ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

"Niezależne sądy" ......... poststalinowskie 
5 grudzień 2017     
Nie musiał przejeżdżać ciężarnej zakonnicy 
29 marzec 2020      Artur Łoboda
O kulturze współczesnej 
24 grudzień 2012      Artur Łoboda
Wojciech Młynarski "Przetrwamy" 
14 sierpień 2017     
O żydowskich guwernantkach i lokajach. G. Braun w Polskim Radiu Rzeszów 
9 maj 2019      Alina
Przeciek tajnych dokumentów o zbrodniach USA w Afganistanie 
30 lipiec 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Kolejne zawiadomienie do Prokuratury - na "platformowe" Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego 
20 maj 2015      Artur Łoboda
Metodysta 
22 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Światowe judzenie. Coraz bardziej niebezpieczna sytuacja 
18 kwiecień 2024     
Wojna na dwa fronty 
7 maj 2022      Artur Łoboda
Co robi Donald Trump? 
21 listopad 2024      Larry C. Johnson
Wstyd i kompromitacja! 
2 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Czy nowa pani prezes SN doprowadzi do kontynuacji rozpoczętych i niezakończonych wyborów prezydenckich AD 2020? 
27 maj 2020      Alina
Iran zaatakował tajny amerykańsko-izraelski bunkier wojskowy pod wieżą w Tel Awiwie 
21 październik 2025     
W otchłani piekła 
3 lipiec 2015      Artur Łoboda
Buczenie zakazane 
2 sierpień 2012      Artur Łoboda
O co chodzi Putinowi? 
28 sierpień 2014      Artur Łoboda
Jak Rząd mówi to mówi 
15 czerwiec 2018     
Sytuacja w PKW jest tylko egzemplifikacją polskiej codzienności 
21 listopad 2014      Artur Łoboda
Telewizja misyjna, czyli pół wieku wstecz 
26 luty 2016      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 13

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Ucieczka od rzeczywistych pomiarów narodzin i śmierci, gdzieś w krzewach szeleści - malinowa naga podlotka stworzona w poetyckim mieście.

Moje miasto niczym ze snu aprobuje łączenie namiętnych źródeł.

Symbioza nie kaleczy kędy noszę koszyk wierszy, wiem że czekają jak sikorki na mnie bym rozdawał im zwłaszcza te miłosne.

W moim mieście kobiety poruszają się muzycznie, ich biodra wołają o pamięć.

Nie zawodzi i nie kruszeje a wręcz zmaga się elastyczność drgań na jedno pocieszenie strun w wiolonczeli.

Cienie które mijam mają swoje nazwy.

Natenczas zapobiegliwy zamykam okiennice czuję w powietrzu nadchodzącą burzę - wtedy tylko gitara o deszczowych dźwiękach otwiera słuchającym serca.

Pasterz muzykant na fujarce grał górskim kozom, które wdzięczne rozśpiewały się chóralnie ze mną.

Nasila się mgła schodząca z gór.

To nic nie szkodzi że moje miasto maluję wciąż na płaszczyznach snu - ważne są wolne kobiety wędrujące między drzewami zapisując swe imiona.

Leżysz przede mną naga bym mógł znowu zasilić w tobie intymne światło.

Usta na wpół otwarte, całuję dolną wargę - szepczesz szmerem trawy.

Podobno był poetą nocnym, lubił pobyt wśród ulicznych lamp, stroił ten czas szanował ten czas, by noc przysiadła z nim na spaniu w dzień.

Nic szczególnego, wojny są poza moim wzrokiem a kaczeńce przepraszają nie wiem za co.

Rozbijam skały - wchodzę do środka by zmiażdżyć myśl o kochaniu z kobietą, którą poznaję w wierszu.

Nabywam rumieńców jako żywotny kawaler, że panna młoda Ewa ma jeden problem, którą sukienkę włożyć.

Stoję pod drzewem orzechowym i płuczę słowa jakbym szukał złota w kobiecie.

Nie będę wchodził w kolizję, przyroda ma swoje prawa – układa się światło, a porost drzew przy stawach nie milczy.

Tryptyk z nowym słowem roku, a nad borem szept poezji słyszę.

Zaczekam na ostatnie słowo – ureguluję czas wiersza nad potokiem dla kobiety, która wciąż czeka że przeniosę ją do snu.

Chciałbym złożyć przysięgę za Polskę – czy można o niej pisać że jest wolna, jak te trawy spowite z pieśni bez nut?

Zbieram kamienie jak modlitwy złożone na skrzydłach, ptak biały odleci tam przenieść wieści za ostatni słoneczny las.

Każdy kamień to inny blues w kolorze, zrywam jesienie dawno zapomniane – jest czas zastanowić się nad jutrem.

Bo ludzie to cienie minionego dnia, kobieta otwarta na miłość skubie korę z drzewa – sosna nie krwawi żywicą.

23 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Civitas dei
październik 5, 2007
...
The infection
październik 24, 2006
Czego nie widzą daltoniści
kwiecień 17, 2008
Artur Łoboda
"Rząd nie będzie umierał za media publiczne"
październik 11, 2004
PAP
Sprawność Gospodarcza Ameryki
marzec 12, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Rosjanie uważają eskalację wojenną za atak na ich kraj
listopad 19, 2006
instytut schillera - biuletyn informacyjny
Tak w Polsce umiera bohater
listopad 13, 2004
Andrzej Walentek
Izrael chce od USA 4 mld dolarów
styczeń 3, 2003
przyjaciel portalu
Wielka stypa w 25 - lecie strajków sierpniowych
sierpień 14, 2005
Artur Łoboda
KONGRES POLSKI SUWERENNEJ - WEZWANIE O MORATORIUM
marzec 6, 2004
Portret szmaty
lipiec 22, 2004
PAP
Zróbmy sondę
listopad 3, 2006
b.p
Fotografowanie na granicy
październik 1, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kościół zachowuje się roztropnie?
maj 22, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kołodko zostaje
Miller też

grudzień 19, 2002
Adam Zieliński
Nauczyciel to nie zawod!
listopad 25, 2006
mik4
Precyzja strzału
luty 24, 2005
Co się dzieje?
październik 29, 2007
bez podpisu ( . )
Jeszcze raz o homoseksualistach!
czerwiec 2, 2008
mik
Cyprian Kamil Norwid - Polska i Rzym
maj 26, 2005
Stanisław Bulza
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media