|
| Henry Kissinger & Bill Gates wzywają do masowych szczepień i Globalnego Rządu |
|
Według mediów, rządu i Organizacji Narodów Zjednoczonych znajdujemy się w środku najgorszej światowej pandemii zdrowia w naszym życiu. Jesteśmy świadkami bezprecedensowej globalnej blokady w odpowiedzi na epidemię koronawirusa znaną jako COVID19.
Globalną populację żyjącą w krajach zachodnich od ponad pokolenia uczono żyć w ciągłym strachu od 11 września. Zachęcano nas do poświęcania naszej wolności dla fałszywego poczucia bezpieczeństwa, z każdym dniem coraz bardziej uzależniając się od państwa w zakresie ochrony, a teraz wielu z nas liczy na to, że państwo płaci nasze rachunki.
Pomimo tego, że rządowy budżet i deficyt stale rosną wykładniczo każdego dnia ... Niektórzy zaczynają dostrzegać, że w oficjalnej historii może być coś więcej niż to, w co wierzymy. Nieliczni mogli to przewidzieć i czekają na kolejną fazę, która może być kolejnym krokiem w kierunku globalnego zarządzania. To właśnie mężczyźni i kobiety, dokładnie te same osoby i agencje rządowe, a także globalne instytucje, które odniosą największe korzyści, są tymi, którzy wzywają do walki ... |
|
| Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce |
|
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje jedynie zarejestrowane ubytki zdrowia po szczepieniach. Ale tylko do 4 tygodni po szczepieniu.
|
|
| Skazany za pestki moreli, B17 |
|
| Faszyzm w barwach demokracji |
|
| Rezonans magnetyczny niebezpieczny dla zaszczepionych |
|
Niektórzy ludzie silnie ucierpieli z powodu wytwarzanego przez niego elektromagnetyzmu.
Najcięższe przypadki skończyły się śmiercią osób poddanych tejże diagnostyce. |
|
| Po tych szczepionkach 12-15 letnie dzieci umierają na krwotoki mózgu, zawały serca, niewydolność serca |
|
|
|
| davidicke.pl |
|
| Tym - którzy interesują się losami Świata nie ma potrzeby przedstawiać Davida Icke. Tym ktorzy do tej pory spali umysłowo ta strona może otworzyć oczy. |
|
| Prof. Sucharit Bhakdi: wykład na temat szczepień |
|
| |
|
| Pożary w Kaliforni - poważna analiza |
|
Jak lewacy spalili Los Angeles
|
|
| Naczelna Izba lekarska współpracuje z duchami zmarłych lekarzy |
|
| Bezczelność kowidowców przekroczyła wszelkie granice. Powołują się na autorytet zmarłych lekarzy, by ścigać uczciwych lekarzy. |
|
| Na wzór hitlerowski |
|
| Eksterminacja starszych osób w Niemczech. |
|
| Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi |
|
| |
|
| WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury |
|
| Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) |
|
| Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio |
|
| Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. |
|
| Strona Krzysztofa Wyszkowskiego |
|
| Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego |
|
| Między piekłem a niebem - sytuacja 1 września 2020 |
|
| Hanna Kazahari z Tokio 1 września 2020. |
|
| Częstotliwości radiowe i mikrofalowe a manipulacja ludzkimi emocjami i zachowaniem |
|
|
|
| Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok |
|
| |
|
| Przemoc seksualna wobec dzieci |
|
| Organizacje pedofilskie na najwyższych szczeblach władzy |
|
| NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) |
|
| |
|
| Młodzież izraelska w Polsce |
|
| Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. |
więcej -> |
|
Szatański chichot historii
|
|
Temat służby cywilnej, z konsekwencją i uporem jeszcze kilka miesięcy temu lansowany przez wszystkie ugrupowania, wynoszony pod niebiosa przez urzędników i inne osoby publiczne, wychwalany na wszystkie strony przez największe media, teraz nagle jakby się rozpłynął we mgle. Również dla wszystkich. Polityków, mediów, urzędników. Po prostu go nie ma.
Dlaczego? Odpowiedzi możemy poszukać choćby w tekście zamieszczonym poniżej. Znamienne jest to, że po raz kolejny publikuje takie treści, bez osłonek, bez skrótów czy wygładzeń Redakcja, której nikt by nie podejrzewał, że treści o takiej wymowie będzie zamieszczać na swoich łamach.
A jednak.
Miesięcznik DZIŚ (Nr 8/05 z sierpnia) po raz kolejny publikuje to, czego nie mają odwagi publikować żadne redakcje o zasięgu ogólnopolskim, w tym największe wydawnictwa tzw. mediów opiniotwórczych.
Zwłaszcza te, które jeszcze do niedawna ten akurat obszar administracji publicznej prezentowały jako twór nadprzyrodzony niemalże, bo poprzez kontrast z ustawicznie krytykowaną administracją publiczną, jako całością aparatu wykonawczego państwa.
Teraz zaś całą energię skumulowały, by koncentrować uwagę społeczeństwa poza granice RP, gdzie po raz kolejny Najjaśniejsza z całą swoją potęgą udała się bronić praw człowieka i zasad demokracji.
W kraju pozostały liczne sierotki, w tym i służba cywilna, o której najwyra?niej nikt nie chce już nawet słowem wspomnieć. Artykuły, o których mowa w zamieszczonym poniżej liście, ale i wiele innych, od lat otrzymywali wszyscy, o których na wstępie. W tym i kolejny artykuł z tej samej serii o ostatnim wydarzeniu – nowelizacji ustawy o służbie cywilnej.
Jak wszystkie pozostałe i ten rozpłynął się w elektronowej mgle, za wyjątkiem wspomnianej Redakcji, która nie wahała się go opublikować w tym samym wydaniu, w którym opublikowała poniższy list.
SLD - brak dialogu
Wśród wypowiedzi na temat kryzysu lewicy, pojawia się oczywiste pytanie: dlaczego, mimo niewątpliwej poprawy gospodarki, nie nastąpiło zmniejszenie bezrobocia i nie polepszyła się sytuacja pracowników najniżej uposażonych? Wszystkie znane mi próby wytłumaczenia tego braku spodziewanych skutków wzrostu PKB, sprowadzają się do ogólnikowych stwierdzeń o braku odpowiednich działań (bez wyjaśnienia, jakie to konkretnie przedsięwzięcia zostały zaniechane), czy o faworyzowaniu finansjery (w tej kwestii jako konkrety wypomina się udział Millera w bankietach i jego propozycję przedyskutowania ewentualnych skutków podatku liniowego).
Prawdopodobnych przyczyn braku spodziewanych efektów jest znacznie więcej. O jednej z nich, bodaj najistotniejszej, przypomina lektura artykułu Witolda Filipowicza w dwumiesięczniku „Forum Klubowe" (2005 nr 1), zatytułowanego „Dyrektora na chwilę przyjmę", w którym opisane są bulwersujące praktyki stosowane powszechnie przy obsadzaniu odpowiedzialnych stanowisk w administracji państwowej.
Wydaje się bowiem, że o ile czynnik podstawowy, jakim jest stan gospodarki ujmowany statystycznie przez tzw. PKB, może zależeć głównie od decyzji rządowych, to zjawiska wtórne (stan zatrudnienia, poziom płac, stan oświaty, opieki zdrowotnej itp.), są w znacznej mierze pochodną jakości zarządzania na niższych szczeblach. Jeśli to przypuszczenie jest słuszne, mamy wniosek, że winnymi katastrofy są: kierownictwo resortu odpowiedzialnego za administrację i premier, obowiązany do szczególnego nadzoru nad tak istotnym dla państwa działem.
Ta mająca charakter rozliczenia dawnych błędów (coś jak IPN) konkluzja stanowi wstęp do wyjaśnienia tego, co -jak sądzę - należy wiedzieć o przyczynach słabości lewicy, w praktyce, niezależnie od ambicji innych ugrupowań, reprezentowanej przez SLD.
Chodzi o wnioski wynikające z faktu, że wspomniany artykuł Filipowicza nie jest jego pierwszą opublikowaną wypowiedzią na ten temat. Mam na myśli w pierwszej kolejności artykuł „Chora służba cywilna" („Dziś" 2003 nr 9), a także pó?niejszy (tamże, 2003 nr 12) „Raport o służbie cywilnej" wyróżniający się tym, że zawiera zdania będące wyra?nym oskarżeniem (s. 63: „Kto ma interes w tym, by tysiące stanowisk tylko pozornie obsadzano pod rządami ustawy...").
Otóż na te alarmujące doniesienia nie było żadnej reakcji ani ze strony rządu, ani władz partyjnych. Ani premier, ani inne wpływowe osoby z jego otoczenia, nie uważały za konieczne wytłumaczenie się przed społeczeństwem, a zwłaszcza przed desygnującą ich partią z tego, co uczyniono w odpowiedzi na tak wyra?nie postawione zarzuty.
A obowiązek taki, wynikający z realnych możliwości działania, miał nie tylko Miller, lecz również m.in. Borowski i Celiński, przedstawiający się obecnie jako jedyni sprawiedliwi na lewicy.
Trudno bowiem sobie wyobrazić, że nikt z wymienionych nie zauważył alarmujących artykułów w najpoważniejszym periodyku swojej orientacji politycznej. Tym bardziej, że jeśli chodzi o numer wrześniowy, tytuł sygnalizujący problem najwyższej rangi jest uwidoczniony wielkimi literami na okładce. Równie nieprawdopodobne jest przypuszczenie, że, odmiennie niż pozostający na niższych szczeblach hierarchii partyjnej, nie miał możności podjęcia nie dających się ukryć przed opinią publiczną działań.
W dalszym ciągu jednak celem moim jest uzyskanie wskazań na przyszłość, a nie osądzanie. Chodzi mi głównie o to, że przedstawiona sprawa potwierdza wynikającą również z innych danych tezę, że ?ródłem słabości SLD jest brak demokracji, szczególnie przejawiający się w traktowaniu partii jako tworu „wodzowskiego", a w konsekwencji, że należy doprowadzić do tego, by SLD jako reprezentujący w naszym społeczeństwie lewicę, był partią demokratyczną, tzn. taką, w której podstawową rolę odgrywają członkowie.
Powtarzam: podstawową przyczyną klęski lewicy jest lekceważenie ogółu członków przez kierownictwo, które nie prowadziło rzeczywistego dialogu z partią, wykonywało swój mandat samowolnie, jako niezależny podmiot. (...)
Do szczególnie jaskrawego naruszenia nie tylko obowiązków, lecz nawet podstawowych zasad kultury czy grzeczności, do jawnego lekceważenia członków doszło w przypadku zmian dokonywanych wielokrotnie w podstawowym dokumencie, jakim jest statut SLD. Mimo usiłowań, nie udało mi się natrafić na ślad próby wyjaśnienia, kto, na jakiej podstawie i w jakim celu wprowadził kolejną innowację. Po prostu: władza jest od rządzenia, a członkom nic do tego!
Zresztą nasi prominenci partyjni statutu chyba nie czytają, gdyż np. z artykułu 8. pkt. 2d wynika niedwuznacznie obowiązek przeprowadzania konsultacji, sondaży i innych, obejmujących wszystkich członków, których to form zbierania informacji nie zastosowano ani razu, a przynajmniej nie objęto nimi nikogo ze znanych mi osób. A dobrze byłoby orientować się np., ilu z nas czyta prasę lewicową, jak przedstawia się stan faktyczny oraz potencjalne możliwości korzystania z SLD-owskich stron internetowych, jak są oceniane ważniejsze decyzje zarządu itd.
Stanisław M. Głąbiński Gdańsk („DZIŚ – przegląd społeczny”, Nr 8/2005, s. 196)
Na palcach jednej ręki można policzyć te wydawnictwa, które zdecydowały się zamieścić na swoich łamach artykuły obrazujące ów system w sposób diametralnie różny od oficjalnych wersji.
Dziesiątki serwisów internetowych publicystyki niezależnej, również i poza granicami RP, publikuje te teksty od lat, setki parlamentarzystów, wszystkie ugrupowania polityczne, bez względu na opcje, światopogląd, programy – otrzymywały w tym samym czasie dokładnie to samo.
Efekt każdy może zaobserwować, a przyczyn się domyślić, jeśli tylko zechce poświęcić chwilę czasu na lekturę i pogłębioną analizę problemu.
Pytanie: „o co w tym wszystkim chodzi” zdaje się być pytaniem podstawowym, a odpowied? mogłaby się stać punktem zwrotnym w procesie konstruowania sprawnego, przejrzystego i uczciwego państwa, o rzeczywiście profesjonalnym aparacie wykonawczym.
Póki co, ta swoista ekstraklasa administracji publicznej oczekuje na swojego Dziurowicza. Znajdzie się. Prędzej czy pó?niej, ale się znajdzie.
Witold Filipowicz
6 sierpnia 2005 r. Warszawa
mifin@wp.pl
|
|
7 sierpień 2005
|
|
Witold Filipowicz
|
|
|
|
"Nowy Bliski Wschód"
sierpień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Kontrola i eksploatacja mediów w USA i w Polsce
czerwiec 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Tłumaczenie z polskiego
wrzesień 10, 2007
Artur Łoboda
|
Świąteczne liryki z prowincji
grudzień 10, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
Pożegnanie z suwerennością
kwiecień 23, 2003
przesłała Elżbieta
|
Wygra czy przegra, Ron Paul wskazal nam droge do zwyciestwa
marzec 11, 2008
uleczka
|
Polacy mają dobre serce....: odbudują Irak za własne pieniądze i...sfinansują UE
kwiecień 16, 2003
przesłała Elżbieta
|
Nie dla PiS, PO, LiD w wyborach da Sejmu RP - 2007 r.
Nie przegrywajmy POLSKI!
wrzesień 10, 2007
Dariusz Kosiur
|
"Głupizm"
marzec 31, 2006
Artur Łoboda
|
Czy mają za co dziękowac ?
maj 20, 2005
przesłała Elzbieta
|
Światem rządzą : żydzi, masoni, cykiści ..... i
lipiec 13, 2004
Artur Łoboda
|
Mali i duzi
sierpień 5, 2003
Andrzej Kumor
|
Izraelczycy uzywali broni masowej zaglady przeciwko Palestynczykom
marzec 26, 2003
Jacek Szpakowski
|
Polacy w końcu zabrali głos w sprawie Iraku
luty 3, 2003
PAP
|
Zimna, piękna Polska
styczeń 22, 2006
zaprasza.net
|
Ksieza Polacy!
styczeń 11, 2007
nie kleryk ale z wiara
|
Żydowska skrucha?
kwiecień 28, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Euroentuzjaści czyli strach przed wolnoscią
kwiecień 30, 2003
przesłała Elżbieta
|
Państwa bandyckie i ich pokojowe wojny
lipiec 18, 2006
LŚ
|
UA + PL Wybory 07: decydować ma Kryterium Miłości do USA
wrzesień 19, 2007
Marek Głogoczowski
|
więcej -> |
|