|
| Zawłaszczenie majątku przez bankierów poprzez rewolucje społeczne |
|
Co łączy rewolucję październikową, upadek muru berlińskiego, rozpad bloku wschodniego i dzisiejszą wojnę klimatyczną?
|
|
| Dr Carrie Madej bada fiolki „szczypawek” i ujawnia przerażające wyniki |
|
| Dr Carrie Madej przedstawia na Stew Peters Show co znalazła w fiolkach szczypawek Moderna i J&J |
|
| PAKT WOJSKOWY POLSKA - IZRAEL. |
|
| Ewa Jasiewicz,Yonatan Shapira na spotkaniu w Krakowie 22 czerwca 2010 |
|
| Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki |
|
| Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki. Utwór z płyty "Patriotyzm" |
|
| Ludobójstwo COVID- konferencja w Wiedniu 23 październik 2020 |
|
| 23 października 2020 zespół złożony z Claire Edwards (byłej redaktor pracującej dla ONZ, badaczki i mówczyni), Stevena Whybrow (dziennikarza śledczego, aktywisty, badacza Prawa Naturalnego i mówcy), Lucasa Alexandra (dziennikarza i prowadzącego telewizję internetową Age of Truth) oraz kilku innych osób, doręczył prezydentowi Austrii pismo, które następnie zostało odczytane i wyjaśnione bardziej szczegółowo na konferencji prasowej. |
|
| Warto posłuchać |
|
| Chociaż scyzoryk się w kieszeni otwiera - to musimy zapamiętać takie zdarzenia i przypomnieć przed Trybunałem do spraw zbrodni kowidowych |
|
| Wzrost o 6000% zgonów spowodowanych szczepieniami w pierwszym kwartale 2021 r. w porównaniu z pierwszym kwartałem 2020 r |
|
| Jak można się spodziewać, gdy nowe eksperymentalne „szczepionki”, które nie zostały zatwierdzone przez FDA, otrzymają zezwolenie na stosowanie w nagłych wypadkach w celu zwalczania „pandemii”, która ma obecnie ponad rok, liczba zgonów po zastrzykach tych zastrzyków gwałtownie wzrosła w Stanach Zjednoczonych. populacji o ponad 6000% na koniec pierwszego kwartału 2021 r., w porównaniu do odnotowanych zgonów po szczepionkach zatwierdzonych przez FDA na koniec pierwszego kwartału 2020 r. |
|
| Im – wolno, nam – nie |
|
| Wielka bitwa o port w Hajfie zakończyła się. Chiny rozpoczną swe zawiadywanie portem w roku 2021, co postawi USA przed alternatywą, czy Szósta Flota będzie dalej zawijała do Hajfy, czy też należy urzeczywistnić pogróżkę wycofania się? |
|
| Czy zaszczepieni staną się własnością koncernów farmaceutycznych? |
|
| Czy szczepienia służą nowoczesnemu niewolnictwu? |
|
| Jaki rodzaj zagrożenia przygotowują? |
|
| Pociąg był gotowy już wiosną ubiegłego roku i czekał na stacji w Mediolanie. Teraz jest już oficjalnie w drodze. Co więcej, władze Włoch zapowiadają trzytygodniowy lockdown przeznaczony na masowe szczepienia. |
|
| Ludobójstwo covid |
|
| Wywiad z CLAIRE EDWARDS |
|
| Meredith Miller - Trauma w relacjach ludzi z rządem. Psychologiczne aspekty operacji „Covid-19” |
|
Jak robi się z ludzi idiotów czy zmanipulowane marionetki i jak ludzie robią to sobie sami !
|
|
| Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski |
|
| W obronie Naszej wolności |
|
| Prawdziwym powodem, dla którego rząd chce, abyście co 3 miesiące otrzymywali booster COVID-19 jest to, że u zaszczepionych rozwija się nowa forma AIDS |
|
| |
|
| W grudniu 60 kolejnych sportowców upadło, a 40 zmarło |
|
| Mniej więcej tak samo jak w październiku i listopadzie, kiedy trend osiągnął szczyt. Na dzień 28 grudnia 2020 r., z powodu eksperymentalnych strzałów z powodu zatrucia COVID EUA, 395 sportowców doznało zatrzymania akcji serca i innych poważnych problemów zdrowotnych. Spośród nich zginęło 232 |
|
| Mój dom, mój świat ... |
|
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... |
|
| Monika Jaruzelska zaprasza Grzegorz Braun! cz.1 |
|
| |
|
| Szczepienia pełne kłamstw |
|
To szczepionki, a nie wirusy, powodują choroby.
Wirusy pobudzają proces zdrowienia. Nie są naszymi wrogami, stoją po naszej stronie.
Wybuch epidemii świńskiej grypy z 2009 roku ma swoje korzenie w inżynierii genetycznej i jest wynikiem działania człowieka. |
|
| Ameryka: Od Wolności do faszyzmu |
|
| Amerykanie zaczynają rozumieć - co się dzieje z ich krajem. O tym mówi film pod wskazanym linkiem. |
|
| Henry Kissinger & Bill Gates wzywają do masowych szczepień i Globalnego Rządu |
|
Według mediów, rządu i Organizacji Narodów Zjednoczonych znajdujemy się w środku najgorszej światowej pandemii zdrowia w naszym życiu. Jesteśmy świadkami bezprecedensowej globalnej blokady w odpowiedzi na epidemię koronawirusa znaną jako COVID19.
Globalną populację żyjącą w krajach zachodnich od ponad pokolenia uczono żyć w ciągłym strachu od 11 września. Zachęcano nas do poświęcania naszej wolności dla fałszywego poczucia bezpieczeństwa, z każdym dniem coraz bardziej uzależniając się od państwa w zakresie ochrony, a teraz wielu z nas liczy na to, że państwo płaci nasze rachunki.
Pomimo tego, że rządowy budżet i deficyt stale rosną wykładniczo każdego dnia ... Niektórzy zaczynają dostrzegać, że w oficjalnej historii może być coś więcej niż to, w co wierzymy. Nieliczni mogli to przewidzieć i czekają na kolejną fazę, która może być kolejnym krokiem w kierunku globalnego zarządzania. To właśnie mężczyźni i kobiety, dokładnie te same osoby i agencje rządowe, a także globalne instytucje, które odniosą największe korzyści, są tymi, którzy wzywają do walki ... |
więcej -> |
|
Wstydliwi pałkarze z "Wyborczej"
|
|

"Gazeta Wyborcza" łgała, łże i - jesteśmy pewni - łgać będzie nadal. Już taka jej uroda...
Furia, z jaką od kilku dni atakowany jest "Dziennik Polski" i jego wydawca Zarząd Wydawnictwa Jagiellonia SA porównywalna jest tylko z "Trybuną Ludu" stanu wojennego, choć autor wydaje się trochę mniej utalentowany od Jerzego Urbana (jak powszechnie wiadomo: przyjaciela "Gazety Wyborczej" i towarzysza biesiad jej redaktora naczelnego). Zdolność honorową ma również porównywalną do twórcy stanu wojennego - certyfikat "człowieka honoru" udzielony wszak został gen. Jaruzelskiemu osobiście przez samego Adama Michnika. Autora z taką oto "zdolnością honorową" - w myśl kodeksu Boziewicza - trudno wyzwać na pojedynek. Tym bardziej że jedyna broń, jaką potrafi się posługiwać, to kłonica ewentualnie sztacheta wyrwana "z płota".
A za cóż to misiaczki z "gazetki" tak nie lubią "Dziennika"? Ano - jak w filmie "Miś" nieodżałowanego Stanisława Barei - w dalszym ciągu są przekonani, że to oni są "kierownikami tej szatni". Oni i tylko oni wydają certyfikaty honoru, moralności etyki dziennikarskiej. Oni decydują, kto się zachowywał przyzwoicie a kto nie. Kto jest ładny i kto jest "brzydki". Oni kreują polityków - choćby byli najgorszymi PZPR-owskimi kanaliami - oni dołują każdego niepokornego. Tak się do roli przyzwyczaili, że nie sposób oderwać ich od tego tronu bez bolesnej operacji. Tronu "jedynie słusznego" strażnika, który wznieśli sobie sami...
Osobliwie misiaczki z "gazetki" uczulone są na temat lustracji. Nikt nie wie dokładnie dlaczego - a w insynuacje na naszych łamach nie zwykliśmy się bawić. Owa "lustracyjna alergia" stała się właśnie bezpośrednim powodem furii - bo oto prywatny wydawca ośmielił się poprosić własnych dziennikarzy o dobrowolne złożenie oświadczeń, że nie współpracowali ze służbami specjalnymi PRL.
Do wiadomości Czytelników - oświadczenia takie składają już od kilku lat dziennikarze zatrudnieni na kierowniczych stanowiskach w mediach publicznych - i nikt z tego nie robi sensacji. Wydaje się zupełnie oczywiste, że były agent bezpieki, który donosił w stanie wojennym na kolegów z redakcji, nie powinien pracować w dziennikarskim zawodzie, zawodzie przecież zaufania publicznego. Nie może brać udziału w kształtowaniu opinii publicznej w niepodległym państwie ktoś, o - nazwijmy to tak - specyficznej konstrukcji psychicznej, etycznej i moralnej byłego tajnego współpracownika.
W ciągu 16 lat niepodległej Rzeczypospolitej, dzięki ożywionej działalności szeroko rozumianego "frontu antylustracyjnego" z "Gazetą Wyborczą" na czele, duszono w zarodku każdą próbę rozwiązania tego problemu, który szybko rozwiązano np. w Niemczech i w Czechach już nazajutrz po obaleniu komunizmu. Ani jako redaktor naczelny "Dziennika Polskiego" w latach 1990-2000, ani dziś jako jego wydawca nie miałem i nie mam prawem uregulowanych możliwości zażądania ani sprawdzenia oświadczeń lustracyjnych zatrudnionych u nas dziennikarzy. Stąd forma apelu, i tylko apelu, z którym - nie zamierzam ukrywać, że z mojej inicjatywy - Zarząd Wydawnictwa Jagiellonia zwrócił się do zespołu "Dziennika Polskiego". W końcu ileż kosztuje uczciwego człowieka potwierdzenie własnym podpisem, że był uczciwy nawet w najgorszych latach stanu wojennego...
Zdecydowaliśmy się na ten krok jako pierwsze prywatne wydawnictwo w Polsce, podzielając pogląd Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, że czas najwyższy już uwolnić Czytelników, Telewidzów i Radiosłuchaczy od robienia im wody z mózgu przez niby-dziennikarzy i niby-publicystów, którzy mieli (a może i jeszcze mają) zgoła innych "panów" i dysponentów. Traktowaliśmy rzecz jako naszą, wewnętrzną sprawę do załatwienia. Dlatego nie wychodziliśmy z tym na łamy, szanując czas naszych Czytelników. Okazało się jednak, że kogoś bardzo przestraszyliśmy, popełniając zarazem niewybaczalny błąd: nie zapytaliśmy o pozwolenie samozwańczego strażnika cnót wszelakich, czyli "Gazety Wyborczej". No i zaczęło się...
Czytelnikom "Dziennika Polskiego" zobowiązani jesteśmy wyjaśnienie, dlaczego uznaliśmy, że apel o lustrację jest potrzebny. Otóż w latach 1980-81 mieliśmy najliczniejszą ze wszystkich ówczesnych krakowskich redakcji organizację NSZZ "Solidarność". Dwóch z czterech dzisiejszych członów Zarządu Wydawnictwa Jagiellonia SA zakładało i współtworzyło międzyredakcyjną komisję "Solidarności" krakowskich dziennikarzy (łatwo sprawdzić: "Solidarność Małopolska 1980-2005" Adama Gliksmana). "Dziennikowa" organizacja związkowa wspólnie z "Solidarnością" kolegów drukarzy przeprowadziła jedyną w Polsce skuteczną akcję "Dni bez prasy" jako protest przeciwko zakłamywaniu rzeczywistości w partyjnych mediach (łatwo zapytać: ówczesny przewodniczący "Solidarności" drukarzy Ryszard Lebiest, więziony, internowany w stanie wojennym, a potem brutalnie pobity przez "nieznanych sprawców" - dziś jest redaktorem technicznym "Dziennika Polskiego"). Naszym Czytelnikom (nie czytelnikom "Gazety Wyborczej") winniśmy informację, z którą nigdy nie wychodziliśmy na łamy, z oczywistych względów nie chcąc stroić się w szaty niby-kombatantów, że "solidarnościowe" koło przy "Dzienniku Polskim" nie zaprzestało również działalności w stanie wojennym - organizując pomoc dla rodzin represjonowanych kolegów, redakcyjny papier dla podziemnych wydawnictw (zużycie papieru w "Dzienniku" zaiste wówczas wzrosło) i kolportaż ("Zomorządność", Koło Oporu Społecznego 241). Dla uczciwego dziennikarza wszystko jest do sprawdzenia: służę nazwiskami ludzi z moich ówczesnych "skrzynek kontaktowych" solidarnościowego podziemia. Dla uczciwego - to wyklucza pałkarza z "Wyborczej".
Przepraszam z góry Czytelników "Dziennika", ale nie mogę sobie podarować cytatu z wczorajszego tekstu tejże "gazetki" pod znamiennym tytułem "Bezwstydni lustratorzy z Dziennika Polskiego": "Gdy ludzie z opozycji narażając się na aresztowania i represje zakładali niezależne wydawnictwa, oni publikowali na łamach reżimowej prasy chwalącej rząd, partię i jej zbrojne ramię".
Otóż ludzie z "Dziennika" - proszę pałkarza z "Wyborczej" - uczestniczyli wtedy w zakładaniu podziemnego wydawnictwa, które drukowało gazetkę "Spod buta" (można sprawdzić w antologii prasy podziemnej). Zaś "gdy na ulicach Krakowa i Nowej Huty - pisze dalej pałkarz z "Wyborczej" - milicja pałowała robotników i studentów oni nie wstydzili się pisać w gazecie, która potępiała wolnościowe demonstracje"...
Owszem, wstydzili się, dlatego właśnie nie pisali na oficjalnych łamach prasy stanu wojennego o wolnościowych demonstracjach. Pisali na łamach prasy podziemnej ("Spod buta", "Zomorządność", "CDN"). A niełatwą decyzję o pozostaniu także dziennikarzem oficjalnej prasy kontrolowanej przez agentów Kiszczaka (ten też pod opieką szefa "Wyborczej") każdy musiał rozważyć we własnym sumieniu.
Po co te "kombatanckie" wspomnienia? Nie dlatego, że pałkarz z "Wyborczej" napisał: "Dzisiaj też nie mają wstydu. Lustrują innych, milcząc o własnej przeszłości". No to już nie milczymy, ale głównie po to, aby naszym Czytelnikom uświadomić, iż "Dziennik Polski" w tamtych latach był pod szczególnie intensywną "opieką" agentów generała zaprzyja?nionego z naczelnym "Wyborczej". Ilu ich było wśród nas? - jeszcze nie wiemy, ale niemało. Także w "solidarnościowych" szeregach. Na nasze szczęście - kiepsko się spisali. O niektórych już się dowiadujemy - dzięki udostępnianym bardzo powoli, ale systematycznie, na wniosek indywidualnych osób, archiwaliom Instytutu Pamięci Narodowej. Tych akurat donosicieli już dziś w "Dzienniku Polskim" dawno nie ma. Dziś, to w większości, nowy, młody zespół, który stworzyliśmy po 1991 roku - gdy Wydawnictwo Jagiellonia SA nie "przejęło" - jak napisał pałkarz z "Wyborczej" - tylko kupiło na przetargu "Dziennik Polski" z poparciem m.in. Zarządu Regionu Małopolska NSZZ "Solidarność", rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego, krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Także przewodniczącego Rady Miasta Krakowa wybranej wówczas w pierwszych wolnych wyborach samorządowych - a w skład tej rady pierwszej kadencji miał zaszczyt zostać wybrany (z ramienia Krakowskiego Komitetu Obywatelskiego "Solidarność") jeden z dzisiejszych członków Zarządu Wydawnictwa Jagiellonia SA - według terminologii pałkarza z "Wyborczej" - bezwstydny lustrator, który inaczej niż Adam Michnik nie chce pracować w jednej redakcji z byłymi ani obecnymi agentami...
PS A dla rozweselenia naszych Czytelników dodam, że pałkarz z "Wyborczej", który od kilku dni nie zajmuje się niczym innym tylko tropieniem bezwstydnych lustratorów z "Dziennika Polskiego" - przed kilkoma laty został za dziennikarską nierzetelność zwolniony z... "Dziennika Polskiego".
www.dziennik.krakow.pl |
|
27 styczeń 2006
|
|
Czesław T. Niemczyński
|
|
|
|
Self-Restraint Prolongs the War - by prof. Paul Eildelberg
styczeń 6, 2009
przysłał Marek Głogoczowski
|
Czym jest Kredyt Społeczny
marzec 25, 2003
Jasiek z Toronto
|
Izrael tylko dla Żydów. Propozycja zaostrzenia przepisów imigracyjnych
listopad 22, 2006
bibula
|
"Pieniądze za Krew"
wrzesień 16, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
I śmieszno, i straszno...
grudzień 10, 2002
|
Unia Europejska czy Stany Zjednoczone AP. Czy jest z czego wybierać? (2)
lipiec 13, 2004
Gracjan Cimek
|
Krótko o protestach lekarzy i pielęgniarek
lipiec 1, 2007
Dariusz Kosiur
|
Sadzawka Mamilli
styczeń 28, 2008
Izrael Szamir
|
Czy Niemcy za mało i za krótko pracują?
marzec 19, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
ADHD - mali chuligani pod ochroną orzeczeń medycznych
grudzień 2, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Kto wygrał, kto przegrał?
czerwiec 14, 2003
Andrzej Kumor
|
Lichwa w majestacie prawa
sierpień 14, 2002
PAP
|
Parę doniesień z biednej i ponurej Rosji...Wiem że polskojęzyczne publikatory oszczędzą nam tych tragedii...
wrzesień 7, 2007
tłumacz
|
Skopana ustawa, czyli koniec IV RP
maj 12, 2007
Marek Olżyński
|
Kiedy znieczulica powstaje
marzec 28, 2008
Marek Jastrząb
|
Przekręt w koloratce
styczeń 7, 2004
http://trybuna.com.pl
|
Magia cyfr
luty 16, 2004
|
Koalicja zbada czy Polacy chronią Babilon?
czerwiec 12, 2004
PAP
|
"Cóż powiedzieć - żal odjeżdżać!"
Jan Paweł II
sierpień 19, 2002
PAP
|
Rozbiór RP
sierpień 7, 2005
Bogusław
|
więcej -> |
|