ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

AI nie będzie świadoma, twierdzi Roger Penrose (Nobel 2020) 
Czy sztuczna inteligencja może być i czy kiedykolwiek będzie świadoma? 
Veto dla Funduszu Zadłużenia! 
Konferencja Konfederacji:Veto dla Funduszu Zadłużenia! Apel do prezydenta Dudy - 7 maja 2021 r. 
Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok 
 
"Norymberga 2" w Sejmie RP 
 
FDA ogranicza stosowanie szczepionki J&J z powodu powikłań 
Amerykańska agencja zmieniła swoje stanowisko z uwagi na wysokie ryzyko wystąpienia powikłania po przyjęciu preparatu Janssen, czyli zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS).  
Dlaczego szczepionki na COVID-19 mogą wpływać na płodność człowieka?  
 
Meredith Miller - Trauma w relacjach ludzi z rządem. Psychologiczne aspekty operacji „Covid-19”  
Jak robi się z ludzi idiotów czy zmanipulowane marionetki i jak ludzie robią to sobie sami !
 
Nowa książka Sucharita Bhakdiego - przedstawiona w rozmowie z Andreasem Sönnichsenem i Martinem Haditschem 
Profesor Sucharit Bhakdi i jego żona profesor Karina Reiss opublikowali bestseller „Corona False Alarm”. Istnieje wstępny fragment nowej książki zatytułowanej „Corona unmasked”, którą można bezpłatnie pobrać z Goldegg Verlag. W dyskusji wideo zorganizowanej przez RESPEKT PLUS z profesorami Andreasem Sönnichsenem i Martinem Haditschem, Bhakdi przedstawił rozdział o szczepieniach i ich konsekwencjach. Fragment nowej książki „Corona unmasked” jest dostępny do pobrania z Goldegg Verlag  
Zdarzenia niepożądane związane ze szczepionką przeciw Covid 
Przykłady uszkodzeń organizmu po szczepieniach na Covid-19.
Stan na październik 2021.
 
Brytyjska modelka zabita zastrzykiem? 
Trzy tygodnie po szczepieniu zmarła - po wystąpieniu wielu komplikacji - w tym białaczki.  
Mikroskopijne, zaawansowane technologicznie metalowe przedmioty widoczne w szczepieniach COVID 
Dr Zandre Botha stwierdziła również ekstremalne uszkodzenia krwinek czerwonych u wszystkich badanych przez nią pacjentów po szczepieniu COVID. 
Czy celem szczepień jest unicestwienie USA? 
“To, czego KPCh pragnie najbardziej, to aby amerykańscy żołnierze zostali zaszczepieni...
Po zaszczepieniu wojsk amerykańskich, mówię wam, szczepienie przeciwko wirusowi KPCh będzie w znacznym stopniu bliska końca”. 
Mój dom, mój świat ...  
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... 
Jak tlenek grafenu reaguje w organizmie  
Przez szczepionkę dostaje się do tkanek i "mnoży się", tworząc sieć przewodzącą w całym ciele, a następnie...  
Żadna ze 137. instytucji naukowych badających kowida - nie wyizolowała, w czystej postaci SARS-COV-2. NIGDY! 
 
"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
CAŁA PRAWDA O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ WIDZIANA OCZYMA PILOTÓW !  
Panie Kapitanie Jerzy Grzędzielski,

chylę czoła jako młodszy kolega lotnik, za poniższy tekst. Brakowało mi dotąd głosu, tak doświadczonego pilota, opisującego tragędię smoleńską, tak kompetentnie i fachowo, jak Pan to zrobił. Pozwoliłem sobie zatem, na rozpowszechnienie Pańskiego tekstu, z nadzieją na możliwe szerokie dotarcie do opinii publicznej. Zwracam się do internautów o liczne udostępnienia w internecie stanowiska w tej sprawie, wyrażonego przez świetnego pilota - prawdziwego nie kwestionowanego eksperta lotniczego. 
Polskie firmy nie obsługuja POLICJANTÓW 



 
Hashtag COVID1984 
Szczególnie polecamy:
"Tłum uzbrojonych w miecze Sikhów atakuje policję w Nanded po tym, jak rząd zakazał publicznych procesji w związku z p(L)andemią. Tak się walczy o swoje prawa! "
 
więcej ->

 
 

Rok 1612

Rosyjski film historyczny ,,Rok 1612". Poniższy komentarz wydał mi się trafny, bezstronny i dostatecznie obszerny by go upowszechnić. Komentarz ze strony:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=24059
1612” to w pewnym sensie plagiat “Conana Barbarzyńcy” Johna Miliusa.

W tym ostatnim bohater (Schwarzenegger) jako dziecko traci w naje?dzie na rodzinne sioło matkę zabitą własnoręcznie przez przywódcę hordy naje?d?ców (James Earl Jones). Potem mści się na wszelkie sposoby a to przenikając jako „wyznawca” do obozu wroga, a to w końcu własnoręcznie katrupiąc wzmiankowany szwarccharakter ciosami miecza.
W „1612” główny bohater (Pietr Kisłow) jako chłopiec traci matkę zarąbaną przez polskiego hetmana Kibowskiego (Żebrowski) – w sumie nie bardzo wiadomo dlaczego, po prostu ciapniętą szablą mimochodem, bo przebiegała właśnie drogę przed wierzchowcem Polaka; nieistotne zresztą dlaczego, ważne, że na oczach chłopca. Potem bohater podszywa się pod hiszpańskiego „kawalieros” służąc w obozie hetmana, aby na koniec zadziugać „interwenta” rapierem.
W sumie więc ta sama fabuła. Tyle, że w pierwszym oglądamy facetów z bliżej nieokreślonej przeszłości odzianych w zwierzęce skóry a w drugim polskich husarzy z jednej a rosyjskich włościan z drugiej strony.
I tu też pojawia się mały problem. Zarówno reżyser filmu (Władimir Chotinienko), jak i główny producent (kochany Nikita Michałkow) nie poszli na całość. Dość niekonsekwentnie pokazali konkretną narodowość najeżdżającą „Matuszkę Rosję”, Wykorzystali konkretne wydarzenia, często z dużą dbałością o detale (Pierwszy Samozwaniec – z aktorem dobranym wyra?nie na podstawie zachowanych wizerunków cara, śmierć rodziny Godunowa, emitowanie w tle podpisów umiejscawiających poszczególne sceny w czasie i przestrzeni, pieczołowicie odtworzone umundurowanie i ekwipunek walczących stron itd).
Z drugiej strony nie zdecydowali się nazwać wielu rzeczy po imieniu. Szwarcbohater to jakiś „wyssany z palca” polski hetman Kibowski, taki swego rodzaju baron Munchausen, tyle, że stojący na czele całkiem już „realnej” husarii. Rosyjska widownia już w dniu premiery miała pretensje o „poprawność polityczną” w duchu której zrobiono film. Polscy widzowie stosunkowo zgodnie okrzyczeli „1612” mianem produkcji antypolskiej, na długo przed jego upowszechnieniem.
W ten sposób obie strony, polska i rosyjska pozostaną na bank zawiedzione, choć każda z przeciwstawnego sobie powodu.


PLUSY FILMU:

- to co przykuwa uwagę niemal od pierwszej chwili to na prawdę przyzwoita ścieżka d?więkowa. Soundtrack z filmu łatwo wpada w ucho i klimatycznie pasuje do okresu w jakim osadzono akcję filmu.

- kostiumy i choreografia (Sergiej Strucziew Wiktorowicz i Natalia Dzjubienko) oraz charakteryzacja (Olga Matwiejczuk) dają niezły efekt wizualny. Całość filmowano w bardzo dobrze dobranej scenerii. Dziki las przypomina mi trochę magicznie sfilmowaną litewską puszczę w naszym „Panu Tadeuszu” Wajdy. Całość ogólnie mocno klimatyczna.

- efekty specjalne – widać, że w paru ujęciach się postarano. Odpowiedzialny za nie Piotr Gorszenin świetnie pokierował swoim zespołem co widać zwłaszcza w finałowej sekwencji nieudanego ataku husarzy przez bramę grodu kniazia, scenach nauki szermierki z udziałem ducha, czy pomnażanych komputerowo zastępach atakującej piechoty cudzoziemskiej.

- rozmach – patrz jak wyżej; sceny batalistyczne, ostrzału artylerii i jego efektów robią wrażenie mimo chwilami dużej tendencyjności. Pamiętacie krew chlapiącą obiektyw kamery w scenie walki z „Braveheart” Mela Gibsona? Tu mamy coś podobnego z adekwatnym skutkiem. Sceneria zasadzki na moście umiejscowiona w pierwszej części filmu, powinna zadowolić większość sympatyków scen bitewnych (może poza epizodem z kusznikiem-płetwonurkiem prażącym strzałami spod wody ; łza się w oku kręci bo człowiek z miejsca sobie przypomina "Zaginionego w akcji" stwierdzając, że jednak Chuck Norris strzelał spod wody jakby lepiej).

- dobra gra aktorów, niestety tylko drugoplanowych. Ramon Łanga (? czort znajet czy dobrze przełożyłem) jest bezkonkurencyjny, mimo, że pojawia się incydentalnie, głównie w pierwszych scenach filmu, grając hiszpańskiego najemnika (zresztą aktor ściągnięty z Hiszpanii a nie Rosjanin udający takowego) a potem postać ducha. Jest świetny! Nie?le wypada też Artur Stolianinow grający w filmie Tatara, przy czym prywatnie uważam, że z niego optycznie taki Tatar, jak ze mnie Eskimos.


MINUSY FILMU:

- scenariusz – autorstwa Aliewa Tagiewicza to jedna ze słabszych stron filmu.
Naiwny i tendencyjny.
Jest chwilami tak naiwny, że „przytłacza” co bardziej krytycznego widza.
Jakbym słuchał apelów Neili Rokity.
Pomijam już te duchy, koziorożce i rybki mówiące ludzkim głosem, choć można by było te całe menażerie wpleść w akcję bardziej z głową (patrz choćby "Highlander", choć ten ostatni to film fantasy a „1612” jakby jednak mocniej osadzono w realiach konkretnego miejsca i czasu). Główny bohater, chłop katowany i głodzony jako niewolnik, nagle uczony fechtunku przez ducha wyrasta na świetnego fechmistrza, który z miejsca toczy pojedynki na białą broń z trzema przeciwnikami naraz, czy pokonuje „żyjącego z robienia szablą” przez całe życie hetmana-zabijakę . Nie wiadomo skąd i jak, po jednej rozmowie z kolegą Tatarem, potrafi konstruować „skórzaną” armatę oraz amunicję do niej i to amunicję kilku typów ze śmiertelnymi dodatkami. Ze wszystkiego natomiast strzela z taką precyzją, że snajper towarzysz Zajcew przy nim to Mały Kazio.
W końcowej scenie wyboru nowego cara dowiadujemy się, że zarówno bojarzy debatujący nad obraniem nowego władcy, jak i wysoko urodzony knia? na informację, że carem ma zostać nisko urodzony chłop-gołodupiec nie dostają choćby tiku oka. A przecież ten okres to właśnie eskalacja pogorszenia sytuacji chłopstwa w państwie moskiewskim, kiedy to w 1581 wprowadzono tzw. lata zapowiednie, z tytułu czego chłopi nie mogli już nawet po spłaceniu ewentualnych powinności opuścić swych „panów”.
Może i jako widz Polak jestem nieobiektywnym sędzią, dlatego nie będę dyskutował nad tym jak bardzo i czy w ogóle tendencyjnie przedstawiono tam polskie wojska inwazyjne. Wiem jedno. Fakty podają, że w każdej polskiej inwazji na Moskwę atakującym towarzyszyły całkiem spore siły rosyjskie wspierające „obce barwy klubowe”. Tu, wszyscy Rosjanie murem stoją za kniaziem. Nie ma tam też nawet jednego kozaka z jednostek posiłkujących Polaków (a przecież każda wyprawa na Moskwę w tym okresie odbywała się przy Ich czynnym wsparciu). Jeśli nie jest to zamierzone „oszczędzanie” bratniej nacji, to pewnie nie ma po Nich śladu dlatego, że wszyscy kozacy-statyści zatrudnieni zostali przy zapowiadanej na jesień 2008 kolejnej superprodukcji „Taras Bulba”, gdzie, jak się domyślacie Polacy występują także jako zasłużeni reprezentanci „ciemnych stron mocy”.
W filmie za to aż się roi od formacji cudzoziemskich wszelkiego autoramentu (pikinierzy, muszkieterzy, puszkarze itp.). Jakbym chciał formułować teorie spiskowe to bym pomyślał, że po prostu lepiej pasują do podkreślenia „obcego charakteru inwazji interwentów” niż tacy na ten przykład kozacy o Rosjanach "renegatach" nie wspominając.
W filmie także zupełnie brak lisowczyków, którzy jak wiemy szaleli w tamtym rejonie jeszcze długo po rozbiciu ostatniego samozwańca i kozaków Zaruckiego.
Polska kawaleria to w 100% husarzy. W końcowej scenie szarży podczas bitwy atakują wraz z husarią (jednocześnie, wymieszani w szeregu podczas szarży!) jacyś „strzelcy konni” w morionach, cudzoziemskiego najwyra?niej autoramentu, ale, że w galopie, z siodła prowadzą ogień z długich arkebuzów to, z litości pominę Ich milczeniem .
Gdy podczas ogłaszania rozporządzeń polskich okupantów jeden ze słuchającego rosyjskiego pospólstwa odważnie, raz za razem, jak w demokratycznym audytorium, krytykuje na głos wygłaszaną treść – w oka mgnieniu trzech „goryli” odciąga biedaka na bok i wyrywa mu gładko język (a wszystko pokazane w szczegółach: łapią, wyrywają, krew tryska, facet zawodzi itd. – całość w zbliżeniu). Kiedy w sekwencji zapodanej widzowi godzinę pó?niej; w adekwatnej sytuacji knia? nawołujący do walki z polską inwazją słyszy podobną krytykę ze strony wiejskiego „prostaczka” – jakbyśmy znale?li się na innej planecie. Knia? podchodzi, pyta „prostaczka” o imię i kładąc mu protekcjonalnie dłoń na ramieniu spokojnie i po ojcowsku tłumaczy na czym polega obowiązek walki z „interwentami”.
Są opinie, że husarię w filmie odwzorowano niesamowicie realistycznie. Możliwe. Tyle, że nawet Stevie Wonder by zauważył, że w filmie zapomnieli rozdać husarzom koncerze...

Mamy za to rosyjskiego Waniuszę miotającego z rękawa zaostrzone podkowy lepiej niż Wojownicze Żółwie Ninja gwiazdki shuriken . Długowłosą piękność w roli sabotażystki walczącej dwoma szablami naraz, niczym Nazir z serialu „Robin Hood”. Przywódcę partyzantów, który nie tylko wytrzymuje pod wodą bez powietrza dłużej niż Biały Delfin Um, ale nawet potrafi strzelać spod lustra wody z kuszy. Ba tam strzelać! Rozdzielać bełtami śmierć wszystkiemu co żywe i przemyka w zasięgu wzroku.
I tak dalej. I tak dalej, i tak dalej …

Reasumując: to zdecydowanie bardziej film z serii "płaszcza i szpady" niż produkcja historyczna.

- postać zagrana przez Żebrowskiego – pamiętacie Domogarowa z „Ogniem i mieczem”. Z jaką pasją, werwą i ikrą stworzył postać Bohuna? Niby bohater negatywny przez którego wszelkie niemal zło w filmie a jednak, dzięki grze osobistej, oraz założeniom scenariusza – jednak wzbudza sympatię, nadaje rytm i tempo akcji, podkręca napięcie. W granej przez Żebrowskiego postaci hetmana „Obwisłowąsego” nie ma cienia podobnej magii. Przypomnijmy sobie jak zagrał Skrzetuskiego w „Ogniem i mieczem”. Jeden z krytyków napisał, że kreowany przez Żebrowskiego Skrzetuski to „Chrystus, który za wszystkich gotów z miejsca cierpieć i umierać”. „Obwisłowąsy” z „1612” to dokładnie przeciwieństwo Skrzetuskiego. Taki „diabeł”, który jako pierwszy wyskoczył nam z Puszki Pandory. Kwintesencja szwarccharaktera w najczystszej postaci. Gdy trzeba rąbie szablą bezbronne kobiety, dusi własnoręcznie dzieciaki (ciekawe, że akurat On, w rzeczywistości carową Marię i carewicza Fiodora Godunowów zadusili rosyjscy bojarzy Mosalski i Golicyn,). Co noc narkotyzuje więzioną przez Niego carównę Ksenię środkami usypiającymi (gdzież mu tam do Domogarowa, który piękną jak bóstwo Izabelę Scorupco wielbił spojrzeniem, gestem i językiem). Ba! Szantażuje Ją, używając ich córeczki jako karty przetargowej, gdy zawodzi siła polskiego oręża a na szafocie, w obliczu pewnej śmierci kłamie jak z nut byle by tylko, pociągnąć „ukochaną” za sobą na łono Abrahama.
No nie mogę, naprawdę nie mogę się dopatrzeć w tym bohaterze, niczego poza jedną, wielką wyhodowaną w toku ponad 2 godzin filmu niechęcią.
Takich „świętych” to się na dawnych ikonach przedstawiało z ociekającym posoką toporem w ręku.
Michał Żebrowski potwierdził w wywiadzie udzielonym podczas „Kawy i herbaty”, że „jego udział w rosyjskiej superprodukcji stanowi gwarancję na to, że film nie jest antypolski”. Tym samym zamiast narzekać, trzeba się więc cieszyć. Bo strach pomyśleć co by w filmie pokazano, gdyby nie stonowana rola polskiego aktora .

Pozdrawiam,
jabu
Przesłał (.)
24 grudzień 2007

  

Archiwum

Tymiński: Bojkot Wyborczy
wrzesień 28, 2007
Stan Tymiński
Aktor Dustin Hoffman: Bush manipuluje faktami dotyczącymi 9/11
grudzień 4, 2006
bibula.com
Credo Zygmunta Jana Prusińskiego
luty 9, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
Josek Nikodem Lewinkopf Kosinski and two other literary profiteers of the Holocaust
lipiec 10, 2006
Biskupi
wrzesień 22, 2004
Paliwo
kwiecień 29, 2002
Baca ze Szczyrku
Polskie mięso armatnie
wrzesień 15, 2006
Tomasz Trzaska
Sierpniowe wspomnienia
sierpień 9, 2003
Wizyta George W. Bush'a Gość w dom…
czerwiec 8, 2007
Kazimierz Murasiewicz
„Gazeta Polska” puszcza „farbę”.
czerwiec 26, 2007
Piotr Kolczynski
Lepper się nie nadaje
styczeń 15, 2006
PAP
Historia jednego listu
listopad 9, 2006
Marek Olżyński
Media -IV władza ta kryształowa
grudzień 11, 2006
A.Sandauer
Opowieść o papieżu i oszuście
lipiec 30, 2008
Krzysztof Winnicki
Prawo łaski
styczeń 20, 2006
Andrzej Grabowski
"Dynastia" Bush'ów, Masoneria i Żydzi
luty 13, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
PROPORCJONALNY MORD
marzec 29, 2003
Stanislaw Tyminski
"Sukces" mierzony zbrodnią
listopad 3, 2003
Piotr Mączyński
Jak pozbyć się żydowskiej ekonomii...równiez z mieszkań włósnościowych...
grudzień 20, 2006
Jan Ogonowski
Pozwolilem sobie skopiowac ten wiersz
sierpień 1, 2004
jasiek z toronto
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media