ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dobre chęci Społeczeństwa 
28 marzec 2016      Artur Łoboda
Polska jako „Nowy Kaanan” czyli jakoby kraj zniewolony przez Hebrajczyków? 
1 listopad 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Jaki Rząd - taki minister 
26 wrzesień 2017     
20 lat polskiego kretynizmu 
4 październik 2009      Artur Łoboda
Mord rytualny na polskiej kulturze 
10 lipiec 2014      Artur Łoboda
Banki centralne planują wprowadzenie implantów z mikroczipami CBDC, ostrzega czołowy ekonomista 
20 lipiec 2023      Kevin Hughes
Obrońcy przestępców  
24 listopad 2017     
Program dla Polski (1) 
5 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Nie bądź poetą w tym kraju 
26 kwiecień 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Po co PiS trzyma jeszcze Szumowskiego? 
12 sierpień 2020     
Nowy kalendarz na 2011 rok 
1 styczeń 2011      Goska
Utrwalacze 
23 kwiecień 2016      Izabela Brodacka
Intuicja jako narzędzie poznawcze 
13 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Prawdziwy szef Kongresu przyjeżdża do miasta 
29 lipiec 2024      Eric Margolis
Esbecy nie byli głupi 
3 grudzień 2016     
FDA pozwany za ukrywanie dokumentów związanych z tłumieniem iwermektyny i HCQ 
29 grudzień 2023      Cassie B.
Papież Franciszek przemawia na szczycie klimatycznym Bidena - po czym, jego imię w ciekawy sposób zniknęło z harmonogramu 
23 kwiecień 2021      David McLoone
The Lancet, który oszukał świat, publikując sfałszowane badanie przeciwko iwermektynie, mówi teraz, że zmiana klimatu to „nagły wypadek medyczny” 
31 styczeń 2023      Ethan Huff
Juras Owsiak (lub jak śp. Kuroń o nim na żywo palnął "Owsik") dał głos. Każe nam wyłączyć TVP! Fiu! Ale dowcip. 
25 lipiec 2019      Alina
Struktura mafijna w Krakowie (2) 
2 maj 2023     

 
 

Święto Polskiego Kołtuna - 4 komentarze

Święto Polskiego Kołtuna - 4 komentarze


1 z 4. Od mego korespondenta w USA, pana Romana Kafela:

Panie Marku,,,niech pana strzeza Milosierny i Wszechmocny Allach razem z Perunem i Lellum Pollelum:-))))
Bo sciagnie pan nan siebie zemste Msciwego i Pamietliwego Kurdupla..ktory poprzez pochowanie brata blizniaka w poblizu Czakranu daje sie poznac -jako ezoteryk , ktory wierzy , ze to pomoze mu na zdobyciu wplywu....
Za malo przypadkow ,,same znaki:-))))
RomanK
-------------------------------------------------------------

2 z 4. Od redaktora (internetowego obecnie już tylko) pisma "Tygodnik Ojczyzna" otrzymałem poniższe zestawienie statystyczne, informujące nas o światowej randze wczorajszych obchodów pochówku "Papkina" na Wawelu. Ponieważ załącznik "Papkin - Lech Kaczynski 2008", pióra profesora Jana Winieckiego, nie zawsze się otwiera, załączam go poniżej najnowszej "PIS-PO-KK" interpretacji kilku kadrów z filmu "Ostatnie dni Hitlera"

----- Original Message -----
From: Ojczyzna
To: Marek Glogoczowski
Sent: Sunday, April 18, 2010 11:46 PM
Subject: Re: Święto Polskiego Kołtuna - Papkin na Wawel


Witam, Panie Marku, i dziękuję za przysyłaną mi korespondencję,



Mam kilka słow refleksji w związku z obecnościa lub nieobecnością zagranicznych delegacji na pogrzebie Prezydenta L. Kaczyńskiego:



Najpierw kilka faktów:

20 doleciało, 60 nie.

Premier Maroka doleciał, król Hiszpanii – nie. Odległość podobna (z Maroka nawet troche dalej), kierunek ten sam, chmura pyłu ta sama....

Premier Estonii doleciał, król Szwecji nie. Odległość taka sama, kierunek prawie ten sam, chmura pyłu ta sama...

Węgrzy dojechali samochodem, Austriacy nie. Odległość i kierunek ten sam...

Arabia Saudyjska doleciała, ale Izrael - nie. Kierunek ten sam, z Arabii sporo dalej... (W dodatku niedziela to już nie szabat, a urządzając pogrzeb w niedzielę złamano raczej prawo kanoniczne Kościoła i tradycje chrześcijańskie.)

Saakaszwili mógł przylecieć z Rzymu, ale ani przedstawiciel Włoch, ani kardynał Sodano z Watykanu nie zdołali...

Buzek dojechał z Brukseli, ale ani Jose Barroso, ani Van Rompuy z UE – nie.

Iran (podobno „wróg”) doleciał, ale Rasmussen z NATO (deklarowany sojusznik) - nie

Prezydent Niemiec przyjechał wraz z małżonką, ale prezydent Francji Sarkozy, ani książę Karol z UK, ani Benelux – nie...

Miedwiediew doleciał, Obama nie...

Itd., itp...


Wniosek: Kto chciał to dojechał, a kto nie chciał – łatwo znalazł wymówkę.


Cytat z Onetu: 'Prezydent Republiki Czeskiej Vaclav Klaus, który przybył do Krakowa na pogrzeb prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii, wyraził zdziwienie z powodu nieobecności pewnych polityków, w tym unijnych. - Zrozumiałbym, że nie przyjechał kanadyjski premier czy gubernator generalny Australii..., lecz to, że nie przyjadą niektórzy Europejczycy, że nikt nie przyjedzie z Brukseli, to jest dla mnie niewybaczalne - powiedział Klaus Czeskiemu Radiu. - Dowodzi to, że wszelkie mówienie o jedności europejskiej to jedynie puste słowa - dodał czeski prezydent.'


Powie ktoś: Przecież to tylko symbole, gesty. Gdyby doszło do czegoś naprawdę poważnego na pewno byłoby inaczej.


A ja odpowiem: Tak samo myslano w roku 1939. Poparcie Zachodu znaczy dziś tyle samo co wtedy, gdy wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły...

To dobrze, że tym razem chodzi tylko o symbole, bo taka lekcja jest tańsza, niż gdyby chodziło np. o tarczę antyrakietową.

"Kto w małem jest wierny, ten może i w wiekszym wierny będzie.Ale kto juz w małem zawodzi, ten w większym zawiedzie na pewno" (hadith Mahometa)


Ale tylko elementarnie inteligetni mają kolejną okazję aby wyciągnąć z tego wnioski.


Pozdrawiam serdecznie

Bogusław Jeznach


-----------------------------------------------------------------

3 z 4. Od kolegi z Krakowa:

Może tego nie widziałeś?
Ktoś zamieścił na facebooku. Ale kto to spreparował?

(jak zauważyłem, przygotowanie Żałoby Narodowej po Prezydencie RP zostało wstawione w kadry z filmu "Ostatnie 10 dni Hitlera", wyświetlanego także w Polsce, bodajże w 2007 roku - MG)

http://www.youtube.com/watch?v=JfDEAjoo1f4

Przykład, także, co montażem można zrobić.

--------------------------------------------------

4 z 4. ----- Original Message -----
From: George Ulicki -Rek
To: Marek Glogoczowski
Sent: Monday, April 19, 2010 4:48 AM
Subject: Re: Święto Polskiego Kołtuna - Papkin na Wawel


Dziekuje bardzo/Doskonaly ,wywazony tekst.
Dratewka juz na Wawelu?
To trzeba wypuscic smoka...
Jerzy

* Według znanej legendy, Kraków uwolnił od mieszkającego w Smoczej Jamie pod Wawelem Czerwonego Smoka, zmyślny Szewczyk Dratewka, ktory wypełnił siarką ponetnie wyglądającego i pachnącego baranka, którego temu satraszliwemu Smokowi podrzucił -- MG


Miał być Piłsudski, wyszedł Papkin
TAGI: Deser, Waria,
Dodano: 2009-01-19 12:05:31

AUTOR: Jan Winiecki

Prezydentura Lecha Kaczyńskiego oceniana jest w społeczeństwie jednoznacznie negatywnie. Prezydent, który nie umie komunikować się ani z własnym społeczeństwem, ani z zagranicznymi politykami, wielkiego uznania nie budzi. I trudno się tutaj dziwić, że w rankingach kandydatów na prezydenta w 2010r. wypada kiepsko. W najnowszym [felieton napisany w październiku 2008r. – J.W.] Lech Kaczyński był piąty (zbierając czterokrotnie mniej głosów niż pierwszy w rankingu Donald Tusk).

Widać też wyraźnie, że w społecznym odbiorze nie rysuje się żaden spójny obraz Prezydenta. Reformatorzy dodaliby od siebie w tym miejscu, że byłby to obraz Prezydenta-Psuja, który utrąca jak może reformatorskie pomysły – tak w sprawach dużych, jak i małych (np. prywatyzacja giełdy warszawskiej).

Ale tak naprawdę, obraz jaki się rysuje jest inny. Zamierzony przekaz PiS-owskich spin-doktorów był taki: Lech Kaczyński to nowy Piłsudski. Też długo czekał (wraz z bratem) w swoim Sulejówku, po wyrzuceniu przez Lecha Wałęsę obu braci z kancelarii prezydenta za nielojalność. Jemu też ukradziono zwycięstwo w walce z komuną (uczynił to jakiś bliżej nieznany agent Bolek...). I wreszcie wrócił, aby zwalczyć trąd szerzący się w uwolnionej od komunizmu Polsce.

Są oczywiście jakieś różnice między Józefem Piłsudskim a Lechem Kaczyńskim. Choćby wzrostu, urody i języka (Marszałek używał wulgaryzmów, Lech Kaczyński – raczej pomówień). Ale są to, można powiedzieć różnice drugorzędne. No może z wyjątkiem jednej. Piłsudski dowodził prawdziwym wojskiem, podczas gdy doświadczenia militarne braci Kaczyńskich ograniczają się do dowodzenia w dzieciństwie ołowianymi żołnierzykami.

I być może właśnie te ograniczone doświadczenia pozwalają Prezydentowi na niezwykłą swobodę wypowiedzi w sprawach strategiczno-militarnych. W kontaktach ze światem wywołuje to jednak niepotrzebne konflikty. Tromtadracja w stylu: „przybyliśmy tutaj, aby podjąć walkę...” nie wywołuje konfliktu międzynarodowego innego niż werbalny tylko dzięki temu, że jesteśmy częścią zachodnich instytucji. Lech Kaczyński, może – jak Papkin w „Zemście” – miotać gromy na Rosję zza bezpiecznego natowsko-unijnego płota.

W podobnych kategoriach postrzega się nieszczęsną wizytę w Brukseli. Wpychający się na siłę, nieproszony przez nikogo, Lech Kaczyński pałętający się samotnie po unijnych korytarzach, robi wrażenie tragikomiczne. Nie zna programu obrad, nie zna też języków, aby móc samemu dopytać się, w którym momencie rzekomo najbardziej interesujące go sprawy Gruzji będą omawiane, nie wie nawet, że w ogóle nie będą omawiane, tylko przyjęte będzie sprawozdanie.
Jedyne, co naprawdę Prezydenta interesowało, to chęć zagrania na nosie Premierowi. No i z radością, uśmiechnięty, w świetle telewizyjnych kamer klepie Premiera po plecach. Też pewien, jak w przypadku „podjęcia walki”, że Premier mu się nie odklepnie.

Miał być Piłsudski, wyszedł Papkin. Dobrze przynajmniej, że swoje wojny Prezydent toczy z elitami III Rzeczypospolitej, a nie ze światem zewnętrznym. Pamiętam, jak po wyborach prezydenckich w 1990r., satyryk Jacek Fedorowicz cieszył się, że ówczesny populistyczny kandydat Stanisław Tymiński nie wygrał wyborów, bo a nuż po przeczytaniu „Potopu” wzięłoby go i wypowiedziałby wojnę Szwecji. Dziś należymy do NATO i tak daleko posunięta tromtadracja jest już na szczęście niemożliwa...

P.S. Już po napisaniu tego felietonu dotarła do mnie treść rozsyłanego SMS-a z pytaniem, jaka będzie następna wizyta zagraniczna Lecha Kaczyńskiego. I odpowiedź: będzie się przechadzać w mundurze amerykańskich Marines na pograniczu afgańsko-pakistańskim. Widzę jednak pewien problem – także natury technicznej: trudność w znalezieniu munduru Marines, który pasowałby na obecnego prezydenta RP...
19 kwiecień 2010

Marek Głogoczowski 

  

Komentarze

 

Pozegnanie tych, ktorzy zgineli



http://marucha.v3v.org/viewforum.php?f=3

2010-04-19
Elzbieta Gawlas

 

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/pilot-prezydenta-mial-racje_81437.html

2010-04-25
tłumacz

  

Archiwum

Kałboy
luty 28, 2005
Artur Łoboda
Paszportowa pułapka
sierpień 26, 2003
przesłala Elżbieta
"Czyściciel stajni Augiasza" czyli wywody Korwina Mikkego
sierpień 25, 2002
Angora
Słowa Papieża, zmienione chytrze przez krętaczy ...
maj 21, 2003
Papka medialna
Raport specjalny

kwiecień 28, 2003
Alina
Apekty cielesności - Chrześcijaństwo, a buntowniczy feminizm
kwiecień 11, 2007
Jan Wieczorek
Nowa Rola Rurociągu Brody-Odessa i Nowe Możliwości dla Polskiego Węgla
styczeń 27, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Kunsultingowanie
sierpień 30, 2002
Jan
Internet potężniejącą górą danych
styczeń 27, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Nie dezerterzy
czerwiec 26, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
Poletko Pani Kamińskiej
luty 27, 2009
Bożena Sawa
Zmarła Stefania Kossowska
wrzesień 17, 2003
Militaryzm polski - fakty i mity
marzec 17, 2007
nebuchadnezar
Zagadka dla "gieniuszy yntelektu"
maj 14, 2007
¬ródło informacji: INTERIA.PL/PAP
Ludożerczy kapitalizm a wolny rynek w Polsce
sierpień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Libia odblokowana
październik 11, 2004
Media pod żydowską okupacją
grudzień 11, 2003
Adrian Dudkiewicz
Polska potrzebuje imigrantów
październik 27, 2003
PAP
Dzień Kobiet wczoraj i dziś
marzec 9, 2007
Marek Olżyński
Któraż to Dalila obcięła Samsonowi brodę pozbawiając go mocy?
czerwiec 27, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media