ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Kolejna odsłona protestów w Londynie 
Policja starła się 28 listopada z protestującymi przeciwko blokadom na Oxford Street, gdzie aktywiści rzucali butelkami i szarżowali przez szeregi funkcjonariuszy, co doprowadziło do ponad 60 aresztowań.

Oddolna grupa aktywistów Save Our Rights UK zaplanowała serię demonstracji, które miały odbyć się w ciągu weekendu w Londynie, aby zaprotestować przeciwko drugiej narodowej blokadzie. 
Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce 
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje jedynie zarejestrowane ubytki zdrowia po szczepieniach. Ale tylko do 4 tygodni po szczepieniu.


 
Covid to operacja wojskowa 
Nowa holenderska minister zdrowia wyznaje: „Musimy wykonywać rozkazy NATO, USA i NCTV; Covid to operacja wojskowa” 
whatreallyhappened.com 
Warto dodać ten link do Pana strony: http://whatreallyhappened.com/

99% tez dotyczących religii, polityki i ekonomii i filozofii się pokrywa z tezami zaprasza.net. Topowa strona. 
Mikroskopijne, zaawansowane technologicznie metalowe przedmioty widoczne w szczepieniach COVID 
Dr Zandre Botha stwierdziła również ekstremalne uszkodzenia krwinek czerwonych u wszystkich badanych przez nią pacjentów po szczepieniu COVID. 
wRealu24 
Niezależna Telewizja Marcina Roli 
Here's Why You Should Skip the Covid Vaccine 
“The world has bet the farm on vaccines as the solution to the pandemic, but the trials are not focused on answering the questions many might assume they are.” 
Uzasadnienie haniebnego wyroku Izby Lekarskiej przeciwko dr Zbigniewowi Martyce 
Przestępcy z Izby Lekarskiej pozostawili dowody na przyszły proces przeciwko nim 
Montanari: Szczepionka to wielki przekręt 
Jeśli prawdziwa choroba nie daje odporności, absurdem jest mieć nadzieję, że szczepionka może to zrobić, co nie jest niczym innym, jak tylko chorobą w postaci atenuowanej. 
Rezonans magnetyczny niebezpieczny dla zaszczepionych 
Niektórzy ludzie silnie ucierpieli z powodu wytwarzanego przez niego elektromagnetyzmu.

Najcięższe przypadki skończyły się śmiercią osób poddanych tejże diagnostyce. 
Wielkie pytania o 9/11 
Strona poświęcona analizie wydarzeń z 11 września 2001 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Między piekłem a niebem - sytuacja 1 września 2020 
Hanna Kazahari z Tokio 1 września 2020. 
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
Zamordowani lekarze odkryli powodujący raka enzym dodawany do wszystkich szczepionek  
 
Iwo Cyprian Pogonowski 
Notka wikipedii dotycząca osoby prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego 
Pomylił Chrześcijaństwo z Judaizmem 
Skandaliczna niewiedza Prezydenta USA, czy też raczej perfidna prowokacja?
W przemówieniu Baracj Obama opisuje Chrześcijaństwo odwołaniami do Judaizmu.  
Po wykrwawieniu starego Hegemona, Syjon sprzymierzył się z Chinami 
 
Finansowany przez Google zespół „sprawdzający fakty” wydaje się być garstką fikcyjnych Hindusów w zubożałym miasteczku niedaleko Bangladeszu 
 
"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki  
 
więcej ->

 
 

Z frontu walki z nudą


Z władzą radziecką nie będziesz się nudził! - twierdził Aleksander Sołżenicyn, wskazując, że władza radziecka miała tyle pomysłów urozmaicających życie, że sowiecki człowiek wprost nie znajdował chwili czasu na nudę. Wrócił, dajmy na to, z jakiejś demonstracji ku czci Ojca Narodów albo z subotnika ("jak zwykle - grabimy!"), a tu już czeka NKWD z uprzejmym zaproszeniem do aresztu. W areszcie niezapomniany obrzęd inicjacji, potem cela, przesłuchania, w międzyczasie nagabywania "kwoki"... Czas odmierzany porcjami kipiatoku, kromkami chleba i opróżnianiem paraszy, galopuje z kopyta i ani się obejrzysz, a tu już "trójka" wydała wyrok: "ćwiara" bez prawa korespondencji. Dopiero zaczyna się wielotygodniowa, a czasem i wielomiesięczna odyseja, z przygodami w etapowych zborniakach; w tym cię okradli, w tamtym - przecwelowali, słowem - każdym włóknem nerwów człowiek czuje, że żyje i ani mu w głowie narzekać na cokolwiek, a już najmniej - na nudę. Wreszcie - jeśli nie, dajmy na to, Ekibastuz, to jeszcze lepiej - Kołyma. Niby mróz, a człowiekowi już na samą myśl robi się gorąco, zwłaszcza że i "kum" czeka z propozycją, że tak powiem, egzystencjalną: na jednej szali życie pridurka z szansą doczekania końca "ćwiary", ale w zamian za zapisanie duszy diabłu, na drugiej - "roboty ogólne" i śmierć. "Co cię nie zabije, to cię wzmocni" - mawiano w Hitlerjugend.

I rzeczywiście - wzmacniało, ale nie na długo. Wielu zeków po odbyciu "ćwiary" wracało do domu i prawie natychmiast umierało. Na co? A na cóżby innego, jeśli nie na nudę? Wystarczyło, żeby władza radziecka przestała się takim interesować i od razu - trup.

Dzisiaj władzy radzieckiej nie ma nawet w Rosji. Wszędzie panuje demokracja, oczywiście za wyjątkiem Korei Północnej i Kuby, a w demokracji - wiadomo: autentyzmu jak na lekarstwo i to w dodatku homeopatyczne. W miejsce rzeczywistości autentycznej wchodzi rzeczywistość podstawiona. Stąd też rosnąca rola przemysłu rozrywkowego, który taką podstawioną rzeczywistość kreuje. Przykładem jest choćby makabryczny bajkopisarz Jan Tomasz Gross albo sąd lustracyjny prowadzący proces pani prof. Zyty Gilowskiej. Sławni profesorowie prawa karnego zwracają uwagę, że transmitowanie zeznań świadków sprzeciwia się proceduralnej zasadzie, według której świadek nie powinien wysłuchiwać zeznań poprzedniego świadka. Pozornie mają rację, ale tak naprawdę - nie mają, bo przecież nie jest to żaden proces z prawdziwego zdarzenia, tylko telewizyjne widowisko, rodzaj reality show, zaprojektowane prawdopodobnie przez razwiedkę w celu podważenia wiarygodności lustracji. Ostentacja, a nawet emfaza, z jaką zeznający ubecy podkreślają niepodobieństwo pozyskania przez SB "kogoś takiego jak pani profesor" do tajnej współpracy, każą brać ich zeznania, a nawet cały proces w cudzysłów, zwłaszcza na tle pokerowych twarzy sędziów. Naturalnie w tej sytuacji nie wypada nam zaprzeczać, zwłaszcza że, i JE abp Życiński, i senator Kazimierz Kutz, i b. szef lubelskiej SB pan Kowalczyk zgodnie współczują pani prof. Gilowskiej, mimo to jednak nie sposób powstrzymać się od pytania, jak w takim razie udało się SB pozyskać do współpracy ks. Czajkowskiego? Mimo woli przypomina się scena z "Syzyfowych prac", kiedy to Marcin Borowicz przyznał się wobec surowego sądu, że wprawdzie strzelał, ale - bez prochu. "Dawniej ludzie mniej mieli kultury lecz byli szczersi" zauważył Boy-Żeleński i rzeczywiście - na to wyznanie surowy sąd parsknął śmiechem: "słyszane rzeczy! Strzelał bez prochu! Co za bezczelny i niebezpieczny konspirator!". Dzisiaj o żadnym śmiechu nie ma mowy; wszyscy zaangażowani do widowiska statyści zachowują śmiertelną powagę, dzięki czemu telewizyjna widownia będzie trzymana w napięciu co najmniej do końca sierpnia, kiedy to zakończą się letnie kanikuły.

O ile jedna część razwiedki pracuje nad podważeniem wiarygodności lustracji, o tyle druga - czy aby nie ta, która zamierza zweryfikować się pozytywnie? - część odwrotnie. Oto "dziennikarze śledczy" "Rzeczpospolitej" zostali naprowadzeni przez "jednego z rozmówców" na trop konfidenta o pseudonimie "Delegat", który wysmażył obszerny raport o pierwszej wizycie delegacji "Solidarności u Jana Pawła II" i gazeta dała sensację na pierwszą stronę. Kim jest "Delegat"? I redaktorzy wiedzą i Lech Wałęsa wie i Andrzej Celiński wie, ale - nie powiedzą. Całkiem jak u Hitchcocka: najpierw wybucha bomba atomowa, a potem napięcie rośnie. Skoro wszyscy "wiedzą, ale nie powiedzą", to nie ma innej rady - trzeba się domyślać. W delegacji był Lech Wałęsa. Czy to on był "Delegatem"? Absolutnie wykluczone. Gdyby to był Lech Wałęsa, to z pewnością miałby inny pseudonim. Więc może Tadeusz Mazowiecki? Jeszcze mniej prawdopodobne. Gdyby to był Tadeusz Mazowiecki, to raport nigdy by się nie odnalazł. No dobrze, skoro nie Tadeusz Mazowiecki, to może Andrzej Celiński? Teoretycznie byłoby to oczywiście możliwe, ale o ile pan Celiński mógłby mieć dostęp do SB i do Lecha Wałęsy, to czy miał dostęp do Prymasa Wyszyńskiego? Wykluczone, za wysokie progi. To nie on. Dostęp i do Wałęsy, i do Prymasa miały chyba tylko trzy osoby. I co ty na to, drogi Watsonie? Mając do dyspozycji takie zagadki kryminalne, ludzie nie mają prawa się nudzić również w naszej młodej demokracji. Pan Celiński twierdzi wprawdzie z ostentacyjnym obrzydzeniem, że "pławienie się w świństwach przeszłości" jest "moralnym problemem Polski", ale oczywiście jak zwykle się myli. Nie jest to bowiem moralny problem Polski, tylko problem konfidentów, którzy z jakichś powodów korzystają z ochrony między innymi pana Andrzeja Celińskiego, który w ten sposób w konserwowaniu "świństw przeszłości", wraz z wielu innymi autorytetami moralnymi ofiarnie uczestniczy. Więc nie tylko się myli, ale chyba też udaje, że nie dostrzega związku przyczynowego między blokowaniem lustracji, a przera?liwym smrodem, jakim "świństwa przeszłości" zatruwają atmosferę polityczną i moralną.

W sprawie wojny na Bliskim Wschodzie Kondoliza nie zadzwoniła, więc nadal jeszcze nie wiemy, co myślimy, chociaż jest wystarczająco wiele sygnałów, by wyrobić sobie pogląd jedynie słuszny. Pan Terlikowski stawia sprawę jasno: wszystkiemu winien jest Hezbollah, bo zbuntował się przeciwko Izraelowi. Już książę Karol Radziwiłł "Panie Kochanku" twierdził, że nie ma to jak z teologiem: i oświeci, i uspokoi... A cóż dopiero z filozofem? Znaczy - wszystko jasne, tak samo jak w wykładzie kaprala, który w carskiej armii opowiadał Melchiorowi Wańkowiczowi o pokonaniu Napoleona: "znaczy się, Napolion się zbuntował i za to prawosławne cary zesłały go na św. Helenę".
11 sierpień 2006

Stanisław Michalkiewicz 

  

Archiwum

Israel Shamir - Yidishe Medina. (Żydowska ucieczka do Medyny)
marzec 3, 2003
Prostytucja
październik 29, 2004
Wielki deprawator George Soros (Tajna władza Świata)
listopad 19, 2005
Krzysztof Warecki - www.naszdziennik.pl
Z gównem pod podeszwą
wrzesień 1, 2008
PAP
Wolny rynek w Iraku
kwiecień 11, 2003
IAR
Soros jako autor nowej książki
sierpień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
A może nie warto zaglądać na ten Portal?
marzec 1, 2007
Artur Łoboda
Antysemityzm jako broń w walce o wyższość Żydów
listopad 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Jerzy "I: na celowniku prokuratury na
marzec 9, 2006
przysłał Zygmunt Jan Prusiński
mafijne zwyczaje
lipiec 12, 2003
® © Mirosław Krupiński
U progu
Kabaret Klika

listopad 18, 2003
www.kabaret-klika.prv.pl
Światła do jazdy w dzień?
październik 1, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Sfinks i orzeł w koronie
marzec 11, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Hydraulik wita w Krakowie
marzec 24, 2006
"Polska zemsty walczy z Polską nadzieji" według Michnika
czerwiec 29, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Neandertalczycy są wśród nas ...
październik 23, 2006
INTERIA.PL
Yad Vashem
lipiec 12, 2008
PAP
NOSZĘ POLSKĘ W SERCU
maj 5, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Co robić? (II)
marzec 31, 2003
Andrzej Kumor
To nie jest dom wariatów - to rynsztok
styczeń 8, 2004
PAP
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media