypomnieć, w konkluzji tego przydługiego sprawozdania z konferencji antysyjonistycznej w Kijowie, opinię jednego z izraelskich przyjaciół Izraela Shamira, muzyka Gliada Altzmona. Według niego MUZEA HOLOKAUSTU TO Sˇ MUZEA KRYMINALIZMU ŻYDÓW. Oczywiście ta sama uwaga się odnosi i do organizatora obrzędu minuty ciszy, upamiętniającej "holokaust" ludności ukraińskiej w latach 1931-32, i do działalności pseudo "polskiego" Instytutu Pamięci Narodowej. Przecież logicznie, każdy kto tak bardzo stara się oczernić czasy Polski socjalistycznej, kiedy to rządziło
prawo wspólnoty narodowej własności, to automatycznie klasyfikuje się w kategorii "Żydów-kryminalistów", którzy według Izraela Shamira po prostu "odżywiają się" za pomocą systematycznej falsyfikacji świadectw (tak zwanych "testamentów") historii...
19 czerwiec 2005

Marek Głogoczowski 

  

Archiwum

Żydowskie media i "niedojrzałość polityczna".
czerwiec 14, 2004
Artur Łoboda
Pomocnicy dyktatora "budują demokrację"
kwiecień 16, 2003
Artur Łoboda
"W Polsce błędów lekarskich już nie ma"
październik 31, 2004
Adam Sandauer
Jak USA chce rozbroić Hezbollah?
sierpień 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
VII rocznica agresji NATO na Jugosławię
marzec 23, 2006
Tadeusz Samitowski
O kogo chodzi?
marzec 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Demokracja według W.M.
grudzień 17, 2007
W.M.
Do pseudopatriotów - idiotów
październik 3, 2005
Artur Łoboda
Po raz pierwszy sami sobie wybierzemy wójtów
sierpień 21, 2002
PAP
Zmarł gen. Antoni Heda-Szary
luty 16, 2008
PAP
Anti-Communist Gorbatchev as the "Holy Terminator" of Russia
styczeń 17, 2005
Marek Glogoczowski
Polska ma, więc płaci
październik 13, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polska potrzebuje imigrantów
październik 27, 2003
PAP
Nieznana w Polsce Białoruś
marzec 1, 2008
tłumacz
Krętacze. Bratkowski z NBP o wypowiedzi Leppera
luty 5, 2003
Piotr Mączynski
Wy, co nie umiecie wyżyć za 360 zł!!!
luty 20, 2003
Piotr Ikonowicz
szefow sztabu (the chairman of the Joint Chiefs of Staff).
kwiecień 28, 2005
Izrael, USA i Pakistan
luty 1, 2008
Iwo Cyprian Pogobnowski
Miłuj geja swego
lipiec 24, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polska bije Żydów?
czerwiec 28, 2006
Romuald Bury
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media