|
Przemówienie Dorna, którego nie chciano słuchać
|
|
"Dziś do godziny 14.30 byłem wpisany na listę mówców w imieniu Klubu PiS" O tej godzinie dowiedziałem się, że już mnie na niej nie ma. A zatem przystępuję do realizacji zapowiedzi i piszę przemówienie, które złożę do protokołu i umieszczam na blogu"
Oto przemówienie jakie miał wygłosić Ludwik Dorn a ktorego nie chciał usłyszeć również Jarosław Kaczyński:
Panie Marszałku, Wysoka Izbo!
Analizując expose każdego premiera należy umieścić je w kontekście: zapowiedzi wyborczych, wypowiedzi po dniu wyborów, decyzji kadrowych. Taką analizę postaram się przedstawić.
Na początek jednak pewna uwaga: otóż premier Tusk wygłosił najdłuższe expose w historii III Rzeczpospolitej, a chyba jedno z dłuższych w najnowszej historii demokratycznej Europy. Trzeba było bardzo długo mówić, żeby powiedzieć jak najmniej, a ta oszczędność, wręcz skąpstwo, jeśli chodzi o podanie obywatelom realnej treści, ma chyba dwie podstawowe przyczyny. Po pierwsze, realny plan rządzenia, który ma charakter dyskrecjonalny, nie nadaje się do tego, by go wyeksponować. Po drugie, brak umowy koalicyjnej, a to znaczy brak uzgodnień, co do tego, co rząd naprawdę będzie robił.
Są jednak w expose pana premiera konkrety i za wiele z nich trzeba go pochwalić. Otóż te konkrety to zapowiedzi, że rząd Donalda Tuska zrobi to, co już zrobił rząd Jarosława Kaczyńskiego albo też, że rząd Donalda Tuska zrobi to, co rząd Jarosława Kaczyńskiego zaplanował wpisując to w projekt budżetu i programy rządowe. Zapowied? podwyżek płac dla policjantów i nauczycieli? Ależ jest w ustawie o modernizacji policji i w projekcie budżetu. Odblokowanie procesu inwestycyjnego w budownictwie? Ależ jest tzw. "reforma Barszcza" w formie zgłoszonej w poprzedniej kadencji i ponowionej w tej inicjatywy ustawodawczej PiS oraz w rządowym (rządu Jarosława Kaczyńskiego) projekcie zmiany ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Program "Boisko w każdej gminie"? Ależ jest w dokumentach rządu Kaczyńskiego tylko pod inną nazwą. Nacisk na połączenia drogowe między Wrocławiem i Poznaniem a Warszawą? Wprowadzenie dowodu osobistego z chipem? Odpowiednie projekty i decyzje zostały już wypracowane i podjęte, tylko realizować. Ale decyzje w tej sprawie podjął poprzedni rząd. I tak dalej, i temu podobne.
Otóż chce powiedzieć, że kiedy rząd Donalda Tuska będzie realizował program rządu Jarosława Kaczyńskiego, to będzie mógł liczyć na wsparcie klubu PiS; jeżeli Donald Tusk będzie tańczył do melodii, którą napisał i gra Jarosław Kaczyński, my wszyscy z PiS będziemy premierowi Tuskowi klaskać. A bez ironii i złośliwości trzeba wyrazić premierowi uznanie za to, że zdecydował się na podpisanie traktatu reformującego UE z przyłączeniem się do protokołu brytyjskiego.
Niestety, jeżeli od treści expose odjąć zapowiedzi realizacji programu rządu Jarosława Kaczyńskiego, pozostaje niewiele i to, co powiedziano ma charakter niepokojąco ogólnikowy. Premier Tusk zakończył swoje wystąpienie cytatem z Norwida. Ale w jego expose zabrakło motta. Przychodzi mi na myśl jedno, bynajmniej nie poetyckie. W maju zeszłego roku premier Węgier Ferenc Gyurcsany po wygranych wyborach na zamkniętym zebraniu powiedział:" Kłamaliśmy rano, kłamaliśmy wieczorem. Nie ma niczego, z czego możemy być dumni poza tym, ze mamy władzę." Otóż te dwa zdania powinny stać się mottem expose premiera Tuska. PO kłamała rano i wieczorem podczas kampanii wyborczej i ma władzę. Premier Tusk w swoim expose przez ponad trzy godziny wielomownie milczał. Milczał o realnych dylematach polityki gospodarczej, milczał o realnych dylematach związanych z polityką fiskalną, milczał - wiele mówiąc - o walce z korupcją.
Ale te ogólniki i to milczenie jest umieszczone w kontekście. W kontekście słów i czynów już wypowiedzianych i podjętych. I na podstawie analizy milczenia, które jest wypełniane mową kontekstu można wstępnie scharakteryzować plan rządu Donalda Tuska. Ma to być rząd wypłat, wypłat wobec tych grup interesu i środowisk, które umożliwiły Platformie Obywatelskiej dojście do władzy. Wypłata pierwsza to zapowied? likwidacji abonamentu radiowo-telewizyjnego, co oznacza de facto likwidację radia i telewizji publicznych i oddanie wielomiliardowego rynku właścicielom TVN i Polsatu.
Wypłata druga, to zapowied? powrotu do takich mechanizmów współpracy miedzy państwem a prywatnym biznesem przy budowie autostrad, które działały z zyskiem dla prywatnych przedsiębiorców a bez efektu w postaci autostrad przed 2006 rokiem. Pan premier w tym kontekście zarzucił PiS-owi brak zaufania do przedsiębiorców prywatnych. Otóż przed 2006 rokiem istniało zaufanie miedzy rządem i państwem a np. Janem Kulczykiem czy też GTC. Ale autostrad nie było.
Kolejna wypłata ma postać ministra Ćwiąkalskiego i jego zdumiewającej deklaracji, że prowokacja policyjna (zakup kontrolowany, łapówka kontrolowana) ma służyć ostatecznemu potwierdzeniu przestępstwa. Innymi słowy powiedziano prokuratorom, że tam gdzie nie ma dowodów niezależnych, a istnieje tylko uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, prowokacji policyjnej stosować nie wolno! To przypomina atak na instytucję świadka koronnego przypuszczony za rządów Leszka Millera przez minister Piwnik. Handlarze narkotyków i korupcjoniści, którym przez ostatnie dwa lata stało się w Polsce ciasno i ?le, mogą odetchnąć z ulgą. Tym instrukcjom ministra Ćwiąkalskiego towarzyszy deklaracja pana premiera, że podsłuchy w Polsce ostatnio były nadużywane. Ta sprawa ma dwa aspekty. Po pierwsze , nielegalne podsłuchy zakładane bez wiedzy i zgody organów państwa. Istnieją tutaj podejrzenia i tę sprawę miała zbadać ABW. Ale o ile mi wiadomo ludzie odpowiedzialni za sferę bezpieczeństwa u prywatnych operatorów albo już są w rządzie premiera Tuska albo tam się wybierają albo wybierają się tam ich koledzy. Ale pan premier mówił nie o podsłuchach nielegalnych, ale o nadużywaniu legalnych podsłuchów. Otóż nie ma lepszego środka dla przełamania bariery dowodowej niż podsłuch. I nic nie świadczy o tym, że tego środka nadużywano, chyba, że tak określić nagrania exposłanki Sawickiej. Otóż po deklaracji premiera środowiska przestępcze muszą się czuć uszczęśliwione. Znam policję i znam trochę prokuraturę. Od dnia dzisiejszego wydębienie zgody na podsłuch będzie dla funkcjonariuszy drogą przez mękę. Powiem może przerysowując i w skrócie: te fragmenty expose to wypłata dla tych 76% osadzonych w zakładach karnych, którzy zagłosowali na PO.
I kolejna wypłata gro?na i mroczna zarazem. Otóż p. Ćwiąkalski to nie tylko doradca prawny p. Krauzego czy adwokat p. Stokłosy. To także adwokat płk UOP Brochwicza w procesach cywilnym i karnym, który p. Brochwicz mi wytoczył za określenie go jako uosobienie patologii służb specjalnych w III RP. Płk Brochwicz, protektor ludzi z zespołu płk Lesiaka w okresie, kiedy był wiceministrem w MSWiA, łącznik między p. Jarucką a posłem Miodowiczem podczas przesłuchań przed komisją śledczą, które doprowadziły do wyeliminowania Włodzimierza Cimoszewicza z ubiegania się o prezydenturę, jest jedną z bardziej mrocznych i niebezpiecznych postaci funkcjonujących w niejawnej sferze życia publicznego. A przecież wiceministrem w MSWiA został p. Witold Drożdż z ekipy byłego wicepremiera Tomaszewskiego, w owym czasie doradca wiceministra Brochwicza. Zapowiadam, że panu ministrowi Drożdżowi będę się bardzo uważnie przyglądał. Natomiast p.o. szefa ABW jest p. Bondaryk, także z ekipy Tomaszewskiego, także współpracownik i kolega płk Brochwicza. Odnoszę wrażenie, że swego rodzaju awans grupowy środowiska, które uosabia p. Brochwicz, także jest swego rodzaju wypłatą. Nie wiem jeszcze do końca i na pewno, za co? Ale będę starał się dowiedzieć.
Na koniec pewna obawa i nadzieja zarazem. Chodzi o wypowied? Donalda Tuska dotyczącą bezpieczeństwa energetycznego. Jest ona ogólnikowa i enigmatyczna i zabrało w niej jasnego poparcia dla Balic Pipe (rurociąg norweski), dla projektu Amber i podtrzymania sprzeciwu wobec Nord Streamu. Niemniej padła zapowied? poważnego potraktowania dokonań rządu PiS. To mało i będziemy pilnować, by premier jak najszybciej bardzo jasno określił stanowisko rządu. Nie mam żadnych podstaw po temu, by rzucać najcięższe oskarżenie, że enigmatyczność premiera jest także rodzajem wypłaty. Przyjmuję, że rząd chce zyskać na czasie i z dobrą wolą przeanalizować dokonania poprzednika. Oby tak się stało i oby jak najszybciej padły słowa jasne i stanowcze.
I na koniec: słowem-kluczem expose było "zaufanie". Zaufanie zyskuje się trudno, ale traci bardzo łatwo. Wystarczy jeden raz je zawieść. W kampanii wyborczej zaufało PO tylu Polaków, ze może teraz tworzyć rząd. Zaufało między innymi dlatego, że Donald Tusk zasugerował, że rządy PO to powstrzymanie wzrostu cen podstawowych artykułów spożywczych. Ostatnio wzrosła inflacja napędzana niezależnym od jakiegokolwiek rządu wzrostem cen żywności. Jeśli Donald Tusk ma jakiś cudowny pomysł, to niech zrobi Polakom prezent na święta i go zastosuje. Bo inaczej zwykły Polak, którego tak często ma na ustach może sobie pomyśleć - czy on aby mnie nie oszukał?
|
|
23 listopad 2007
|
|
Ludwik Dorn
|
|
|
|
Możliwości oddziaływania wychowawczego i zagrożenia związane z rozwojem agroturystyki
listopad 5, 2003
przesłała Elżbieta
|
Mrzonki a rzeczywistość w kryzysie globalnym
maj 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Odwracanie uwagi od bieżących problemów
listopad 4, 2005
PAP
|
Media donoszą o kolejnych działaniach wymiaru sprawiedliwości dla przeciwdziałania korupcji i marnotrastwu w systemie ochrony
kwiecień 13, 2007
Adam Sandauer
|
Normalność inaczej, czyli kwachopodobni, michnikotożsami
marzec 27, 2007
Marek Olżyński
|
Na śmierć i życie
listopad 11, 2004
Włodzimierz Knap
|
Peres chwali się, że Żydzi wykupują Manhattan, Polskę i Węgry.
październik 16, 2007
Dorota
|
Wigilijny śledzik... czyżby już ostatni?
grudzień 24, 2003
Marek Głogoczewski
|
Globalizacja, czyli programowy upadek Świata
luty 20, 2005
Artur Łoboda
|
Nowa tradycja - kolejna milenijka?
grudzień 25, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Belarus today: is "ORANUSIAN" (zhopoglav) revolution pending?
lipiec 15, 2005
Marek Głogoczowski
|
Żydowska bohaterka i „Tarcza” w Polsce
kwiecień 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Rozmowa niekontrolowana
maj 10, 2003
przesłała Elżbieta
|
Matka - nadzieja
październik 25, 2004
Zbigniew Skowroński
|
Nowe zasady, które zobowiązują to „cywilizacja według Kaczyńskich”.
wrzesień 3, 2007
Gregory Akko
|
DO MEDIÓW W KRAJU I ZA GRANICˇ...
maj 3, 2006
|
Internet potężniejącą górą danych
styczeń 27, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Fundamentaliści protestancy w USA
wrzesień 24, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
WEJŚCIE DO UNII EUROPEJSKIEJ POZBAWI POLSKĘ SUWERENNOŚCI !
kwiecień 22, 2003
przesłała Elżbieta
|
Odbudowa owszem ale nie w Faludży
lipiec 2, 2006
Dahr Jamail
|
więcej -> |
|