ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Zełenski kupił sobie dwa jachty 
Ukraiński "Sługa narodu" i jego żona - kupują sobie bogactwa. Skąd mają pieniądze? 
Pandemia covid nigdy nie istniała 
Ogłoszony w 2020 roku apel 33 lekarzy z całego świata należących do sojuszu World Doctors Alliance, w którym ostrzegają przed ryzykiem związanym z nowymi eksperymentalnymi szczepionkami na Covid-19, wyjaśniają na jakiej zasadzie one działają i co dokładnie czyni je tak niebezpiecznymi.  
Jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać zdrowie 
Dr Zbigniew Martyka, kierownik oddziału zakaźnego w Dąbrowie Górniczej napisał dwa tygodnie temu wpis, w którym ocenił, że "jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia" pod pretekstem koronawirusa. Wówczas wprowadzano nowe restrykcje i podział na powiaty "żółte" oraz "czerwone". 
Kanciarze z Wall Street 
Film przedstawia kulisy Wall street . Metody działania , które doprowadziły w ciągu kilku ostatnich lat do wywołania kryzysu finansowego. 
whatreallyhappened.com 
Warto dodać ten link do Pana strony: http://whatreallyhappened.com/

99% tez dotyczących religii, polityki i ekonomii i filozofii się pokrywa z tezami zaprasza.net. Topowa strona. 
Naczelna Izba lekarska współpracuje z duchami zmarłych lekarzy  
Bezczelność kowidowców przekroczyła wszelkie granice. Powołują się na autorytet zmarłych lekarzy, by ścigać uczciwych lekarzy.  
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID  
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.

„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. 
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki  
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki. Utwór z płyty "Patriotyzm" 
Bruksela już we wrześniu 2019 r. czyniła przygotrowania do pseudopandemii 
 
Planet Lockdown 
Planet Lockdown to film dokumentalny o sytuacji, w jakiej znalazł się świat. Twórcy filmu rozmawiali z niektórymi z najzdolniejszych i najodważniejszych umysłów na świecie, w tym z epidemiologami, naukowcami, lekarzami, prawnikami, aktywistami, mężem stanu... 
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! 
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid  
Jak to jest z kowidem na Florydzie? 
 
Prof. Sucharit Bhakdi: wykład na temat szczepień  
 
Szczepionka do zabijania Ludzi 
Eksplozja nowotworów, zawałów i chorób po zastrzykach na Covid.
W dn. 8 lutego 2023 r. Dr David Martin gościł w programie 'Stew Peters Show' aby omówić niezaprzeczalny związek tzw. "szczepionek" na Covid z obserwowaną na całym świecie eksplozją nowotworów, zawałów serca i wielu innych chorób.…
 
Folksdojcz 
Fantastyczny zespół - poruszający ważne problemy społeczne stworzył bardzo dosadną piosenkę, będącą miksem wywiadu telewizyjnego z śpiewem zespołu. 
Dr. L.Palevsky tłumaczy mechanizm działania szczepionki mRNA i wypływające z niej jej zagrożenia 
Dr. Lawrence Palevsky, certyfikowany pediatra, autor i wykładowca, wyjaśnia, w jaki sposób szczepionka na COVID instaluje instrukcje genetyczne mRNA z białka wypustek SARS-Cov2, które następnie wykorzystuje nasze ciało do powielania się, co powoduje bezpłodność, krzepnięcie krwi i zakażenia przez wydzielanie cząstek białka wypustki dla bliskich członków rodziny poprzez oddech, ślinę, pot i złuszczanie się skóry, którzy z kolei doświadczają objawów krzepnięcia, siniaków i niepłodności, mimo że nie byli zaszczepieni szczepionka na COVID-19. 
Patriotyzm 
Piosenka Lecha Makowieckiego 
LIST OTWARTY-PETYCJA w interesie publicznym do Marszałków i Radnych wszystkich województw 
Drogi Czytelniku!
Jeśli chcesz wzmocnić oddziaływanie poniższego pisma-petycji, to możesz wysłać takie samo albo podobne pismo-petycję od siebie lub większej liczby osób lub od organizacji.  
Jaki rodzaj zagrożenia przygotowują? 
Pociąg był gotowy już wiosną ubiegłego roku i czekał na stacji w Mediolanie. Teraz jest już oficjalnie w drodze. Co więcej, władze Włoch zapowiadają trzytygodniowy lockdown przeznaczony na masowe szczepienia. 
więcej ->

 
 

Tarcze nie ochronią Polski przed gospodarczą katastrofą


Po długotrwałych negocjacjach, 22 stycznia br. rzecznik ambasady amerykańskiej w Warszawie podał do wiadomości, ze Stany Zjednoczone zamierzają rozpocząć formalne rozmowy z rządem polskim na temat budowy tarcz anty-rakietowych na terenie Polski. Zarówno premier Jarosław Kaczyński, jak i ówczesny minister obrony, Radosław Sikorski, zapewniają, ze takie instalacje muszą poprawić bezpieczeństwo kraju i to jest głównym kryterium branym pod uwagę w rozmowach z Amerykanami. Trudno powiedzieć przed jakim wrogiem będą one bronic Polskę, pewne jest jednak, ze nawet ta miliardowa inwestycja (tyle Amerykanie przeznacza ogółem na budowę tarcz w Polsce i w Czechach) nie uratuje Polski przed bardzo realnym niebezpieczeństwem wynikającym nie z ataków wrogich reizmów lecz z błędnej polityki gospodarczej realizowanej przez polskie rządy.

W kraju o kulejącej gospodarce trudno mówić o bezpieczeństwie. Gwarantują to bezpieczeństwo pewne krytyczne elementy tzn. podstawowa infrastruktura transportowa, silny przemysł krajowy, system bankowy oparty na hamiltonowskim banku narodowym, rosnąca liczba ludności i dobrze wykształcona wysoko kwalifikowana siła robocza. Wszystkie te elementy dalekie są od ideału w dzisiejszej Polsce.

W odpowiedzi na pytanie o sytuacje w Polsce skierowane do LaRouche’a w pa?dzierniku 2006 r., amerykański ekonomista zauważył: „Problem wynika z trendów polityki ostatnich rządów Polski, ale nie tylko polskich rządów. We wszystkich krajach Europy wschodniej, byłego bloku RWPG, cena za względną wolność polityczna niezależną od sowieckiej dominacji jest upadek gospodarki fizycznej tych narodów, znacznie poniżej poziomu z 1989 r. Pod Traktatem z Maastricht i wynikającymi z niego konsekwencji, tak jak podyktowały go rządy Thatcher i Mitterranda, były region RWPG Europy Wschodniej został zdegradowany, tak samo jak Niemcy i Włochy, do poziomu gospodarki sprzed 1989 r., a jednocześnie kraje te zostały wepchnięte do NATO.

Jesli chodzi o obecne problemy gospodarcze Polski, to właściwie wszystkie one są rezultatem reakcji łańcuchowej spowodowanej efektami Traktatu z Maastricht i systemu ECN. To samo można powiedzieć na temat byłego NRD. Jednocześnie cala Europa zachodnia jest bankrutem i stacza sie w przepaść, na dnie której widać nowe mroczne wieki. Jesli nie uwolnimy sie od tego, co reprezentuje przestarzały system NATO, nie ma nadziei dla gospodarki żadnego z krajów Europy zachodniej i centralnej. Wszystkie argumenty dotyczące spraw, do których Pan nawiązuje, zakorzenione są w tej właśnie kwestii. Jesli nie dokonano by gwałtu na Polsce, tak jak trwa on nadal za sprawa Unii Europejskiej i podobnej polityki, nierównowaga, o której Pan mówi, nie istniałaby”. („EIR”, 6/10/06)

Poniższy obraz jest potwierdzeniem tych słów - początkowa terapia szokowa wdrażana po dyktat MFW i Banku Swiatowego, a następnie realizacja unijnych zadań doprowadziły do tego, ze suwerenność narodowa państwa, a co za tym idzie, bezpieczeństwo, jest znacznie nadwyrężona.
Zamykane koleje

Rok 2007 jest pierwszym rokiem, kiedy polski rynek kolejowy, zgodnie z umowa z Unia Europejska, zostanie otwarty dla przewo?ników z innych krajów Unii. Ta liberalizacja, nawet zgodnie z dokumentami ministerstwa transportu, może negatywnie wpłynąć na pozycje polskich przewo?ników. Trudno wyjaśnić sensowność takiej idei, wynikającej wyłącznie z szaleństwa wolnego rynku, nie ma sie tez co dziwić, ze polscy przewo?nicy nie są w stanie konkurować z firmami unijnymi. Proces reformowania polskiej kolei doprowadził do chaosu w tej branży i wielu zaniedbań.

Kilka lat temu, Polskie Koleje Państwowe zostały podzielone na 24 spółki, które maja być powoli prywatyzowane i w konsekwencji jedynie tory maja pozostać własnością państwa. Wszystkie te spółki są znacznie zadłużone. W szeregu artykułów prasowych w latach 2005-06 Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych TOR zauważył słusznie, ze „inwestycje kolejowe są zagrożone na skutek niewystarczającego finansowego zaangażowania państwa”. Jak wygląda sytuacja największego polskiego przewo?nika, PKP Cargo ?

Sredni wiek lokomotyw w tej firmie wynosi 26 lat, wagonów w zależności od typu – 22 do 27 lat i ciągle ich brakuje – w skali kraju dziennie od 400 do 1200! Zeby uchronić sie przed całkowitą dekapitalizacja majątku, spółka powinna co roku wydawać na modernizacje i uzupełnienie taboru ok. 1,1 mld zł. Od pięciu lat wydaje średnio ok 220 mln zł rocznie. Dramat taborowy to ogromne problemy w zakładach naprawiających i produkujących tabor kolejowy. Jedyny z nich, który dobrze funkcjonuje, należy do amerykańskiej firmy, Greenbrier, gdzie rocznie produkuje sie 1,5 tys. wagonów, ale wszystkie na eksport.

Najłatwiejsze w reformowaniu PKP okazało sie likwidowanie „nierentownych” połączeń, w rezultacie istniejące w 1990 r. 26 tys. km linii kolejowych zredukowano do 2005 r. do około 20 tys. Jedynie 25% linii kolejowych jest w dobrym stanie, a tylko 5% z nich przystosowane jest do prędkości 160km-h. Większość pociągów na Slasku czy w stolicy może mknąć z zawrotna prędkością 20 km-h. Inaczej groziłoby im wykolejenie. Tego rodzaju „wąskich gardeł” jest 6, 5 tys. km.

Zaległość w remontach nawierzchni kolejowej wycenia sie na 11 mld złotych, wymiana przestarzałych urządzeń sterowania ruchem kosztowałaby 18 mld złotych. Tymczasem nakłady na modernizacje polskich torów spadły z 0.4 proc PKB w 1990 r. do 0,01 proc. w 2005 r. Rząd liczy głownie na pieniądze z Unii oraz dochody z akcyzy paliwowej. W międzyczasie władze lokalne, które maja dofinansowywać regionalne połączenia kolejowe, nie maja na to pieniędzy, w rezultacie dochodzi do ograniczania kursów. Ostatnie takie ciecia maja miejsce w Wielkopolsce, gdzie z początkiem lutego przestanie kursować wiele popularnych pociągów miedzy Poznaniem a miastami w centrum i na południu kraju.

Furgalski (chociaż nie zawsze widzi problemy kolei w Europie zachodniej) słusznie zwraca uwagę na brak perspektyw dla polskich kolei: „Teraz pojawia sie potężni europejscy gracze, bogaci w kapitał i tabor.

Warto zwrócić uwagę na kolej niemiecka i austriacka. Ta ostatnia, chcąc zaistnieć w przewozach tranzytowych północ - południe, podejmie starania o przejecie udziałów w polskiej firmie przewozowej bąd? nawiązania z nią strategicznego sojuszu. Podobna taktykę przyjął wchodzący w skład Deutsche Bahn Raillon, który zamierza zawrzeć umowę współpracy z polska PCC Rail.

Strategia działania DB będzie przejmowanie eksportu, zwłaszcza towarów produkowanych przez firmy z udziałem kapitału niemieckiego, ale przede wszystkim opanowanie kierunków tranzytowych do Rosji i dalej do krajów azjatyckich. Podpisano już porozumienia z Chinami i utworzono niemiecko-rosyjska spółkę logistyczna. Rosja chce wydać 5 mld dol. na modernizacje transsyberyjskiej linii kolejowej, za pomocą której odbywa sie wymiana towarów pomiędzy Chinami i Europa. Wymiana szacowana na 220 mld euro. Co robi Polska, żeby włączyć sie w ten biznes? Nic.” („Rzeczpospolita” , 22.1.07)
Autostrady i rzeki

Sytuacja polskich dróg nie jest lepsza. Polska ma jedynie 670 km autostrad. Dla porównania, Niemcy, których powierzchnia jest jedynie 44 tys. km 2 większa, czyli o 14%, maja 11 tys. 430 km autostrad! Budowa nowych autostrad posuwa sie w żółwim tempie i w 2007 r. polski rząd przewiduje oddanie do użytku jedynie 6 km! Jak w przypadku kolei, Furgalski stwierdza, ze ta opłakana sytuacja wynika stad, iż w ostatnich latach poszczególne rządy nie traktowały inwestycji autostradowych jako państwowych. Jest oczywiste, ze tak długo, jak rządy trzymają sie polityki balansowania budżetu i zaciskania pasa, niemożliwe będzie sfinansowanie żadnego projektu wymagającego długookresowych inwestycji. Kwestie te porusza LaRouche w opublikowanym niedawno dokumencie pt. „Utracona sztuka budżetu kapitałowego”, gdzie pisze m.in.: „Funkcja rządu centralnego względem gospodarki obejmuje ustanowienie odpowiedniego i stabilnego systemu finansowego i monetarnego, za pośrednictwem hamiltonowskiego banku narodowego, taryf i polityki podatkowej. Rząd centralny i władze lokalne powinny promować rozwój i konserwacje publicznej infrastruktury, na co należałoby w obecnych warunkach, w przypadku Stanów Zjednoczonych, poświecić polowe rocznych inwestycji kapitałowych w cala gospodarkę amerykańską”. Innymi słowy, emisja państwowego kredytu na budowę autostrady czy kolei nie prowadzi do inflacji, krachu i zawalenia sie gospodarki, jak twierdza liberałowie, wręcz przeciwnie, umożliwia rozwój gospodarki i w końcowym efekcie zwiększony napływ środków do budżetu państwa. Przy takim podejściu do kredytu można byłoby nie tylko zbudować więcej dróg, ale tez uregulować zaniedbane polskie rzeki.

Zegluga śródlądowa to ważny środek transportu. Stan tej branży tez nie wygląda optymistycznie. Wisła jest największą w Europie nieuregulowana rzeka. Do bezpiecznej żeglugi nadaje sie zaledwie kilka odcinków Odry, górny odcinek Wisły w okolicach Krakowa (uregulowany jeszcze przez Austriaków podczas zaborów) oraz dolny bieg Wisły i Odry. Pozostałe polskie rzeki i śluzy nie spelniaja najczęściej norm Unii Europejskiej, które wymagają min. 1,8 metra głębokości szlaku wodnego oraz co najmniej 12-metrowej szerokości i 120-metrowej długości śluz. Tymczasem polskie wody często maja głębokość rzędu 1,30 - 1,50 metrów, a śluzy zaledwie 80-85 metrów długości. Wynika to z wieloletnich zaniedbań i braku inwestycji w infrastrukturę, które od ponad 20 lat systematycznie spadają o 20 proc. rocznie. W sumie standardy spełnia ok. 5 proc. dróg wodnych, podczas gdy w Niemczech jest to 70 proc., w krajach Beneluksu 50 proc., a we Francji 30 proc. Wraz z brakiem perspektyw znikają kolejne firmy transportowe, a istniejące nie inwestują w sprzęt czy nowoczesne urządzenia portowe. Polskie barki, holowniki czy pchacze maja średnio ponad 20 lat, wiec są coraz droższe w eksploatacji, bardziej awaryjne i mało wydajne. Nie dziwi wiec, ze w Polsce droga wodna przewozi sie rocznie zaledwie 0,6 proc. wszystkich towarów. Daje to zaledwie 8 mln ton! Glównie jest to piasek i żwir, węgiel oraz wyroby stalowe.

Obcy przemysł w Polsce

Już powyższe dane tworzą obraz oplatanego stanu podstaw gospodarki, pomimo tego poszczególne rządy znajdują jeszcze dane statystyczne, które udaje im sie przedstawić jako dowód rzekomego rozwoju gospodarczego. Ostatnim powodem do radości rządu są nowe inwestycje zagraniczne mające stworzyć nowe miejsca pracy i rozwiązać problem bezrobocia. Rzeczywiście, lista nowych inwestorów poszerzyła sie ostatnio o takie firmy jak Dell, Rockwell, Toshiba, Sharp i Indesit. Według telewizyjnych „Wiadomości” firmy te utrzymywały, ze jedynie w 2006 r. stworzą 30 tys. miejsc pracy. Powstaje jednak pytanie, jakim kosztem. Otrzymują one długie wakacje podatkowe, refundacje kosztów zatrudnienia i często dotacje rządowe. Polskie przedsiębiorstwu nie ma co liczyć na taka łaskawość.

Nawet przedstawiciel liberalnego Centrum Adama Smitha stwierdził w wywiadzie dla Wiadomości, ze polski przedsiębiorca planujący dodać dwa nowe miejsca pracy, będzie musiał z tego zrezygnować z powodu podwyższonych podatków zabieranych w celu sfinansowania nowego miejsca pracy otwieranego przez zagranicznego inwestora. Motywy tych nowych inwestycji wyjaśnił Rainer Apel w artykule pt. „Europejski przemysł samochodowy na gilotynie” („EIR”, 6.30.07). Chodzi nie tylko o tania sile robocza, ale tez o dotacje z Unii dla przedsiębiorstw inwestujących w nowych krajach członkowskich i w Rosji. Kiedy tego rodzaju zachęty sie skończą, nie ma gwarancji, ze międzynarodowe korporacje w mgnienia oku nie przeniosą produkcji gdzie indziej.

Większość polskich przedsiębiorstw prosperujących nie?le przed zmianami w latach 1989-90 w znacznej czesci nalezy dzis do zagranicznych firm. Skandale zwiazane z prywatyzacja opisywano wielokrotnie na lamach polskiej prasy, ale nawet te prywatyzacje, które przedstawiane sa jako „sukces”, tak naprawde stanowia strate z punktu widzenia suwerennosci gospodarczej kraju. Przykladem tego jest polskie hutnictwo. W 2002 r. cztery huty Huta Katowice, Huta Sendzimira, Huta Florian i Huta Cedler, polaczone zostaly w jedna spólke, poczym sprzedane miedzynarodowemu konglomeratowi kierowanemu przez Lakshmi Mittal, tym samym oddajac pod jego kontrole 70% produkcji stali w Polsce. W artykule pt. „World Corporations: The Globalization Blob Spreads Its Economic Control” („EIR”, 11.8.06) autorzy porównuja obecny proces globalizacji do kartelizacji w latach 20-tych i 30-tych XX wieku i stwierdzaja, ze „motywem nie jest po prostu zachlannosc i korupcja, ale chec zniszczenia niezależnych panstw narodowych”.

Obecnie do spólki Mittal-Arcelor nalezy tez Huta Warszawa (w latach 1992-2005 nalezala do wloskiego koncernu Lucchini). Po przejeciu huty, Arcelor zaprzestal realizacji wiekszosci projektów restrukturyzacyjnych, w rezultacie w grudniu 2006 r. Komisja Europejska wszczela postepowanie wyjasniajace w sprawie niewlasciwego wykorzystania pomocy w wysokosci 50 mln euro przyznanej na restrukturyzacje tej huty. Moze skonczyc sie tym, ze Komisja zazada zwrotu czesci przyznanej pomocy. Huta Warszawa miala produkowac stal szlachetna ze zlomu dostarczanego z pólnocnych terenów Polski i byla to jedyna huta w tej czesci kraju.

W wyniku kolejnych restrukturyzacji teren Huty jest obecnie miejscem planowanych inwestycji budownictwa mieszkaniowego. W zwiazku z faktem, ze duze obszary huty sa obecnie niewykorzystane (zarówno budynki jak i jej otoczenie) nalezy sie spodziewac sprzedazy gruntów przez koncern Arcelor. W samej hucie od kilku lat trwa likwidacja niepotrzebnej infrastruktury - okolo 2003 zostalo wyburzonych kilka kominów, a w budynkach biurowych powstaly m.in. filie banków.

Likwidacja mocy produkcyjnych hut jest zgodna z poleceniami Unii, wedlug których do roku 2006 mialo nastapic obnizenie produkcji stali w Polsce o 901 tys. ton., wielkosc pomocy publicznej ograniczona byla do 3,3 mld zl., a zatrudnienie w polskim hutnictwie zmniejszylo sie w tym okresie o 7,3 tys. osób.

Zamiast nowych technologii – tasmy i pólprodukty

Ogólna analize procesu prywatyzacji zawiera raport Polskiego Lobby Przemyslowego (PLP) z 2006 r. „Stanowisko PLP w sprawie prywatyzacji strategicznych dziedzin polskiej gospodarki”. Stwierdza on m.in. „Dotychczasowe, kilkunastoletnie przeksztalcenia wlasnosciowe w Polsce przyniosly pozytywne efekty glównie inwestorom zagranicznym i przyczynily sie do pojawienia w kraju oligarchicznych stosunków spolecznych. Dla wiekszosci spoleczenstwa jest to regres w rozwoju pod kazdym wzgledem. Nowy rzad stanal przed niezwykle trudnym zadaniem wyprowadzenia kraju z bardzo glebokiego kryzysu moralnego, monstrualnego zadluzenia i odnowienia zdolnosci twórczych narodu. Potrzebne sa akty prawne chroniace przed rozkradaniem mienia Skarbu Panstwa i zasobów naturalnych kraju”. Autorzy raportu sa szczególnie zaniepokojeni planami prywatyzacji sektora energetycznego oraz faktem, ze w polowie 2007 r. Polska zobowiazana jest otworzyc rynek energii dla krajów UE. Autorzy raportu obawiaja sie nawet, ze firmy zachodnie „usiluja zawladnac polskimi elektrowniami w celu s thetopniowego ich wygaszania, dla utrzymania swojej produkcji na eksport”.

Na konferencji PLP w pazdzierniku 2006 r. poswieconej konsolidacji polskiego przemyslu obronnego, zwrócono uwage, ze „przemysly krajowe najbardziej naukochlonne, rynkowo dochodowe, o najwiekszym udziale w obrotach z zagranica, w wiekszosci przeksztalcone zostaly (w wyniku podjetej w 1989 r. denacjonalizacji prywatyzacyjnej przemyslu panstwowego) w przemysl zagraniczny w Polsce. Na koniec 2004 r. kapital podstawowy w przemysle przetwórczym stanowil w 47,5% wlasnosc zagraniczna. Taki kierunek przeksztalcen struktur wlasnosciowych w przemysle mial i ma nadal wplyw na:

- zanik w Polsce badan rozwojowo-wdrozeniowych w przemysle, - wyeliminowanie z wiekszosci wytwarzanych w Polsce wyrobów technologicznie zlozonych polskiej mysli naukowo-technicznej, - przeksztalcenie produkcji krajowej opartej w wiekszosci o krajowa dokumentacje oraz krajowa kooperacje produkcyjna, na krajowa produkcje montazowo-kompilacyjna wyrobów finalnych, oparta o import dokumentacji oraz komponentów wyrobów.

Doszlo do tego, ze import posredni komponentów wyrobów finalnych stanowi obecnie w Polsce ponad 60% corocznego importu wyrobów, o wartosci ponad 200 mld zl. Wskazuje on jak wiele miejsc pracy moze byc stworzonych w przemysle, a takze jest swiadectwem regresu, jaki wystapil w przemysle krajowym. ustawiczny deficyt w obrotach handlowych z zagranica (wynoszacy 12,2 mld USD w 2005 r. i zapewne podobna kwote w 2006 r.) oraz powiekszajacy sie corocznie odplyw dochodu narodowego za granice z tytulu narastania róznego rodzaju dlugów i zobowiazan, a takze transferu za granice zysków z tytulu nabytego w Polsce prawa wlasnosci. W 2004 r. transfer dochodu narodowego za granice z tytulu ujemnego salda rozliczen z zagranica wyniósl 40,7 mld zl Wzrasta tez zadluzenie zagraniczne Polski; wynosilo ono 69,4 mld USD w 2000 r., a w koncu 2005 r. juz 130 mld USD”.

Na wspomnianej konferencji omawiano glównie plan rzadu poswiecony konsolidacji przemyslu obronnego w swietle integracji Polski z Unia. Choc program ten generalnie poparto, zwrócono uwage, ze polskim firmom trudno bedzie konkurowac z zachodnimi molochami, a „same zabiegi naprawcze dla przemyslu obronnego moga byc niewystarczajace, gdy proces naprawy nie obejmie problemu faktycznie przeprowadzanej stopniowo w III RP likwidacji armii w jej obronnym ksztalcie i tworzenia w jej miejscu czegos w rodzaju zandarmerii dla utrzymywania porzadku na wlasnym terytorium i daleko za granicami Polski”. Czy tarcze amerykanskie maja zastapic funkcjonujaca dobrze armie?
Rolnictwo na biopaliwach
Wejscie do Unii powoduje tez obawy wsród rolników. Subsydia, które naplynely do polskiej wsi z Brukseli, tylko na krótko spowodowaly entuzjazm. Polska wies jest inna od unijnej. Mieszka tam az 38% spoleczenstwa, srednia wielkosc gospodarstwa jest o wiele nizsza, Lacznie w gospodarstwach do 7 ha zyje w Polsce blisko 8 mln osób, tj. ponad 3/4 calej ludnosci rolniczej, panuje znaczne bezrobocie oraz duzy stopien ubóstwa. Chec przystosowania sie do unijnych wymagan jedynie pogorszyla sytuacje, a narzucane przez Bruksele ograniczenia produkcji mleka, buraka cukrowego, trzody etc, powoduja, ze nawet wzglednie nowoczesne gospodarstwa maja problemy. Wielkim „plusem” ma byc subsydiowana przez Bruksele produkcja biopaliw, która jest masowo promowana jako rozwiazanie bezrobocia na wsi oraz obnizenie kosztów produkcji w przypadkach, kiedy rolnicy beda produkowac to „paliwo” na swój wlasny uzytek.

W ksiazce „W potrzasku” Ludwik Staszynski opisuje spoleczne koszty restrukturyzacji wsi, podaje dane GUS-u, wedlug których w skrajnym ubóstwie zylo w 2003 az 17,5% ludnosci wiejskiej, co oznacza wzrost o 5% zaledwie w ciagu 2 lat. Staszynski przytacza tez kolejne liczne przyklady prowadzonej jedynie z powodów ideologicznych bezsensownej prywatyzacji, która umozliwila przejecie przemyslu przetwórstwa spozywczego zagranicznym firmom, np. Cargill, Danone, Nestle, Gerber, Seudcucker. Trudno wiec mówic o suwerennosci narodowej w kwestii zagwarantowania bezpieczenstwa zywnosciowego kraju, kiedy wiekszosc decyzji w tej sprawie podejmowana jest zagranica.
Spoleczne koszty liberalnej gospodarki

Niepokojacy jest równiez odplyw sily roboczej. Pomimo wysokiego bezrobocia, utrzymujacego sie od lat w granicach 16-18 procent, wiele osób poszukuje pracy zagranica ze wzgledu na wyzsze zarobki. Organizacja European Citizen Action Service (ECAS) opublikowala pod koniec 2006 r. raport, wedlug którego ponad milion 120 tys. Polaków wyjechalo z kraju w ostatnich latach, co stanowi 3 procent spoleczenstwa i 5 procent osób w wieku produkcyjnym. Inne zródla twierdza, ze liczba ta przekroczyla 2 mln. Wyjezdzaja najczesciej osoby w wieku od 25 do 34 lat. Osoby wyjezszajace reprezentuja rózne profesje, poczawszy od lekarzy, poszukiwanych w krajach skandynawskich czy w Wielkiej Brytanii, i pielegniarki, po kierowców autobusów, hydraulików, budowlanców czy robotników niewykwalifikowanych pracujacych na farmach, w fabrykach, uslugach etc.

Wiele godzi sie na prace ponizej swoich kwalifikacji. Polacy i obywatele nowych panstw UE moga bez przeszkód pracowac tylko w osmiu panstwach starej "15": Wielkiej Brytanii, Irlandii, Szwecji, Finlandii, Hiszpanii, Portugalii i Grecji oraz we Wloszech. Pozostale moga utrzymywac restrykcje w przeplywie sily roboczej maksymalnie do 1 maja 2011 roku.

W Wielkiej Brytanii pracuje obecnie okolo 400 tys. Polaków, nieco wiecej w Niemczech, wielu wybiera Irlandie Pólnocna czy Wlochy. Niektórzy znajduja zatrudnienie w sasiadujacych krajach bylego RWPG, na Slowacji czy w Czechach, glównie w zakladach bedacych wlasnoscia zachodnich korporacji, np. Volkswagena czy Toyoty. Wiekszosc osób pracuje i mieszka w przyzwoitych warunkach, zdarza sie jednak, ze Polacy sa w brutalny sposób wykorzystywani. Przykladem tego byly zamkniete w 2006 r. obozy pracy dla Polaków na farmach na poludniu Wloch. W istniejacych przez kilka lat obozach Polacy mieszkali w namiotach lub budynakch bez wody biezacej i elektrycznosci, pracowali 12 godzin na dobe, byli zastraszani i bici. Nierzadko zdarza sie, ze szukajace pracy zagranica mlode kobiety zmuszane sa do prostytucji. Jednoczesnie coraz wiecej polskich pracodawców ma problem z brakiem sily roboczej i rozwaza zatrudnienie obcokrajowców ze Wschodu, szczególnie z Ukrainy. Latem 2006 r. podano do wiadomosci, ze w Polsce pracuje okolo 100 tys. Ukrainców.

Z pewnoscia strategicznym niebezpieczenstwem dla kraju jest malejacy przyrost naturalny oraz odplyw sily roboczej zagranice. W latach 2000-2004, w wyniku niskiego przyrostu naturalnego oraz ujemnego salda migracji zagranicznych, liczba ludnosci Polski zmniejszyla sie o ok. 80 tys. Liczba urodzen w Polsce maleje nieprzerwanie od 1984 roku. Od 1994 r. urodzenia ksztaltuja sie na poziomie ponizej 400 tys. Szacuje sie, ze w 2004 r. urodzilo sie 356 tys. dzieci, czyli okolo 35% mniej niz w 1990 r. Przyrost naturalny wynosi 1,36, czyli znacznie ponizej pulapu gwarantujacego reprodukcje spoleczenstwa. Glównym powodem spadku urodzen jest niepewna przyszlosc i trudne warunki materialne mlodych rodzin.
COP Kwiatkowskiego
Czy proces tych szkodliwych zmian byl nieunikniony? Na pewno nie. Czytelnicy EIR znaja historie eurazjatyckiego mostu ladowego i programu nowego systemu finansowego Bretton Woods, które L.LaRouche przedstawil w Polsce w 1995 i 2001 r. Ich realizacja wykorzystalaby istniejacy w Polsce potencjal i umozliwila rzeczywista integracje z Europa i Azja. W burzliwej historii Polski jest wiele przykladów odwaznych i udanych przedsiewziec, wiec nawet takie wyzwanie nie odstraszyloby spoleczenstwa. Wystarczy wspomniec okres 1918-39, kiedy po ponad 120 latach zaborów, Polska odzyskala niepodleglosc i musiala na nowo budowac swoja panstwowosc. Polskie rzady staly przed trudnym zadaniem konsolidacji trzech gospodarczo odrebnych regionów, w duzym stopniu zaniedbanych przez obce wladze rozbiorowe. W tych trudnych warunkach, w 1936 r. z inicjatywy ówczesnego wicepremiera i ministra skarbu, Eugeniusza Kwiatkowskiego, podjeto realizacje Centralnego Okregu Przemyslowego. Zlokalizowany on byl w poludniowo-wschodniej czesci kraju i obejmowal 15% terytorium.

Najwazniejszymi inwestycjami byly hydroelektrownie w Porabce na Sole i w Roznowie na Dunajcu. Pod Rozwadowem powstaly huta, zaklady zbrojeniowe i miasto, którym nadano nazwe Stalowa Wola. Produkowano tam m.in. haubice 100 mm. W Debicy zbudowano fabryke kauczuku syntetycznego, opon, farb; w Mielcu – Panstwowe Zaklady Lotnicze; w Rzeszowie – fabryke silników lotniczych i sprzetu artyleryjskiego (przyszle WSK PZL Rzeszów; w Niedomicach pod Tarnowem – fabryke celulozy do produkcji prochu. Rozbudowano istniejace juz zaklady zbrojeniowe i wytwórnie amunicji. Wydatki na budowe COP pochlonely ze srodków panstwowych i z Funduszu Obrony Narodowej sume 2 mld zl. Na rozwój COP-u przeznaczano w latach 1937-1939 okolo 60% calosci wydatków inwestycyjnych.

Aby obecnie tego rodzaju projekty móc realizowac, nalezaloby po pierwsze powstrzymac porces golobalizacji, czego Polska na pewno nie jest w stanie zrobic sama. Ale jesli rzad polski chce wspólpracowac z Amerykanami, lepiej, by na przyklad podpisal kontrak na budowe elektrowni jadrowych. Taka inwestycja z pewnoscia poprawilaby bezpieczenstwo Polski na wiele dziesiecioleci.

Artykul ten zostal napisany dla tygodnika „Executive Intelligence Review”
6 maj 2007

Instytut Schillera 

  

Archiwum

Historia białego człowieka: Asyria i Persja
sierpień 25, 2006
Zbyszek Koreywo
Stanisław Tymiński
czerwiec 8, 2005
wp.pl
Reklama - między informacją a manipulacją
listopad 28, 2006
Izabela Janczak
Po co lustracja?
sierpień 9, 2008
jobstalker
Czy IV Rzeczpospolita spełni oczekiwania Polaków?
kwiecień 13, 2005
WOBEC CZASU IDZIEMY Z MGŁˇ BEZ SUKCESU.
listopad 22, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Śmierć czatuje na sportowców a Temida na urzędników
marzec 2, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Między młotem a kowadłem
wrzesień 8, 2008
Bartłomiej Bartoszek
"Ordynacka"
grudzień 2, 2003
Andrzej Celiński.
Hitler nauczył się nienawiści do Polaków w Berlinie?
sierpień 5, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Światem rządzą : żydzi, masoni, cykiści ..... i
lipiec 13, 2004
Artur Łoboda
''Terroryści'' bez paszportów - śmiertelny spisek czy partanina spec-służb?
sierpień 15, 2006
Czy to nowy rodzaj cenzury?
październik 29, 2006
Adam Sandauer
Cimoszewicz: popełniłem błąd
lipiec 30, 2005
pap
Wolny rynek w Iraku
kwiecień 11, 2003
IAR
Pomysłowa TVN24
listopad 22, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Swiadectwo Glorii Polo
luty 27, 2008
...
Energetyczne Rezerwy Azji Środkowej Rosną – uzupełnienie 1go stycznia, 2009
styczeń 3, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Krok do przodu w sprawie ochrony pacjenta
lipiec 21, 2003
IAR
71 agentów SB podczas zjazdu "Solidarności" w 1981 r.
styczeń 22, 2003
Artur Łoboda / PAP
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media