|
Ziarno w popiele
|
|
Cechą ludzkiego charakteru jest specyficzna forma przywiązania do miejsca w którym żyją. Najwięksi składają hołd swemu otoczeniu – tworząc dzieła sztuki wysławiające swoje miejsce na ziemi.
Jednym z owoców potrzeby takiego działania jest „Mała Encyklopedia Krakowa” napisana – a raczej stworzona przez ś.p. Jana Adamczewskiego – Poznaniaka z urodzenia, Krakowianina z zamiłowania.
Omawiana książka zawiera wiele nieścisłości i błędów rzeczowych - do których przyczepiają się wszelkiej maści pseudo-znawcy.
Problem jednak w tym, że to opracowanie, które stworzył Adamczewski -
zawierające blisko 1500 haseł to tytaniczna praca dla jednego człowieka.
Nic więc dziwnego, że pracując w pośpiechu, a przede wszystkim bez potrzebnego w takim wypadku wsparcia popełnił nieco gaf.
Mimo wszystko jego książka zawiera to - czego brakuje większości opracowań – fascynację Miastem, jego kulturą i historią. To się czuje przeglądając kolejne hasła.
Niedawno pięćdziesięcioletni pampers z Urzędu Miasta Krakowa wymyślił akcję promocji Krakowa wśród Warszawiaków, dla której przyjął słownictwo i sposób wyrażania typowy dla nieco młodszych pampersów z krakowskiej stacji radiowej.
Wystawienie dużego bilbordu w Warszawie i rozdawanie w pociągach relacji Warszawa-Kraków folderów promujących pobyt w Krakowie „ma być bardzo tanie” bo wynieść niespełna 100 tysięcy złotych.
Warszawiacy mogą powiedzieć gdzie im wisi taka akcja reklamowa.
Problem jednak w tym, że przez takie fanaberie nie ma pieniędzy na naprawdę wartościowe działania promujące Kraków.
Jeszcze za dwadzieścia lat ludzie będą korzystać z takich opracowań jak Mała Encyklopedia Krakowa a o tej głupawej akcji zapomną już za parę tygodni.
Pani prezydencie Majchrowski
Może warto byłoby zlikwidować Wydział Promocji – idiotów a zaoszczędzone , wcale nie małe pieniądze przekazać krakowskim twórcom kultury.
To na pewno wyjdzie miastu na zdrowie.
|
|
28 sierpień 2003
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Lekcja z przeszłości
styczeń 3, 2003
zaprasza.net
|
Polscy dziennikarze potraktowani jak przestępcy
listopad 18, 2003
www.onet.pl
|
Haniebny - czy tylko głupi?
lipiec 5, 2008
Artur Łoboda
|
Eminem: Mosh "(...)No more blood for oil"
grudzień 16, 2004
|
Teraz k ... ONE
listopad 18, 2003
Artur Łoboda
|
Gdzie są anterroryści
sierpień 10, 2007
Bogusław
|
Powrót do ?ródeł
listopad 11, 2003
|
I czego sie paniusia....
październik 28, 2006
Gloria z Melbourne
|
Aleksander Kwaśniewski - prezydent RP
listopad 18, 2003
ljubitiel
|
Wiersze tylko na Jutro
listopad 11, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
Eine grose geszeft
kwiecień 9, 2003
IAR
|
DOMOWA HODOWLA MĘŻCZYZN
maj 15, 2003
red. Krzysztof
|
Chcecie wojny totalnej?
kwiecień 2, 2006
Artur Łoboda
|
Obiektorzy - ludzie sprzeciwu
maj 16, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Three Zoological Allegpries of Philo’s of Alexandria “Allegories of (Hebrew) Law”
czerwiec 6, 2005
Marek Głogoczowski
|
"ONI"
luty 1, 2003
Jerzy Przystawa
|
Czy warto było?
kwiecień 3, 2007
Marek Olżyński
|
Handel bezpieczeństwem-ostatni atut Polski
luty 28, 2007
wasylzly
|
Fetysz niepodległości
luty 12, 2003
Leszek Skonka
|
Pamięci oszczędnego przedwojennego Fiskusa
marzec 31, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
więcej -> |
|