ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki  
 
Kanciarze z Wall Street 
Film przedstawia kulisy Wall street . Metody działania , które doprowadziły w ciągu kilku ostatnich lat do wywołania kryzysu finansowego. 
CDC ostrzega własnych naukowców CDC, że ich odkrycie dotyczące masek „nie jest naukowo poprawne” 
Wkrótce po wybuchu pandemii CDC zaczęło promować maski, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się Covid-19. Stało się tak pomimo opublikowania przez CDC badania politycznego z maja 2020 r. we własnym czasopiśmie „Emerging Infectious Diseases”, w którym nie stwierdzono „ istotnego wpływu ” masek na powstrzymywanie przenoszenia wirusów oddechowych. 
Kryptoreklama-czy prawdziwe lekarstwo na cukrzycę? 
"W naszym kraju nie skupiamy się na leczeniu diabetyków, ale na zarabianiu pieniędzy przez duże koncerny farmaceutyczne." 
Kompleksowe badania wykazały spójne zmiany patofizjologiczne po szczepieniu szczepionkami anty-COVID-19 
 
Konferencja prasowa w sprawie listu EMA 21.11.2023r 
"Omijając i ignorując kilka przepisów, Komisja Europejska świadomie wprowadziła na rynek potencjalnie śmiertelne zastrzyki. Potwierdziło się, że skutki uboczne zależą od partii szczepionki, podobnie zanieczyszczenie DNA". Konferencja prasowa UE/FvD 21 listopada 2023 r. 
Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida 
 
Ukraina: Maski rewolucji 
W Odessie w maju 2014 r. wymordowali bezkarnie 45 osób. Jak to możliwe, że nie usłyszeliśmy żadnych protestów ani krytyki ze strony zachodnich demokracji? Ukraińska rewolucja była silnie wspierana przez dyplomację USA. 
Covid to operacja wojskowa 
Nowa holenderska minister zdrowia wyznaje: „Musimy wykonywać rozkazy NATO, USA i NCTV; Covid to operacja wojskowa” 
Dowody na zbrodnię ludobójstwa szczepionkowego są nawet w bazie VAERS  
To jest artykuł z maja 2013 roku!
i dotyczy wszystkich - wcześniejszych szczepień.  
Zamordowani lekarze odkryli powodujący raka enzym dodawany do wszystkich szczepionek  
 
www.globalresearch.ca 
świetne analizy polityczne i gospodarcze w skali mikro i makro + anty-NWO 
Lockdown w Anglii 
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
 

 
Kalisz w obronie Olszanskiego i Osadowskiego 
 
Im – wolno, nam – nie 
Wielka bitwa o port w Hajfie zakończyła się. Chiny rozpoczną swe zawiadywanie portem w roku 2021, co postawi USA przed alternatywą, czy Szósta Flota będzie dalej zawijała do Hajfy, czy też należy urzeczywistnić pogróżkę wycofania się? 
Nastąpił globalny zamach stanu 
Oszustwo covid-19 zostało wymyślone w jakimś celu; była to część planu, który zaczął się na poważnie w latach 60., kiedy grupa ludzi spotkała się i zgodziła, że świat jest przeludniony. 
Klimat i trop finansowy 
To właśnie mega-korporacje i mega-miliarderzy — (...) są głównymi zwolennikami “oddolnego” ruchu dekarbonizacji — od Szwecji przez Niemcy po USA i dalej. 
Ludobójstwo COVID- konferencja w Wiedniu 23 październik 2020 
Znieść wolności obywatelskich,
Zniszczyć gospodarki,
Zamknąć małe i średnie przedsiębiorstwa,
Oddzielić, izolować i terroryzować członków rodziny,
Zubożyć ludzi, w tym zniszczyć miejsca pracy,
Usunąć dzieci z ich rodzin,
Internować dysydentów do obozach koncentracyjnych,
Udzielać immunitetu urzędnikom rządowym do popełnienia przestępstw: zabójstwo, gwałtu i tortur (Wielka Brytania),
Wykorzystać policję, wojsko i najemników do kontroli populacji,
Zmusić populacje do szczepień niemedyczną szczepionką zawierającą mechanizmy kontroli populacji bez ich świadomej zgody  
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' 
 
Aresztowanie Prezydenta Korei Południowej 
 
więcej ->

 
 

Czy już czas ....?

Nicolaje Caucesku do ostatniej chwili był mocno zdziwiony reakcją społeczeństwa na jego osobę i skutki jego trzydziestoletnich rządów. Pierwsza seria karabinu wyjaśniła wątpliwości ...

Ratujmy "Skrawek Nieba"!



Katowicki ośrodek "Skrawek Nieba" Jacka Pikuły ma 150 tys. zł długu wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Z tego powodu 1 pa?dziernika został zamknięty. - Kiedy ponad 2 lata temu, po wyburzeniu naszej poprzedniej siedziby, otrzymaliśmy nowy budynek, formalnie nie mogliśmy prowadzić działalności. Dlatego nie dostaliśmy pieniędzy z budżetu. Jednak nie opuściliśmy dzieci. Pracowaliśmy z nimi w bezpłatnie użyczonych pomieszczeniach, ale nie było nas stać na opłacenie składek na ZUS - mówi Pikuła.

Do "Skrawka Nieba" przychodziło codziennie ponad 100 dzieci. Pochodzą z rodzin biednych i patologicznych. Tam odrabiały lekcje, jadły, bawiły się, uczyły, jak można godniej żyć. Teraz znowu trafiły na ulicę. Choć do Aleksandry Wiktorow, prezes ZUS, pisma z poparciem dla Pikuły ślą naukowcy, politycy i artyści (m.in. prof. Marian Zębala, wojewoda Lechosław Jastrzębski, prof. Jan Malicki, senator Kazimierz Kutz), Zakład nie reaguje. Aby uzyskać rozłożenie reszty długu na raty, "Skrawek Nieba" musi wpłacić 90 tys. zł.

- Zasypiam i budzę się z myślą o naszym zadłużeniu w ZUS-ie. Choćby nie wiem co, zapłacę to i otworzę w terminie nasz dom. Muszę to zrobić przed czerwcem, bo wtedy dyrektorzy oddziałów ZUS-u organizują sobie tradycyjne spotkania. Np. za ekskluzywny pobyt w Wieliczce zapłacili w tym roku 50 tys. złotych - denerwuje się Jacek Pikuła.

Kiedy w świat poszła informacja o tym, że 1 pa?dziernika zamknięto "Skrawek Nieba" (z powodu 150 tys. długu wobec ZUS-u), na ul. Graniczną w Katowicach przyjechał mieszkaniec Bielska Białej. Przywiózł reklamówkę, a w niej... 50 tys. zł. Zapłacił ośrodkowi długi za media, wywóz gruzu i zaległe pensje wychowawców. Nie przedstawił się. Chce pozostać anonimowy.

Aby rozwiązać problemy finansowe ośrodka i zwrócić go jego podopiecznym, ważny jest każdy grosz, każda złotówka. "Skrawek Nieba" to miejsce niezwykłe, w którym pomoc i miłość znajdują dzieci, pozbawione tego we własnych domach. Problemy Jacka Pikuły rozpoczęły się w momencie przekazania mu na siedzibę budynku przy ul. Granicznej 2 w Katowicach. Poprzedni, wyremontowany kosztem 300 tys. zł, wyburzono. W nowym nie było podłóg, okien, ani drzwi. Koszty przystosowania go do potrzeb dzieci były niebotyczne. Za to efekty są zaskakujące. Część pomieszczeń dla dzieci jest już wykończona. Są jasne, mienią się kolorami. Gotowy jest także miniogródek i plac zabaw. Trwają prace przy wykańczaniu boiska. Wszystko jest ładne, nowe, pomalowane na ciepłe kolory. To prawdziwy skrawek nieba, miejsce, gdzie można oderwać się od codziennych trosk i kłopotów.

Dwa lata temu placówka, jako formalnie nieistniejąca, straciła jakiekolwiek szanse na pieniądze z budżetu państwa. Mimo to działała. Najpierw w użyczonych bezpłatnie pomieszczeniach przy parafiach, potem już w częściowo odremontowanym budynku. W budowę zaangażowali się politycy, katowicki samorząd, biznesmeni, lekarze, a przede wszystkim zwykli ludzie, którzy wspierali Jacka wrzucając pieniądze do jego skarbonki na ul. Staromiejskiej w Katowicach, gdzie grą na gitarze i śpiewem, prosi o wsparcie. Słowem - wszyscy, którym choć trochę zależy na losie dzieci ulicy.

Siedziba placówki w środku została wyremontowana w ponad 70 proc. Pracowali przy niej bezrobotni, bezdomni, wolontariusze, a także same dzieci. Przenosiły cegły, metalowe pręty, porządkowały teren. Budowały swój dom. Często cieplejszy i lepszy od tego rodzinnego. Taki, w którym nikt nie podnosił na nie głosu i nie bił. Kiedy miały już piękne sale, a przede wszystkim opiekunów, których traktowały jak najbliższą rodzinę, świat się zawalił.

- Wszystko, co dostałem z pomocy społecznej i od sponsorów, poszło na dzieci i na remont. Takie było ich życzenie ofiarodawców. Nie mogłem tych pieniędzy wpłacić do ZUS-u, a żadnych innych środków po prostu nie miałem. Niedawno zaczepił mnie sąsiad. Powiedział, że głupi jestem, bo wziąłem sobie na głowę dzieci. Gdyby nie one, to nie byłoby problemów. Poprosiłem księgową, by policzyła, ile w ciągu ostatnich 2 lat wydałem na dzieci. Okazało się, że prawie 200 tys. Gdyby dzieci nie było, spokojnie zapłaciłbym ZUS i pewnie miałbym już dokończoną budowę. Ale ja tych dzieci nie opuszczę - mówi Jacek Pikuła.

W "Skrawku Nieba" od 1 pa?dziernika panuje niezwykła cisza. Nawet pies, który zwykle stróżuje przy budzie zrobionej z pomocą chłopców, przeniósł się do domu Jacka Pikuły. Nie słychać dziecięcych śmiechów i przekrzykiwań. Przychodzą tylko ci podopieczni, których obowiązkiem jest karmienie zwierząt (świnek morskich i kameleona) i te, które nie mogą się doczekać ponownego otwarcia placówki. Stoją przed tablicą i czytają komunikaty.

Pikuła chce spłacić dług ośrodka wobec ZUS-u. Potrzebuje jednak na to trochę czasu. Priorytetem jest oddanie do końca roku ośrodka. Gdy zacznie on funkcjonować oficjalnie, będzie mógł się starać o dotacje. Czy urzędnicy państwowi oderwą się od biurek zawalonych dziennikami ustaw i przemówią w tej sprawie ludzkim głosem?

Lechosław Jastrzębski, wojewoda śląski Placówka Jacka Pikuły cieszy się nienaganną opinią i jest ceniona za wielkie zaangażowanie w pomoc dzieciom w trudnej sytuacji. Formalnie nie mając odpowiedniego miejsca do prowadzenia działalności straciła możliwość uzyskiwania pieniędzy z budżetu. Mimo to cały czas zajmuje się dziećmi. Cały czas zastanawiamy się, jak pomóc Jackowi Pikule w spłacie zobowiązań wobec ZUS-u. Szukamy wyjścia, by w zgodzie z prawem przekazać mu dofinansowanie.

prof. Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląski Nie wyobrażam sobie Katowic bez Jacka Pikuły i bez śmiechu jego dzieci. Jestem za tym, aby wspierać tę placówkę. Ja także napiszę do prezes ZUS-u w sprawie jej zadłużenia. Temu człowiekowi trzeba koniecznie pomóc. Współpracujemy z Jackiem Pikułą od długiego czasu. Pomogliśmy mu wyposażyć bibliotekę w książki i regały. Zapraszaliśmy dzieci na różne imprezy. To goście, których bardzo mile u siebie widzimy.

prof. Marian Zembala Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu włącza się do pomocy Jackowi Pikule poprzez zbiórkę pieniędzy, a wcześniej poprzez pomoc w opiece medycznej dzieci. Nie może być inaczej, nie wolno nam pozostawić bez pomocy takiego człowieka i jego dzieła życia - służby dla dzieci bezdomnych i opuszczonych. Gdyby placówka upadła, byłoby to świadectwo kompletnego znieczulenia nas wszystkich, a jednocześnie porażka idei, która cechuje ludzki humanizm i solidarność.

Kazimierz Kutz, senator Serce mnie boli, kiedy słyszę, co się dzieje. Pikuła to człowiek niezwykły, który poświęcił swoje życie idei. Taki współczesny święty. A jego "Skrawek Nieba" to miejsce wyjątkowe i bardzo ważne. W tej sprawie przecież chodzi o dzieci. Bezduszność urzędników jest porażająca. Trzeba wszcząć larum, pobudzić ludzi, aby każdy zrzucił się choćby i po grosiku. Pomóc mogą nawet ci najbiedniejsi.

Ola Kubik Słyszałam od znajomych, że to jest świetne miejsce. I rzeczywiście tak jest. Dlatego też namówiłam następne koleżanki. Przez kilka tygodni moim zadaniem jest karmienie i doglądanie zwierząt. Bardzo to lubię. Dziewczyny mi pomagają. Żeby tylko jak najszybciej znowu otworzyli "Skrawek Nieba". Za pracę dostajemy kieszonkowe. Chciałabym uzbierać sobie na odebranie telefonu z naprawy i kartę z doładowaniem.

Sylwia Pomańska W "Skrawku Nieba" bardzo dużo się dzieje. Podobała mi się akcja malowania obrazków dla dzieci z Biesłanu. Wysyłaliśmy im kwiaty i słońca, żeby mogły choć na chwilę zapomnieć o tym, co je spotkało. Lubię też zajęcia ze śpiewu. Występowaliśmy już dla członków zboru ewangelickiego. Niedługo zaśpiewamy dla premiera i biskupów. To będzie ważna chwila.

Edyta Siemińska "Siema" Zrobiło się strasznie zimno. Od czasu, jak zamknęli nam ośrodek, to tak bez sensu chodzimy po mieście. Fatalnie jest. Wolałabym pobyć w ciepełku. Bardzo lubię nasze spotkania w dużej sali. Podczas nich śpiewamy i opowiadamy sobie o tym, co nas w ciągu dnia spotkało. U pana Jacka zawsze dużo się dzieje i nasze wychowawczynie są bardzo w porządku.

Osoby, instytucje i firmy, które chciałyby wspomóc działalność Jacka Pikuły i pomóc jego dzieciom proszone są o wpłaty na konto:

Placówka ds. Humanitarno-Opiekuńczych, 40-008 Katowice, ul. Graniczna 2, tel. (032) 259-87-03, konto: PKO Bank Polski I Oddział Katowice 51102023130000310201158559.

Podopiecznym "Skrawka Nieba" trzeba pomóc. Nie pozwólmy, by o ich losie decydowała bezduszność urzędników!

Dziennik Zachodni
13 październik 2004

Aldona Minorczyk-Cichy 

  

Archiwum

...und morgen die ganze Welt
grudzień 9, 2003
Andrzej Kumor
To boli
styczeń 10, 2003
Artur Łoboda
Hołdys o francuskich zamieszkach
listopad 15, 2005
Zbigniew Hołdys
Pod presją
sierpień 12, 2003
Robert Popielewicz
Amerykańskie mordy bezbronnych Irakijczyków
czerwiec 6, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Skala mikro i skala makro
lipiec 25, 2008
Artur Łoboda
Usuwanie usówania
październik 5, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Lekcje chińskiej ekonomii
marzec 28, 2007
Anna Kaczor
Ciemność z Zachodu
marzec 19, 2008
Izreal Szamir
Bułgarski europoseł Stojanov: Cyganie żyją kosztem reszty społeczeństwa, Żydzi wykorzystują kryzysy ekonomiczne
styczeń 14, 2007
bibula- pismo niezależne
Osiągnięcia kulturalno-cywilizacyjne "naszego sojusznika" należy promować!
maj 2, 2004
100 lat za murzynami
luty 3, 2007
Artur Łoboda
Poziom zaufania społecznego
kwiecień 26, 2004
Co się Kołodce marzy w roku bieżącym
styczeń 4, 2003
Artur Łoboda / IAR
Autograf szczęśliwej Motylii
październik 31, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kobieta "z jajami"
sierpień 20, 2008
interia.pl
Potencjalne skutki ataku na Iran
kwiecień 5, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Firmy Busha i Cheneya miały filie w rajach podatkowych
sierpień 1, 2002
PAP
Najbardziej zabezpieczony majątek w Polsce
sierpień 6, 2002
PAP
"Prezydent nie przyznał" Stanisławowi Gibkowi
grudzień 4, 2006
Olaf Swolkień
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media