|
Na kolana
|
|

W polskich dworkach były kapliczki, w wielu starych domach w zacisznym miejscu wieszano krucyfiks i stawiano klęcznik, w mieszkaniach na ścianie był święty obraz - zazwyczaj Matka Boska Częstochowska lub Ostrobramska, rzadziej Ostatnia Wieczerza.
Te wszystkie religijne artefakty nikogo nie dziwiły, nie drażniły i nie śmieszyły. Stanowiły nierozerwalny element polskiej tradycji, drogowskaz losu. To tam w chwilach trwogi oddawano się w opiekę, to tam dziękowano za łaski. Dopiero zawieruchy XX wieku wyrwały i rozproszyły te przedmioty, odebrały im dotychczasowe miejsce.
Dziś widok klęcznika w mieszkaniu wywołuje zdziwienie, albo uśmiech politowania. Jakże to tak w dzisiejszym postindustrialnym świecie mamy padać "pod ścianą" na kolana?! Toż robią tak tylko straszne cioty-dewoty! My jesteśmy inni, wykształceni. My mamy komórkowy telefon, filmy na DVD i nowoczesne podejście. Dziś w modzie jest stawianie w domu buddy, nizanie egzotycznych paciorków, kadzidełka i medytacje w "pracowni jogi". To jest to! Tam się "relaksujemy i wyciszamy". I to nikogo nie dziwi, nikt nam buraczanego prostactwa nie zarzuci. Bo to modne i twarzowe...
Mając pod bokiem ocean tradycji, wiary płynącej od pokoleń, my wolimy się odwracać do egzotycznych strumyków ciurkających w obcej gęstwinie.
Zamiast otworzyć się na Głos, medytować w modlitwie, chłonąć nieprzebrane bogactwo stworzenia, codziennie delektować się tajemnicą życia, my wolimy chodzić do wróżek i znachorów. Wolimy pić z bagna, bo nie dostrzegamy ?ródeł tętniących tuż pod stopami. Szukamy daleko, zamiast rozejrzeć się wkoło siebie.
Współczesny człowiek nie przestał być istotą religijną, nadal potrzebuje wiary i egzystencjalnego oparcia. Często trafia przy tym na różnych szarlatanów, często kluczy i wchodzi w ślepe zaułki. Brnąc tak przez życie zapomina, że zszedł z wygodnego szerokiego gościńca, który prostą drogą wiódł go do celu, zapomina, że może sobie ot tak po prostu uklęknąć przed krzyżem. Gdy zrobi to choćby raz, nagle puszczą go duchowe skurcze i rozprostują się kości, nagle w pokorze odzyska Siłę.
|
|
26 wrzesień 2003
|
|
Andrzej Kumor
|
|
|
|
" Wyzwalanie "
kwiecień 13, 2003
Wojciech Wlazlinski
|
Biurokraci unijni fałszują ustalenia z Kopenhagi.
styczeń 27, 2003
IAR
|
Doskonale wychowanie ostatniego Pokolenia WOLNEJ POLSKI
lipiec 15, 2008
...
|
Historia białego człowieka: Asyria i Persja
sierpień 25, 2006
Zbyszek Koreywo
|
"Przestańmy myśleć tylko o sobie"
grudzień 18, 2002
Tygodnik "Forum" / L'Express - 2002.11.7
|
Unia bez tajemnic
Wielkie oszustwo (1)
listopad 19, 2002
http://www.naszdziennik.pl
|
Stary dowcip ale postaramy się go odświeżyć
grudzień 9, 2002
zaprasza.net
|
Eksplozja Nacjonalizmu Islamskiego?
grudzień 4, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Atak na Irak (II)
luty 3, 2007
przesłał ICP
|
Fiasko Izraelskiej Propagandy "Zagrożenia"
grudzień 4, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Artykół cenzurowany:``89
sierpień 2, 2006
Marek Olżyński
|
Michał Nowicki -O Katyniu inaczej.
styczeń 28, 2008
Michał Nowicki
|
Hej kto Polak na bagnety
kwiecień 12, 2006
Publikacja wolnej prasy polskiej
|
Żydowska bohaterka i „Tarcza” w Polsce
kwiecień 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Nowe idzie, stare "jedzie"...
wrzesień 28, 2005
|
Kobieta - samica człowieka
luty 12, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
ODEZWA DO LICZYDŁA
grudzień 17, 2006
Wiesław Sokołowski Redakcja pisma literackiego
|
Ukraińska Polska
maj 9, 2007
wasylzly
|
Kontrola i eksploatacja mediów w USA i w Polsce
czerwiec 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Co z marginesem społecznym?
październik 31, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
więcej -> |
|