|
Ambasada-Forteca w Bagdadzie
|
|

Kongres w Waszyngtonie uchwalił miliard dolarów na budowę ambasady USA w Iraku. Będzie to największa ambasada w historii świata, rozmiarami podobna do Watykanu w Rzymie, rozbudowana na 50 hektarach, podczas gdy takie obiekty nie zwykle nie przekraczają pięciu hektarów. Ambasada ta będzie się składać z 21 budynków, i mieć własne studnie, filtry i własną elektrownie, zupelnie niezależną od Bagdadu. Teren ambasady został zakupiony w pażdzierniku 2004, od tymczasowo uznanego przez władze okupacyjne rzadu Iraku za nieujawnioną cenę.
Monumentalna, ufortyfikowana, i bardzo kosztowna ambasada USA będzie zawierać dwa duże biurowce dla dyplomatów, duże bloki mieszkaniowe dla setek urzędników, duże wille dla ambasadora i jego zastępcy, oraz rozrywkowy ośrodek wyposażony w pływalnię, salę gimnastyczną, sklepy i duży budynek klubowy. Będzie to forteca zaprojektowana na długą dominację bogatego w ropę naftową Iraku, wśród zniszczeń wojennych po bombardowaniach i akcjach pacyfikacyjnych, włącznie ze stosowaniem radioaktywnego uranu w bombach i amunicji. Ambasada ta jest projektowana jako pomnik zwycięstwa neokonserwatystów, budowniczych Izraela „od Nilu do Eufratu” mimo nienawiści wzbudzonej przeciwko Amerykanom w Iraku i w większości Bliskiego Wschodu.
Urzędnicy ambasady będą otaczani pieczołowitą ochroną pod nadzorem piechoty desantowej (US Marines). Betony w budowlach bedą dwa i pół razy grubsze niż w zwykłych konstrukcjach. Według sprawozdania komisji spraw zagranicznych senatu USA, ambasada-forteca będzie miała sześć strzeżonych bram, w tym jedna wyposażona na wypadek potrzeby szybkego wjazdu lub wyjazdu.
Dyplomacja, chroniona fortyfikacjami, ma być prowadzona przez długie lata, w sposób stanowczy, przez obecnych oswobodzicieli Iraku od surowej dyktatury Saddama Husseina. Waszyngton kiedyś obiecywał przekazać Irakijczykom pełną suwerenność, ale dziś najwyra?niej planuje długą kontrolę ich kraju i ich pól ropy naftowej i gazu ziemnego (na rzecz amerykańskich i brytyjskich korporacji przemysłu naftowego).
Tymczasem podatnicy amerykaścy, są coraz bardziej świadomi, tak astronomicznych kosztów podboju Iraku, jak i rosnących szybko cen paliwa. Teraz nie chcą oni nadal popierać neokonserwatynych rządów Bush’a. Według sondażu opinii FoxPoll podsumowanego w FoxNews w artykule „Ponure Nowiny Ekonomiczne; Poparcie dla Bush’a Rekordowo Niskie,” napisanym przez Dana Blanton, 20 kwietnia 2006, poparcie rządu Bush’a, ministra obrony Donald’a Rumsveld’a i kongresu w Waszyngtonie jest bardzo niskie i wynosi tylko 33%. Jest to poziom najniższy od czasu kiedy Bush został wyznaczony prezydentem USA przez sąd najwyższy (mimo że kandydat Demokratów Al Gore, zdobył więcej głosów). Teraz Republikanie boją się stracić kontrolę kongresu w wyborach z końcem 2006 roku.
Budowa ambasady-fortecy w Bagdadzie, na koszt podatników amerykańskich, dla dobra pilnowania bezpieczeństwa Izraela i bardzo lukratywnej prywatyzacji wielkich pól ropy naftowej Iraku przez potentatów amerykańskiego i brytyjskiego przemysłu naftowego jest ostro potępiana, zwłaszcza przez krytyków napadu i pacyfikacji Iraku przez USA.
Amerykanie są coraz bardziej świadomi, że od trzydziestu lat, ich płace realne spadają i że ich podatki finansują podbój i grabierz ropy naftowej Iraku, podczas gdy ceny płynnego paliwa rosną. Odbijają się one nie tylko na cenach benzyny, ale też podnoszą koszt transportu towarów codziennego użytku, których ceny też idą w górę. Amerykanie dowiadują się z goryczą o kolosalnych kosztach permanentnej ambasady-fortecy w Iraku, w kraju który jakoby miał być oswobodzony i mieć rzady suwerenne i demoktaryczne.
Tymczasem coraz więcej Amerykanów zdaje sobie sprawę ze zniszczeń i szkód zadanych ludności Iraku, masach bezdomnych ludzi, cierpiących na zły stan sanitarny i braki w służbie zdrowia, jak i brak wody pitnej. Irakijczycy doświadczają najwyższego bezrobocia w ich życiu, wśród grabieży i niszczenia zabytków starożytnego Babilonu. Ambasada-forteca ma się wznisić jak kolosalna wieża strażnicza nad Bliskim Wschodem i jego polami ropy naftowej. Pisze o tym Leigh Saavedra w artykule z 21 kwietnia, 2006, opublikowanym przez antiwar.com, pod tytułem „Miliardowa Ambasada w Bagdadzie.”
www.pogonowski.com |
22 kwiecień 2006
|
Iwo Cyprian Pogonowski
|
|
|
|
Polsat na różowo
czerwiec 4, 2004
|
"Szczyt G20: Jest porozumienie ws. kryzysu"
listopad 17, 2008
Tomasz Zalewski
|
Gdzie istnieje prawo zbliżone do ideału?
luty 23, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Polacy są jednak ciemnym narodem ......
październik 5, 2005
Kazimierz
|
Podług siebie
marzec 15, 2008
Artur Łoboda
|
Kolejne zadłużenie
luty 4, 2008
PAP
|
"Dwuznaczne Umowy" o Eksploatacji Paliwa w Iraku
marzec 9, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Brytyjska prasa o ostrzeżeniach papieża
sierpień 19, 2002
PAP
|
Wigilijny śledzik... czyżby już ostatni?
grudzień 24, 2003
Marek Głogoczewski
|
Żydzi
grudzień 22, 2004
aaa
|
Dajcie szansę rozumowi
marzec 21, 2004
zaprasza.net
|
Genialność strategii
październik 4, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
|
Zły Omen?
marzec 27, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Bezprawie i coraz mniej ochotników na "wojnę z terrorem"
czerwiec 13, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
"Oni" już się wybrali
listopad 10, 2003
|
Czy Polak musi stać się "europejczykiem" ?
sierpień 20, 2003
Ojczyzna.pl
|
70% społeczeństwa za czy przeciw dopłatom do leczenia ?
Sondaże jako metoda manipulacji
lipiec 14, 2004
Adam Sandauer
|
Niebezpieczne zadłużenie
luty 10, 2003
Artur Kowalski http://www.naszdziennik.pl/
|
Kościół na zakręcie
październik 8, 2005
onet.pl
|
Połykanie wielbłąda?
lipiec 31, 2005
opolskoma
|
więcej -> |
|